A ja wiem, czy świetny. Przykład: "W raporcie wymieniono miedzy innymi Rumunię, gdzie około 10 % użytków rolnych znajduje się już w rękach inwestorów z krajów trzecich, Węgry gdzie w drodze umów objętych tajemnicą handlową inwestorzy zagraniczni nabyli około 1 miliona hektarów" porównują procenty go hektarów, trochę nie dają pola na obiektywną ocenę. Ja mam nadzieję, że nowy rząd przestanie się "wtrącać", pozwoli ludziom działać i się rozwijać, a gospodarce kwitnąć i kumulować kapitał. Nie widzicie, że obecny stan w Polsce wynika w dużej mierze z regulacji? Chcesz założyć firmę? Regulacje! Chcesz zatrudnić ludzi - regulacje na regulacji! Gdyby nie to, to nikt by się nie martwił, że "zagramaniczni" wykupią ziemię, bo rolnik Polski, czy Francuzki zarabiałby na podobnym poziomie. Gdyby nie "spieprzono" tego wzrostu, który mieliśmy dzięki ustawie Wilczka, gdyby nie gnębiono Polskich przedsiębiorców, gdyby urzędnicy nie zamykali innowacyjnych firm (np. Optimus! Porównaj sobie jak bardzo na gospodarkę Finlandii wpłynęła Nokia...) to teraz Polska byłaby co najmniej na poziomie krajów "zachodnich". A tak to regulacje, regulacje, regulacje... przez które powstają problemy, dlatego potrzebne są... regulacje! Idź Pan gdzieś! I jeżeli myślisz, że Wasz kochany rząd jest w stanie to naprawić to jesteś w bardzo grubym błędzie. Nawet jak zwalczą firmy-słupy (ciekawe jak?) to ludzie wymyślą jakiś inny sposób na obejście tego prawa, znajdą lukę, wyjątek, wymyślą coś nowego. I nawet przy sprawnie działającym rządzie - potrzebny jest rok, że dostrzec problem, kilka miesięcy na napisanie ustawy, uchwalenie, upublicznienie, kilka miesięcy na realizację... i nawet zakładając "ekspresowe tempo" masz 2 lat (a obecny "problem" pojawił się niemal zaraz jak weszliśmy do UE, pamiętam, że już 10 lat temu o tym trąbili). I tak w koło Macieju. Ale nie dalej wierzmy w regulacje. Nosz...
Pamiętam jak w Radiu Maryja w latach 2003-2004 ostrzegano przed wykupem ziemi przez obcokrajowców po wejściu Polski do UE, ludzie wtedy śmiali się, mówili że to kłamstwa, sianie strachu ciemnogród itp.
Sama byłam sceptyczna co do ich wypowiedzi, a dzisiaj? Kto miał rację?
Nie to żebym była fanką Rydzyka, ale w wielu audycjach można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć szczegółowo, a nie tak ja w innych mediach krótko i tylko wybrane fragmenty.
Są dwie opcje. Albo ziemia sobie leży i nikt z niej nie korzysta. Albo ktoś ją kupuje i zatrudnia ludzi do pracy na niej. Co jest korzystniejsze z punktu widzenia społeczności lokalnej?
Dla społeczności lokalnej najbardziej korzystne byłoby nie szczekanie na Putina pod komendą kanclerz Merkel. Nie byłoby wtedy żadnych zakazów importu żywności do Rosji, a polski rolnik nie musiałby się pozbywać ziemi, po to, żeby Niemiec mógł ją kupić za grosze. Ziemia rolna nie jest do sprzedawania ale do UPRAWIANIA!!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2015 o 19:22
@Plague_Doctor Tak myślisz? Tak się sprzedaje samochody, a nie ziemię. Weź pod uwagę, że niemiec może zapłacić więcej od Polaka, bo jest bogatszy i to znacznie bogatszy. A dlaczego jest bogatszy zapytasz? Ano dlatego, że kraj bogatszy. A dlaczego kraj bogatszy? Ano może K****a jego mać dlatego, że nas zbombardowali doprowadzając kraj do ruiny finansowej i jeszcze ograbili podłe sukinsyny. I to wcale nie było dawno temu, bo raptem 75 lat minęło. Wiesz jak długo kraj się podnosi po takich wydarzeniach zakładając, że w ogóle się podniesie? Czasem i z pięć wieków potrzeba. To jest cały czas wojna, tylko że nie zbrojna.
@Plague_Doctor Widać że żadnej ziemi nie posiadasz (bo już dawno byś ją sprzedał) a o rolnictwie masz takie pojęcie jak feministka o wychowywaniu dzieci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2015 o 19:23
@bandit13 Nie ma niczego złego w fakcie, że Niemiec zapłaci więcej od Polaka. Poprzedni właściciel ziemi dzięki temu więcej zarobi, niczyje prawa nie zostają naruszone, nie ma powodu żeby państwo się wtrącało. Wojny nie mają tu nic do rzeczy, przeciętny współczesny Niemiec nie ma z wojną nic wspólnego. Ludzie rodzą się w różnych rodzinach, jedni w biedniejszych, inni w bogatszych. Tak samo jedni rodzą się w bogatszych krajach, a inni w biedniejszych. Nie można sztucznie ograniczać możliwości bogatszych ludzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2015 o 19:42
@Plague_Doctor Bzdura. Jasne jest, że jak bogatszy daje więcej to jemu sprzedaje, ale nie zawsze. Czasem honor decyduje, że właściciel nie sprzedaje komuś, kto się np. nieuczciwie dorobił (znam takie przypadki, bo jestem rolnikiem i już ziemią handlowałem), a to, że obecnie żyjący niemcy nie maja nic wspólnego z wojną to też bzdura. Tak będzie można powiedzieć za 50 lat, a po za tym to dlaczego domagali się od Polski odszkodowania za drugą wojnę światową? To było jakieś 8-9 lat temu jak dobrze pamiętam. Jak ludzie nie mają rozumu to państwo musi interweniować. Gdyby ludzie kierowali się rozsądkiem to by niemcowi nie sprzedali, ale dzisiaj liczy się tylko pieniądz i takim chciwym hienom mówimy nie! Nawiasem mówiąc mieszkam w centrum Polski i tutaj ten problem nie występuje jak dotąd, ale rozumiem ludzi, którzy nie mogą klupić ziemi, bo ich niemiec podkupuje, bo u nas też ciężko kupić ziemie.
@banit13 "Czasem honor decyduje, że właściciel nie sprzedaje" Więc nie zmuszam nikogo do sprzedaży, każdy powinien mieć prawo robić ze swoją własnością co chce dopóki nie narusza wolności innych, państwo nie powinno się wtrącać. "dlaczego domagali się od Polski odszkodowania za drugą wojnę światową?" Kto się domagał? Ilu Niemców się od Ciebie czegoś domagało? Nie mieszaj w politykę zwykłych ludzi, którzy mają z nią niewiele wspólnego. "Jak ludzie nie mają rozumu to państwo musi interweniować." Czyli chcesz uczynić ludźmi niewolnikami za których państwo ma podejmować jedyne słuszne decyzje. Jak chcesz, to zachowaj swoją ziemię dla siebie i handluj tylko z Polakami, ale nie mów innym co mają robić ze swoją własnością. "ale dzisiaj liczy się tylko pieniądz i takim chciwym hienom mówimy nie!" Lewicy oraz nacjonalistom, którzy wtrącają się w cudze życie mówimy nie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2015 o 23:15
Jeśli jest wykup na "podstawione osoby" to te osoby muszą być polakami i ziemia prawnie należy do niech. Więc obcy kapitał może tą ziemią zarządzać z racji umowy między "podstawionym" a nimi, ale ziemia ta do nich nie należy. Nie widzę problemu, bo jak chcą coś robić na tej ziemi to dlaczego im zabraniać.
Właśnie dlatego między innymi rolnicy dostają od lat dopłaty, żeby sobie dokupować tą ziemię wcześniej. A skoro woleli rozbudowywać chałupy i kupować samochody to niech teraz nie jęczą. Jeżeli jakakolwiek władza spróbuje wprowadzić kontrolowany obrót nieruchomościami to będzie to powrót do poprzedniego systemu. Kto zresztą wcześniej, teraz czy później nakazywał sprzedawać rolnikom ziemię? Ci, którzy byli głupi teraz żałują i próbują jak "frankowicze" wyłudzać od Państwa zapomogi od własnej głupoty. Tylko ciemnogród wierzy w opowieści "ukochanego przywódcy" o przystawianiu pistoletu do głowy rolnikom. Od dawna śledzę temat i wiem, że nie ważne czy to obcokrajowiec czy polski "biznesmen" kupi tą ziemię, tak czy inaczej ceny od dawna idą w górę bo ziemia to dobra inwestycja, której nie chciały dzieci rolników i ją za bezcen sprzedawały. Grunty ANRu też od dawna nie rolnicy najwięcej kupują tylko inwestorzy.
Propaganda. Przecież żaden patriotyczny polski rolnik nie sprzeda ziemi obcemu kapitałowi. Regulowanie tego byłoby lewactwem, zaraz prawicowe media powiedziałyby, że socjalistyczne państwo dyktuje wolnym obywatelom, jak mają żyć.
Strasznie tu śmierdzi lewakiami, powinni was powywieszać. Ja może lewackie ścierwo zabraniać prawa do władania własnym majątkiem, to nie wina Niemiec tylko czerwonych skur... takich jak wy, że żyjemy w gnoju w którym lewackie gnidy ustanawiają bandyckie prawa wolnym ludziom.
Świetny artykuł w źródle strony...! Tylko ciekawe czy mowy rząd to zmieni..
Miejmy nadzieje... bo póki co mam wrażenie że obecny zrobi ogłoszenie sprzedam ziemię za pół ceny..
A ja wiem, czy świetny. Przykład: "W raporcie wymieniono miedzy innymi Rumunię, gdzie około 10 % użytków rolnych znajduje się już w rękach inwestorów z krajów trzecich, Węgry gdzie w drodze umów objętych tajemnicą handlową inwestorzy zagraniczni nabyli około 1 miliona hektarów" porównują procenty go hektarów, trochę nie dają pola na obiektywną ocenę. Ja mam nadzieję, że nowy rząd przestanie się "wtrącać", pozwoli ludziom działać i się rozwijać, a gospodarce kwitnąć i kumulować kapitał. Nie widzicie, że obecny stan w Polsce wynika w dużej mierze z regulacji? Chcesz założyć firmę? Regulacje! Chcesz zatrudnić ludzi - regulacje na regulacji! Gdyby nie to, to nikt by się nie martwił, że "zagramaniczni" wykupią ziemię, bo rolnik Polski, czy Francuzki zarabiałby na podobnym poziomie. Gdyby nie "spieprzono" tego wzrostu, który mieliśmy dzięki ustawie Wilczka, gdyby nie gnębiono Polskich przedsiębiorców, gdyby urzędnicy nie zamykali innowacyjnych firm (np. Optimus! Porównaj sobie jak bardzo na gospodarkę Finlandii wpłynęła Nokia...) to teraz Polska byłaby co najmniej na poziomie krajów "zachodnich". A tak to regulacje, regulacje, regulacje... przez które powstają problemy, dlatego potrzebne są... regulacje! Idź Pan gdzieś! I jeżeli myślisz, że Wasz kochany rząd jest w stanie to naprawić to jesteś w bardzo grubym błędzie. Nawet jak zwalczą firmy-słupy (ciekawe jak?) to ludzie wymyślą jakiś inny sposób na obejście tego prawa, znajdą lukę, wyjątek, wymyślą coś nowego. I nawet przy sprawnie działającym rządzie - potrzebny jest rok, że dostrzec problem, kilka miesięcy na napisanie ustawy, uchwalenie, upublicznienie, kilka miesięcy na realizację... i nawet zakładając "ekspresowe tempo" masz 2 lat (a obecny "problem" pojawił się niemal zaraz jak weszliśmy do UE, pamiętam, że już 10 lat temu o tym trąbili). I tak w koło Macieju. Ale nie dalej wierzmy w regulacje. Nosz...
Pamiętam jak w Radiu Maryja w latach 2003-2004 ostrzegano przed wykupem ziemi przez obcokrajowców po wejściu Polski do UE, ludzie wtedy śmiali się, mówili że to kłamstwa, sianie strachu ciemnogród itp.
Sama byłam sceptyczna co do ich wypowiedzi, a dzisiaj? Kto miał rację?
Nie to żebym była fanką Rydzyka, ale w wielu audycjach można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć szczegółowo, a nie tak ja w innych mediach krótko i tylko wybrane fragmenty.
Są dwie opcje. Albo ziemia sobie leży i nikt z niej nie korzysta. Albo ktoś ją kupuje i zatrudnia ludzi do pracy na niej. Co jest korzystniejsze z punktu widzenia społeczności lokalnej?
Szkoda, że to nie jest aż takie proste.
~OBserwator_demotywatorów albo zakłada obóz dla uchodźców i wprowadza szariat ...
Dla społeczności lokalnej najbardziej korzystne byłoby nie szczekanie na Putina pod komendą kanclerz Merkel. Nie byłoby wtedy żadnych zakazów importu żywności do Rosji, a polski rolnik nie musiałby się pozbywać ziemi, po to, żeby Niemiec mógł ją kupić za grosze. Ziemia rolna nie jest do sprzedawania ale do UPRAWIANIA!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2015 o 19:22
I dobrze. Jeśli posiadam ziemię, jakiś obcokrajowiec chce ją ode mnie kupić a ja chcę mu ją sprzedać, to dlaczego państwo się wtrąca?
@Plague_Doctor są pewne wartości, droższe od pieniędzy.
@nootka.Liczy sie cena, jezeli obcokrajowiec placi wiclecej, to mam prawo spdzedac mu moja ziemie i panstwo nie ma prawa sie wtracac.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2015 o 12:49
@nootka Szkoda, że dla lewicy wolność nie jest taką wartością.
@Plague_Doctor Tak myślisz? Tak się sprzedaje samochody, a nie ziemię. Weź pod uwagę, że niemiec może zapłacić więcej od Polaka, bo jest bogatszy i to znacznie bogatszy. A dlaczego jest bogatszy zapytasz? Ano dlatego, że kraj bogatszy. A dlaczego kraj bogatszy? Ano może K****a jego mać dlatego, że nas zbombardowali doprowadzając kraj do ruiny finansowej i jeszcze ograbili podłe sukinsyny. I to wcale nie było dawno temu, bo raptem 75 lat minęło. Wiesz jak długo kraj się podnosi po takich wydarzeniach zakładając, że w ogóle się podniesie? Czasem i z pięć wieków potrzeba. To jest cały czas wojna, tylko że nie zbrojna.
@Plague_Doctor Widać że żadnej ziemi nie posiadasz (bo już dawno byś ją sprzedał) a o rolnictwie masz takie pojęcie jak feministka o wychowywaniu dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2015 o 19:23
@bandit13 Nie ma niczego złego w fakcie, że Niemiec zapłaci więcej od Polaka. Poprzedni właściciel ziemi dzięki temu więcej zarobi, niczyje prawa nie zostają naruszone, nie ma powodu żeby państwo się wtrącało. Wojny nie mają tu nic do rzeczy, przeciętny współczesny Niemiec nie ma z wojną nic wspólnego. Ludzie rodzą się w różnych rodzinach, jedni w biedniejszych, inni w bogatszych. Tak samo jedni rodzą się w bogatszych krajach, a inni w biedniejszych. Nie można sztucznie ograniczać możliwości bogatszych ludzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2015 o 19:42
@Plague_Doctor Bzdura. Jasne jest, że jak bogatszy daje więcej to jemu sprzedaje, ale nie zawsze. Czasem honor decyduje, że właściciel nie sprzedaje komuś, kto się np. nieuczciwie dorobił (znam takie przypadki, bo jestem rolnikiem i już ziemią handlowałem), a to, że obecnie żyjący niemcy nie maja nic wspólnego z wojną to też bzdura. Tak będzie można powiedzieć za 50 lat, a po za tym to dlaczego domagali się od Polski odszkodowania za drugą wojnę światową? To było jakieś 8-9 lat temu jak dobrze pamiętam. Jak ludzie nie mają rozumu to państwo musi interweniować. Gdyby ludzie kierowali się rozsądkiem to by niemcowi nie sprzedali, ale dzisiaj liczy się tylko pieniądz i takim chciwym hienom mówimy nie! Nawiasem mówiąc mieszkam w centrum Polski i tutaj ten problem nie występuje jak dotąd, ale rozumiem ludzi, którzy nie mogą klupić ziemi, bo ich niemiec podkupuje, bo u nas też ciężko kupić ziemie.
@banit13 "Czasem honor decyduje, że właściciel nie sprzedaje" Więc nie zmuszam nikogo do sprzedaży, każdy powinien mieć prawo robić ze swoją własnością co chce dopóki nie narusza wolności innych, państwo nie powinno się wtrącać. "dlaczego domagali się od Polski odszkodowania za drugą wojnę światową?" Kto się domagał? Ilu Niemców się od Ciebie czegoś domagało? Nie mieszaj w politykę zwykłych ludzi, którzy mają z nią niewiele wspólnego. "Jak ludzie nie mają rozumu to państwo musi interweniować." Czyli chcesz uczynić ludźmi niewolnikami za których państwo ma podejmować jedyne słuszne decyzje. Jak chcesz, to zachowaj swoją ziemię dla siebie i handluj tylko z Polakami, ale nie mów innym co mają robić ze swoją własnością. "ale dzisiaj liczy się tylko pieniądz i takim chciwym hienom mówimy nie!" Lewicy oraz nacjonalistom, którzy wtrącają się w cudze życie mówimy nie.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2015 o 23:15
Jeśli jest wykup na "podstawione osoby" to te osoby muszą być polakami i ziemia prawnie należy do niech. Więc obcy kapitał może tą ziemią zarządzać z racji umowy między "podstawionym" a nimi, ale ziemia ta do nich nie należy. Nie widzę problemu, bo jak chcą coś robić na tej ziemi to dlaczego im zabraniać.
Właśnie dlatego między innymi rolnicy dostają od lat dopłaty, żeby sobie dokupować tą ziemię wcześniej. A skoro woleli rozbudowywać chałupy i kupować samochody to niech teraz nie jęczą. Jeżeli jakakolwiek władza spróbuje wprowadzić kontrolowany obrót nieruchomościami to będzie to powrót do poprzedniego systemu. Kto zresztą wcześniej, teraz czy później nakazywał sprzedawać rolnikom ziemię? Ci, którzy byli głupi teraz żałują i próbują jak "frankowicze" wyłudzać od Państwa zapomogi od własnej głupoty. Tylko ciemnogród wierzy w opowieści "ukochanego przywódcy" o przystawianiu pistoletu do głowy rolnikom. Od dawna śledzę temat i wiem, że nie ważne czy to obcokrajowiec czy polski "biznesmen" kupi tą ziemię, tak czy inaczej ceny od dawna idą w górę bo ziemia to dobra inwestycja, której nie chciały dzieci rolników i ją za bezcen sprzedawały. Grunty ANRu też od dawna nie rolnicy najwięcej kupują tylko inwestorzy.
jak widać na załączonym obrazku J. Kaczyński nie kłamie!
Eee to co? Lepiej żeby ziemia leżała odłogiem?
Co za lewicowy i antywolnorynkowy demot a takie poparcie aż tyle lewaków w tym kraju?
Propaganda. Przecież żaden patriotyczny polski rolnik nie sprzeda ziemi obcemu kapitałowi. Regulowanie tego byłoby lewactwem, zaraz prawicowe media powiedziałyby, że socjalistyczne państwo dyktuje wolnym obywatelom, jak mają żyć.
Strasznie tu śmierdzi lewakiami, powinni was powywieszać. Ja może lewackie ścierwo zabraniać prawa do władania własnym majątkiem, to nie wina Niemiec tylko czerwonych skur... takich jak wy, że żyjemy w gnoju w którym lewackie gnidy ustanawiają bandyckie prawa wolnym ludziom.