@zaymoon W Polsce w sumie też można wprowadzić wysokie podatki dla najbogatszych, bo puki co nie zapowiada się na to że kiedyś wpadnę w ten próg a jeżeli dzięki temu będę więcej zarabiał to tym bardziej popieram.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 października 2015 o 11:09
@zaymoon taki podatek to tylko i wyłącznie propagandowa zemsta społeczna. Bogatych jest tak mało że ich podatki nie są nawet promilem wpływu do budżetu.
cinek40 paradoksalnie może być odwrotnie. Gdy taki bogaty będzie płacił mniejsze podatki to będzie miał więcej pieniędzy które może przeznaczyć na inwestycje i tworzenie miejsc pracy. Więcej miejsc pracy to mniejsze bezrobocie. Zwiększenie popytu na pracowników przy stałej podaży powinno zwiększyć ich cenę, czyli twoją pensję.
@zaymoon przy samej wypłacie rząd zabiera 40%, do tego inne podatki, głównie VAT i akcyza. Według wyliczeń centrum im. Adama Smitha przeciętny Polak jest ruchany na blisko 80%. Nie dziwota, że Polacy są biedni.
@zaymoon jeżeli na starcie rząd zabiera 40% wypłaty, to ile według Ciebie przeciętny obywatel płaci podatków? Przypomnę tylko, że podatków w Polsce jest 115 bodajże.
@zaymoon zależy czy Polskie (są jakieś?) czy zagraniczne, bo oboje wiemy, że zagraniczne nie płacą prawie nic. Pytanie brzmi - co to ma wspólnego z okradaniem Polaków? Niesprawiedliwością jest, że Polscy przedsiębiorcy płacą więcej niż zagraniczni, jednakże jestem zwolennikiem obniżania podatków, a nie nakładania nowych - przynajmniej do czasu rozwoju Polskich firm. Wtedy najchętniej pogoniłbym wszelkie kauflandy, biedronki, aldiki czy lidle.
@dbgoku
Na tym właśnie polega neoliberalny korporacyjny kapitalizm, korporacje podatków nie płacą i utrzymanie państwa spoczywa wyłącznie na barkach zwykłych obywateli. Polscy przedsiębiorcy też nie płacą jak się ulokują w specjalnych strefach ekonomicznych. Poza tym myk też polega na tym że neoliberalne państwo w imię tzw. "wolności" przepływu kapitału pozwala transferować nieopodatkowane zyski zagranicę, często wystarczy zdobyć obywatelstwo jakiegoś pasożytniczego raju podatkowego, albo jakiejś pralni brudnych pieniędzy (Szwajcaria) by nie płacić podatków.
@zaymoon ja to rozumiem, ale generalnie spore opodatkowanie korporacji skończyłoby się na podwyżkach dla konsumentów. I przede wszystkim rząd powinien ograniczyć wydatki swoje, jakoś te wstrętne pisiory umiały wydawać dużo mniej pieniędzy niż PO
Nie wiem wogóle czy w Danii ktoś tak mało zarabia. 3 tys w Danii to tak mało jak u nas 300, a jak ktoś w Polsce zarobi 3600 w ciągu roku to podatek płaci tylko od 600.
rączka rączkę myję ;o)
Zyskuje pracownik bo więcej zarabia, zyskuje państwo bo więcej kasy z podatków i na tym "spisku" obywateli i rządu traci ten "bidulek-przedsiębiorca". ;o>
@zaymoon A potem ten "bidulek-przedsiebiorca" nie ma kasy na inwestowanie i coraz lepsze zaspokojanie potrzeb swoich konsumentow w efejcie czego zostaje wygryziony przez mniej obciazanego przedsiebiorce z zagranicy. Moze kiedys zrozumiesz blad swojej wybiorczej percepcji - nie kazdy przedsiebiorca odniosl sukces. Patrzysz tylko na tych, ktorzy przebili sie i utrwalili swoja pozycje na rynku. Takich bogaczy faktycznie stac na podniesienie pensji swoich pracownikow o iles %. A co powiesz o dopiero co zaczynajacych przedsiebiorcach, ktorzy maja w przyszlosci stanowic konkurencje dla tych bogatszych? Wiesz, jakie sa skutki zjawiska niskiej konkurencji na rynku? Monopolizacja, korporacjonizm i wszechwladza kilku superkoncernow.
@Adamowitch
To niech taki nieudacznik nie zgrywa wielkiego biznesmena tylko weźmie się za coś na czym się zna, a prowadzenia biznesu pozostawi tym którzy się na nim znają. W każdym jednym zawodzie jak ktoś jest patałachem to pracy nie znajdzie albo szybko ją straci bo nie będzie w stanie wykonywać swoich obowiązków. Czemu więc toleruje się tak usilnie nieudolność w profesji przedsiębiorcy, dając im ułatwienia w postaci obniżki podatków, czy deregulacji praw pracowniczych, zamiast żądać posiadania kompetencji w temacie zarządzania firmą.
@zaymoon równie dobrze można powiedzieć. "Jak taki pracownik jest nieudacznikiem to niech zapieprza na bez umowy(bo na nią nie zasługuje) za 3-4 zł. Czemu tolerujemy pracowników nieudaczników i oferujemy pensje minimalne, chorobowe, urlopy itp, itp. Jak byłby dobrym specjalistą to i tak by to wszystko dostał bez pomocy państwa. Jak zaś nim nie jest to nie powinien mieć żadnych praw."
Poprawka, nie przedsiębiorca, tylko pracownik. Przedsiębiorca jest tylko płatnikiem składek i podatków, które obciążają pensje pracownika. Ale to nie koniec, każdy z nas zostanie ponownie opodatkowany ale VAT-em, oprócz tego często akcyzą, podatkiem dochodowym przedsiębiorcy, inflacją i innymi daninami na rzecz elit rządzących. Wszystkie podatki, obojętnie kogo, w całym państwie, zawsze płaci pracownik. Jeśli pensja brutto którą ci się podaje to powiedzmy 1600, to dodaj do tego jeszcze 300 złotych składek które płaci przedsiębiorca za ciebie. Z tych 1900 po odtrąceniu wszystkich przymusowych danin na rzecz państwa, pozostaje ci około 800 złotych wolnej kwoty. To jest twoja prawdziwa pensja, obraz nędzy, obraz Polski.
@Autor PodziemnejTV na youtube tlumaczy, ze pensja brutto niczego nie pokazuje, a ma jedynie mydlic nam oczy. Istnieja w zasadzie dwie kwoty - ta, ktora placi twoj pracodawca za twoja prace, oraz ta kwota, ktora ty otrzymujesz do reki. Kwota "brutto" jest czyms pomiedzy, a wiec niczego w zasadzie nie mowi. Dostajesz na reke 1400zl netto, brutto 1700zl i wydaje ci sie, ze placisz tylko 300zl podatku, a twoj pracodawca placi lacznie za twoja prace 2000zl. Liczby wyssane z palca na potrzeby wyjasnienia, ale tak to mniej wiecej wyglada
Zakładasz, że w takim razie pracownik dostaje 3050zł przed podatkami w Danii = 6100dkk(około).
Kwota wolna od podatku(gdzie zabierane jest 8%) wynosi około 4000dkk. 4000dkk - 8% = 3680dkk - tu już mamy min. 180zł zabrane od tej kwoty. Dochodzi jeszcze drugi podatek dla kwot powyżej tej wolnej od podatku, który dla normalnie zarabiających(a nie super-bogatych) ludzi wynosi 37-39%. Zakładając, że jest to 38%, mamy pozostałe 2100dkk - 38% = 1302dkk. Czyli po wszystkich podatkach osoba ta zarobiłaby ok. 5000dkk/ok 2550zł.
Gdzie jest to Twoje 50zł? Państwo zabiera tam w Danii normalnie zarabiającej osobie 30-40% wypłaty. Przy niskich kwotach nie widać tego aż tak bardzo, ale przy wysokich/normalnych w DK dostaje się np. 10 000zł z zarobionych 16 000zł(to tylko przykład).
Dodatkowo, jak powiedział @zaymoon nikt tam tyle nie zarabia(3000zł/miesiąc), chyba że studenci na pół etatu za najniższą stawkę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 października 2015 o 14:24
@SzkarlatnyTurkus Przecież to tylko jakiś związek przedsiębiorczych łaskawców zatrudniających ludzi. Im nie zależy na tym by ich pracownicy zarabiali więcej. Im zależy tylko na tym by płacić im jak najmniej. A naiwne kuce łykają z dupy wyliczenia i tylko kręcą na siebie bicz.
PRACODAWCA nie płaci za pracownika tylko potrąca z jego pensji. Nikt nie daje pracownikowi 100% jego produktywności, przecież nikt nie będzie dopłacał. Ale samo sformułowanie PRACODAWCA PŁACI to kpina. 3000 netto - 4210 brutto - 868 - dodatkowy koszt pracodawcy. Już na wstępie widać, że pracodawca podatek traktuje jak swoje a nie jako pracownika... Więc likwidacja podatku to dodatkowy dochód pracodawcy plus jeżeli dobrze działa gospodarka i nie ma monopoli to ceny na produkty spadną. Będzie ciut lepiej chociaż niektórzy pracodawcy oferują za prace 6zł więc... PS. Umowy mamy na kwotę brutto więc jakby nie liczyć to dodatkowy koszt pracodawcy to tylko 868zł. Okradani są pracownicy, a nie pracodawcy.
Bylo by lepiej dla ciebie, gdyby Twoj pracodwaca nie oddawal 40% wszystkich wydatkow poczynionych w zwiazku z Twoim zatrudnieniem panstwu, lecz tobie, do kieszeni. Na co ida Twoje podatki? Na szkoly, ktore ksztalca analfabetow, na szpitale z kilometrowymi kolejkami, na skorumpowane i nieefektywne organy scigania, na budowe dziurawych, jednorocznych autostrad, slowem - na gowno. Panstwo marnotrawi wysilek swoich obywateli.
Źródło by się przydało... Przecież Dania uchodzi za mocno opodatkowaną. A link prowadzi na stronę FB gdzie być może taka informacja jest, ale 500 postów temu ;-)
Lewacy nie potrafią zrozumieć prostej rzeczy, jeżeli opodatkujemy najbogatszych po kilkadziesiąt procent czy więcej jak niektórzy idioci myślą, to ci przeniosą biznes czy też swój majątek do innego państwa. Jak to mawiał Churchill, naturalną wadą zdrowego kapitalizmu (którego notabene w PL nigdy nie było) jest nierówny podział bogactwa, natomiast naturalną zaletą socjalizmu jest równy podział biedy.
No nie wiedziałem , że w Danii zarabiają w złotówkach
Za to krezusi w Danii płacą ponad 60% podatku, a w Polsce około 20%.
@zaymoon W Polsce w sumie też można wprowadzić wysokie podatki dla najbogatszych, bo puki co nie zapowiada się na to że kiedyś wpadnę w ten próg a jeżeli dzięki temu będę więcej zarabiał to tym bardziej popieram.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2015 o 11:09
@cinek40
Tu chodzi o kwestie elementarnej sprawiedliwości społecznej, a nie o czyiś egoizm.
@zaymoon taki podatek to tylko i wyłącznie propagandowa zemsta społeczna. Bogatych jest tak mało że ich podatki nie są nawet promilem wpływu do budżetu.
cinek40 paradoksalnie może być odwrotnie. Gdy taki bogaty będzie płacił mniejsze podatki to będzie miał więcej pieniędzy które może przeznaczyć na inwestycje i tworzenie miejsc pracy. Więcej miejsc pracy to mniejsze bezrobocie. Zwiększenie popytu na pracowników przy stałej podaży powinno zwiększyć ich cenę, czyli twoją pensję.
@zaymoon przy samej wypłacie rząd zabiera 40%, do tego inne podatki, głównie VAT i akcyza. Według wyliczeń centrum im. Adama Smitha przeciętny Polak jest ruchany na blisko 80%. Nie dziwota, że Polacy są biedni.
@dbgoku
A co to jest to centrum? To że nadali sobie nazwę znanego ekonomisty o niczym nie świadczy, bo bredzą durnoty.
@zaymoon jeżeli na starcie rząd zabiera 40% wypłaty, to ile według Ciebie przeciętny obywatel płaci podatków? Przypomnę tylko, że podatków w Polsce jest 115 bodajże.
@dbgoku
To może napisz ile podatków płacą wielkie korporacje.
@zaymoon zależy czy Polskie (są jakieś?) czy zagraniczne, bo oboje wiemy, że zagraniczne nie płacą prawie nic. Pytanie brzmi - co to ma wspólnego z okradaniem Polaków? Niesprawiedliwością jest, że Polscy przedsiębiorcy płacą więcej niż zagraniczni, jednakże jestem zwolennikiem obniżania podatków, a nie nakładania nowych - przynajmniej do czasu rozwoju Polskich firm. Wtedy najchętniej pogoniłbym wszelkie kauflandy, biedronki, aldiki czy lidle.
@dbgoku
Na tym właśnie polega neoliberalny korporacyjny kapitalizm, korporacje podatków nie płacą i utrzymanie państwa spoczywa wyłącznie na barkach zwykłych obywateli. Polscy przedsiębiorcy też nie płacą jak się ulokują w specjalnych strefach ekonomicznych. Poza tym myk też polega na tym że neoliberalne państwo w imię tzw. "wolności" przepływu kapitału pozwala transferować nieopodatkowane zyski zagranicę, często wystarczy zdobyć obywatelstwo jakiegoś pasożytniczego raju podatkowego, albo jakiejś pralni brudnych pieniędzy (Szwajcaria) by nie płacić podatków.
@zaymoon ja to rozumiem, ale generalnie spore opodatkowanie korporacji skończyłoby się na podwyżkach dla konsumentów. I przede wszystkim rząd powinien ograniczyć wydatki swoje, jakoś te wstrętne pisiory umiały wydawać dużo mniej pieniędzy niż PO
Nie wiem wogóle czy w Danii ktoś tak mało zarabia. 3 tys w Danii to tak mało jak u nas 300, a jak ktoś w Polsce zarobi 3600 w ciągu roku to podatek płaci tylko od 600.
@zaymoon, źródło tej genialnej informacji poproszę :)
dlatego rząd podnosi pensję minimalną nie w interesie pracowników tylko własnym
rączka rączkę myję ;o)
Zyskuje pracownik bo więcej zarabia, zyskuje państwo bo więcej kasy z podatków i na tym "spisku" obywateli i rządu traci ten "bidulek-przedsiębiorca". ;o>
@zaymoon A potem ten "bidulek-przedsiebiorca" nie ma kasy na inwestowanie i coraz lepsze zaspokojanie potrzeb swoich konsumentow w efejcie czego zostaje wygryziony przez mniej obciazanego przedsiebiorce z zagranicy. Moze kiedys zrozumiesz blad swojej wybiorczej percepcji - nie kazdy przedsiebiorca odniosl sukces. Patrzysz tylko na tych, ktorzy przebili sie i utrwalili swoja pozycje na rynku. Takich bogaczy faktycznie stac na podniesienie pensji swoich pracownikow o iles %. A co powiesz o dopiero co zaczynajacych przedsiebiorcach, ktorzy maja w przyszlosci stanowic konkurencje dla tych bogatszych? Wiesz, jakie sa skutki zjawiska niskiej konkurencji na rynku? Monopolizacja, korporacjonizm i wszechwladza kilku superkoncernow.
@Adamowitch
To niech taki nieudacznik nie zgrywa wielkiego biznesmena tylko weźmie się za coś na czym się zna, a prowadzenia biznesu pozostawi tym którzy się na nim znają. W każdym jednym zawodzie jak ktoś jest patałachem to pracy nie znajdzie albo szybko ją straci bo nie będzie w stanie wykonywać swoich obowiązków. Czemu więc toleruje się tak usilnie nieudolność w profesji przedsiębiorcy, dając im ułatwienia w postaci obniżki podatków, czy deregulacji praw pracowniczych, zamiast żądać posiadania kompetencji w temacie zarządzania firmą.
@zaymoon równie dobrze można powiedzieć. "Jak taki pracownik jest nieudacznikiem to niech zapieprza na bez umowy(bo na nią nie zasługuje) za 3-4 zł. Czemu tolerujemy pracowników nieudaczników i oferujemy pensje minimalne, chorobowe, urlopy itp, itp. Jak byłby dobrym specjalistą to i tak by to wszystko dostał bez pomocy państwa. Jak zaś nim nie jest to nie powinien mieć żadnych praw."
Poprawka, nie przedsiębiorca, tylko pracownik. Przedsiębiorca jest tylko płatnikiem składek i podatków, które obciążają pensje pracownika. Ale to nie koniec, każdy z nas zostanie ponownie opodatkowany ale VAT-em, oprócz tego często akcyzą, podatkiem dochodowym przedsiębiorcy, inflacją i innymi daninami na rzecz elit rządzących. Wszystkie podatki, obojętnie kogo, w całym państwie, zawsze płaci pracownik. Jeśli pensja brutto którą ci się podaje to powiedzmy 1600, to dodaj do tego jeszcze 300 złotych składek które płaci przedsiębiorca za ciebie. Z tych 1900 po odtrąceniu wszystkich przymusowych danin na rzecz państwa, pozostaje ci około 800 złotych wolnej kwoty. To jest twoja prawdziwa pensja, obraz nędzy, obraz Polski.
@Autor PodziemnejTV na youtube tlumaczy, ze pensja brutto niczego nie pokazuje, a ma jedynie mydlic nam oczy. Istnieja w zasadzie dwie kwoty - ta, ktora placi twoj pracodawca za twoja prace, oraz ta kwota, ktora ty otrzymujesz do reki. Kwota "brutto" jest czyms pomiedzy, a wiec niczego w zasadzie nie mowi. Dostajesz na reke 1400zl netto, brutto 1700zl i wydaje ci sie, ze placisz tylko 300zl podatku, a twoj pracodawca placi lacznie za twoja prace 2000zl. Liczby wyssane z palca na potrzeby wyjasnienia, ale tak to mniej wiecej wyglada
@piotrekolszewski0 To nic złego, że go czegoś nie rozumiesz, wcale nie musisz.
Zakładasz, że w takim razie pracownik dostaje 3050zł przed podatkami w Danii = 6100dkk(około).
Kwota wolna od podatku(gdzie zabierane jest 8%) wynosi około 4000dkk. 4000dkk - 8% = 3680dkk - tu już mamy min. 180zł zabrane od tej kwoty. Dochodzi jeszcze drugi podatek dla kwot powyżej tej wolnej od podatku, który dla normalnie zarabiających(a nie super-bogatych) ludzi wynosi 37-39%. Zakładając, że jest to 38%, mamy pozostałe 2100dkk - 38% = 1302dkk. Czyli po wszystkich podatkach osoba ta zarobiłaby ok. 5000dkk/ok 2550zł.
Gdzie jest to Twoje 50zł? Państwo zabiera tam w Danii normalnie zarabiającej osobie 30-40% wypłaty. Przy niskich kwotach nie widać tego aż tak bardzo, ale przy wysokich/normalnych w DK dostaje się np. 10 000zł z zarobionych 16 000zł(to tylko przykład).
Dodatkowo, jak powiedział @zaymoon nikt tam tyle nie zarabia(3000zł/miesiąc), chyba że studenci na pół etatu za najniższą stawkę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2015 o 14:24
@SzkarlatnyTurkus Przecież to tylko jakiś związek przedsiębiorczych łaskawców zatrudniających ludzi. Im nie zależy na tym by ich pracownicy zarabiali więcej. Im zależy tylko na tym by płacić im jak najmniej. A naiwne kuce łykają z dupy wyliczenia i tylko kręcą na siebie bicz.
@aku666 Moze kiedys zrozumiesz, ze to nie pracodawca dyktuje place.
Co za baran takie bzdury wypisuje w democie!
PRACODAWCA nie płaci za pracownika tylko potrąca z jego pensji. Nikt nie daje pracownikowi 100% jego produktywności, przecież nikt nie będzie dopłacał. Ale samo sformułowanie PRACODAWCA PŁACI to kpina. 3000 netto - 4210 brutto - 868 - dodatkowy koszt pracodawcy. Już na wstępie widać, że pracodawca podatek traktuje jak swoje a nie jako pracownika... Więc likwidacja podatku to dodatkowy dochód pracodawcy plus jeżeli dobrze działa gospodarka i nie ma monopoli to ceny na produkty spadną. Będzie ciut lepiej chociaż niektórzy pracodawcy oferują za prace 6zł więc... PS. Umowy mamy na kwotę brutto więc jakby nie liczyć to dodatkowy koszt pracodawcy to tylko 868zł. Okradani są pracownicy, a nie pracodawcy.
Bylo by lepiej dla ciebie, gdyby Twoj pracodwaca nie oddawal 40% wszystkich wydatkow poczynionych w zwiazku z Twoim zatrudnieniem panstwu, lecz tobie, do kieszeni. Na co ida Twoje podatki? Na szkoly, ktore ksztalca analfabetow, na szpitale z kilometrowymi kolejkami, na skorumpowane i nieefektywne organy scigania, na budowe dziurawych, jednorocznych autostrad, slowem - na gowno. Panstwo marnotrawi wysilek swoich obywateli.
Za to koszty utrzymania w Danii są dużo wyższe.
Źródło by się przydało... Przecież Dania uchodzi za mocno opodatkowaną. A link prowadzi na stronę FB gdzie być może taka informacja jest, ale 500 postów temu ;-)
Lewacy nie potrafią zrozumieć prostej rzeczy, jeżeli opodatkujemy najbogatszych po kilkadziesiąt procent czy więcej jak niektórzy idioci myślą, to ci przeniosą biznes czy też swój majątek do innego państwa. Jak to mawiał Churchill, naturalną wadą zdrowego kapitalizmu (którego notabene w PL nigdy nie było) jest nierówny podział bogactwa, natomiast naturalną zaletą socjalizmu jest równy podział biedy.