@KapitanKorsarzPirat Trudno ocenić, czy najładniejsza, bo tylko ona jest ujęta z dobrej perspektywy (naturalne ujęcia z dołu nie wychodzą ładnie), a poza tym wiadomo, że bardziej się podoba wcięcie w talii niż brzuszek ciążowy. Zresztą ładne kobiety dosyć często są same.
@KapitanKorsarzPirat @KapitanKorsarzPirat @up Skoro nie tylko jest sporo samotnych kobiet, ale i są one ladne to dlaczego ich nie zdobywacie? Bo napewno są poj**ne? Ale czy tu nie dajecie się manipulować? Czyli nieświadomie znajdujecie u takiej wady których nie zauwazylibyście u mężatki mającej spore powodzenie (często wymyślone przez nią samą) ?Np gadatliwa, stanowcza, lubiąca zabawe, mająca nietypowe hobby, wymagająca, skromna, nieśmiała, miła. To są cechy któe mogą być odbierane negatywnie albo pozytywnie. Np "jest raczej zamknieta w sobie i troche nieśmiała' czyli (gdy zajęta) "nic dziwnego, ze jest zajeta. Takie dziewczyny to skarb wśród rozwrzeszczanych pustaków' albo (gdy wolna) "nic dziwnego, ze jest sama, to troche nudne być ztaką kobietą'. Albo "nie pozwala by facet z niej żartował i ja olewał", "warto z taką osoba być, bo jest wyzwaniem, nie jest łatwa, zna swoją wartośc', 'dalej będzie sama, bo jest zbyt wymagająca, to nic złego, ze facet nie odbierał był przeciez n apiwie z kumplami'. Tak wygląda manipulacja.
Do jakiegoś pseudoodważnego anonima powyżej: żałosne stwierdzenie. Nawet jeśli masz tak ograniczony umysł, że zdanie "ładne kobiety dosyć często są same" rozumiesz jako "jeśli któraś jest sama, to pewnie dlatego, że jest zbyt ładna".
@BlueAlien Haha ja też znam.Ja jeżdżę na wycieczki, chodzę na koncerty, czytam książki. A one .... pampersy zmieniają dzieciom i mężulkom gacie piorą. Ale mi atrakcja. Dziękuję za uwagę.
@BlueAlien @Ola_G Czyli potwierdza się to, że faceta widziałyście w życiu tylko w kolorowych pisemkach. No, ale cóż.. senyszynowej z sld to nawet własny mąż nie chciał dymać.
@BlueAlien W życiu faceta bywa tak samo. Wielu moich rówieśników,a mają ledwo powyżej 20 lat się pożeniło a niektórzy młodsi ode mnie, których znam pchają wózki. Dziwi mnie ta moda, na młodożeństwo jak za wczesnego PRLu i w latach przedwojennych, bo do niedawna ludzie się żenili przeciętnie tak po 25 roku życia. Nie wiem do czego im się śpieszy. Ale pewnie zaraz się zleci gównoburza "pożenionych" Zaprawdę jak widzę kultura islamu już nas przesiąknęłaco widać po wskaźniku młodych małżeństw
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 listopada 2015 o 13:42
@KapitanKorsarzPirat Lol kultura PRL-u xD Która straszyła przeludnieniem, albo jak chińscy komuniści, którzy doprowadzili do zakazu nadwyżki niemowląt. Idealne systemy dla ciebie, albo @blueAlien
@KapitanKorsarzPirat Nie kultura islamu, a raczej takie myslenie, ze trzeba sie ozenic, miec dzieci, placic podatki, ogladac telewizor i 40 lat spedzic w jednym miejscu pracy
@stachuW i może właśnie o to chodzi. Zbudowanie płytkiego społeczeństwa bez potrzeb wyższych, tylko zeby sie rozmnożyć i mieć do co gara włożyć i żyć szarością dnia codziennego dyktowanego przez realia rządu. Okropność. Celowo posyłanie sześciolatków do szkół przy jednoczesnym wydłużeniu wieku emerytalnego propagując model wczesnożeństwa. Idealne społeczeństwo niewolnicze, które nie myśli o abstrakcji, literaturze, osobistym rozwoju, koncepcji, osobowości. Oby Orwell pozostał jedynie pisarzem, a nie prorokiem
@BlueAlien Róbcie sobie co chcecie, przynajmniej wadliwych genów o nieposiadaniu potomstwa nie powielicie i następne pokolenia będą zdrowsze bo będą się chciały rozmnażać jak to w naszej cywilizacji powinno być.
@BlueAlien i ~Ola_G - Dobrze że jeszcze są mądre dziewczyny, które potrafią korzystać z życia, a nie same kierowane prymitywnym instynktem rozrodniczki, które chcą tylko jak najszybciej i jak najwięcej napłodzić a potem: daj.
Zresztą to zdjęcie pokazuje coś całkiem innego niż autor zamierzył. Fajna laska otoczona nędznymi grubymi mamuśkami. Myśli sobie "co ja tutaj robię, co za nędza...Spadam na imprę :P"
@beny134 rozmnażanie i cywilizacja? Gdyby ludzkość osiągnęła próg cywilizacji to by się klonowali, a nie rozmnażali, ale i tak za ileś lat granice miedzy człowiekiem i maszyną się zatrą i felerny typ powiela gatunku odejdzie w barbarzyńską przeszłość. Cyborgizacja reactivation
BlueAlien i OlaG, idealne przykłady mechanizmów obronnych w postaci dewaluacji instytucji małżeństwa i związków w ogóle. Małżeństwo to nie tylko pranie ubrań, ale czułość, przywiązanie i seks, którego nie macie, z własnego lub czyjegoś wyboru. Nie ma tylko rzeczy czarnych, lub białych.
@KapitanKorsarzPirat Póki co jedynym sposobem zapewnienia ciągłości cywilizacji jest właśnie potomstwo. Klonowanie zamiast reprodukcji jeszcze można pozostawić specom od SciFi. Szczerze, jeśli jest tak jak mówicie i jest coraz więcej młodych małżeństw z dziećmi to mam nadzieję, że to nie tylko moda a coś trwalszego. @BlueAlien Czy twoje geny są w porządku czy nie zdecyduje to czy są one w stanie przetrwać. Jeśli nie uda Ci się ich przekazać dlalej to znaczy, że jednak nie i po prostu zginą.
@BlueAlien Jaki Ty masz rozwój? Praca przez ileś godzin dzięki której masz pieniądze na swoje wygody? Tych wygód ze sobą nie zabierzesz na tamten świat. Myślisz że opieka i wychowanie dzieci jest czymś prostym i gorszym? Dlatego cywilizacja łacińska/chrześcijańska były potęgą i ciągle się rozwijały bo pragnęły mieć potomstwo, ludzi wybitnie zdolnych którzy coś nowego odkryją rodzi się góra 1% reszta służy żeby program trwał jakim jest gatunek ludzki, jeśli tego nie zrozumiesz to Twoje geny wymrą czy tego chcesz czy nie, taka jest Matka Natura, "Rozmnażajcie się i czyńcie sobie ziemię poddaną" , takie są zasady naszej cywilizacji oraz to, że prawdziwe szczęście czeka nas po śmierci, a nie tu na Ziemi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 listopada 2015 o 16:46
@JesusChristSuperstar Widocznie ta "mitologia" i te cytaty mają sens skoro przetrwała 2000lat. Wasze lewactwo wyginie po jednym pokoleniu bo nie przekaże genów, selekcja naturalna bezlitośnie Was powstrzyma przed sianiem swojej ideologii bo jest sprzeczna z naturą.
@BlueAlien masz strasznie spaczony obraz rodziny dziewczyno, jak się często z Tobą zgadzam, tak tym razem uważam, że przesadzasz. Małżeństwo gehenną? Rozumiem, że z facetem też nigdy nie mieszkałaś? Życie dorosłe to nie tylko zabawa, ale również odpowiedzialność, niekiedy to nie dzieci zmieniają nasze priorytety, czy poczucie czasu, ale również np. odpowiedzialna praca. Gdzie nie wyjdziesz sobie na imprezkę kiedy chcesz i bo ty akurat teraz chcesz. A dzieci to kwestia odrębna, jedne chcą inne nie. Jednak nie wykluczają ,,samorozwoju''
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 listopada 2015 o 20:42
@BlueAlien Nawet nie chce czytać wszystkich komentów pod tobą, ale wiesz, że za takie herezje mamusie zjadłyby cię żywcem? Lepiej nie głosić takich rzeczy dla swojego dobra wśród innych ludzi, szczególnie tych z dziećmi. Dzieci to najczęściej koniec intymności w związku i związku ogólnie. Jak można dobrowolnie chcieć sobie rozwalić całą gospodarkę hormonalną, ciało oraz krocze? Okropne..
@BlueAndBlack Nie chcę ciebie straszyć, ale mężczyźni nie są stworzeni do tworzenia rodzin i bycia wiernym jednej kobiecie. Więc albo znajdziesz naprawdę dobrze albo skończysz jak większośc rodzin po dzieciach - 0 intymności między wami, kłótnie, zdrady, a na dzieci też to wpływa i wyrosną na złych ludzi.
@BlueAlien Problem w tym, że te systemy wprowadzają ludzie waszego pokroju łącznie z @kapitankorsarzpirat Socjopaci nienawidzący innych ludzi, wylewających swoje żale w interneci z powodu swojej nędznej aparycji czy osobowości, której sami nie potraficie ogarnąć. Pseudowolnościowcy, którzy w internecie sami promują systemy będące wszelkimi możliwymi synonimami niewoli. "Wolnomysliciele" a operujący jedynie heglowskimi biegunami. Nie, nie obchodzi czy umiecie używać swoich narządów rozrodczych. Śmieszy mnie, że jedyne do czego wam służy łóżko, to spanie. Dla mnie jak ktoś ładnie napisał, to świetna pociecha, że genów swoich ułomnych genów nie chcecie dalej przekazywać. Czy można chcieć czegoś więcej? Jest jeden system, w którym sobie nie poradzicie. Jest to wolnorynkowy kapitalizm. Cieszy mnie, że w krajach głównie katolickie jak Polska, Hiszpania czy Włochy te ruchy stają się coraz bardziej widoczne. Czemu? Bo w takim ustroju zawsze wygra najmniejsze przesiębiorstwo, które przetrwa wszystko - czyli rodzina.
@BlueAlien "sprzeczne z naturą jest korzystanie z internetu i jedzenie chleba, wiec proponuje wejść na drzewo, zapolować na jelenia, przygruchać sobie harem samiczek zebyś mógł z nimi sie dowoli rozmnażać, tak jak Pambuk przykazał, powiel swoje cudowne geny, bo tak jest zgodnie z natura. Zrezyguj z ciepłej bieżącej wody, papieru toaletowego, internetu, prądu, supermarketów... Wyjedź do dzungli i tam sie romnzażaj. A normalnych ludzi ktorzy maja swoje plany na zycie zostaw w spokoju. Nie kazdy musi byc taki jak ty." ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Ale przecież to wasza filozofia. Zaprzeczenie wszystkiego co ludzkie. Jedynie pasożytować na tym, nie przykładać ręki do rozwoju. Bo wszystko co człowiek wytworzył jest zle. Że najlepiej wrócić do glinianych chatek i jakoś dożyć do końca. Bo po co zadawać sobie trud do czegokolwiek? Bo po się męczyć? A potem mamy takie zabobony jak wiara w socjalizm czy globalne ocieplenie.
@BlueAlien "Rozwój osobisty to nie tylko praca i wygody, ale podróże, zdobywanie doświadczen i wiedzy" Na takie coś mogą sobie pozwolić i rodziny mające dzieci. Moja nauczycielka od polskiego (rocznik 1976) zwiedziła całą europę, dochowała się 4 dzieci. Rocznie czyta 70-80 książek. I co teras? "Jestem ciekawa świata a takie dziecko zamyka mi świat na siebie samo i swoje potrzeby" Czuli faktycznie poza piwnicę nie wyszłaś. Bo z jakiego tytułu zabierasz dwulatkowi chęć poznania świata? "Bede musiała je pilnować i nie bede mogła przeczytać ksiązki" Sądząc po poziomie twoich postów - w ogóle ich nie czytasz. Edukujesz się conajwyżej z obrazków zobaczonych w internecie. "a jak bedzie na coś chore, to wszystkie pieniądze pójdą na leczenie" Słyszałaś o czymś takim jak ubezpieczenia? Państwowe/prywatne? Czy dalej koczujesz w piwnicy i użalasz się nad swoim wstrętnym wyglądem oraz że nikt cię maczugą by nie tknął? "Nie zalezy mi na militarnej prymitywnej potędze" Przyjdzie komunista i zabierze ci wszystko, łącznie z własnością osobistą. A ty sobie dalej będziesz żyć :) Pomijam już ten durny wywód o religii. Doktorzy kościoła już dawno rozdzielili przytoczone przez ciebie cytaty, że jedno nie wyklucza drugiego, że czynienie sobie ziemi poddanej oznacza umiłowanie pracy - czyli mnożeniu bogactw. Życie po śmierci ma być jedynie nagrodą za godne życie. Jedyne co oferujecie razem z @kapitankorsarzpirat to kult własnej cielesności. Jedno ze sztandarowych haseł komunistów i lewicy kulturowej. Czyli coś, co było domeną prostytutek i lokalnego plebsu nie mogącego się przez swoje lenistwo wybić ponad swój stan. Pomijajm już, że kapitan ze swoim umiłowaniem do parachrześcijańskich sekt głoszących zniesienie własności prywatnej robi z siebie komunistę.
@BlueAlien Żyj sobie jak uważasz, nikt Cie nie zmusza do normalności. Wiedz, że to kobiety rządzą światem, bo wychowują dzieci i decydują kto będzie ich ojcem, i powinny kilka razy pomyśleć z kim się związać i nie dawać d*py na lewo i prawo. Na starość kiedy już nie będziesz mogła posiadać potomstwa to zrozumiesz po co Ci jest rodzina, ale wtedy będzie za późno. Życie to nie tylko zabawa i przyjemności, ale też ryzyko i obowiązki, których jeśli nie podejmiesz to Twoje geny wymrą razem z Tobą. Internet i inne rzeczy które wymieniłaś i wszystko co nas otacza jest zgodne z naturą bo są wynikiem ewolucji, a żeby ewolucja zaszła potrzebny jest organizm czyli w tym przypadku człowiek który to wymyślił, jak człowieka zabraknie to nici z ewolucji, dlatego aby zaszła ewolucja konieczne jest rozmnażanie/posiadanie potomstwa. Organizm, który nie ewoluuje/nie rozmnaża się wymiera.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2015 o 18:08
@BlueAlien Nie podejmiesz ryzyka i obowiązków jakim jest urodzenie i wychowanie dzieci czyli robisz coś sprzecznego z ewolucją więc Twoje geny wymrą. To chyba logiczne jak działa natura? Mam żale bo mój gatunek jakim jest człowiek sam sie dobrowolnie unicestwia. Mamy ujemny przyrost naturalny. Ja sam mam trójke dzieci. Za dobrze sie ludziom w tych czasach żyje, bo na ogół ludzie z głodu nie umierają i przez to robią się leniwi, bo najlepszą motywacją do działania jest głód. A kiedyś ludzie myśleli o przyszłości np. dobrze wychowają sobie dzieci to te im pomogą na starość.
Sam_Crow wyborne jak ludziom się nudzi, że szukają w internecie okazji do wyrzucania swojego jadu he he he....Jeśliu te twoje pseudowypociny mają coś wnieść to nie wniosły oprócz manifestu obrzuconego, który nie potrafi przyjąć do wiadomości, że są inni, którzy nie podzielają konkretnego toku myślenia. I ty do mnie wjeżdżasz z komunizmem? Nawet mao przy tobie wymięka
@KapitanKorsarzPirat wskaż mi innego polityka, który tak skutecznie walczył z przeludnieniem niż maoiści. Widać to najlepsza opcja polityczna dla indywidualistóff.
sam crow,rodziny co tylko myślą o patologicznym rozpłodzie same tworzą w domu burdel groszy niż kołchodz, gdzie dzieci wyrywają sobie z rąk wszystko panuje wrzask, harmider i rywalizację o rodziców. Zupełnie jak zwierzęta. Nie wiem czemu wiele tzw "tradycyjnych rodzin" boi się islamizacji skoro ten patologiczny model rodziny jest taki sam. Tylko ojciec nie ma brody ,a matka burki. Hahahaha chcesz mi powiedzieć, że patologiczny, skolektywizowany rozpłód to doskonała rodzina, która przetrwa w wolnym rynku? Że dla małodzietnych komunizm? Nie wiem czemu tworzysz dziwne, niepasujące do siebie sprzecznosci, ale z tego co widzę to raczej kariery często robią ludzie, którzy wyszli z normalnego domu, od kochających rodziców,a nie od rozmnażcazy widzących tylko i wyłącznie swojego członka. Akurat gdyby w kraju było więcej niż miliard ludzi to nie ważne czy kapitalizm czy komunizm, każdy rząd by walczył z przeludnieniem. I tak ludzi jest o 3 miliardy za dużo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2015 o 19:09
@BlueAlien Nikogo nie zmuszam tylko rozmawiam, przyjdą muzułmanie to zobaczysz co to zmuszanie i zatęsknisz za naszą kulturą. Ale żeby kultura trwała to naród musi sie rozmnażać czy Ci sie to podoba czy nie. Na razie tylko trójki sie dorobiłem mimo młodego wieku, jeszcze pomyśle czy będzie więcej. Nie wiem czy tylko faceci tego chcą od kobiet (bo u mnie była wspólna decyzja) ale z tego by wynikało, że to widocznie mężczyźni są mądrzejsi pod tym względem (przetrwania gatunku) od kobiet, że pragną posiadać potomstwo. Moja kobieta nie jest pozostawiona sama sobie bo ktoś również musi zarobić na to wszystko, więc jest to dla mnie obowiązek i wszyscy są szczęśliwi z takiego podziału ról.
@BlueAlien "że co takiego? Rozwój to zbyt ogólne pojęcie. Skąd wiesz że nie przykładamy ręki do rozwoju? Bo nie chcemy nańczyć bachorów? To jest rozwój według ciebie?" No to słucham. Jaki jest twój konkretny wkład w rozwój gospodarki. Bo twoje studia, na koszt państwa, wypisywanie głupot w necie mnie nie interesuje. ---------------------- "Bo nie chcemy nańczyć bachorów?" Akurat oto jest pozytyw w waszym przypadku. -------------------- "Są jednostki stworzone od tworzenia dzieł sztuki i wynalazków pod warunkiem że im wrzeszczące dziecko nie bedzie przeszkadzało, i są jednostki które lepiej niech sie zajmą rozmnażaniem." No proszę, @kapitankorsarzpirat straszył parę postów wyżej orwellem, którego wyraźnie nie czytał skoro włazi w dupsko o osobie, która przedstawia taki pogląd (swoją drogą poczytaj Huxleya). Jakim prawem odbierasz innym ludziom możliwość rozwoju sfery intelektualnej i robisz z nich masy służace do rozmnażania?;]----------------------- "Niestety ty chcesz to zrównać i sprowadzić człowieka spowrotem do małpy, żeby sie tylko rozmnażał i koniec" Dzięki, przynajmniej dałaś powód, by stwierdzić, że cały ruch feministyczny to głupota. Jak do tej pory zasugerowałaś to tylko ty z kapitanem. Gdzie rozmnażanie się wyklucza z rozwoju osobistego? ---------------- "Rozmnażanie sie nie jest ludzkie, jest to po prostu naturalny instykt. Gloryfikujesz coś co jest prymitywne". Problem w tym, że nie stoi za tym żaden postulat filozoficzny. A ty walczysz zatem z czymś co jest prymitywne i jedyną treścią jaką głosisz na tej stronie. Dużo to świadczy o twoim rzekomym oczytaniu. ----------------- "że ubliżasz innym ludziom nie czującym potrzeby posiadania bachora w ten sposób lecząc swoje niespełnione ambicje, o kompleksy, które się z ciebie w każdym poście wylewają" Ależ ja się cieszę, że swoich zrytych genów nie przekażesz. Jedyną osobą, która może choć nie musi ponosić strat jesteś ty. ------------ "Aż tak cie dupa boli z tego powodu ze ktoś wyłamał sie ze schematu i myśli samodzielnie" Chyba sobie muszę to gdzieś zapisać xD. Akurat w twoim przypadku to przypomina swego rodzaju religię, w której osadzasz swoją cielesność. Liczysz jedynie na burzę w komentarzach, licząc, że ktoś się tobą przejmie. A to, że żaden chłopak cię nie chce, to już nie mój problem. ----- "wciskać mu kity wymuszając poczucie winy jakoby był złym głupim nic nie wartym człowiekiem tylko dlatego ze nie chce wydać na świat potomka? " Problem w tym, że któryś raz wspominam, że twoje życie mnie nie obchodzi. Podobnie jak pozostałych facetów, skoro kłamliwie przyznałaś w swoim opisie, że cię podobno lubią. xD Problemem jest cały zespół ideologii, jaki do tego (mylnie z resztą dorabiasz) oraz że utożsamiasz to z wolnomyślicielstwem. Bo taki pogląd ma w pewnej sferze swoją nazwę: jest to hedonizm, opisany ponad 2000 lat temu. "a co ma to wspólnego z niechęcią do rozmnażania?" Ano taki, że komunizm zawsze promował biedotę umysłową i socjopatów. Zawsze miało liczyć się zdanie ludu, to tępy lud miał kierować politykę, to "wyklęty" lud miał nieść oświaty kaganek, podczas gdy miał również prawo do prześladowania swoich rzekomych oprawców. Jesteście po prostu swoistym narybkiem dla takich ideologii. Czyli lepiej, żebyście dzieci nie mieli i stetryczeli, skoro jesteście przekonani, że posiadanie potomstwa w jakiś sposób wyklucza rozwój osobisty i stanowi background pod te śmieszne posty, które powypisywaliście.
@BlueAlien koleżanki wychowają dziecko, będą mieć 40 lat, ich dziecko będzie mieć 18-20 lat, a one dalej będą młode i korzystać z reszty życia, tobie i reszcie podobnych sie zachce dziecka jak będziecie mieć 40 lat i będziecie się męczyć do 50 lat a to już nie będzie przyjemne haha ale same "najlepiej wiecie" co dla was "najlepsze"
„jesteś zdrowo popieprzony :D „ Wierz mi lub nie ale z 90% pomyśli, że przez sam fakt odpisywania ci:P ---------„Sam oceniasz mnie i pirata po tym, co żeś w necie zobaczył.” Dokładnie. Jesteście na tyle wylewnymi osobami, że wiadomo o waszej psychice niemal wszystko. ------- „gloryfirujesz popęd seksualny i niekontrolowane rozmnażanie sie co zahacza o patologie” Tak, gloryfikuję. Widać to widocznie w każdym moim zdaniu powyżej i jesteś w stanie wskazać takowe. ----- „I to twoje twierdzenie”. No niestety, po waszych postach nie widać jakiegoś zdroworozsądkowego planowania, więc wobec takich radykalnych postaw (bo nie mówię o ludziach, którzy planują potomstwo później) możliwości jest kilka, czyli problemy z aparycją, psychiką albo potencją. Idealnie wpisujecie się w ten obraz. „CHciesz mnie i pirata zmusić do roochania” No widzisz, sama przyznałaś się, że wam to nie grozi. Ulżyło mi nawet, że planujecie potomstwo, wtedy bym się martwił.----------- I mnie twoja nauczycielka gówno obchodzi.” No widzisz, to się nazywa otwartość na argumenty i wolnomyślicielstwo xD ---------- „ cielesności czy czegoś tam to nic złego” pomijając to, że swoje źródło w obrębie wyrzutków społecznych, do których łatwo nawiązujesz. „my preferujemy zycie dla siebie z innymi” Dziwnie to brzmi, widać nawet przyjaciół nie masz. Oj boli, boli ;] „TO nie znaczy ze jesteśmy złymi ludzmi” Jakbyście spłodzili potomstwo, wtedy nawet diabełby się was bał.” A ty zachowujesz sie jak komunista własnie.” Czyli straszę przeludnieniem, oferuję państwową pomoc zamiast rodzinnej (akumulacja kapitału, pomoc na starość itd.) pomijam już mój wpis o wolnym rynku. Czysty komunizm. Podobnie jak z twoim czytaniem książek xD.
sam crow twój " kapitalistyczny system", który kapitalistyczny nie jest, bo w wolnym rynku człowiek przewiduje na ile kalkuluje swoją finansową przyszłość nie robi na akord, bo wie, ze musi utrzymać rodzinę,a nie tworzyć kołchoz, który potem prosi o zapomogi społeczne. Twój jakże piękny system funkcjonuje w plemionach afrykańskich, gdzie ludzie to tacy nieudacznicy, że robią dzieciaki by potem ktoś robił za nich. W cywilizowanym społeczeństwo człowiek posiada świadomość, że jego dziecko musi mieć przyszłość, związek z rodzicami. Znam gościa, który się wywodzi z bardzo wielodzietnej rodziny. Jest najstarszy. Mieszka za granicą od paru lat, dobrze zarabia z rodziny, zwłaszcza rodziców znać nie chce. Wszystko zawdzięcza sobie a rodzicom jest winien jedynie środkowego palca na pocztówce. Ma kontakt jedynie z jednym bratem, który doszedł do podobnego wniosku. Trudno mówić o więzi dziecka ze starym( rodzicem takiego gówna nie nazwę), które potrzebuje miłości, opieki, a starzy się pieprzą jak worek gówna robią następne. Chiny były jakie były, ale zbudowały zdrowe, rodziny gdzie dzieci mają przyszłość.
@BlueAlien Nie chce być złośliwa, ale może najpierw MIEJ faceta :D a potem się wypowiadaj co byś chciała i czy aby na pewno nie chciałabyś z nim zamieszkać. Pozdrawiam. I mniej złości w życiu :)
@BlueAlien Moim skromnym zdaniem radziłbym ci odpuścić, jeżeli widzisz, że rozmowa nie przyniesie większego sensu to po prostu zajmij się czymś ciekawszym niż odpisywanie ludziom, którzy jedyne co chcą zrobić to udowodnić ci jaka jesteś na podstawie paru komentarzy i twojego poglądu dotyczącego dzieci (na pewno nie masz chłopaka, jesteś brzydka, pewnie twoje libido to 0 i fapiesz sobie do yaoi z innymi mangozj**kami) Możesz udawać, że masz czy nie masz chłopaka, ale to nie zmienia faktu, że NIE lubisz dzieci, ale im nie wytłumaczysz. Znam mało osób (osobiście, nie w internecie) co nie lubią dzieci i nie chcą ich mieć i do dziś nie mają. Znajomi mojego ojca, od jego kumpla pożyczałem zawsze najlepsze najnowsze gry gdy byłem jeszcze gówniarzem, mieli oboje spoko pracę i żadnych dzieci, tylko psa i kota chyba, więc mogli sobie pozwolić na wycieczki do Egiptów sriptów, gdzie największym osiągnięciem mojej rodziny był wtedy wyjazd nad morze (a zarabiali w sumie więcej niż oni). Najżałośniejsze jest "ja CHCE mieć dzieci więc BĘDĘ miała dzieci". To jest tak egoistyczne myślenie, że aż kur.. ręce opadają.. Dzieci to nie zabawki, to nie jest coś co można sobie sprawić dla zachcianki. No ale nie żądam od większości myślenia. A do mężczyzn, którzy są za zakładaniem rodzin z dziećmi (co jest przeciwne męskiej naturze swoją drogą) i tak uparcie tego bronią i hejtują i dewaluują tych, którzy dzieci mięc nie chcą - owińcie sobie ręcznik wokół penisa i spróbujcie go posuwać, tak będą wyglądały wasze doznania intymne po porodach żony. Miłego!
@BlueAndBlack Poprawna forma nazywania płci męskiej to "mężczyzna", facet to nazwa potoczna (tak jak na kobietę babka), która kojarzy mi się z jakimś niemiłym mężczyzną po 30stce, którego minęliśmy na ulicy i ogólnie nie zrobił na nas dobrego wrażenia. Nie wiem dlaczego słowo mężczyzna (które brzmi jakoś poważniej , tak samo kobieta. A facet to cóż... facet. Taki zwykły, tak samo jak baba.. nie kojarzy się najlepiej prawda?) zostało wyparte i dziś używa się tylko facet... Nikt nie mówi facetka czy baba na kobiety. No ale to tylko takie moje spostrzeżenia i utrapienia życiowe. Co do twojej wypowiedzi, to wiadomo, że nie każdy jest głąbem, ale niestety ja bym podchodził z dystansem do związku i nie ufał za szybko drugiej osobie. Zrobisz jak uważasz, prosiłbym tylko żebyś miała na uwadze, że dzieci to nie rzecz i samo "chcenie" nie wystarczy. Trzeba być dobrym rodzicem (oboje, nie tylko ty, daltego tak ważny jest brak pośpiechu z tym, co wielu ludziom brakuje), żeby wychować dziecko na porządną osobę, żeby nie wychowała go szkoła i rówieśnicy. Co do mężczyzn to obracam się w męskim towarzystwie, więc myślę, że moje spojrzenie nie jest ograniczone bo kumple przy kumplach niczego się nie krępują za bardzo (przynajmniej takich mam kumpli) i mimo, że są ogarnięci, stawiają jakieś granice przed swoimi dziewczynami: "ona o tym nie może wiedzieć, nie mogę z nią o tym rozmawiać" itp itd. Zawsze mnie to dziwi, bo pierwsza osoba której mogę wszystko powiedzieć i zawsze mówię to moja dziewczyna, i nigdy nie zostałem odrzucony/wyśmiany. Więc po prostu za mało spontaniczności a za dużo oficjalności w tych wszystkich związkach, jeżeli trafisz na taki związek jaki ja mam, to powinno ci się udać więc na moje warto szukać, ale ostrożnie.
@BlueAlien Nie? To może przeczytaj je dokładnie, zanim wrzucisz, bo niestety ale wiele można się z nich doczytać. Skoro znalazłaś tego idealnego, dlaczego tak wiecznie plujesz na mężczyzn i narzekasz, że mają beznadziejny gust, bo nie wybierają takich dziewczyn jak Ty? Skoro jeden wybrał, co cię obchodzi reszta?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2015 o 21:52
@KapitanKorsarzPirat "rodziny co tylko myślą o patologicznym rozpłodzie same tworzą w domu burdel groszy niż kołchodz, gdzie dzieci wyrywają sobie z rąk wszystko panuje wrzask, harmider i rywalizację o rodziców" Lol, naczelny kapitalista na tym forum boi się konkurencji? xD Patologię umysłową może tworzyć również indywidualista. Bez zachowania pewnego ciągu kulturowego ciężko nie narażać się na coś takiego. Popatrz na wskaźnik samobójstw w takiej Finlandii albo krajach "przeludnionych". Model rodzin nie ma decydującego wpływu na to czy ludzie zachowują się jak zwierzęta: patrz morderstwo rodziców sprzed niespełna roku ;] Opieranie się tylko na tym świadczy o twojej ciemnocie. ---------- "boi się islamizacji" Lol, czyli nie wiesz czym jest islamizacja. Bo nie słyszałem nic o poligamii w naszym kręgu kulturowym, kretyńskim zakazie lichwy czy alkoholu. Ale nie, Kapitan, najbardziej oczywtany indywidualista boi się modelu rodziny xD. Wychodzi na to, że faktycznie twój libertarianizm, to jest jedynie próbą zracjonalizowania swoich lipnych relacji z rodziną i kobietami. Może i lepiej, że żadna cię nie chce. ------ "chcesz mi powiedzieć, że patologiczny, skolektywizowany rozpłód to doskonała rodzina" Brawo, libertarianin, a brzmisz jak lewak kulturowy. Powielasz postulaty lansowane przez marksistów, którym udało się uzależnić liczebność w rodzinie od czynnika ekonomicznego, a w ramach alternatywy podając drugi z biegunów, którymi chcesz operować, pomijając, że modeli rodziny jest cała masa. Pisz dalej, bo i tak już jest beka w internecie z libków - pierdół życiowych takich jak ty. ------ "Nie wiem czemu tworzysz dziwne, niepasujące do siebie sprzecznosci, ale z tego co widzę to raczej kariery często robią ludzie którzy wyszli z normalnego domu, od kochających rodziców,a nie od rozmnażcazy widzących tylko i wyłącznie swojego członka." I tu nie ma reguły. Hermaszewski, Dmowski, Piłsudski, Mises, Czartoryscy, Rockefellerowie, Ród Bombów. Chcesz więcej przykładów, bo to dopiero pierwsze jakie przyszły mi na myśl? I ważne pytanie jakiego nie dostałem od blualien, która widać ma problemy z odpowiadaniem na nie: jakim prawem odbierasz rodzinom posiadającym trójkę - czwórkę dzieci (bo od tylu u nas przyjęło się nazywać rodzinę wielodzietną) o większej nie wspominając prawo do kochania swoich dzieci? Zawsze jest tak, że nawet w biednej rodzinie nic nie robią, by je utrzymać? To właśnie przez lata komuny doszło do sytuacji, że rodziny nie mogły akumulować kapitalu w normalny sposób, gdyż władza zdecydowała się racjonować dobra w imię walki z przeludnieniem. "Akurat gdyby w kraju było więcej niż miliard ludzi to nie ważne czy kapitalizm czy komunizm, każdy rząd by walczył z przeludnieniem." O problemie przeludnienia mówiło się już w średniowieczu w Północnych włoszech. Że mało ziemi, dużo ludzi i co? Ten region do dziś uznawany jest jedno z miejsc, gdzie kapitalizm ma swoje korzenie. Właśnie dzięki temu, że świetnie wykorzystano tam potencjał ludzki. To tam zakładano uniwersytety, a to tam rozwinęło kładziono nacisk na niezależne myślenie. A "indywidualiści" z obszarów słabozaludnionych jakoś nie weszli na ten poziom. Duże zaludnienie to gwarant swobodnego przepływu idei. ------- "I tak ludzi jest o 3 miliardy za dużo." To zdanie jest już tak głupie, że szkoda komentować. Powiedz to mieszkańcom Lombardii, Bawarii, Holandii, Hong Kongu, Stanu Nowy Jork, Singapuru czy Hong Kongu.
@KapitanKorsarzPirat"to jak, zachęcony 500 zł na dziecko od pis? Ile chcesz dostać od państwa za machanie penisem?" Pomijając ten obskurny redukcjonizm instytucji małżeństwa, to przypomnij mi, czy nie nawoływałeś przypadkiem, by głosować na Dudę?
@BlueAlien "Co ma wspólnego niechęć do dzieci z moim rzekomym brakiem powodzenia u facetów?" Bo swoimi komentarzami pokazujecie, że o związku wiecie tyle coście przeczytali na demotach? ----- "byle by zmusić innych do rozmnażania" Błagam, tylko nie róbcie tej krzywdy światu!
@KapitanKorsarzPirat "który kapitalistyczny nie jest, bo w wolnym rynku człowiek przewiduje (...), który potem prosi o zapomogi społeczne." No proszę, widzę jednak istnieje jeszcze według ciebie jakiś inny czynnik, kształtujący rodzinę. Sądzę, że podobnie jak blualien wskażesz bez problemu zdanie, w którym stwierdziłem przecząco do tego co napisałeś? Swoją drogą osoby samotne, przez które przetacza się plaga chorób nie żebrzą o pomoc społeczną? ---- "plemionach afrykańskich" Brawo, doszliśmy do takiego poziomu, absurdu, że systemy definiujemy przez pryzmat beztroskiego zapładniania kobiet. Czy ty się człowieku słyszysz? Gdzie masz system moentarny w obrębie plemion afrykańskich? "gdzie ludzie to tacy nieudacznicy" Problem w tym, że pisze do mnie taki, co ma podobny problem, tylko w drugą stronę. "Znam gościa, który się wywodzi z bardzo wielodzietnej rodziny." Moja sąsiadka (rocznik 1940) wydała na świat 11 dzieci). Każde ma dosyć stabilną pracę w różnych gałęziach gospodarki: piekarze, tynkarze, motorniczy tramwaju, jeden ma firmę sprzedającą firanki. I wszyscy zjeżdżają się do niej na urodziny. Właśnie na takim przykładzie czytając wasze komentarze dochodzę do wniosku, żeby od waszych stwierdzeń trzymać się z daleka. Może kiedyś wyjdziecie z piwnicy. "Chiny były jakie były, ale zbudowały zdrowe, rodziny gdzie dzieci mają przyszłość." Akurat beka z umiłowania do chin jest powszechna wobec korwinowców. Ale, kto by pomyślał, że maoistowskie pomysły przyjdą do główy rzekomo samodzielnie myślącemu człowiekowi. To już pominę milczeniem.
@lippincot " Moim skromnym zdaniem radziłbym ci odpuścić, jeżeli widzisz, że rozmowa nie przyniesie większego sensu" No, jeżeli jara cię jej niemoc na rzeczowe ustosunkowanie się do tez przedstawionych przez jej adwersarzy. Poza tym twój chwyt erystyczny jest stary jak świat. No bo jak! Przychodzi do dyskusji mędrzec i pocieszyciel, podczas gdy jak wynika z komentarzy poniżej okazuje się być kolejną pierdołą życiową. "którzy jedyne co chcą zrobić to udowodnić ci jaka jesteś na podstawie paru komentarzy" Ekhm jest ich tylko 3334 w chwili pisania tego postu, ale co tam! Bycie pierdołą życiową przekuwasz również na bycie dętką z matmy jak widać. Swoją drogą chyba celnie wypunktowałeś w nawiasie jej problemy, ale podlizując się jej wiele nie zdziałasz. -------- "ajomi mojego ojca, od jego kumpla pożyczałem zawsze najlepsze najnowsze gry gdy byłem jeszcze gówniarzem, mieli oboje spoko pracę i żadnych dzieci, tylko psa i kota chyba, więc mogli sobie pozwolić na wycieczki do Egiptów sriptów" Znam rodziny posiadające dzieci, które również pojechały razem z nimi w podobnym kierunku. I co teras? ---- "gdzie największym osiągnięciem mojej rodziny był wtedy wyjazd nad morze " To trzeba było z balkonu z 5 piątego piętra na główkę skoczyć i po problemie. --------- "To jest tak egoistyczne myślenie, że aż kur.. ręce opadają.." Rozwiń. Bo żadna z osób na tym forum nie dostarczyła mi argumentu gdzie tu egoizm. Bo o takim można by mowić, jeżeli byłaby to potrzeba wtórna. ---- "A do mężczyzn, którzy są za zakładaniem rodzin z dziećmi (co jest przeciwne męskiej naturze swoją drogą)" Ale homoseksualistów o zdanie akurat nikt nie pytał. Swoją drogą nikt cię nie dewaluuje. Ode mnie jak przedmówcy zbierasz propsy za dobrą decyzję i nie przekazywanie swoich wadliwych genów gdzie indziej. "Co do mężczyzn to obracam się w męskim towarzystwie" Brzmi to conajmniej podejrzanie w twoim przypadku. "tak będą wyglądały wasze doznania intymne" No i widzisz typowe praktyki seksualne niezależnie myślącego mężczyzny, wychowanego w dobrym domu xD
@BlueAlien "bo po prostu tego nie potrzebuje." Albo nikt się nim nie interesuje nie ma przyjaciół i próbuje wmówić wszystko przez swoje ograniczenie, że jedno wyklucza drugie. Jakie to naiwne. ---- "NIE MASZ POJĘCIA JAK FUNKCJONUJĄ RODZINY" Hehehehe, napisała mi to osoba, której wiedzę na temat relacji damsko-męskich wysmiewają nawet piszące tu feministki xD. O rodzinie nie wspominając. ---- " to myslisz ze moze to zrobić w kazdy weekend?" Żeby cały przeleżeć w wyrku i czytać marksistowskie bzdury jakie wypisujesz, albo grać na komputerze. Jakie to twórcze. ---- "Dzieci trzeba wychować" Bingo! Teraz mi powiedz: co jest w tym urągającego? Jak szedłem już do zerówki potrafiłem czytać zdania w książkach, prowadzić ciągnik, wiedziałem jak do czego służą maszyny. Ucząc kogoś sam zgłębiasz obszary pewne wiedzy. Mnie ojciec dużo poświęcił czasu ucząc gry w szachy, a na studiach np. podszkolił z wytrzymałości materiałów. Co na tym stracił? ---- "Na wywiadówki iść. " ło, straaaszne. Tym bardziej, że odbywają się co tydzień, a rodzice zadają sobie celowo to utrudnienie i posyłają do różnych szkół. Przekonałaś mnie. Jak każda feministka swoją głęboką wnikliwością. ----- "ZE CHCE TEGO UNIKNĄĆ" Jeżeli to jest dla ciebie straszniejsze, niż samotność na starość - droga wolna. Zapominasz o jednym ważnym czynniku - sztuka rodzi się w bólach. ---- "ale to jest nasza sprawa jak chcemy czas dzielić" Dlatego rekomenduję wam stryczek i pierwszy lepszy balkon (oby wytrzymały, jeżeli ludzkość "to zaraza"). Nikt po was płakać nie będzie. Bo i tak nie macie przyjaciół nawet i szukacie ich na stronach takich jak demoty. ------ "Jeśli nie chcemy ani sekundy poswiecić dziecku, (...) to nic tak naprawdę" Non sequitur. Jedno drugiemu nie przeczy. Jedynie zamykacie się na jedną z opcji. To nie jest sytuacja, ze jesteście przyparci do muru. Ale was ludzie omiją wzrokiem i markujecie to pisząc bzdury pod demotami. ;] ----- "niż tak reszta ciemnogrodu" Piszą mi to osoby, które wiedzę czerpią z demotów i facebookowych ciekawostek. Którym pewnie wynalazki, muzykę i poziom życia podniosły koty byczące się w kuwecie, a nie człowiek. I które wierzą w mit o przeludnieniu. -----"po naszym stosunku do małżeństwa i rozrodu wyciągasz tak absurdalne wnioski." Sądząc po poziomie komentarzy - widocznie trafne. ----- "Nie i już". Może jakbyś była milsza dla ludzi, to wzbudziłabyś zaintersowanie kogoś innego, niż swojego kota czekającego na żarcie. ----- "Ja nie chcę ryzykowac, a wiem ze mając dzieci ma sie takie ryzyko." Dobrobyt bierze się z pracy, a tkwienia w swoim zaciemnieniu i oglądaniu pierdół w necie. ----- "CO jeśli rodzina odmówi opieki nad dziecmi, z jakiegoś powodu bardzo ważnego?" Ahhh, czyli miałem rację, że nie masz przyjaciół. Nie dziwi mnie to. Pomijam już niskie prawdopodobieństwo takiego zdarzenia w weekend. Tym bardziej, że egipty sripty planuje się z wyprzedzeniem. ----- "Posiadanie dzieci to same minusy" Powiedziała to osoba, która ma przynajmniej jedno. Jak całe życie wykazywałaś postawę roszczeniową wobec matki i nic jej nie pomogłaś, a potem relacje wyglądały jak wygląday - trzeba było pamiętać o IV przykazaniu. I tylko tyle. ------- "Trzeba je karmić i przewijać, mieć na nie oko." W szczególności, gdy mają 16 lat. .... "I nie pieprz ze to nienormalna postawa." W waszym przypadku - słuszna. ---- "My jesteśmy normalnymi ludzmi" Niepłodność da się pewnymi metodami wyleczyć. A jak facet wobec tego faktu nie chce cię posuwać - może wygląd popraw? Hehehehehe.
@KapitanKorsarzPirat Bardziej by mnie bolało, gdyby gdybyś faktycznie przekazał swoje geny komukolwiek. A jeżeli już, to już lepiej by go państwo wychowało albo ulica. Pamiętaj o tym w razie czego.
Akurat najładniejsza z nich sama. Coś tu nie gra
@KapitanKorsarzPirat Trudno ocenić, czy najładniejsza, bo tylko ona jest ujęta z dobrej perspektywy (naturalne ujęcia z dołu nie wychodzą ładnie), a poza tym wiadomo, że bardziej się podoba wcięcie w talii niż brzuszek ciążowy. Zresztą ładne kobiety dosyć często są same.
@KapitanKorsarzPirat standard :) ładną każdy chce zaliczyć, a później uciekają do przeciętnych i im robią dzieci :D
@KapitanKorsarzPirat Dobrze prawicie.
@KapitanKorsarzPirat @KapitanKorsarzPirat @up Skoro nie tylko jest sporo samotnych kobiet, ale i są one ladne to dlaczego ich nie zdobywacie? Bo napewno są poj**ne? Ale czy tu nie dajecie się manipulować? Czyli nieświadomie znajdujecie u takiej wady których nie zauwazylibyście u mężatki mającej spore powodzenie (często wymyślone przez nią samą) ?Np gadatliwa, stanowcza, lubiąca zabawe, mająca nietypowe hobby, wymagająca, skromna, nieśmiała, miła. To są cechy któe mogą być odbierane negatywnie albo pozytywnie. Np "jest raczej zamknieta w sobie i troche nieśmiała' czyli (gdy zajęta) "nic dziwnego, ze jest zajeta. Takie dziewczyny to skarb wśród rozwrzeszczanych pustaków' albo (gdy wolna) "nic dziwnego, ze jest sama, to troche nudne być ztaką kobietą'. Albo "nie pozwala by facet z niej żartował i ja olewał", "warto z taką osoba być, bo jest wyzwaniem, nie jest łatwa, zna swoją wartośc', 'dalej będzie sama, bo jest zbyt wymagająca, to nic złego, ze facet nie odbierał był przeciez n apiwie z kumplami'. Tak wygląda manipulacja.
@Ochrety Jasne... Te najładniejsze służą jako publiczna toaleta na spermę
Do jakiegoś pseudoodważnego anonima powyżej: żałosne stwierdzenie. Nawet jeśli masz tak ograniczony umysł, że zdanie "ładne kobiety dosyć często są same" rozumiesz jako "jeśli któraś jest sama, to pewnie dlatego, że jest zbyt ładna".
Przed chwilą widziałem to na kwejku
O matko o matko zaraz nie zjedzą!
a one to co? Samotne matki ;p
@BlueAlien Haha ja też znam.Ja jeżdżę na wycieczki, chodzę na koncerty, czytam książki. A one .... pampersy zmieniają dzieciom i mężulkom gacie piorą. Ale mi atrakcja. Dziękuję za uwagę.
@BlueAlien @Ola_G Czyli potwierdza się to, że faceta widziałyście w życiu tylko w kolorowych pisemkach. No, ale cóż.. senyszynowej z sld to nawet własny mąż nie chciał dymać.
@BlueAlien W życiu faceta bywa tak samo. Wielu moich rówieśników,a mają ledwo powyżej 20 lat się pożeniło a niektórzy młodsi ode mnie, których znam pchają wózki. Dziwi mnie ta moda, na młodożeństwo jak za wczesnego PRLu i w latach przedwojennych, bo do niedawna ludzie się żenili przeciętnie tak po 25 roku życia. Nie wiem do czego im się śpieszy. Ale pewnie zaraz się zleci gównoburza "pożenionych" Zaprawdę jak widzę kultura islamu już nas przesiąknęłaco widać po wskaźniku młodych małżeństw
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2015 o 13:42
@BlueAlien Ta, jasne, internet oszukasz ale siebie samej nigdy...
@KapitanKorsarzPirat Lol kultura PRL-u xD Która straszyła przeludnieniem, albo jak chińscy komuniści, którzy doprowadzili do zakazu nadwyżki niemowląt. Idealne systemy dla ciebie, albo @blueAlien
@KapitanKorsarzPirat Nie kultura islamu, a raczej takie myslenie, ze trzeba sie ozenic, miec dzieci, placic podatki, ogladac telewizor i 40 lat spedzic w jednym miejscu pracy
@stachuW i może właśnie o to chodzi. Zbudowanie płytkiego społeczeństwa bez potrzeb wyższych, tylko zeby sie rozmnożyć i mieć do co gara włożyć i żyć szarością dnia codziennego dyktowanego przez realia rządu. Okropność. Celowo posyłanie sześciolatków do szkół przy jednoczesnym wydłużeniu wieku emerytalnego propagując model wczesnożeństwa. Idealne społeczeństwo niewolnicze, które nie myśli o abstrakcji, literaturze, osobistym rozwoju, koncepcji, osobowości. Oby Orwell pozostał jedynie pisarzem, a nie prorokiem
@BlueAlien Róbcie sobie co chcecie, przynajmniej wadliwych genów o nieposiadaniu potomstwa nie powielicie i następne pokolenia będą zdrowsze bo będą się chciały rozmnażać jak to w naszej cywilizacji powinno być.
@BlueAlien i ~Ola_G - Dobrze że jeszcze są mądre dziewczyny, które potrafią korzystać z życia, a nie same kierowane prymitywnym instynktem rozrodniczki, które chcą tylko jak najszybciej i jak najwięcej napłodzić a potem: daj.
Zresztą to zdjęcie pokazuje coś całkiem innego niż autor zamierzył. Fajna laska otoczona nędznymi grubymi mamuśkami. Myśli sobie "co ja tutaj robię, co za nędza...Spadam na imprę :P"
@beny134 rozmnażanie i cywilizacja? Gdyby ludzkość osiągnęła próg cywilizacji to by się klonowali, a nie rozmnażali, ale i tak za ileś lat granice miedzy człowiekiem i maszyną się zatrą i felerny typ powiela gatunku odejdzie w barbarzyńską przeszłość. Cyborgizacja reactivation
http://hdwallpapers4you.com/wallpaper/cyborg_steampunk_desktop_1024x768_wallpaper-286719.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2015 o 15:13
BlueAlien i OlaG, idealne przykłady mechanizmów obronnych w postaci dewaluacji instytucji małżeństwa i związków w ogóle. Małżeństwo to nie tylko pranie ubrań, ale czułość, przywiązanie i seks, którego nie macie, z własnego lub czyjegoś wyboru. Nie ma tylko rzeczy czarnych, lub białych.
@KapitanKorsarzPirat Póki co jedynym sposobem zapewnienia ciągłości cywilizacji jest właśnie potomstwo. Klonowanie zamiast reprodukcji jeszcze można pozostawić specom od SciFi. Szczerze, jeśli jest tak jak mówicie i jest coraz więcej młodych małżeństw z dziećmi to mam nadzieję, że to nie tylko moda a coś trwalszego. @BlueAlien Czy twoje geny są w porządku czy nie zdecyduje to czy są one w stanie przetrwać. Jeśli nie uda Ci się ich przekazać dlalej to znaczy, że jednak nie i po prostu zginą.
@BlueAlien Jaki Ty masz rozwój? Praca przez ileś godzin dzięki której masz pieniądze na swoje wygody? Tych wygód ze sobą nie zabierzesz na tamten świat. Myślisz że opieka i wychowanie dzieci jest czymś prostym i gorszym? Dlatego cywilizacja łacińska/chrześcijańska były potęgą i ciągle się rozwijały bo pragnęły mieć potomstwo, ludzi wybitnie zdolnych którzy coś nowego odkryją rodzi się góra 1% reszta służy żeby program trwał jakim jest gatunek ludzki, jeśli tego nie zrozumiesz to Twoje geny wymrą czy tego chcesz czy nie, taka jest Matka Natura, "Rozmnażajcie się i czyńcie sobie ziemię poddaną" , takie są zasady naszej cywilizacji oraz to, że prawdziwe szczęście czeka nas po śmierci, a nie tu na Ziemi.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2015 o 16:46
@beny134 Tymi cytatami z mitologii chrześcijańskiej tylko się kompromitujesz.
@JesusChristSuperstar Widocznie ta "mitologia" i te cytaty mają sens skoro przetrwała 2000lat. Wasze lewactwo wyginie po jednym pokoleniu bo nie przekaże genów, selekcja naturalna bezlitośnie Was powstrzyma przed sianiem swojej ideologii bo jest sprzeczna z naturą.
@BlueAlien masz strasznie spaczony obraz rodziny dziewczyno, jak się często z Tobą zgadzam, tak tym razem uważam, że przesadzasz. Małżeństwo gehenną? Rozumiem, że z facetem też nigdy nie mieszkałaś? Życie dorosłe to nie tylko zabawa, ale również odpowiedzialność, niekiedy to nie dzieci zmieniają nasze priorytety, czy poczucie czasu, ale również np. odpowiedzialna praca. Gdzie nie wyjdziesz sobie na imprezkę kiedy chcesz i bo ty akurat teraz chcesz. A dzieci to kwestia odrębna, jedne chcą inne nie. Jednak nie wykluczają ,,samorozwoju''
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2015 o 20:42
@BlueAlien Nawet nie chce czytać wszystkich komentów pod tobą, ale wiesz, że za takie herezje mamusie zjadłyby cię żywcem? Lepiej nie głosić takich rzeczy dla swojego dobra wśród innych ludzi, szczególnie tych z dziećmi. Dzieci to najczęściej koniec intymności w związku i związku ogólnie. Jak można dobrowolnie chcieć sobie rozwalić całą gospodarkę hormonalną, ciało oraz krocze? Okropne..
@BlueAndBlack Nie chcę ciebie straszyć, ale mężczyźni nie są stworzeni do tworzenia rodzin i bycia wiernym jednej kobiecie. Więc albo znajdziesz naprawdę dobrze albo skończysz jak większośc rodzin po dzieciach - 0 intymności między wami, kłótnie, zdrady, a na dzieci też to wpływa i wyrosną na złych ludzi.
@BlueAlien Problem w tym, że te systemy wprowadzają ludzie waszego pokroju łącznie z @kapitankorsarzpirat Socjopaci nienawidzący innych ludzi, wylewających swoje żale w interneci z powodu swojej nędznej aparycji czy osobowości, której sami nie potraficie ogarnąć. Pseudowolnościowcy, którzy w internecie sami promują systemy będące wszelkimi możliwymi synonimami niewoli. "Wolnomysliciele" a operujący jedynie heglowskimi biegunami. Nie, nie obchodzi czy umiecie używać swoich narządów rozrodczych. Śmieszy mnie, że jedyne do czego wam służy łóżko, to spanie. Dla mnie jak ktoś ładnie napisał, to świetna pociecha, że genów swoich ułomnych genów nie chcecie dalej przekazywać. Czy można chcieć czegoś więcej? Jest jeden system, w którym sobie nie poradzicie. Jest to wolnorynkowy kapitalizm. Cieszy mnie, że w krajach głównie katolickie jak Polska, Hiszpania czy Włochy te ruchy stają się coraz bardziej widoczne. Czemu? Bo w takim ustroju zawsze wygra najmniejsze przesiębiorstwo, które przetrwa wszystko - czyli rodzina.
@BlueAlien "sprzeczne z naturą jest korzystanie z internetu i jedzenie chleba, wiec proponuje wejść na drzewo, zapolować na jelenia, przygruchać sobie harem samiczek zebyś mógł z nimi sie dowoli rozmnażać, tak jak Pambuk przykazał, powiel swoje cudowne geny, bo tak jest zgodnie z natura. Zrezyguj z ciepłej bieżącej wody, papieru toaletowego, internetu, prądu, supermarketów... Wyjedź do dzungli i tam sie romnzażaj. A normalnych ludzi ktorzy maja swoje plany na zycie zostaw w spokoju. Nie kazdy musi byc taki jak ty." ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Ale przecież to wasza filozofia. Zaprzeczenie wszystkiego co ludzkie. Jedynie pasożytować na tym, nie przykładać ręki do rozwoju. Bo wszystko co człowiek wytworzył jest zle. Że najlepiej wrócić do glinianych chatek i jakoś dożyć do końca. Bo po co zadawać sobie trud do czegokolwiek? Bo po się męczyć? A potem mamy takie zabobony jak wiara w socjalizm czy globalne ocieplenie.
@BlueAlien "Rozwój osobisty to nie tylko praca i wygody, ale podróże, zdobywanie doświadczen i wiedzy" Na takie coś mogą sobie pozwolić i rodziny mające dzieci. Moja nauczycielka od polskiego (rocznik 1976) zwiedziła całą europę, dochowała się 4 dzieci. Rocznie czyta 70-80 książek. I co teras? "Jestem ciekawa świata a takie dziecko zamyka mi świat na siebie samo i swoje potrzeby" Czuli faktycznie poza piwnicę nie wyszłaś. Bo z jakiego tytułu zabierasz dwulatkowi chęć poznania świata? "Bede musiała je pilnować i nie bede mogła przeczytać ksiązki" Sądząc po poziomie twoich postów - w ogóle ich nie czytasz. Edukujesz się conajwyżej z obrazków zobaczonych w internecie. "a jak bedzie na coś chore, to wszystkie pieniądze pójdą na leczenie" Słyszałaś o czymś takim jak ubezpieczenia? Państwowe/prywatne? Czy dalej koczujesz w piwnicy i użalasz się nad swoim wstrętnym wyglądem oraz że nikt cię maczugą by nie tknął? "Nie zalezy mi na militarnej prymitywnej potędze" Przyjdzie komunista i zabierze ci wszystko, łącznie z własnością osobistą. A ty sobie dalej będziesz żyć :) Pomijam już ten durny wywód o religii. Doktorzy kościoła już dawno rozdzielili przytoczone przez ciebie cytaty, że jedno nie wyklucza drugiego, że czynienie sobie ziemi poddanej oznacza umiłowanie pracy - czyli mnożeniu bogactw. Życie po śmierci ma być jedynie nagrodą za godne życie. Jedyne co oferujecie razem z @kapitankorsarzpirat to kult własnej cielesności. Jedno ze sztandarowych haseł komunistów i lewicy kulturowej. Czyli coś, co było domeną prostytutek i lokalnego plebsu nie mogącego się przez swoje lenistwo wybić ponad swój stan. Pomijajm już, że kapitan ze swoim umiłowaniem do parachrześcijańskich sekt głoszących zniesienie własności prywatnej robi z siebie komunistę.
@Sam_Crow o czym ty pieprzysz z łaski swojej?
@BlueAlien Żyj sobie jak uważasz, nikt Cie nie zmusza do normalności. Wiedz, że to kobiety rządzą światem, bo wychowują dzieci i decydują kto będzie ich ojcem, i powinny kilka razy pomyśleć z kim się związać i nie dawać d*py na lewo i prawo. Na starość kiedy już nie będziesz mogła posiadać potomstwa to zrozumiesz po co Ci jest rodzina, ale wtedy będzie za późno. Życie to nie tylko zabawa i przyjemności, ale też ryzyko i obowiązki, których jeśli nie podejmiesz to Twoje geny wymrą razem z Tobą. Internet i inne rzeczy które wymieniłaś i wszystko co nas otacza jest zgodne z naturą bo są wynikiem ewolucji, a żeby ewolucja zaszła potrzebny jest organizm czyli w tym przypadku człowiek który to wymyślił, jak człowieka zabraknie to nici z ewolucji, dlatego aby zaszła ewolucja konieczne jest rozmnażanie/posiadanie potomstwa. Organizm, który nie ewoluuje/nie rozmnaża się wymiera.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2015 o 18:08
@KapitanKorsarzPirat czyli w szkole czytać się nie uczyłeś, bo państwowa pewnie.
@BlueAlien Nie podejmiesz ryzyka i obowiązków jakim jest urodzenie i wychowanie dzieci czyli robisz coś sprzecznego z ewolucją więc Twoje geny wymrą. To chyba logiczne jak działa natura? Mam żale bo mój gatunek jakim jest człowiek sam sie dobrowolnie unicestwia. Mamy ujemny przyrost naturalny. Ja sam mam trójke dzieci. Za dobrze sie ludziom w tych czasach żyje, bo na ogół ludzie z głodu nie umierają i przez to robią się leniwi, bo najlepszą motywacją do działania jest głód. A kiedyś ludzie myśleli o przyszłości np. dobrze wychowają sobie dzieci to te im pomogą na starość.
Sam_Crow wyborne jak ludziom się nudzi, że szukają w internecie okazji do wyrzucania swojego jadu he he he....Jeśliu te twoje pseudowypociny mają coś wnieść to nie wniosły oprócz manifestu obrzuconego, który nie potrafi przyjąć do wiadomości, że są inni, którzy nie podzielają konkretnego toku myślenia. I ty do mnie wjeżdżasz z komunizmem? Nawet mao przy tobie wymięka
@KapitanKorsarzPirat wskaż mi innego polityka, który tak skutecznie walczył z przeludnieniem niż maoiści. Widać to najlepsza opcja polityczna dla indywidualistóff.
sam crow,rodziny co tylko myślą o patologicznym rozpłodzie same tworzą w domu burdel groszy niż kołchodz, gdzie dzieci wyrywają sobie z rąk wszystko panuje wrzask, harmider i rywalizację o rodziców. Zupełnie jak zwierzęta. Nie wiem czemu wiele tzw "tradycyjnych rodzin" boi się islamizacji skoro ten patologiczny model rodziny jest taki sam. Tylko ojciec nie ma brody ,a matka burki. Hahahaha chcesz mi powiedzieć, że patologiczny, skolektywizowany rozpłód to doskonała rodzina, która przetrwa w wolnym rynku? Że dla małodzietnych komunizm? Nie wiem czemu tworzysz dziwne, niepasujące do siebie sprzecznosci, ale z tego co widzę to raczej kariery często robią ludzie, którzy wyszli z normalnego domu, od kochających rodziców,a nie od rozmnażcazy widzących tylko i wyłącznie swojego członka. Akurat gdyby w kraju było więcej niż miliard ludzi to nie ważne czy kapitalizm czy komunizm, każdy rząd by walczył z przeludnieniem. I tak ludzi jest o 3 miliardy za dużo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2015 o 19:09
@BlueAlien Nikogo nie zmuszam tylko rozmawiam, przyjdą muzułmanie to zobaczysz co to zmuszanie i zatęsknisz za naszą kulturą. Ale żeby kultura trwała to naród musi sie rozmnażać czy Ci sie to podoba czy nie. Na razie tylko trójki sie dorobiłem mimo młodego wieku, jeszcze pomyśle czy będzie więcej. Nie wiem czy tylko faceci tego chcą od kobiet (bo u mnie była wspólna decyzja) ale z tego by wynikało, że to widocznie mężczyźni są mądrzejsi pod tym względem (przetrwania gatunku) od kobiet, że pragną posiadać potomstwo. Moja kobieta nie jest pozostawiona sama sobie bo ktoś również musi zarobić na to wszystko, więc jest to dla mnie obowiązek i wszyscy są szczęśliwi z takiego podziału ról.
@BlueAlien "że co takiego? Rozwój to zbyt ogólne pojęcie. Skąd wiesz że nie przykładamy ręki do rozwoju? Bo nie chcemy nańczyć bachorów? To jest rozwój według ciebie?" No to słucham. Jaki jest twój konkretny wkład w rozwój gospodarki. Bo twoje studia, na koszt państwa, wypisywanie głupot w necie mnie nie interesuje. ---------------------- "Bo nie chcemy nańczyć bachorów?" Akurat oto jest pozytyw w waszym przypadku. -------------------- "Są jednostki stworzone od tworzenia dzieł sztuki i wynalazków pod warunkiem że im wrzeszczące dziecko nie bedzie przeszkadzało, i są jednostki które lepiej niech sie zajmą rozmnażaniem." No proszę, @kapitankorsarzpirat straszył parę postów wyżej orwellem, którego wyraźnie nie czytał skoro włazi w dupsko o osobie, która przedstawia taki pogląd (swoją drogą poczytaj Huxleya). Jakim prawem odbierasz innym ludziom możliwość rozwoju sfery intelektualnej i robisz z nich masy służace do rozmnażania?;]----------------------- "Niestety ty chcesz to zrównać i sprowadzić człowieka spowrotem do małpy, żeby sie tylko rozmnażał i koniec" Dzięki, przynajmniej dałaś powód, by stwierdzić, że cały ruch feministyczny to głupota. Jak do tej pory zasugerowałaś to tylko ty z kapitanem. Gdzie rozmnażanie się wyklucza z rozwoju osobistego? ---------------- "Rozmnażanie sie nie jest ludzkie, jest to po prostu naturalny instykt. Gloryfikujesz coś co jest prymitywne". Problem w tym, że nie stoi za tym żaden postulat filozoficzny. A ty walczysz zatem z czymś co jest prymitywne i jedyną treścią jaką głosisz na tej stronie. Dużo to świadczy o twoim rzekomym oczytaniu. ----------------- "że ubliżasz innym ludziom nie czującym potrzeby posiadania bachora w ten sposób lecząc swoje niespełnione ambicje, o kompleksy, które się z ciebie w każdym poście wylewają" Ależ ja się cieszę, że swoich zrytych genów nie przekażesz. Jedyną osobą, która może choć nie musi ponosić strat jesteś ty. ------------ "Aż tak cie dupa boli z tego powodu ze ktoś wyłamał sie ze schematu i myśli samodzielnie" Chyba sobie muszę to gdzieś zapisać xD. Akurat w twoim przypadku to przypomina swego rodzaju religię, w której osadzasz swoją cielesność. Liczysz jedynie na burzę w komentarzach, licząc, że ktoś się tobą przejmie. A to, że żaden chłopak cię nie chce, to już nie mój problem. ----- "wciskać mu kity wymuszając poczucie winy jakoby był złym głupim nic nie wartym człowiekiem tylko dlatego ze nie chce wydać na świat potomka? " Problem w tym, że któryś raz wspominam, że twoje życie mnie nie obchodzi. Podobnie jak pozostałych facetów, skoro kłamliwie przyznałaś w swoim opisie, że cię podobno lubią. xD Problemem jest cały zespół ideologii, jaki do tego (mylnie z resztą dorabiasz) oraz że utożsamiasz to z wolnomyślicielstwem. Bo taki pogląd ma w pewnej sferze swoją nazwę: jest to hedonizm, opisany ponad 2000 lat temu. "a co ma to wspólnego z niechęcią do rozmnażania?" Ano taki, że komunizm zawsze promował biedotę umysłową i socjopatów. Zawsze miało liczyć się zdanie ludu, to tępy lud miał kierować politykę, to "wyklęty" lud miał nieść oświaty kaganek, podczas gdy miał również prawo do prześladowania swoich rzekomych oprawców. Jesteście po prostu swoistym narybkiem dla takich ideologii. Czyli lepiej, żebyście dzieci nie mieli i stetryczeli, skoro jesteście przekonani, że posiadanie potomstwa w jakiś sposób wyklucza rozwój osobisty i stanowi background pod te śmieszne posty, które powypisywaliście.
@BlueAlien koleżanki wychowają dziecko, będą mieć 40 lat, ich dziecko będzie mieć 18-20 lat, a one dalej będą młode i korzystać z reszty życia, tobie i reszcie podobnych sie zachce dziecka jak będziecie mieć 40 lat i będziecie się męczyć do 50 lat a to już nie będzie przyjemne haha ale same "najlepiej wiecie" co dla was "najlepsze"
sam crow to jak, zachęcony 500 zł na dziecko od pis? Ile chcesz dostać od państwa za machanie penisem?
„jesteś zdrowo popieprzony :D „ Wierz mi lub nie ale z 90% pomyśli, że przez sam fakt odpisywania ci:P ---------„Sam oceniasz mnie i pirata po tym, co żeś w necie zobaczył.” Dokładnie. Jesteście na tyle wylewnymi osobami, że wiadomo o waszej psychice niemal wszystko. ------- „gloryfirujesz popęd seksualny i niekontrolowane rozmnażanie sie co zahacza o patologie” Tak, gloryfikuję. Widać to widocznie w każdym moim zdaniu powyżej i jesteś w stanie wskazać takowe. ----- „I to twoje twierdzenie”. No niestety, po waszych postach nie widać jakiegoś zdroworozsądkowego planowania, więc wobec takich radykalnych postaw (bo nie mówię o ludziach, którzy planują potomstwo później) możliwości jest kilka, czyli problemy z aparycją, psychiką albo potencją. Idealnie wpisujecie się w ten obraz. „CHciesz mnie i pirata zmusić do roochania” No widzisz, sama przyznałaś się, że wam to nie grozi. Ulżyło mi nawet, że planujecie potomstwo, wtedy bym się martwił.----------- I mnie twoja nauczycielka gówno obchodzi.” No widzisz, to się nazywa otwartość na argumenty i wolnomyślicielstwo xD ---------- „ cielesności czy czegoś tam to nic złego” pomijając to, że swoje źródło w obrębie wyrzutków społecznych, do których łatwo nawiązujesz. „my preferujemy zycie dla siebie z innymi” Dziwnie to brzmi, widać nawet przyjaciół nie masz. Oj boli, boli ;] „TO nie znaczy ze jesteśmy złymi ludzmi” Jakbyście spłodzili potomstwo, wtedy nawet diabełby się was bał.” A ty zachowujesz sie jak komunista własnie.” Czyli straszę przeludnieniem, oferuję państwową pomoc zamiast rodzinnej (akumulacja kapitału, pomoc na starość itd.) pomijam już mój wpis o wolnym rynku. Czysty komunizm. Podobnie jak z twoim czytaniem książek xD.
sam crow twój " kapitalistyczny system", który kapitalistyczny nie jest, bo w wolnym rynku człowiek przewiduje na ile kalkuluje swoją finansową przyszłość nie robi na akord, bo wie, ze musi utrzymać rodzinę,a nie tworzyć kołchoz, który potem prosi o zapomogi społeczne. Twój jakże piękny system funkcjonuje w plemionach afrykańskich, gdzie ludzie to tacy nieudacznicy, że robią dzieciaki by potem ktoś robił za nich. W cywilizowanym społeczeństwo człowiek posiada świadomość, że jego dziecko musi mieć przyszłość, związek z rodzicami. Znam gościa, który się wywodzi z bardzo wielodzietnej rodziny. Jest najstarszy. Mieszka za granicą od paru lat, dobrze zarabia z rodziny, zwłaszcza rodziców znać nie chce. Wszystko zawdzięcza sobie a rodzicom jest winien jedynie środkowego palca na pocztówce. Ma kontakt jedynie z jednym bratem, który doszedł do podobnego wniosku. Trudno mówić o więzi dziecka ze starym( rodzicem takiego gówna nie nazwę), które potrzebuje miłości, opieki, a starzy się pieprzą jak worek gówna robią następne. Chiny były jakie były, ale zbudowały zdrowe, rodziny gdzie dzieci mają przyszłość.
@BlueAlien Nie chce być złośliwa, ale może najpierw MIEJ faceta :D a potem się wypowiadaj co byś chciała i czy aby na pewno nie chciałabyś z nim zamieszkać. Pozdrawiam. I mniej złości w życiu :)
@BlueAlien Wystarczy moja droga poczytać Twoje komentarze.
@BlueAlien Moim skromnym zdaniem radziłbym ci odpuścić, jeżeli widzisz, że rozmowa nie przyniesie większego sensu to po prostu zajmij się czymś ciekawszym niż odpisywanie ludziom, którzy jedyne co chcą zrobić to udowodnić ci jaka jesteś na podstawie paru komentarzy i twojego poglądu dotyczącego dzieci (na pewno nie masz chłopaka, jesteś brzydka, pewnie twoje libido to 0 i fapiesz sobie do yaoi z innymi mangozj**kami) Możesz udawać, że masz czy nie masz chłopaka, ale to nie zmienia faktu, że NIE lubisz dzieci, ale im nie wytłumaczysz. Znam mało osób (osobiście, nie w internecie) co nie lubią dzieci i nie chcą ich mieć i do dziś nie mają. Znajomi mojego ojca, od jego kumpla pożyczałem zawsze najlepsze najnowsze gry gdy byłem jeszcze gówniarzem, mieli oboje spoko pracę i żadnych dzieci, tylko psa i kota chyba, więc mogli sobie pozwolić na wycieczki do Egiptów sriptów, gdzie największym osiągnięciem mojej rodziny był wtedy wyjazd nad morze (a zarabiali w sumie więcej niż oni). Najżałośniejsze jest "ja CHCE mieć dzieci więc BĘDĘ miała dzieci". To jest tak egoistyczne myślenie, że aż kur.. ręce opadają.. Dzieci to nie zabawki, to nie jest coś co można sobie sprawić dla zachcianki. No ale nie żądam od większości myślenia. A do mężczyzn, którzy są za zakładaniem rodzin z dziećmi (co jest przeciwne męskiej naturze swoją drogą) i tak uparcie tego bronią i hejtują i dewaluują tych, którzy dzieci mięc nie chcą - owińcie sobie ręcznik wokół penisa i spróbujcie go posuwać, tak będą wyglądały wasze doznania intymne po porodach żony. Miłego!
@BlueAndBlack Poprawna forma nazywania płci męskiej to "mężczyzna", facet to nazwa potoczna (tak jak na kobietę babka), która kojarzy mi się z jakimś niemiłym mężczyzną po 30stce, którego minęliśmy na ulicy i ogólnie nie zrobił na nas dobrego wrażenia. Nie wiem dlaczego słowo mężczyzna (które brzmi jakoś poważniej , tak samo kobieta. A facet to cóż... facet. Taki zwykły, tak samo jak baba.. nie kojarzy się najlepiej prawda?) zostało wyparte i dziś używa się tylko facet... Nikt nie mówi facetka czy baba na kobiety. No ale to tylko takie moje spostrzeżenia i utrapienia życiowe. Co do twojej wypowiedzi, to wiadomo, że nie każdy jest głąbem, ale niestety ja bym podchodził z dystansem do związku i nie ufał za szybko drugiej osobie. Zrobisz jak uważasz, prosiłbym tylko żebyś miała na uwadze, że dzieci to nie rzecz i samo "chcenie" nie wystarczy. Trzeba być dobrym rodzicem (oboje, nie tylko ty, daltego tak ważny jest brak pośpiechu z tym, co wielu ludziom brakuje), żeby wychować dziecko na porządną osobę, żeby nie wychowała go szkoła i rówieśnicy. Co do mężczyzn to obracam się w męskim towarzystwie, więc myślę, że moje spojrzenie nie jest ograniczone bo kumple przy kumplach niczego się nie krępują za bardzo (przynajmniej takich mam kumpli) i mimo, że są ogarnięci, stawiają jakieś granice przed swoimi dziewczynami: "ona o tym nie może wiedzieć, nie mogę z nią o tym rozmawiać" itp itd. Zawsze mnie to dziwi, bo pierwsza osoba której mogę wszystko powiedzieć i zawsze mówię to moja dziewczyna, i nigdy nie zostałem odrzucony/wyśmiany. Więc po prostu za mało spontaniczności a za dużo oficjalności w tych wszystkich związkach, jeżeli trafisz na taki związek jaki ja mam, to powinno ci się udać więc na moje warto szukać, ale ostrożnie.
@BlueAlien Nie? To może przeczytaj je dokładnie, zanim wrzucisz, bo niestety ale wiele można się z nich doczytać. Skoro znalazłaś tego idealnego, dlaczego tak wiecznie plujesz na mężczyzn i narzekasz, że mają beznadziejny gust, bo nie wybierają takich dziewczyn jak Ty? Skoro jeden wybrał, co cię obchodzi reszta?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2015 o 21:52
@KapitanKorsarzPirat "rodziny co tylko myślą o patologicznym rozpłodzie same tworzą w domu burdel groszy niż kołchodz, gdzie dzieci wyrywają sobie z rąk wszystko panuje wrzask, harmider i rywalizację o rodziców" Lol, naczelny kapitalista na tym forum boi się konkurencji? xD Patologię umysłową może tworzyć również indywidualista. Bez zachowania pewnego ciągu kulturowego ciężko nie narażać się na coś takiego. Popatrz na wskaźnik samobójstw w takiej Finlandii albo krajach "przeludnionych". Model rodzin nie ma decydującego wpływu na to czy ludzie zachowują się jak zwierzęta: patrz morderstwo rodziców sprzed niespełna roku ;] Opieranie się tylko na tym świadczy o twojej ciemnocie. ---------- "boi się islamizacji" Lol, czyli nie wiesz czym jest islamizacja. Bo nie słyszałem nic o poligamii w naszym kręgu kulturowym, kretyńskim zakazie lichwy czy alkoholu. Ale nie, Kapitan, najbardziej oczywtany indywidualista boi się modelu rodziny xD. Wychodzi na to, że faktycznie twój libertarianizm, to jest jedynie próbą zracjonalizowania swoich lipnych relacji z rodziną i kobietami. Może i lepiej, że żadna cię nie chce. ------ "chcesz mi powiedzieć, że patologiczny, skolektywizowany rozpłód to doskonała rodzina" Brawo, libertarianin, a brzmisz jak lewak kulturowy. Powielasz postulaty lansowane przez marksistów, którym udało się uzależnić liczebność w rodzinie od czynnika ekonomicznego, a w ramach alternatywy podając drugi z biegunów, którymi chcesz operować, pomijając, że modeli rodziny jest cała masa. Pisz dalej, bo i tak już jest beka w internecie z libków - pierdół życiowych takich jak ty. ------ "Nie wiem czemu tworzysz dziwne, niepasujące do siebie sprzecznosci, ale z tego co widzę to raczej kariery często robią ludzie którzy wyszli z normalnego domu, od kochających rodziców,a nie od rozmnażcazy widzących tylko i wyłącznie swojego członka." I tu nie ma reguły. Hermaszewski, Dmowski, Piłsudski, Mises, Czartoryscy, Rockefellerowie, Ród Bombów. Chcesz więcej przykładów, bo to dopiero pierwsze jakie przyszły mi na myśl? I ważne pytanie jakiego nie dostałem od blualien, która widać ma problemy z odpowiadaniem na nie: jakim prawem odbierasz rodzinom posiadającym trójkę - czwórkę dzieci (bo od tylu u nas przyjęło się nazywać rodzinę wielodzietną) o większej nie wspominając prawo do kochania swoich dzieci? Zawsze jest tak, że nawet w biednej rodzinie nic nie robią, by je utrzymać? To właśnie przez lata komuny doszło do sytuacji, że rodziny nie mogły akumulować kapitalu w normalny sposób, gdyż władza zdecydowała się racjonować dobra w imię walki z przeludnieniem. "Akurat gdyby w kraju było więcej niż miliard ludzi to nie ważne czy kapitalizm czy komunizm, każdy rząd by walczył z przeludnieniem." O problemie przeludnienia mówiło się już w średniowieczu w Północnych włoszech. Że mało ziemi, dużo ludzi i co? Ten region do dziś uznawany jest jedno z miejsc, gdzie kapitalizm ma swoje korzenie. Właśnie dzięki temu, że świetnie wykorzystano tam potencjał ludzki. To tam zakładano uniwersytety, a to tam rozwinęło kładziono nacisk na niezależne myślenie. A "indywidualiści" z obszarów słabozaludnionych jakoś nie weszli na ten poziom. Duże zaludnienie to gwarant swobodnego przepływu idei. ------- "I tak ludzi jest o 3 miliardy za dużo." To zdanie jest już tak głupie, że szkoda komentować. Powiedz to mieszkańcom Lombardii, Bawarii, Holandii, Hong Kongu, Stanu Nowy Jork, Singapuru czy Hong Kongu.
@KapitanKorsarzPirat"to jak, zachęcony 500 zł na dziecko od pis? Ile chcesz dostać od państwa za machanie penisem?" Pomijając ten obskurny redukcjonizm instytucji małżeństwa, to przypomnij mi, czy nie nawoływałeś przypadkiem, by głosować na Dudę?
@BlueAlien "Co ma wspólnego niechęć do dzieci z moim rzekomym brakiem powodzenia u facetów?" Bo swoimi komentarzami pokazujecie, że o związku wiecie tyle coście przeczytali na demotach? ----- "byle by zmusić innych do rozmnażania" Błagam, tylko nie róbcie tej krzywdy światu!
@KapitanKorsarzPirat "który kapitalistyczny nie jest, bo w wolnym rynku człowiek przewiduje (...), który potem prosi o zapomogi społeczne." No proszę, widzę jednak istnieje jeszcze według ciebie jakiś inny czynnik, kształtujący rodzinę. Sądzę, że podobnie jak blualien wskażesz bez problemu zdanie, w którym stwierdziłem przecząco do tego co napisałeś? Swoją drogą osoby samotne, przez które przetacza się plaga chorób nie żebrzą o pomoc społeczną? ---- "plemionach afrykańskich" Brawo, doszliśmy do takiego poziomu, absurdu, że systemy definiujemy przez pryzmat beztroskiego zapładniania kobiet. Czy ty się człowieku słyszysz? Gdzie masz system moentarny w obrębie plemion afrykańskich? "gdzie ludzie to tacy nieudacznicy" Problem w tym, że pisze do mnie taki, co ma podobny problem, tylko w drugą stronę. "Znam gościa, który się wywodzi z bardzo wielodzietnej rodziny." Moja sąsiadka (rocznik 1940) wydała na świat 11 dzieci). Każde ma dosyć stabilną pracę w różnych gałęziach gospodarki: piekarze, tynkarze, motorniczy tramwaju, jeden ma firmę sprzedającą firanki. I wszyscy zjeżdżają się do niej na urodziny. Właśnie na takim przykładzie czytając wasze komentarze dochodzę do wniosku, żeby od waszych stwierdzeń trzymać się z daleka. Może kiedyś wyjdziecie z piwnicy. "Chiny były jakie były, ale zbudowały zdrowe, rodziny gdzie dzieci mają przyszłość." Akurat beka z umiłowania do chin jest powszechna wobec korwinowców. Ale, kto by pomyślał, że maoistowskie pomysły przyjdą do główy rzekomo samodzielnie myślącemu człowiekowi. To już pominę milczeniem.
@lippincot " Moim skromnym zdaniem radziłbym ci odpuścić, jeżeli widzisz, że rozmowa nie przyniesie większego sensu" No, jeżeli jara cię jej niemoc na rzeczowe ustosunkowanie się do tez przedstawionych przez jej adwersarzy. Poza tym twój chwyt erystyczny jest stary jak świat. No bo jak! Przychodzi do dyskusji mędrzec i pocieszyciel, podczas gdy jak wynika z komentarzy poniżej okazuje się być kolejną pierdołą życiową. "którzy jedyne co chcą zrobić to udowodnić ci jaka jesteś na podstawie paru komentarzy" Ekhm jest ich tylko 3334 w chwili pisania tego postu, ale co tam! Bycie pierdołą życiową przekuwasz również na bycie dętką z matmy jak widać. Swoją drogą chyba celnie wypunktowałeś w nawiasie jej problemy, ale podlizując się jej wiele nie zdziałasz. -------- "ajomi mojego ojca, od jego kumpla pożyczałem zawsze najlepsze najnowsze gry gdy byłem jeszcze gówniarzem, mieli oboje spoko pracę i żadnych dzieci, tylko psa i kota chyba, więc mogli sobie pozwolić na wycieczki do Egiptów sriptów" Znam rodziny posiadające dzieci, które również pojechały razem z nimi w podobnym kierunku. I co teras? ---- "gdzie największym osiągnięciem mojej rodziny był wtedy wyjazd nad morze " To trzeba było z balkonu z 5 piątego piętra na główkę skoczyć i po problemie. --------- "To jest tak egoistyczne myślenie, że aż kur.. ręce opadają.." Rozwiń. Bo żadna z osób na tym forum nie dostarczyła mi argumentu gdzie tu egoizm. Bo o takim można by mowić, jeżeli byłaby to potrzeba wtórna. ---- "A do mężczyzn, którzy są za zakładaniem rodzin z dziećmi (co jest przeciwne męskiej naturze swoją drogą)" Ale homoseksualistów o zdanie akurat nikt nie pytał. Swoją drogą nikt cię nie dewaluuje. Ode mnie jak przedmówcy zbierasz propsy za dobrą decyzję i nie przekazywanie swoich wadliwych genów gdzie indziej. "Co do mężczyzn to obracam się w męskim towarzystwie" Brzmi to conajmniej podejrzanie w twoim przypadku. "tak będą wyglądały wasze doznania intymne" No i widzisz typowe praktyki seksualne niezależnie myślącego mężczyzny, wychowanego w dobrym domu xD
@BlueAlien Po prostu sam_crow jedyne co osiągnął w życiu to wzwód, dlatego ciska innym od nieudaczników :)
@BlueAlien " przez ten cały bełkot już nawet nie wiem o co ci chodzi." Sądząc po
poziomie odpowiedz - nie dziwię się nawet. ---------- "Miotasz się jak
małpa w klatce dźgana w tyłek kijem." Jeżeli masz problem z odpoweidzią na
proste pytania, jak chociażby te o moralne uzasadnienie danego osądu to nie
mój problem, że budujesz opinię na temat tego świata na poziomie dziecka.
Widać to sprzecznych opiniach, jakie formułujesz. Byleby dokopać
intelokutorowi. A nawet popełnić samobójstwo, by to zrobić. ;] ------ "znań
wyrwanych z kontekstów," xD Jakbyś miała choć odrobinę rozumu, były to
odnośniki do konkretnych zdań. Sama przyznałaś, że są chaotycznie pisane xD
"a po zlepieniu tego w całość nie ma to żadnego najmniejszego sensu" Otóż
to. Chyba nie muszę nic dodawać w tej kwestii. ----- "ktorym zycie idzie
według ich własnego pomysłu". Hehehehehe. Kiepsko wam te pomysły wychodzą
zatem. Jeżeli efektem tego jest definiowanie wszystkiego przez pryzmat
posiadania potomstwa, bądź nie. Myślałem, że rozwój oznacza właśnie pójście
w drugą stronę. ---------- "bo ma na to czas i siły i nie marnuje tego na
dziecko?"Pytam się jeszcze raz. W jaki sposób jedno wyklucza drugie?
------------ "o to ma do rzeczy, skoro jak sam piszesz jest wiele modeli
rodziny?" No proszę, proszę jednak potrafisz coś racjonalnie przyjąc na
klatę ;] Odp: Patrz linijka powyżej. Do tej pory nie doczekałem się
odpowiedzi. ----- "jaką mogę mieć pewność, że mi sie to uda zrobić mając
powiedzmy trojke dzieci" Taką samą jak rodziny, którym się to udaje. A
swoją drogą jeżeli w młodości wolałaś latać zajmować się pierdołami,
zamiast się uczyć języków (jak to robią Szwajcarzy, z których nawet osoby
rozwożące mleko mówią w trzech językach), no to w porę się zorientowałaś o
co w życiu chodzi. Bo o to, że ktoś cię na imprezę zaprosił (o kapitanie
nie wspominając) nawet cię nie podejrzewam. --- "Gdzie tu znaleść chwile
dla siebie, kase na podróże?" Od tego ma się rodziców, braci, by pomogli.
Wśród moich znajomych nigdy nie było problemów zostawić dzieci u rodziny
tej bliższej i dalszej i nigdy problemów z podróżami/weselami/balami
sylwestrowymi itd nie było. Ale wy jesteście ograniczeni umysłowo.
Dorośniecie, dowiecie się jakie są możliwości w życiu, to może dowiecie się
jak to wygląda. Bo skoro lithium222 się z ciebie śmieje, to już o czymś
świadczy. ------------- "zapominając ze kazdy jest inny" W waszym przypadku
to mało powiedziane. ------ "Czepiasz sie ze o rodzinie nie mam zadnego
pojęcia" Wybacz, ale ten argument jest pozbawiony sensu logicznego: mogłaś
napisać, że byłaś sprzątaczką w jakimś korpo i nagle wiesz jak tę firmę
poprowadzić. Pomijam już, że w swoich postach pokazałaś, że nie masz o tym
pojęcia. ----- "Bo twoje argumenty jedynie to dotyczą polityki" Stwierdzam
fakty: jedynie nazistowskie i socjalistyczne półgłówki twierdziły, że świat
jest przeludniony, a socjopaci, że jesteśmy zarazą na tej planecie. -----
"Skończ już tę krucjatę" Dziwne. Odpowiadając na mój komentarz wysypałaś
taką lawinę niedorzeczności, że chciałem cię jedynie wyprowadzić z błędu w
jakim tkwisz. ----- "Dowartościować się" Raczej stwierdzić fakt. Śmieszne
jest, że uważacie się za ostoję mądrości, a nie potraficie oddzielić emocji
od tego na czym formułujecie swój pogląd. ------ "na siłę chcesz wmówić mi
i Piratowi że rzekomo jesteśmy NIENORMALNI" Chyba na pewno. Bo nie wiem,
jakim trzeba być cebulakiem, żeby niechęcią do dzieci czy rodzin
wielodzietnych jako ogółu racjonalizować własną impotencją, kiepską relacją
z rodziną albo to, że nikt się z wami nie chce zadawać. Pomijam już braki w
elementarnej wiedzy i zdolności kojarzenia pewnych faktów. ---- "Nasza
postawa to zwykła postawa(...)". Nazywanie tego postawą to chyba za dużo
powiedziane. W każdym poście wybrzydzacie dziećmi, byleby ktoś zwrócił na
was uwagę. I to ma być "postawa" ludzi dorosłych? Popracujcie trochę nad
sobą, to może będ
ie ktoś chciał się obrać w waszym towarzystwie. Ale
swoich genów to lepiej nie przekazujcie. Szkodaby mi było waszych
dzieciaków. Za 50 lat odpiszcie na ten komentarz i powiedzcie, że
faktycznie do tego nie doszło. "traktujesz tak jakby nasza postawa uderzała
w ciebie" Uderzy, jeżeli faktycznie ktoś was tknie choćby pogrzebaczem.
------- " A co do tego pytania - na głupie pytania nie odpowiadam." Jeżeli
zauważyłaś, robię to samo. ----- "Sformułuj je poprawnie, a uzyskasz
odpowiedź." Medice cura te ipsum.
@KapitanKorsarzPirat To, że pod tym demotem zlot ludzi mający problem
choćby i z tym co piszesz będzie miał miejsce, faktycznie było do
przewidzenia. Albo nawet, że pojawi się nawet nazista (nazywający się
yndywidualistą), który jak za starych dawnych czasów będzie siał
irracjonalny strach przed przeludnieniem.
sam crow ty nadal tutaj? Skoro tak hejtujesz mój nołlafizm to czemu na siłę chcesz pokazać jak super żyjesz? Czyżby poza monitorem było na odwrót?
@BlueAlien "bo po prostu tego nie potrzebuje." Albo nikt się nim nie interesuje nie ma przyjaciół i próbuje wmówić wszystko przez swoje ograniczenie, że jedno wyklucza drugie. Jakie to naiwne. ---- "NIE MASZ POJĘCIA JAK FUNKCJONUJĄ RODZINY" Hehehehe, napisała mi to osoba, której wiedzę na temat relacji damsko-męskich wysmiewają nawet piszące tu feministki xD. O rodzinie nie wspominając. ---- " to myslisz ze moze to zrobić w kazdy weekend?" Żeby cały przeleżeć w wyrku i czytać marksistowskie bzdury jakie wypisujesz, albo grać na komputerze. Jakie to twórcze. ---- "Dzieci trzeba wychować" Bingo! Teraz mi powiedz: co jest w tym urągającego? Jak szedłem już do zerówki potrafiłem czytać zdania w książkach, prowadzić ciągnik, wiedziałem jak do czego służą maszyny. Ucząc kogoś sam zgłębiasz obszary pewne wiedzy. Mnie ojciec dużo poświęcił czasu ucząc gry w szachy, a na studiach np. podszkolił z wytrzymałości materiałów. Co na tym stracił? ---- "Na wywiadówki iść. " ło, straaaszne. Tym bardziej, że odbywają się co tydzień, a rodzice zadają sobie celowo to utrudnienie i posyłają do różnych szkół. Przekonałaś mnie. Jak każda feministka swoją głęboką wnikliwością. ----- "ZE CHCE TEGO UNIKNĄĆ" Jeżeli to jest dla ciebie straszniejsze, niż samotność na starość - droga wolna. Zapominasz o jednym ważnym czynniku - sztuka rodzi się w bólach. ---- "ale to jest nasza sprawa jak chcemy czas dzielić" Dlatego rekomenduję wam stryczek i pierwszy lepszy balkon (oby wytrzymały, jeżeli ludzkość "to zaraza"). Nikt po was płakać nie będzie. Bo i tak nie macie przyjaciół nawet i szukacie ich na stronach takich jak demoty. ------ "Jeśli nie chcemy ani sekundy poswiecić dziecku, (...) to nic tak naprawdę" Non sequitur. Jedno drugiemu nie przeczy. Jedynie zamykacie się na jedną z opcji. To nie jest sytuacja, ze jesteście przyparci do muru. Ale was ludzie omiją wzrokiem i markujecie to pisząc bzdury pod demotami. ;] ----- "niż tak reszta ciemnogrodu" Piszą mi to osoby, które wiedzę czerpią z demotów i facebookowych ciekawostek. Którym pewnie wynalazki, muzykę i poziom życia podniosły koty byczące się w kuwecie, a nie człowiek. I które wierzą w mit o przeludnieniu. -----"po naszym stosunku do małżeństwa i rozrodu wyciągasz tak absurdalne wnioski." Sądząc po poziomie komentarzy - widocznie trafne. ----- "Nie i już". Może jakbyś była milsza dla ludzi, to wzbudziłabyś zaintersowanie kogoś innego, niż swojego kota czekającego na żarcie. ----- "Ja nie chcę ryzykowac, a wiem ze mając dzieci ma sie takie ryzyko." Dobrobyt bierze się z pracy, a tkwienia w swoim zaciemnieniu i oglądaniu pierdół w necie. ----- "CO jeśli rodzina odmówi opieki nad dziecmi, z jakiegoś powodu bardzo ważnego?" Ahhh, czyli miałem rację, że nie masz przyjaciół. Nie dziwi mnie to. Pomijam już niskie prawdopodobieństwo takiego zdarzenia w weekend. Tym bardziej, że egipty sripty planuje się z wyprzedzeniem. ----- "Posiadanie dzieci to same minusy" Powiedziała to osoba, która ma przynajmniej jedno. Jak całe życie wykazywałaś postawę roszczeniową wobec matki i nic jej nie pomogłaś, a potem relacje wyglądały jak wygląday - trzeba było pamiętać o IV przykazaniu. I tylko tyle. ------- "Trzeba je karmić i przewijać, mieć na nie oko." W szczególności, gdy mają 16 lat. .... "I nie pieprz ze to nienormalna postawa." W waszym przypadku - słuszna. ---- "My jesteśmy normalnymi ludzmi" Niepłodność da się pewnymi metodami wyleczyć. A jak facet wobec tego faktu nie chce cię posuwać - może wygląd popraw? Hehehehehe.
@KapitanKorsarzPirat Bardziej by mnie bolało, gdyby gdybyś faktycznie przekazał swoje geny komukolwiek. A jeżeli już, to już lepiej by go państwo wychowało albo ulica. Pamiętaj o tym w razie czego.
Za dużo widziałem, to mi wygląda na wstęp do filmu...
W sumie takiej, to mógłbym pomóc w tym problemie ;)
Nie singielki tylko brzydkie kobiety.
W dzisiejszych czasach jest tak, jak nie chciały grać na flecie teraz noszą bęben.