A co was to obchodzi ile kto komu płaci? Menedżer dostaje i wydaje, płaci VAT i na wasze zusy. U mnie w firmie to fizole od lat powtarzają tylko jaki to właściciel jest głupi, że płaci dyrektorowi handlowemu 7000, a ten tylko kawę z nim pije. Taki jest głupi. Siedzą piją kawę i firma rośnie rok do roku.
Czemu minusujecie takitam800? Nie ma racji? Czego Wy sie spodziewacie, że pieniadze spadną z nieba? Jeżeli chcesz coś mieć TO ZACZNIJ NA TO PRACOWAĆ, a nie oczekuj, że spadnie Ci z nieba jak gwiazdka. Połowa osób narzeka na swoją prace ale jednak nic z tym nie robi - tylko pracuje dalej - w rezultacie oczekując, że cos sie zmieni. Wiecie co to jest szalenstwo? Robić ciagle to samo i oczekiwać innych efektów.
A kto powiedział, że ma spaść z nieba!? Zanim zaczniecie pierdzielić takie banały o zmianie pracy postawcie się w sytuacji osoby, która haruje po 9h dziennie, ledwo wiąże koniec z końcem i przez to nie ma oszczędności. Zmęczony, upodlony człowiek ma mieć jeszcze siłę i chęci na ryzyko zmiany pracy, w której może się nie sprawdzić... To zupełnie inna sytuacja, niż gdy ktoś ma możliwość odłożenia czegoś, ma czas i przez to komfort, że jak coś pójdzie nie tak, to będzie przez dany okres mógł się spokojnie utrzymać.
@Kiciulek90 no to najlepiej nic nie robić, nic nie zmieniać, ciagle dać sie upadlać i malo zarabiać! Cóż za piękna logika, normalnie jak ta dotycząca uchodzcow. Zresztą, to jest WASZE ŻYCIE - ja zarabiam bardzo dobrze i mam szczesliwe życie, bo je wzialem w swoje rece. Czy Ty możesz o sobie powiedzieć to samo, czy wrecz przeciwnie - tak jak powiedziales o tym upodlonym facecie?
@WerewolfT12 Gdyby nagle wszyscy zaczeli pracować na dobrze płatnych stanowiskach to by nie miał Ci kto nawet kibla sprzątnąć czy do pracy autobusem podwieźć. Fajnie, że Ci się udało, lecz osoby na mniej ważnych stanowiskach też są potrzebne, a nie wyłącznie prezesi i topowi pracownicy firm, a chodzi o to, że oni są opłacani poniżej jakichkolwiek kosztów. Poza tym, gdybyś ty dostawał co miesiąc 2 tyś. i miał za to wykarmić rodzinę, opłacić podatki i ledwo by ci starczyło, ciekawe jakie byś miał chęci do tego by się dalej w coś rozwijać. Przypomniam także, że to, że w Warszawie praktycznie każda płaca zaczyna się do średniej krajowej to nie oznacza to, że w jakiś małych miasteczkach powiatowych jest identycznie czy nawet są takie same warunki do rozwoju, a żyć chce każdy.
Poza tym człowieku, masz pewnie jeszcze mało lat i możesz wszystko w swoim życiu zmienić, co ma zrobić taki człowiek około 50 z rodziną? Lecieć na studia? Kursy?
@WerewolfT12, właśnie dlatego, że żyjesz w innym świecie, nie rozumiesz o czym piszę i dalej kontynuujesz "najlepiej nic nie robić" Nie potrafisz nawet postawić się w sytuacji tego biednego człowieka.
@Kiciulek90 @~koko99992 ale chłopoki, Wy nie rozumiecie, że ja BYŁEM w takiej sytuacji. Zeszmacony, upodlony przez szefa firmy, zarabiałem dokładnie 1200zł za 10 godzin pracy. Ale nie, nie płakałem z tego powodu. Rzucilem to w pi zdu. zacząłem myśleć, używać głowy.
@WerewolfT12 A sam tego dokonałeś? Czy z pomocą ludzi albo/i zaplecza finansowego na koncie? Ja nigdzie nie napisałem, że nie warto zmieniać się na lepsze, napisałem, że nie zawsze jest to możliwe, bo w sporej części przypadków to jak granie na loterii.
Spoko, byłeś w takiej sytuacji, a czy miałeś rodzine na utrzymaniu, czy miałeś jakies 60lat i wiedza, którą posiadałeś już nie była zbytnio potrzebna czy może miałeś na utrzymaniu kogoś chorego bądź sam byłeś chory lub sparaliżowany? Zamiast uogólniać mówiąc, że trzeba wziąć się do roboty to trzeba też zrozumieć, że czasami powodem nie musi być lenistwo, zreszta nie każdy ma potrzebe robienia kariery i zarabiania wiele, niektórzy chcą więcej czasu spędzać z rodziną bądź pracować na niższych stanowiskach i nie mieć takiej odpowiedzialności, tylko właśnie w tym problem, że w naszym państwie mamy same skrajności, albo dostaje ponad miarę albo mi nie starcza do pierwszego. Przy czym potwierdzam, jak moja praca jest moją pasją, którą zajmuje się od lat to widok ludzi, którzy więcej się obijają niż robią bądź wiecznie popełniają te same błędy lub robią na akord w stylu oby odklepać te 8h i do domu też jest irytujący.
Przede wszystkim nie zakłada się rodziny jak się nie ma pewnych kwalifikacji i się nie czuje pewnie na rynku pracy. "Gdyby nagle wszyscy zaczeli pracować na dobrze płatnych stanowiskach to by nie miał Ci kto nawet kibla sprzątnąć czy do pracy autobusem podwieźć." - To jest niemożliwe. Bo jakby nie było komu kibli sprzątać to ta praca była by właśnie dobrze płatna.
@up Tak nie zakładajmy rodzin. ciekawe jakbys miał 30 lat i był kobietom co bys myslał. Niech wybierze bogatego? Sory, ale nie lubie kasiastych sztywniaków myślących że sa najlepsi, wole przystojnych, niedobrych chlópaków z którymi moga sie pośmiac i pokazać. Gdyby wszyscy czekali na dzieci aż sie dorobią (choć mogli tez stracić prace) prawie nikt by dzieci nie miał.
@takitam800 Ja nie powiedziałem żeby się dorobić, być bogatym tylko żeby mieć odpowiednie kwalifikacje które dadzą pewien komfort na rynku pracy że będzie się mieć odpowiednio płatną pracę. I jak ktoś do 30 roku życia tego nie osiągnął to faktycznie lepiej żeby jaj nie składał.
@Kiciulek90 Ja zostawałem po pracy dwie godziny żeby się angielskiego uczyć i dzięki temu wyszedłem po latach z magazynu do działu PM a kumple dalej narzekają ale po robocie wolą na browara pójść niż coś z życiem zrobić:) Socjalizmu się zachciewa kolegom?
@Gats mowa tu o nowym samochodzie. Można kupić Mercedesa S Klass za 20 tys zł z 2000r. i jest to samochód wysokiej klasy. Ale nie mowa jest o samochodach używanych bo założeniem jest kupno nowego, bo takie się podaje w zestawieniach żeby była jasność.
Bolą tylne części ciała, że ktoś ma dobrze płatną pracę? O ile to nie jest prezes z politycznego nadania to jego czas jest tyle wart. Ból tyłka przegrywów nic tu nie da. Jak nie chcecie tak kończyć to zamiast narzekać na szkołę to się uczyć, starać się rozumieć co się robi a przede wszystkim myśleć! Darmowa porada. Dam nawet drugą, jak będziecie patrzeć tylko na to, że ktoś zarabia więcej to daleko nie zajdziecie. Patrzcie na to jak on do tego doszedł i ile musi w to pracy włożyć, żeby tyle zarabiać.
@Saladyn1 i to jest wlasnie to, o czym ateista mówi. Ból dupy ,,Mnie sie nie udało, ale on to na pewno przez cwaniactwo i wyzysk". Nie, ciężka praca. Nikt Ci nie da, jak sam nie weźmiesz. Narzekasz na swoja prace, ale nadal tam pracujesz to znaczy, że to lubisz i nie chcesz nic zmieniać. Zarabiasz małe pieniadze? Widać Ci to pasuje. Pieniadze z nieba nie spadną, żeby zarobić trzeba myśleć głową i, nie mówie tu wcale o konczeniu jakichkolwiek szkół, bo to w 3/4 przypadków mija sie z celem.
@WerewolfT12 Dziś większość ludzi dostaje awans przez cwaniactwo... możesz zaklinać rzeczywistość i twierdzić że to dzięki ich wielkim umiejętnością i zasługą dla firmy, a nie dzięki temu że na drugie mają "czopek"
Saladyn1 dziś wiekszość ludzi jest bez ambicji i ma ból dupy za czyis sukces, możesz zaklinac rzeczywistosc i twierdzić, że to przez cwaniactwo i wyzysk, a nie dzieki temu, ze ktoś dobrze i ciezko pracuje.
@The_Atheist
Zawsze mnie rozbrajają gołodupcy broniący astronomicznych apanaży "panów prezesów"! :oD
Mentalność chłopa pańszczyźnianego w Polakach wiecznie żywa...
Co za różnica czy manager jest z nadania kolesi-polityków czy kolesi-biznesmenów, jedno i drugie to taka sama patologia. Właśnie trzeba patrzeć jak zarabiają inni, bo dobra wypracowujemy wszyscy, ale garstka pasożytów zgarnia gro z tego i nie starcza dla innych. Polacy zapieprzają jak robociki, w Europie tylko Grecy pracują dłużej, więc nie w nieróbstwie jest problem polskiej biedy, ale w pasożytnictwie takich właśnie sqrwieli co zgarniają miliony kosztem ciężko pracujących ludzi. A z ciebie, z tą całą wiarą w religię "Wolnego Rynku" i w bożka "Niewidzialnej Ręki", taki ateista jak z koziej dupy trąba.
@WerewolfT12
Dzięki własnej ambicji i pracy to sukces osiągnął Zuckerberg ze swoją grupą. Zresztą nawet jak jakiś zdolny inżynier coś stworzy to na ogół przyssie się do niego jakiś cwaniaczek który zbija kokosy na jego pracy (Steve Woźniak twórca komputerów Apple i jego przystawka śp. Steve Jobs). No ale pal licho, to jeszcze jest do zaakceptowania, jednak czym na swoje chore zarobki zasłużyły kmioty które nie stworzyły niczego, a na czele korporacji stoją z nadania kolesi?
"Podawanie wysokości zarobków brutto to jak podawanie długości penisa wraz z kręgosłupem". Infoblogu, nie zauważyłeś, że to absurd? Przecież my PŁACIMY brutto, ale ZARABIAMY netto. Więc ta infografika jest bezwartościowa, a podane czasy są dwa razy dłuższe.
@The_Atheist
O ja pierdylę, biedny altruista który z własnej kieszeni utrzymuje miejsca pracy...
Prawda jest taka że to pracownicy utrzymują z tego co wypracowują pasożytów z wierchuszki korporacji.
@zaymoon Nie każdy zmienia poglądy co sezon. Jeżeli zauważę na polskiej scenie politycznej jakąś lepszą opcję, przemyślę zmianę sztandaru. Być może PiS mnie nakłoni do siebie? Czas pokaże.
@TakDlaPO
No o tym właśnie piszę. PO to była typowa partia władzy która zmieniała poglądy jak na zawołanie. Tak więc by ją wciąż popierać trzeba poglądy zmieniać tak samo jak oni. A że jeszcze rozważasz popieranie PISu (niechęć do PiSu do jedyna chyba niezmienna rzecz w PO), swiadczy że bardziej zmieniasz poglądy od samej PO.
Prowadzę firmę budowlaną, przewinęło się przez nią wielu pracowników. W ciągu roku jest przemiał około 50-60 osób. 95% z nich cechuje roszczeniowość, wygórowane oczekiwania, arogancja, 40% z nich mnie okradło już w pierwszych dniach pracy od prostych narzędzi typu młotek, śrubokręt do droższych które czasami udawało mi się odzyskać w lombardzie (szlifierki, wiertarki i jeden młot wyburzeniowy). Zarobki "na rękę" wahają się w zależności od tego co kto umie i czym się zajmuje od 2500 do 5000zł miesięcznie. W okresie letnim zdarza się że ktoś wyciągnie nawet 7000zł.
Spora większość ma problemy z alkoholem, z utrzymaniem emocji na wodzy i zwykle deklaruje umiejętności których nie posiada. Jest to przerażające, jak bardzo ci ludzie mają w dupie pracodawcę i jak obrabiają mu tyłek za jego plecami uważając że jestem ich wrogiem. Zwykle moje relacje się psują kiedy np kafelkarz jest tak nastukany że nie daje rady utrzymać się nawet na czworakach, albo tynkarz pali już 3 paczkę papierosów a przez dzień otynkował tyle co ja robię w ciągu godziny. Niestety Uważam że płacę kilka razy za dużo ale nie mam wyboru bo bezrobocie jest na poziomie zerowym i za 3000 to można zatrudnić tylko odpad społeczny. Takie demoty są dla mnie wyssane z palca.
Masz racje, ale ludzie bez ambicji cały czas beda gadać ,,doszedł do tego dzieki cwaniactwu i wyzyskowi, mnie sie nie udało wiec on oszukiwał". Ludzie są zawistni, ale w końcu my - ludzie ambitni, sie tym nie przejmujemy tylko zarabiamy dalej :)
Jak oni to liczyli? 5 lat ich rzekomej średniej krajowej (nawet brutto, co już jest pomyłką) to 216 tysięcy. Odejmijmy podatek dochodowy i nawet gdyby człowiek wszystkie pieniądze odłożył (życie za drugą pensję / koszt rodziców / sponsora / łosia / jelenia), to na ten 50 metrowy poznański apartament za 300 000 będzie ciułał ponad 9 lat.
Zanim coś opublikujecie, sprawdźcie czy to ma jakąś, choćby szczątkową poprawność merytoryczną...
Ale ten "błąd" łatwo jest wyjaśnić. Liczone są tylko dni robocze. Później zostały przeliczone na lata "robocze". Czyli gdyby rok nie miał sobót i niedziel. Co do wartości podanych w tabeli zarówno minimalna, jak i średnia są mocno nieaktualne. Obecnie pensje brutto są wyższe. Swoją drogą nie wiem co w tym chorego, że na minimalnej na chleb zarabia się w 20 minut.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2015 o 19:50
Bo tylko w Polsce są prezesi i szeregowi wyrobnicy... Ahhh, jaki ten ZSRR dobry, wszyscy po równo mają... A nie, czekaj, już nie ma ZSRR... to w jakim kraju taki raj że wszyscy tak dobrze zarabiają?
Zarobki są podane brutto, a więc trzeba dodatkowo jakieś 1/3 czasu więcej pracować na dane rzeczy. Co tylko podkreśla, jak idiotyczne mamy prawo w Polsce...
Z perspektywy pracodawcy mogę Wam powiedzieć tak: pracownicy nie są bez winy. Zatrudniam kilkanaście osób, a średnia pensja w firmie jest zdecydowanie powyżej średniej krajowej. Wynika to w dużym stopniu ze specyfiki rynku; jest to rynek pracownika i pracodawcy muszą konkurować o dobrych pracowników. Nawet nie macie pojęcia jak ciężko jest znaleźć studenta informatyki, który robi cokolwiek po studiach żeby potrafić coś więcej niż na zajęciach. Praktyka jest taka, że 80% osób przychodzących na rozmowę rekrutacyjną myśli, że dysponuje dużą wiedzą i oczekuje wysokiego wynagrodzenia. Jednocześnie daje takiej osobie kilka prostych zadań i okazuje się, że 0 i tłumaczenie: "Bo tego na zajęciach nie mieliśmy". Okazuje się, że spora część studentów deklarujących umiejętności programistyczne nie potrafi napisać najprostszego kodu, przy którym trzeba pomyśleć w jaki sposób to powinno funkcjonować. Nie mówiąc już o fakcie, że pracownicy lubią też przycinać. Rekordzista przychodził do pracy i poświęcał średnio 23% czasu na pracę, przez resztę załatwiał swoje. Jeszcze zdziwienie po zwolnieniu "za co?", bo przecież jest wzorowym pracownikiem. Dopiero po wykazaniu raportów "No faktycznie troszkę przesadziłem" z naciskiem na to "troszkę". Średnio 2h dziennie na FB to standard.
Kocham założenie że każda praca powinna być tak samo płatna. Sory ale kopać łopatą może większość mężczyzna ale np zaprojektować wieżowiec czy skomplikowany system informatyczny no chyba nie bardzo.
Płaca minimalna to nie 1500 zł, średnia krajowa to nie 3646zł...
A co was to obchodzi ile kto komu płaci? Menedżer dostaje i wydaje, płaci VAT i na wasze zusy. U mnie w firmie to fizole od lat powtarzają tylko jaki to właściciel jest głupi, że płaci dyrektorowi handlowemu 7000, a ten tylko kawę z nim pije. Taki jest głupi. Siedzą piją kawę i firma rośnie rok do roku.
Zapomniałeś odliczyć koszta utrzymania... Człowiek otrzymujący płacę minimalną dorobi się mieszkania chyba po śmierci...
@Kiciulek90 Niech robi coś sensowniejszego wtedy będzie więcej zarabiał i się dorobi szybciej.
Czemu minusujecie takitam800? Nie ma racji? Czego Wy sie spodziewacie, że pieniadze spadną z nieba? Jeżeli chcesz coś mieć TO ZACZNIJ NA TO PRACOWAĆ, a nie oczekuj, że spadnie Ci z nieba jak gwiazdka. Połowa osób narzeka na swoją prace ale jednak nic z tym nie robi - tylko pracuje dalej - w rezultacie oczekując, że cos sie zmieni. Wiecie co to jest szalenstwo? Robić ciagle to samo i oczekiwać innych efektów.
A kto powiedział, że ma spaść z nieba!? Zanim zaczniecie pierdzielić takie banały o zmianie pracy postawcie się w sytuacji osoby, która haruje po 9h dziennie, ledwo wiąże koniec z końcem i przez to nie ma oszczędności. Zmęczony, upodlony człowiek ma mieć jeszcze siłę i chęci na ryzyko zmiany pracy, w której może się nie sprawdzić... To zupełnie inna sytuacja, niż gdy ktoś ma możliwość odłożenia czegoś, ma czas i przez to komfort, że jak coś pójdzie nie tak, to będzie przez dany okres mógł się spokojnie utrzymać.
@Kiciulek90 no to najlepiej nic nie robić, nic nie zmieniać, ciagle dać sie upadlać i malo zarabiać! Cóż za piękna logika, normalnie jak ta dotycząca uchodzcow. Zresztą, to jest WASZE ŻYCIE - ja zarabiam bardzo dobrze i mam szczesliwe życie, bo je wzialem w swoje rece. Czy Ty możesz o sobie powiedzieć to samo, czy wrecz przeciwnie - tak jak powiedziales o tym upodlonym facecie?
@Kiciulek90 Usprawiedliwienie typowe dla przegrywa.
Dalej głosujcie PIS, PO i resztę bandy, która uważa, że ekonomia to matematyka to niedługo po 16 będziecie pracować i na chleb wam nie starczy.
https://www.facebook.com/B.B.Bolesta/posts/762843153842542
Patrzcie jak magicznie im się rozmnożyło... dla tych band to magia. "Obniżenie podstawowej stawki VAT z 23 proc. do 22 proc. jest bez sensu, ponieważ skorzystają na tym sprzedawcy a nie konsumenci i budżet państwa, który jest w stanie katastrofy - mówi PAP prof. Witold Modzelewski, współautor PiS-owskiego projektu nowej ustawy o VAT." http://www.bankier.pl/wiadomosc/Modzelewski-Na-powrocie-do-22-proc-VAT-zyskaliby-sprzedawcy-a-nie-konsumenci-3434606.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2015 o 18:18
@WerewolfT12 Gdyby nagle wszyscy zaczeli pracować na dobrze płatnych stanowiskach to by nie miał Ci kto nawet kibla sprzątnąć czy do pracy autobusem podwieźć. Fajnie, że Ci się udało, lecz osoby na mniej ważnych stanowiskach też są potrzebne, a nie wyłącznie prezesi i topowi pracownicy firm, a chodzi o to, że oni są opłacani poniżej jakichkolwiek kosztów. Poza tym, gdybyś ty dostawał co miesiąc 2 tyś. i miał za to wykarmić rodzinę, opłacić podatki i ledwo by ci starczyło, ciekawe jakie byś miał chęci do tego by się dalej w coś rozwijać. Przypomniam także, że to, że w Warszawie praktycznie każda płaca zaczyna się do średniej krajowej to nie oznacza to, że w jakiś małych miasteczkach powiatowych jest identycznie czy nawet są takie same warunki do rozwoju, a żyć chce każdy.
Poza tym człowieku, masz pewnie jeszcze mało lat i możesz wszystko w swoim życiu zmienić, co ma zrobić taki człowiek około 50 z rodziną? Lecieć na studia? Kursy?
@WerewolfT12, właśnie dlatego, że żyjesz w innym świecie, nie rozumiesz o czym piszę i dalej kontynuujesz "najlepiej nic nie robić" Nie potrafisz nawet postawić się w sytuacji tego biednego człowieka.
@Kiciulek90 @~koko99992 ale chłopoki, Wy nie rozumiecie, że ja BYŁEM w takiej sytuacji. Zeszmacony, upodlony przez szefa firmy, zarabiałem dokładnie 1200zł za 10 godzin pracy. Ale nie, nie płakałem z tego powodu. Rzucilem to w pi zdu. zacząłem myśleć, używać głowy.
@WerewolfT12 A sam tego dokonałeś? Czy z pomocą ludzi albo/i zaplecza finansowego na koncie? Ja nigdzie nie napisałem, że nie warto zmieniać się na lepsze, napisałem, że nie zawsze jest to możliwe, bo w sporej części przypadków to jak granie na loterii.
@Kiciulek90 tak, tylko taka mała uwaga - loterii nie wygrał jak dotąd ktoś, kto nie grał w niej.
@WerewolfT12
Spoko, byłeś w takiej sytuacji, a czy miałeś rodzine na utrzymaniu, czy miałeś jakies 60lat i wiedza, którą posiadałeś już nie była zbytnio potrzebna czy może miałeś na utrzymaniu kogoś chorego bądź sam byłeś chory lub sparaliżowany? Zamiast uogólniać mówiąc, że trzeba wziąć się do roboty to trzeba też zrozumieć, że czasami powodem nie musi być lenistwo, zreszta nie każdy ma potrzebe robienia kariery i zarabiania wiele, niektórzy chcą więcej czasu spędzać z rodziną bądź pracować na niższych stanowiskach i nie mieć takiej odpowiedzialności, tylko właśnie w tym problem, że w naszym państwie mamy same skrajności, albo dostaje ponad miarę albo mi nie starcza do pierwszego. Przy czym potwierdzam, jak moja praca jest moją pasją, którą zajmuje się od lat to widok ludzi, którzy więcej się obijają niż robią bądź wiecznie popełniają te same błędy lub robią na akord w stylu oby odklepać te 8h i do domu też jest irytujący.
Przede wszystkim nie zakłada się rodziny jak się nie ma pewnych kwalifikacji i się nie czuje pewnie na rynku pracy. "Gdyby nagle wszyscy zaczeli pracować na dobrze płatnych stanowiskach to by nie miał Ci kto nawet kibla sprzątnąć czy do pracy autobusem podwieźć." - To jest niemożliwe. Bo jakby nie było komu kibli sprzątać to ta praca była by właśnie dobrze płatna.
@up Tak nie zakładajmy rodzin. ciekawe jakbys miał 30 lat i był kobietom co bys myslał. Niech wybierze bogatego? Sory, ale nie lubie kasiastych sztywniaków myślących że sa najlepsi, wole przystojnych, niedobrych chlópaków z którymi moga sie pośmiac i pokazać. Gdyby wszyscy czekali na dzieci aż sie dorobią (choć mogli tez stracić prace) prawie nikt by dzieci nie miał.
@takitam800 Ja nie powiedziałem żeby się dorobić, być bogatym tylko żeby mieć odpowiednie kwalifikacje które dadzą pewien komfort na rynku pracy że będzie się mieć odpowiednio płatną pracę. I jak ktoś do 30 roku życia tego nie osiągnął to faktycznie lepiej żeby jaj nie składał.
Przede wszystkim panowie mniej zaglądania komuś do portfela, ile to on zarabia i na co go stac, a wiecej samokrytyki i ciezkiej pracy.
Rozmowa z negatywnymi ludźmi. Znajdą problem na każde rozwiązanie.. Prawda jest prosta: Nie ma problemu, którego nie da się rozwiązać.
@Kiciulek90 Ja zostawałem po pracy dwie godziny żeby się angielskiego uczyć i dzięki temu wyszedłem po latach z magazynu do działu PM a kumple dalej narzekają ale po robocie wolą na browara pójść niż coś z życiem zrobić:) Socjalizmu się zachciewa kolegom?
To dzięki mnie, bo nie lubię Polaków
A średnią krajową zawyżają ci z prawej, bo na pewno nie zaniżają ci z lewej (w tabelce)...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2015 o 17:53
Czyli jaki wniosek..... trzeba starać się i zostać prezesem.
@ewalter
Powodzenia. Buuuuuuuahahahahahaha! ;oD
Tylko chciałem zaznaczyć że Skoda Fabia za 40 000zł to niskiej klasy samochód. Średniej jest 2 razy droższy.
@Qrvishon A Lancer Evo VIII rocznik 2008 za 25 tys. to też niskiej klasy samochód?:)
@Gats mowa tu o nowym samochodzie. Można kupić Mercedesa S Klass za 20 tys zł z 2000r. i jest to samochód wysokiej klasy. Ale nie mowa jest o samochodach używanych bo założeniem jest kupno nowego, bo takie się podaje w zestawieniach żeby była jasność.
@Qrvishon Oprzyj się jedną ręką o framugę, drugą oprzyj na talii (niekoniecznie swojej) i powtarzaj za mną: "I-ro-nia"
Bolą tylne części ciała, że ktoś ma dobrze płatną pracę? O ile to nie jest prezes z politycznego nadania to jego czas jest tyle wart. Ból tyłka przegrywów nic tu nie da. Jak nie chcecie tak kończyć to zamiast narzekać na szkołę to się uczyć, starać się rozumieć co się robi a przede wszystkim myśleć! Darmowa porada. Dam nawet drugą, jak będziecie patrzeć tylko na to, że ktoś zarabia więcej to daleko nie zajdziecie. Patrzcie na to jak on do tego doszedł i ile musi w to pracy włożyć, żeby tyle zarabiać.
W większości przypadków doszedł do tego przez cwaniactwo i wyzysk.
Absolutnie- zgadzam się!
@Saladyn1 i to jest wlasnie to, o czym ateista mówi. Ból dupy ,,Mnie sie nie udało, ale on to na pewno przez cwaniactwo i wyzysk". Nie, ciężka praca. Nikt Ci nie da, jak sam nie weźmiesz. Narzekasz na swoja prace, ale nadal tam pracujesz to znaczy, że to lubisz i nie chcesz nic zmieniać. Zarabiasz małe pieniadze? Widać Ci to pasuje. Pieniadze z nieba nie spadną, żeby zarobić trzeba myśleć głową i, nie mówie tu wcale o konczeniu jakichkolwiek szkół, bo to w 3/4 przypadków mija sie z celem.
@WerewolfT12 Dziś większość ludzi dostaje awans przez cwaniactwo... możesz zaklinać rzeczywistość i twierdzić że to dzięki ich wielkim umiejętnością i zasługą dla firmy, a nie dzięki temu że na drugie mają "czopek"
Saladyn1 dziś wiekszość ludzi jest bez ambicji i ma ból dupy za czyis sukces, możesz zaklinac rzeczywistosc i twierdzić, że to przez cwaniactwo i wyzysk, a nie dzieki temu, ze ktoś dobrze i ciezko pracuje.
@Saladyn1 Psy szczekają karawana jedzie dalej.
@The_Atheist
Zawsze mnie rozbrajają gołodupcy broniący astronomicznych apanaży "panów prezesów"! :oD
Mentalność chłopa pańszczyźnianego w Polakach wiecznie żywa...
Co za różnica czy manager jest z nadania kolesi-polityków czy kolesi-biznesmenów, jedno i drugie to taka sama patologia. Właśnie trzeba patrzeć jak zarabiają inni, bo dobra wypracowujemy wszyscy, ale garstka pasożytów zgarnia gro z tego i nie starcza dla innych. Polacy zapieprzają jak robociki, w Europie tylko Grecy pracują dłużej, więc nie w nieróbstwie jest problem polskiej biedy, ale w pasożytnictwie takich właśnie sqrwieli co zgarniają miliony kosztem ciężko pracujących ludzi. A z ciebie, z tą całą wiarą w religię "Wolnego Rynku" i w bożka "Niewidzialnej Ręki", taki ateista jak z koziej dupy trąba.
@WerewolfT12
Dzięki własnej ambicji i pracy to sukces osiągnął Zuckerberg ze swoją grupą. Zresztą nawet jak jakiś zdolny inżynier coś stworzy to na ogół przyssie się do niego jakiś cwaniaczek który zbija kokosy na jego pracy (Steve Woźniak twórca komputerów Apple i jego przystawka śp. Steve Jobs). No ale pal licho, to jeszcze jest do zaakceptowania, jednak czym na swoje chore zarobki zasłużyły kmioty które nie stworzyły niczego, a na czele korporacji stoją z nadania kolesi?
Czyli Polska to chory kraj bo ci się w życiu nie udało...
@Hellfiat
Bo tobie się uda gimbie. Przestaną ciebie rodzice utrzymywać wtedy pogadamy! :oD
ale paranoja, zwykły człowiek jachtu kupić sobie nie może
Nie rozumiem jak zarabiając 1500 na miesiąc czyli 30 dni, w 33 zarobić na wyjazd za 2500? To jakaś wyższa matematyka,czy coś?00
@marushka "Dzień roboczy" - mówi ci to coś? 1500/20*33=2475
@marushka Dostajesz pieniądze tylko za przepracowany dzień... czyli płacą ci za 20 dni.
średnie zarobki prezesów spółek giełdowych są niższe: 79000 zł.
@lemingchrumchrum , tam jest podana średnia z 10 najlepszych płac. Opisane na dole.
"Podawanie wysokości zarobków brutto to jak podawanie długości penisa wraz z kręgosłupem". Infoblogu, nie zauważyłeś, że to absurd? Przecież my PŁACIMY brutto, ale ZARABIAMY netto. Więc ta infografika jest bezwartościowa, a podane czasy są dwa razy dłuższe.
A myślisz, że to, że zarabiasz netto powoduje, że pracodawcę Twoje miejsce pracy kosztuje mniej?
@The_Atheist
O ja pierdylę, biedny altruista który z własnej kieszeni utrzymuje miejsca pracy...
Prawda jest taka że to pracownicy utrzymują z tego co wypracowują pasożytów z wierchuszki korporacji.
http://kariera.forbes.pl/bajeczne-zarobki-prezesow-z-gpw-340-pensji-minimalnych,artykuly,179876,1,1.html - ten prezes to chyba roczne zarobki, a nie miesięczne ;) przynajmniej jeśli chodzi o nasz kraj
wciąż nie wiem czemu Polska to chory kraj. Dlatego, że nie każdego stać na luksusowy jacht?
@TakDlaPO
Ty naprawdę popierasz PO? Wy lemingi jeszcze nie wyginęliście? ;o)
@zaymoon Nie każdy zmienia poglądy co sezon. Jeżeli zauważę na polskiej scenie politycznej jakąś lepszą opcję, przemyślę zmianę sztandaru. Być może PiS mnie nakłoni do siebie? Czas pokaże.
@TakDlaPO
No o tym właśnie piszę. PO to była typowa partia władzy która zmieniała poglądy jak na zawołanie. Tak więc by ją wciąż popierać trzeba poglądy zmieniać tak samo jak oni. A że jeszcze rozważasz popieranie PISu (niechęć do PiSu do jedyna chyba niezmienna rzecz w PO), swiadczy że bardziej zmieniasz poglądy od samej PO.
ja rozważam wszystko @zaymoon . Nie patrzę na świat przez filtr światopoglądowy.
@TakDlaPO
To dobrze. Jednak w tematach politycznych na co patrzysz jak nie na poglądy ideowe partii? Rajcujesz się personalnymi połajankami PO i PiSu?
Chociaż jacht polski :)
na jacht prezes musi pracować 270 dni - w danych jest błąd :P
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_wed%C5%82ug_wska%C5%BAnik%C3%B3w_nier%C3%B3wnomierno%C5%9Bci_w_dystrybucji_dochod%C3%B3w
Mogłoby być lepiej, ale nie jest w tym kraju tak źle.
Prowadzę firmę budowlaną, przewinęło się przez nią wielu pracowników. W ciągu roku jest przemiał około 50-60 osób. 95% z nich cechuje roszczeniowość, wygórowane oczekiwania, arogancja, 40% z nich mnie okradło już w pierwszych dniach pracy od prostych narzędzi typu młotek, śrubokręt do droższych które czasami udawało mi się odzyskać w lombardzie (szlifierki, wiertarki i jeden młot wyburzeniowy). Zarobki "na rękę" wahają się w zależności od tego co kto umie i czym się zajmuje od 2500 do 5000zł miesięcznie. W okresie letnim zdarza się że ktoś wyciągnie nawet 7000zł.
Spora większość ma problemy z alkoholem, z utrzymaniem emocji na wodzy i zwykle deklaruje umiejętności których nie posiada. Jest to przerażające, jak bardzo ci ludzie mają w dupie pracodawcę i jak obrabiają mu tyłek za jego plecami uważając że jestem ich wrogiem. Zwykle moje relacje się psują kiedy np kafelkarz jest tak nastukany że nie daje rady utrzymać się nawet na czworakach, albo tynkarz pali już 3 paczkę papierosów a przez dzień otynkował tyle co ja robię w ciągu godziny. Niestety Uważam że płacę kilka razy za dużo ale nie mam wyboru bo bezrobocie jest na poziomie zerowym i za 3000 to można zatrudnić tylko odpad społeczny. Takie demoty są dla mnie wyssane z palca.
Masz racje, ale ludzie bez ambicji cały czas beda gadać ,,doszedł do tego dzieki cwaniactwu i wyzyskowi, mnie sie nie udało wiec on oszukiwał". Ludzie są zawistni, ale w końcu my - ludzie ambitni, sie tym nie przejmujemy tylko zarabiamy dalej :)
Jak oni to liczyli? 5 lat ich rzekomej średniej krajowej (nawet brutto, co już jest pomyłką) to 216 tysięcy. Odejmijmy podatek dochodowy i nawet gdyby człowiek wszystkie pieniądze odłożył (życie za drugą pensję / koszt rodziców / sponsora / łosia / jelenia), to na ten 50 metrowy poznański apartament za 300 000 będzie ciułał ponad 9 lat.
Zanim coś opublikujecie, sprawdźcie czy to ma jakąś, choćby szczątkową poprawność merytoryczną...
Ale ten "błąd" łatwo jest wyjaśnić. Liczone są tylko dni robocze. Później zostały przeliczone na lata "robocze". Czyli gdyby rok nie miał sobót i niedziel. Co do wartości podanych w tabeli zarówno minimalna, jak i średnia są mocno nieaktualne. Obecnie pensje brutto są wyższe. Swoją drogą nie wiem co w tym chorego, że na minimalnej na chleb zarabia się w 20 minut.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2015 o 19:50
Bo tylko w Polsce są prezesi i szeregowi wyrobnicy... Ahhh, jaki ten ZSRR dobry, wszyscy po równo mają... A nie, czekaj, już nie ma ZSRR... to w jakim kraju taki raj że wszyscy tak dobrze zarabiają?
Zarobki są podane brutto, a więc trzeba dodatkowo jakieś 1/3 czasu więcej pracować na dane rzeczy. Co tylko podkreśla, jak idiotyczne mamy prawo w Polsce...
nie wiem jak to liczyli ale mi wychodzi 16 lat na mieszkanie
Z perspektywy pracodawcy mogę Wam powiedzieć tak: pracownicy nie są bez winy. Zatrudniam kilkanaście osób, a średnia pensja w firmie jest zdecydowanie powyżej średniej krajowej. Wynika to w dużym stopniu ze specyfiki rynku; jest to rynek pracownika i pracodawcy muszą konkurować o dobrych pracowników. Nawet nie macie pojęcia jak ciężko jest znaleźć studenta informatyki, który robi cokolwiek po studiach żeby potrafić coś więcej niż na zajęciach. Praktyka jest taka, że 80% osób przychodzących na rozmowę rekrutacyjną myśli, że dysponuje dużą wiedzą i oczekuje wysokiego wynagrodzenia. Jednocześnie daje takiej osobie kilka prostych zadań i okazuje się, że 0 i tłumaczenie: "Bo tego na zajęciach nie mieliśmy". Okazuje się, że spora część studentów deklarujących umiejętności programistyczne nie potrafi napisać najprostszego kodu, przy którym trzeba pomyśleć w jaki sposób to powinno funkcjonować. Nie mówiąc już o fakcie, że pracownicy lubią też przycinać. Rekordzista przychodził do pracy i poświęcał średnio 23% czasu na pracę, przez resztę załatwiał swoje. Jeszcze zdziwienie po zwolnieniu "za co?", bo przecież jest wzorowym pracownikiem. Dopiero po wykazaniu raportów "No faktycznie troszkę przesadziłem" z naciskiem na to "troszkę". Średnio 2h dziennie na FB to standard.
Kocham założenie że każda praca powinna być tak samo płatna. Sory ale kopać łopatą może większość mężczyzna ale np zaprojektować wieżowiec czy skomplikowany system informatyczny no chyba nie bardzo.
zamiast narzekać zostań prezesem :)
Średniej klasy samochód za 41 550 zł? Poruszyła mnie twoja historia
Autor będzie zadowolony dopiero wtedy, kiedy przeciętny Polak będzie zarabiał trzy średnie krajowe, a prezes dużej firmy jedną.