ja się już przejechałem na tym, w nocy "przyjacielu, kocham cie, lubię cie, fajnie się z tobą jest, będziemy współpracować, nie opuszczę cie itd itd" a w dzień "co kuwa? wal sie na ryj, nigdy tak nie powiedziałem, spadaj, dobrze sie czujesz? ty tak na poważnie?"
Ludzie są różni... Naprawdę:)
Jedni w nocy gadają dużo różnych głupot, które są zmyślone, żeby tylko wywołać jakąś reakcje (przypodobać się, pokazać się itp. Itd.) – często umawiają się w nocy z ludźmi poznanymi na imprezie – a później (rano) – się z tego wycofują…
Drugi typ ludzi (najczęściej introwertyczny) w dzień jest zamknięty w sobie – najczęściej – niepokazujący żadnych emocji… dopiero wieczorem się otwierają – i to są bardzo ciekawe rozmowy…
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 listopada 2015 o 17:19
Sprecyzuję.Opcja pierwsza - Obrazek przedstawia parę która właśnie się poznała, w barze, dyskotece czy pod biedronką. Wtedy właśnie są maski, opowieści które są tak ubarwione ze zapewne już nieprawdziwe, do tego dochodzi chęć pokazania się z jak najlepszej strony i znowu maski. Opcja druga - para która się już spotyka dobrych pięć lat. Wracają z baru czy tam z kina wtedy nie ma już masek, są to osoby które zdążyły się już poznać i nie ma potrzeby udawać, grać. To na tyle.
No i to jest jeden z najdurniejszych demotów - nawet rozmów się odechciewa...... Ja rozmawiam kiedy chcę i każda z rozmów jest ważna. Jeśli masz z tym problem to się poskarż rodzicom - no i to za dnia!
"Problem" w tym, że właśnie te nocne są szczere. Nocą nikt nie zakłada masek.
Przykro mi, na coś takiego nie ma sposobu. Jeżeli ktoś gra, to pora nie ma dla niego znaczenia.
ja się już przejechałem na tym, w nocy "przyjacielu, kocham cie, lubię cie, fajnie się z tobą jest, będziemy współpracować, nie opuszczę cie itd itd" a w dzień "co kuwa? wal sie na ryj, nigdy tak nie powiedziałem, spadaj, dobrze sie czujesz? ty tak na poważnie?"
Ludzie są różni... Naprawdę:)
Jedni w nocy gadają dużo różnych głupot, które są zmyślone, żeby tylko wywołać jakąś reakcje (przypodobać się, pokazać się itp. Itd.) – często umawiają się w nocy z ludźmi poznanymi na imprezie – a później (rano) – się z tego wycofują…
Drugi typ ludzi (najczęściej introwertyczny) w dzień jest zamknięty w sobie – najczęściej – niepokazujący żadnych emocji… dopiero wieczorem się otwierają – i to są bardzo ciekawe rozmowy…
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2015 o 17:19
Rozczaruję Cię kolego/koleżanko to właśnie wtedy dopiero zakładamy maski.
Raczej nie ma na to metody, bo każdy zakłada maskę wtedy, kiedy potrzebuje.
Sprecyzuję.Opcja pierwsza - Obrazek przedstawia parę która właśnie się poznała, w barze, dyskotece czy pod biedronką. Wtedy właśnie są maski, opowieści które są tak ubarwione ze zapewne już nieprawdziwe, do tego dochodzi chęć pokazania się z jak najlepszej strony i znowu maski. Opcja druga - para która się już spotyka dobrych pięć lat. Wracają z baru czy tam z kina wtedy nie ma już masek, są to osoby które zdążyły się już poznać i nie ma potrzeby udawać, grać. To na tyle.
No i to jest jeden z najdurniejszych demotów - nawet rozmów się odechciewa...... Ja rozmawiam kiedy chcę i każda z rozmów jest ważna. Jeśli masz z tym problem to się poskarż rodzicom - no i to za dnia!
Jeśli chcesz szczerości od nieznajomego, to go upij. Nieważne czy noc, czy dzień. Po to są imprezy integracyjne w firmach.
kolejny tekst zranionej nastolatki? xD