Jak chcesz ją brać na litość to prościej poprosić znajomego żeby ją napadł a ty przychodzisz z ratunkiem , podbite oko będzie miała tak na zaś ;) gdyby się suką okazała.
... placze z wielkiego zalu, ze poznawszy ciebie bedzie musiala razem z toba splacac kredyt, ktory ty - nieudacznik - zaciagnales po to, by splacic koszta sadowe. To sie nazywa zwiazanie do konca zycia :==]
Nie bierzesz pod uwagę jednej okoliczności - tempo działania polskiego sądu sprawi, że zanim twój plan się ziści, ona będzie już mężatką z trójką dzieci.
Mówienie głupot, które nie mają związku z rzeczywistością powinno być karalne. Na gruncie prawa cywilnego i postępowania cywilnego nie ma czegoś takiego jak "przestępstwo" czy "zgłoszenie przestępstwa". Pozew to nie oskarżenie.
Taniej jest się wprost zapytać niż płacić koszty sądowe
Jak chcesz ją brać na litość to prościej poprosić znajomego żeby ją napadł a ty przychodzisz z ratunkiem , podbite oko będzie miała tak na zaś ;) gdyby się suką okazała.
A jej ojciec Cie za...bie
ani śmieszne ani mądre, wysr*aliny wyjątkowo tępego gimbusa
... placze z wielkiego zalu, ze poznawszy ciebie bedzie musiala razem z toba splacac kredyt, ktory ty - nieudacznik - zaciagnales po to, by splacic koszta sadowe. To sie nazywa zwiazanie do konca zycia :==]
Nie bierzesz pod uwagę jednej okoliczności - tempo działania polskiego sądu sprawi, że zanim twój plan się ziści, ona będzie już mężatką z trójką dzieci.
To zadziała, zwłaszcza gdy nie znasz jej imienia i nazwiska.
Dawno nie czytałem tu podobnej bzdury
co to kur*** jest?!
A Ty masz przerąbane, bo zgłoszenie przestępstwa, które nie miało miejsca jest karalne.
Mówienie głupot, które nie mają związku z rzeczywistością powinno być karalne. Na gruncie prawa cywilnego i postępowania cywilnego nie ma czegoś takiego jak "przestępstwo" czy "zgłoszenie przestępstwa". Pozew to nie oskarżenie.
Takie śmieszne, że aż zapomniałem się zaśmiać.
To było na mistrzach.org. Może wypadałoby podać źródło.
@ewelinamaria93 Wcześniej było na Kwejku( a gdzieżby indziej) i na facebooku.
A da się ciebie pozwać za głupie demoty, ale w taki sposób, żebyś na rozprawę nie przychodził?