Dziękuję. Własnie poczytałem i widzę, że uzyskiwano ją także na drodze krzyżówek: http://gmwh.republika.pl/faqdna/hip.htm. Aż doszli do tego które geny, markery, alele.
@atheist GMO - Genetycznie Modyfikowany Organizm.
Modyfikacje, jakim podlegają organizmy, można podzielić na trzy grupy:
-zmieniona zostaje aktywność genów naturalnie występujących w danym organizmie;
-do organizmu wprowadzone zostają dodatkowe kopie jego własnych genów;
-wprowadzany gen pochodzi z organizmu innego gatunku (organizmy transgeniczne).
Na zdjęciu jest błękitny byk belgijski czyli krzyżówka genetyczna, która nie mogłaby powstać w sposób naturalny. IMO jest GMO. Te zwierzęta nie mogą rozmnażać się bez ingerencji człowieka bo potrzebują cięcia cesarskiego.
@wredzik pomyliłeś pojęcia. Sam sobie przeczysz. Przyczyną wyglądu tych zwierząt jest naturalna, spontaniczna mutacja, która była już opisywana od setek lat. Hodowcy uznali ją za pożądaną więc namnażali zwierzęta z tą mutacją. Taka sama hodowla jak każda inna. Żadne tam GMO. Rasa młoda i chorowita, ale przez odpowiednią hodowlę z pokolenia na pokolenie coraz zdrowsza.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2015 o 13:25
@wredzik - patrząc w ten sposób, który podajesz, to wszystkie odmiany roślin, wszystkie rasy zwierząt hodowlanych, to są GMO :D - niestety, ale w tym wypadku nie jest to GMO, ale zwykła krzyżówka mająca na celu ekspansję genu regresywnego. Ale, jak zwykle, jedna wada pociąga za sobą kolejne. Tak jak u niektórych ras psów - białe umaszczenie u buldogów francuskich = głuchota (i czasami ślepota)
@wredzik
A ty jesteś krzyżówką genetyczną swoich rodziców. Atheist świetnie to powiedział ;]. A przepraszam czy człowiek też nie potrzebuje cięcia cesarskiego? A skąd w ogóle lemingi wiedzą że GMO jest szkodliwe? Jak sami naukowcy nie wiedzą czy dobre czy złe bo za mało czasu minęło i nie można jeszcze zaobserwować skutków...
@Ragnar122 - sztuczne wprowadzenie/zmiana sekwencji genetycznej może przynieść "dziwne" efekty. Pozornie uzyskamy efekt zamierzony, ale w długim okresie - cholera wie. Przy tworzeniu mieszańców, nawet nie wwytępujących w naturze, ograniczamy się do wyhodowania w miarę normalnego organizmu. Przy grzebaniu w sekwencjach DNA, tej pewności mieć nie możemy.
Tak się składa, że to zwierzę jest produktem "naturalnej" hodowli z selekcją pod kątem zachowania cech uznanych przez człowieka za korzystne. Czyli jest to również GMO, tyle że wykonywane metodą na oślep, przez chów wsobny prowadzący do silnego powielania słabych genów, upośledzeń, wad genetycznych. WSZYSTKIE zwierzęta i rośliny wyhodowane w ten sposób są słabe i chorowite. Nie zastanawia nikogo, dlaczego byle chwast stanowi zagrożenie dla uprawy? Bo ten chwast jest SPRAWNY, jest produktem selekcji pod kątem przetrwania, a nie produkowania nienormalnie wielkich nasion. W porównaniu z tymi tradycyjnymi, "naturalnymi" metodami nowoczesna modyfikacja genetyczna jest superbezpieczna, precyzyjna i nie prowadzi do dużego obniżenia sprawności modyfikowanego organizmu.
@~Jellycrusher1 To jelenie i muflony w Polsce też są GMO (selektywny odstrzał). Tyle lat żyć w niewiedzy, już nie wspominając, że w takim wypadku nie jesteśmy jedynym twórcą GMO np lew wybierając i polując na antylopy wpływa na cechy, które przetrwają w stadzie antylop czyli też tworzy GMO. Wszędzie GMO! :)
Radziłabym się doinformować, ów byczek, jest osobnikiem mięsnym Belgijskim Błękitno – Białym. Rzadko spotykanym w Polsce, ze względu na ciężkie porody i nie utrzymanie przy życiu krów. Mięso należy do jednego z droższych, ponieważ jego masa to w 80% mięso.
Belgian Blue. Taka rasa bydła, choć faktycznie uzyskana poprzez hodowanie krów z wadą genetyczną powodującą hiperplazję mięśni. Udokumentowana po raz pierwszy w 1808 roku. Rasa trudna w chowie po wycielenie się często wymaga rozcięcia krowy. Coś na kształt cięcia cesarskiego.
To też taka rasa krów... Charolaise. GMO to jest wszystko co z pola zbierają. Nawet nie wiesz ile tego jesz. Zwierząt akurat najmniej ten problem dotyczy. Poczytaj, dowiedz się, potem komentuj :)
Ten byczek to chyba koneser dyni, jego zad wygląda, jakby połknął taką sporą w całości.
To nie GMO, tylko wada genetyczna występująca u bydła i owiec (mutacja genu miostatyny, czego efektem jest hipertrofia mięśniowa).
Dziękuję. Własnie poczytałem i widzę, że uzyskiwano ją także na drodze krzyżówek: http://gmwh.republika.pl/faqdna/hip.htm. Aż doszli do tego które geny, markery, alele.
@atheist GMO - Genetycznie Modyfikowany Organizm.
Modyfikacje, jakim podlegają organizmy, można podzielić na trzy grupy:
-zmieniona zostaje aktywność genów naturalnie występujących w danym organizmie;
-do organizmu wprowadzone zostają dodatkowe kopie jego własnych genów;
-wprowadzany gen pochodzi z organizmu innego gatunku (organizmy transgeniczne).
Na zdjęciu jest błękitny byk belgijski czyli krzyżówka genetyczna, która nie mogłaby powstać w sposób naturalny. IMO jest GMO. Te zwierzęta nie mogą rozmnażać się bez ingerencji człowieka bo potrzebują cięcia cesarskiego.
@wredzik pomyliłeś pojęcia. Sam sobie przeczysz. Przyczyną wyglądu tych zwierząt jest naturalna, spontaniczna mutacja, która była już opisywana od setek lat. Hodowcy uznali ją za pożądaną więc namnażali zwierzęta z tą mutacją. Taka sama hodowla jak każda inna. Żadne tam GMO. Rasa młoda i chorowita, ale przez odpowiednią hodowlę z pokolenia na pokolenie coraz zdrowsza.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2015 o 13:25
@wredzik - patrząc w ten sposób, który podajesz, to wszystkie odmiany roślin, wszystkie rasy zwierząt hodowlanych, to są GMO :D - niestety, ale w tym wypadku nie jest to GMO, ale zwykła krzyżówka mająca na celu ekspansję genu regresywnego. Ale, jak zwykle, jedna wada pociąga za sobą kolejne. Tak jak u niektórych ras psów - białe umaszczenie u buldogów francuskich = głuchota (i czasami ślepota)
to nie jest żadna wada genetyczna tylko gatunek byka są byki mięsne i są zwykłe
@wredzik
A ty jesteś krzyżówką genetyczną swoich rodziców. Atheist świetnie to powiedział ;]. A przepraszam czy człowiek też nie potrzebuje cięcia cesarskiego? A skąd w ogóle lemingi wiedzą że GMO jest szkodliwe? Jak sami naukowcy nie wiedzą czy dobre czy złe bo za mało czasu minęło i nie można jeszcze zaobserwować skutków...
Widzę, Panowie, że spór idzie o definicję.
@Ragnar122 - sztuczne wprowadzenie/zmiana sekwencji genetycznej może przynieść "dziwne" efekty. Pozornie uzyskamy efekt zamierzony, ale w długim okresie - cholera wie. Przy tworzeniu mieszańców, nawet nie wwytępujących w naturze, ograniczamy się do wyhodowania w miarę normalnego organizmu. Przy grzebaniu w sekwencjach DNA, tej pewności mieć nie możemy.
@Rhz Trochę późno. Usuń demota.
to krowa rasy BBB czyli Belgijsko, Błekitno - Białej
Tak się składa, że to zwierzę jest produktem "naturalnej" hodowli z selekcją pod kątem zachowania cech uznanych przez człowieka za korzystne. Czyli jest to również GMO, tyle że wykonywane metodą na oślep, przez chów wsobny prowadzący do silnego powielania słabych genów, upośledzeń, wad genetycznych. WSZYSTKIE zwierzęta i rośliny wyhodowane w ten sposób są słabe i chorowite. Nie zastanawia nikogo, dlaczego byle chwast stanowi zagrożenie dla uprawy? Bo ten chwast jest SPRAWNY, jest produktem selekcji pod kątem przetrwania, a nie produkowania nienormalnie wielkich nasion. W porównaniu z tymi tradycyjnymi, "naturalnymi" metodami nowoczesna modyfikacja genetyczna jest superbezpieczna, precyzyjna i nie prowadzi do dużego obniżenia sprawności modyfikowanego organizmu.
@~Jellycrusher1 To jelenie i muflony w Polsce też są GMO (selektywny odstrzał). Tyle lat żyć w niewiedzy, już nie wspominając, że w takim wypadku nie jesteśmy jedynym twórcą GMO np lew wybierając i polując na antylopy wpływa na cechy, które przetrwają w stadzie antylop czyli też tworzy GMO. Wszędzie GMO! :)
Trochę podobna do gościa z mojej siłowni,często opuszczał ćwiczenia na nogi.
Radziłabym się doinformować, ów byczek, jest osobnikiem mięsnym Belgijskim Błękitno – Białym. Rzadko spotykanym w Polsce, ze względu na ciężkie porody i nie utrzymanie przy życiu krów. Mięso należy do jednego z droższych, ponieważ jego masa to w 80% mięso.
Karki po sterydach na siłowni ;D
http://static1.sfd.pl/1/images2006/20060825141451.jpg
GMO nie, ale OMG tak.
to nie GMO tylko ras blue belgian
Dla mnie to nie naturalne i syntetyczne jak ten cały system.
Ganabol
Belgian Blue. Taka rasa bydła, choć faktycznie uzyskana poprzez hodowanie krów z wadą genetyczną powodującą hiperplazję mięśni. Udokumentowana po raz pierwszy w 1808 roku. Rasa trudna w chowie po wycielenie się często wymaga rozcięcia krowy. Coś na kształt cięcia cesarskiego.
To też taka rasa krów... Charolaise. GMO to jest wszystko co z pola zbierają. Nawet nie wiesz ile tego jesz. Zwierząt akurat najmniej ten problem dotyczy. Poczytaj, dowiedz się, potem komentuj :)