Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Sadunia
+1 / 9

mam wrazenie, ze tu poruszone sa dwa problemy. jesli sie jak robin ma depresje, to poczucie samotnosci jest wewnatrz czlowieka i jedyne rozwiazanie to leczenie. w pozostalych sytuacjach po prostu nalezy znalezc inne towarzystwo. nie twierdze, ze jest to latwe, ale nie rozumiem ludzi, ktorzy sa wiecznie niezadowoleni i nieszczesliwi, a zmienic tego nie chca wcale...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kasia111624
+1 / 3

@Sadunia niektórzy lubią być wiecznie nieszczęśliwi; syndrom męczennika. Bez tego nie umieliby się odnaleźć. A to, że może przez ich zachowanie ktoś cierpi, to ich nie obchodzi...Wiem, bo mieszkam z taką osobą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sadunia
+3 / 3

@Kasia111624 tez mowilam z wlasnego doswiadczenia, wiec sciskam cie oburacz mocno - mniej wiecej wiem co masz na mysli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2015 o 13:58

avatar vvrytmiereggae
+3 / 7

@Sadunia łatwo mówić "wystarczy zmienić towarzystwo". Skąd w ogóle się to debilne powiedzenie wzięło? Nie chce mi się 50 raz tłumaczyć dlaczego jest idiotyczne... Gdzie te towarzystwo znaleźć, na ulicy? Macie rację we wszystkim, poza właśnie tym. To nie tylko
"nie jest łatwe", czasem wręcz niewykonalne. Także mówię na własnym przykładzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sadunia
0 / 8

@vvrytmiereggae a dlaczego nie na ulicy??? mi sie juz zdarzalo poznawac ludzi w tramwaju albo w warzywniaku. no ale ok, ja rozumiem, ze nie kazdy ma taka latwosc nawiazywania kontaktow jak ja, wiec proponuje metody mniej drastyczne. co lubisz? sport? prosze bardzo przyklad z zycia mego - zaczelam chodzic na zumbe. przyszlam pierwszy raz, bylam obca. weszlam do szatni powiedzialam dzien dobry. odpowiedzialy mi mile panie. za drugim razem odpowiedzialy mi wszystkie. po dwoch tygodniach bylam juz stala zumbiara. teraz, po 5 latach od mojej pierwszej zumby mam cala wielka zumbiarska rodzine z wyboru. nie twierdze, ze dla kogos innego niz ja to bedzie takie latwe i optymistyczne. ale sprobuj, a nie mow, ze idiotycznie gadam. a zebym nie byla goloslowna - chcesz poznac nowe towarzystwo? napisz do mnie na pw. umowimy sie na kawe, poznasz moich krewnych i znajomych krolika. tak latwo. na demotach!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vvrytmiereggae
0 / 0

Widzisz, tak jak sama napisałaś, nie każdy ma takie łatwości jak ty w nawiązywaniu kontaktów ;) Ja mam z tym problem, ogólnie nie lubię obcych :) Jak mówię do ludzi "dzień dobry" to albo nikt nie odpowiada, albo z wielką łaską. Nawet jak w przychodni sie pytam, kto przede mną to czasem nawet nikt się nie odezwie... Poza tym pierwsze wrażenie u mnie leży (a jest bardzo ważne) bo mam brzydką twarz, do ludzi trzeba się uśmiechać a mam krzywe zęby :D nie każdy ma z górki, ja się z tym pogodziłam bo może i znajomych zawsze miałam fałszywych ale mam chłopaka który mnie kocha i wspiera, więc u mnie nie jest źle ;) Po prostu wiem jak to jest kiedy człowiek nie ma się do kogo odezwać, więc zwrot "zmień towarzystwo" działa na mnie jak płachta na byka. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sadunia
+3 / 3

@BlueAlien jak sie ma depresje to nalezy sie leczyc, bo nieleczona moze prowadzic do katastrofy. mozesz pojsc ze mna na kawe. mozesz zalozyc watek na jakims portalu o tresci spotkam sie z ludzmi w... mozesz pojsc na fitness. mozesz pojsc do uniwerystetu III wieku. mozesz wszystko. @vvrytmiereggae jesli z zalozenia nie lubisz ludzi i jeszcze zakladasz, ze ci nie odpowiedza to nie nalezy sie dziwic, ze od ciebie stronia. sama bym wiala. jestes brzydka? ja tez! no i? zenic sie ze mna maja czy dobrze czuc??? ja nie wiem jak to jest nie miec sie do kogo odezwac i uwazam, ze to nie szczescie to spowodowalo, tylko moje checi. i czasami praca, bo o ludzi trzeba dbac. aaa i nie mam z gorki, uwierz mi, wyjatkowo mam stromo chwilowo. ale ja sie nie mam zamiaru zgodzic z tym, ze jest beznadziejnie, tylko naprawiam. ciezko? no i? ale przynajmniej sie nie poddaje - tak jak wiekszosc uzytkownikow demotow-wnioskujac po ilosci minusow. ps. zaproponowalam kawe, nie napisalas mi pw, zeby sie umowic. moge okazac sie beznadziejna, ale sama sobie nie dalas szansy. wiec jak? nie ma gdzie poznac ludzi czy nie chcesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
-1 / 1

@Sadunia poznawanie ludzi w necie to kiepska sprawa, raz, że trzeba gdzieś daleko jeździć, specjalnie by się spotkać, a dwa, to dla przykładu ja nie wiem o czym bym miał z Tobą rozmawiać, pierwsze wrażenie już mam skopane, a słuchanie wykładu i potakiwanie jak mówisz, jak łatwo wszystko zmienić i to tylko zależy ode mnie, wydaje mi się jakoś nieco kiepską wizją spędzenia czasu. :p A na moje pytanie, czy w ogóle warto się starać i tak nikt nie odpowie bez powoływanie się na książki fantazy, ja uważam , że nie jest warto, żebym robił wszystko wbrew sobie, tylko po to, by inni we mnie widzieli więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sadunia
0 / 0

@survive oj.oj. trzeba jezdzic. trzeba sluchac? trzeba sie tak meczyc? nie chcesz miec znajomych? nie ma przepisu, ze musisz. ale nie jecz jak ci zleeee i szaro. pietrzycie tutaj same trudnosci, w mojej ocenie - nie chce wam sie tylkow ruszyc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
0 / 0

@Sadunia Jak znajomi mają mnie tylko męczyć, to zgadzam się, nawet nie chce mi się takich szukać. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nowoczesna456
+2 / 2

popieram, nic tak nie boli jak obojetnosc ukochanych ludzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~BRzuchacz
+2 / 2

Przeczytałem "najgorsze w życiu to być samolotem" i się zastanawiam o co chodzi xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Matexoo
0 / 0

Najgorsze w życiu to być samolotem...
Szczególnie tym zestrzelonym.
Przez Turków ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem