Macie racje- niech ludzie łamią nogi na nieodśnieżonych chodnikach, a żule niech piją piwo, gdzie im się żywnie podoba. A tak na poważnie - chodnik jest wspólny- państwowy. Aby się ludzie nie łamali i mogli swobodnie się przemieszczać musi być oczyszczony. A w praktyce szybko i sprawnie jest to w stanie zrobić tylko osoba mieszkająca w pobliżu. Stad obowiązek nałożony przez państwo. Co do piwa- ot taka ustawa anyżulerska. Bo jak inaczej przegonić ze wspólnego państwowego chodnika margines pijący piwko .
@lasek0110 pewnie opowiadasz o własnych doświadczeniach, ja takowych nie posiadam więc ciężko mi z tym dyskutować. Wolałbym, żeby mi nikt pod klatką piwa nie pił - nie ważne czy student czy żul. I jak na razie nikt nie pije. A jak ktoś zacznie przynajmniej będzie podstawa prawna, aby go pogonić.
@kenzol porozmawiamy za kilkadziesiąt lat ( o ile dożyjesz). Świat jest nie tylko dla młodych i zdrowych. A 50% osób, które w podeszłym wieku uległy złamaniu szyjki kości udowej umiera w ciągu 6 miesięcy. Tak nieodśnieżony chodnik potrafi skutecznie zabijać starsze osoby. I tak mamy obowiązek opiekować się nimi i dbać o to żeby się nie połamali.
@lech2 To dbaj ale nie moim kosztem. Co to za pomysł, żeby zmuszać ludzi do ośnieżania nie swojej działki? A jeśli ta osoba w podeszłym wieku jest właścicielem domu przyległego do chodnika, to co wtedy? Też będziesz ją zmuszał do odśnieżania?:D Coś nie tak z twoją logiką chyba:-)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 stycznia 2016 o 19:32
@kenzol tak to już jest, że żyjesz w społeczeństwie i masz wobec niego obowiązki, a ono ma wobec Ciebie. Tak masz odśnieżyć chodnik, bo w zasadzie nie ma wobec tego alternatywy poza nieodśnieżonym chodnikiem. Nikt nie da rady zorganizować służb, które byłyby w stanie odśnieżyć sprawnie wszystkich chodników w Polsce. Tylko właściciele posesji mogą coś takiego zrobić.
@lech2 No ale co z tymi biednymi staruszkami?;-) Najpierw się o nich troszczysz, argumentując że to w sumie tylko ze względu na nich powinniśmy odśnieżać nie swoje działki, że starsza osoba umiera w ciągu "6 miesięcy" po złamaniu kości udowej, a teraz chcesz ich zmusić do odśnieżania:-))) Przecież dużo łatwiej się wtedy "połamać";-)
@kenzol staruszkowie mogą poprosić aby ktoś za nich odśnieżył, mogę komuś zapłacić, mogą też zapłacić mandat. Tak to już działa. Oni szczególnie będą narażeni na połamanie jak nie będą mieli przed własnym domem odśnieżone. Możesz się śmiać, ale złamani szyjki kości udowej gorzej rokuje niż np. zawał serca. A starsi ludzie z osteoporozą (czyli większości) najczęściej łamie się upadając podczas normalnego spaceru. Według mnie tu nie ma powodu do śmiechu. Przejdź się na jakikolwiek oddział ortopedii- większość leżących tam pacjentów to będą właśnie staruszkowie ze złamanymi szyjkami kości udowej. I tak jak pisałem- połowa z nich umrze w ciągu 6 miesięcy.
@lech2 A co jeśli staruszkowie nie będą mieli z czego zapłacić?:-)) Co jeśli będą musieli zrezygnować z kupna leków, kosztem wynajęcia kogoś do odśnieżania albo zapłacenia mandatu?:-)))
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 stycznia 2016 o 20:37
@kenzol wtedy trzeba odszukać osobę odpowiedzialną za opiekę nad tymi staruszkami - dzieci, wnuki, opiekę społeczną- aby zaczęli wywiązywać się ze swoich obowiązków opieki nad nimi- a w tym odśnieżania chodnika przed ich posesją. Nie rozumiem co Cię tak śmieszy. Jeszcze przed chwilą wyzywałeś i gardziłeś staruszkami i osobami niepełnosprawnymi (jak to ich określiłeś- pokraki i ofiary losu?). Teraz wstawiasz mnóstwo uśmiechów przy tekstach o tym, że może być ich nie stać na zapłacenie za leki lub zapłacenie mandatu.Jesteś jakimś socjopatą. Twoje reakcje emocjonalne są kompletnie nieadekwatne. Nie masz rodziców? dziadków? pradziadków?
@lech2 Nie, po prostu próbuję znaleźć logikę w Twoich wypowiedziach. "Wtedy trzeba ODSZUKAĆ(!!!) osobę odpowiedzialną za opiekę nad tymi staruszkami - dzieci, wnuki, opiekę społeczną- aby zaczęli wywiązywać się ze swoich obowiązków opieki nad nimi"... masakra... Dobra, już cię nie męczę mój ty ekspercie, który nigdy w życiu łopaty w ręku nie miał:-)))
@kenzol czyli faktycznie socjopata. Ale jak sobie inaczej wyobrażasz organizację opieki nad osobami starszymi- tu nie chodzi tylko o odśnieżanie. Trzeba ODSZUKAĆ osobę lub instytucję odpowiedzialną jak się się sama odnaleźć nie daje rady. Proponuje wrócić do łopaty, bo myślenie najwyraźniej Ci nie wychodzi.
@kenzol w sumie to Ci udzielę porady. Odśnieżanie chodnika Cię wkurza. Rozumiem. Mieszkasz pewnie na jakieś wsi, cały dzień zasuwasz z ta łopata, a tu Ci jeszcze każą kawał chodnika odśnieżać. Żyjemy w demokratycznym kraju sprawę można załatwić na wielu poziomach władzy. Zaczynając od gminy aż po sejm i senat. Gmina może wziąć na siebie obowiązek odśnieżania tego chodnika- tylko wyborcy muszą się tego domagać. Możesz zebrać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy- aby odśnieżanie wzięło na siebie państwo. Możesz tematem zainteresować jakiegoś posła. Ale rozumiem, że na razie badasz poparcie w internecie. Bo przecież nie jesteś mazgajem, który potrafi tylko wylewać swe żale na forach, tylko prawdziwym mężczyzną co problemy potrafi rozwiązywać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 stycznia 2016 o 22:51
@lech2 gratuluje , właśnie trafiłeś na idiotę który Cie sprowadził do swojego poziomu . Zresztą po co Ty wdajesz się tu w dyskusję ? Na tym portalu wiele osób to dzieci , chodzące jeszcze do gimnazjum , podstawówki czy do liceum , nie mające nic wspólnego z prawdziwym życiem .Do tego są tu narcyze którym się wydaje że wiedzą wszystko o wszystkim a także że zawsze mają rację , przeinaczając swoje wypowiedzi na te korzystniejsze , jeżeli im nie idzie rozmowa (sam trafiłem tutaj na narcystyczną , paranoiczkę ) . Oczywiście są tu normalne osoby ale ciężko je znaleźć ...
lech2 w 100% Cie popieram tak apropo ;) .
@lech2 A dlaczego mam odpowiadać za coś co nie jest moje? A jak wyjadę na tydzień to co? Nie mam przecież obowiązku siedzenia w domu. Gdybym na śliskiej drodze wjechał samochodem do rowu to jeszcze mandat bym dostał..
@Lord_Tomasz Prawo własności nakłada obowiązki. A jednym z nich jest odśnieżanie chodnika przylegającego do działki. Tak jak pisałem wcześniej- nie podoba Ci się to prawo, to postaraj się je zmienić. Na ten moment większości najwyraźniej takie prawo pasuje i uważają je za słuszne i sprawiedliwe. Możesz też sprzedać działkę, jak jest to dla Ciebie zbyt duże obciążenie i wyprowadzić się. Chyba jednak prościej jest wynająć firmę, która będzie dbała, aby ten chodnik był czysty nawet jak wyjedziesz, jak będziesz chory itp. itd. Nigdzie nie jest napisane, że masz ten chodnik odśnieżać osobiście,
@lech2 Dlaczego tylko chodnik trzeba odśnieżać? Może od razu całą ulicę?:-) "Na ten moment większości najwyraźniej takie prawo pasuje i uważają je za słuszne i sprawiedliwe"... gdyby tak było, to twoje komentarze nie byłyby poniżej poziomu;-)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 stycznia 2016 o 15:37
@knzol, hola hola, pisałeś o minusach przy komentarzach lecha2, a nie o ocenie demota. Ciężko się odnosić do twoich słów, skoro zmieniasz punkt odniesienia.
@bjg Chodnik nie jest twój tylko publiczny pod warunkiem, że nie jest oddzielony od twojej posesji trawnikiem. Wtedy obowiązek odśnieżania chodnika przenosi sie z ciebie na właściciela terenu. Natomiast zabrania się spożywania alkoholu w wielu miejscach wymienionych w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W skrócie można je nazwać publicznymi. Jest w ustawie katalog tych miejsc. Te przepisy nie mają nic wspólnego ze sobą, natomiast obowiązek odśnieżania ma sprecyzować osobę odpowiedzialną w razie wypadku i roszczeń odszkodowawczych. Tak więc weź łopatę trochę pomachaj, a ludzie będą wdzięczni. Przy okazji można walnąć browara tylko cofając się za furtkę i penie żona nic nie powie na taką nagrodę za "ciężką pracę" tak jak i moja nic nie gada. Najfajniej jak dużo pada i trzeba wieczorem wyjść z domu ze trzy razy ;)
koszt zakupu ropy i podatki oraz koszty i zarobek stacji benzynowej. Akcyza stanowi 1,56 zł w cenie litra benzyny - to wyznaczona, stała kwota. Drugi w kolejności jest 23-proc. VAT, który stanowi 18,7 proc. ceny detalicznej, co przy obecnym cenniku daje 1,02 zł.Opłata paliwowa to znowu stała kwota - 10,5 gr. To podatek wprowadzony w 2005 r. Miał zasilić budowę dróg (obecnie Krajowy Fundusz Drogowy) i większość, ale nie wszystko trafia na ten cel. Z pieniędzy tych budowane są m.in. linie kolejowe.
Gdzie masz to podatek drogowy? Poza tym nie wszystko należy do państwa, część chodników ma spółdzielnie i prywatne osoby więc z jakiej racji sprzątać za kogoś?
lasek0110 najpierw mówisz mi bym brał łopatę i odśnieżał, w komentarzu poniżej piszesz, że powinna robić to spółdzielnia. Zdecyduj się, bo twoja odpowiedź jest jak te dwa przepisy, które się wykluczają.
Mieszkam w spółdzielni więc wg ciebie nie muszę machać łopatą. A tak w ogóle to nakazując komuś dbać o chodnik, którego nie ma w swoim akcie notarialnym jako przedłużenie posesji, to weź pod uwagę to, że w domach mieszkają starsi ludzi lub matki samotnie wychowujące dzieci (które nie zawsze mogą odśnieżać chodnik, bo nie ma kto im z dziećmi zostać). Takie osoby musiałyby nagminnie dostawać mandaty. Nie byłoby problemu jakby każdy powiat dbał o swoje drogi i chodniki. W moim mieście jest skrzyżowanie gdzie znajdują się droga gminna, powiatowa i krajowa, są tam liczne wypadki, a nikt z zarządu dróg nie chce tam postawić świateł, czy zrobić ronda. Niestety ani gmina, ani powiat, ani drogi krajowe nie mogą się dogadać. Więc jakby każdy powiat dbał o swoje drogi i chodniki, nie trzeba by było zrzucać winę na tych drugich, to samo się tyczy odśnieżania chodników.
a na UW spora część osób za nowoczesną, sld i PO. Są tacy co trobią, że chcą podatki 70%, a codziennie kupują sobie malutką wodę, która kosztuje 10 złotych. Oczywiście za hajs rodziców. Co kilka miesięcy kilkutygodniowe wakacje w malezji czy gdzieś. Popracował taki raz na korepetycjach(oczywiście bez podatku) i ma się za specjalistę od sytuacji w Polsce(żyjąc w ww sposób w Warszawie). A potem takiego specjalistę bierzę się na urzędnika/polityka itp i masz właśnie sytuację z demota.
Na wyborach byłeś? Ilu swoich znajomych przekonałeś żeby nie głosowali na koryto?
Chodnik nigdy nie jest "TWÓJ", sprządanie chodnika wzdłuż posesji to jest SŁUŻEBNOŚĆ jaką właściciel posesji winien jest świadczyć względem wspólnoty. Z faktu posiadania nieruchomości wynikają różnorakie służebności, sprzątanie to tylko jedna z nich.
A ja w tym roku nie będę odśnieżać chodnika, ponieważ okazało się, że chodnik nie jest moją własnością, tylko gościa, od którego działka była kupowana (30 lat temu). Wyszło to dopiero pod koniec 2015 r. gdy chciałam podzielić działkę i zrobić dodatkowy wjazd...
Módl się, żeby tych samochodów było jak najwięcej. Gdyby nie statystyczny Kowalski, który haruje na utrzymanie swojego wozidełka nawet 3 miesiące w roku, to dojechaliby ci taki podatek (żeby załatać dziurę budżetową), że byś się zesral. To kierowcy pompują miliardy zł do tego zadłużonego budżetu, a samochód dla wielu nie jest zabawką, tylko przymusową koniecznością.
w sumie masz rację, bo są dwa przepisy i jeden wyklucza drugi.
@bjg Tu jest prywatność państwowa. Jest twoje gdy masz wobec tego obowiązki, państwowe gdy masz akt wlaności
Wiec wychodzi na to że w zimie na tym samym chodniku można pić browca, bo wtedy jest on twój :D
@bjg Chodnik nie jest twój. Masz po prostu obowiązek go odnśnieżyć. Taka pańszczyźniana robota.
gorzej gdy sąsiad zimą nie odśnieży, bo państwowy, a latem gdy coś dzieci kredą nabazgrają to afera!
Bywa jeszcze gorzej - jak przejeżdża pług i spycha śnieg z ulicy na "twój" chodnik.
Macie racje- niech ludzie łamią nogi na nieodśnieżonych chodnikach, a żule niech piją piwo, gdzie im się żywnie podoba. A tak na poważnie - chodnik jest wspólny- państwowy. Aby się ludzie nie łamali i mogli swobodnie się przemieszczać musi być oczyszczony. A w praktyce szybko i sprawnie jest to w stanie zrobić tylko osoba mieszkająca w pobliżu. Stad obowiązek nałożony przez państwo. Co do piwa- ot taka ustawa anyżulerska. Bo jak inaczej przegonić ze wspólnego państwowego chodnika margines pijący piwko .
@lasek0110 ja w sumie też nie, ale ciężko by było coś takiego widział, jak się z żulami nie prowadzam.
@lasek0110 pewnie opowiadasz o własnych doświadczeniach, ja takowych nie posiadam więc ciężko mi z tym dyskutować. Wolałbym, żeby mi nikt pod klatką piwa nie pił - nie ważne czy student czy żul. I jak na razie nikt nie pije. A jak ktoś zacznie przynajmniej będzie podstawa prawna, aby go pogonić.
@lech2 Trzeba być naprawdę pokraką i ofiarą losu, żeby się "połamać" na nieodśnieżonym chodniku i z tego powodu żądać odszkodowania od kogokolwiek.
@kenzol porozmawiamy za kilkadziesiąt lat ( o ile dożyjesz). Świat jest nie tylko dla młodych i zdrowych. A 50% osób, które w podeszłym wieku uległy złamaniu szyjki kości udowej umiera w ciągu 6 miesięcy. Tak nieodśnieżony chodnik potrafi skutecznie zabijać starsze osoby. I tak mamy obowiązek opiekować się nimi i dbać o to żeby się nie połamali.
@lech2 To dbaj ale nie moim kosztem. Co to za pomysł, żeby zmuszać ludzi do ośnieżania nie swojej działki? A jeśli ta osoba w podeszłym wieku jest właścicielem domu przyległego do chodnika, to co wtedy? Też będziesz ją zmuszał do odśnieżania?:D Coś nie tak z twoją logiką chyba:-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2016 o 19:32
@kenzol tak to już jest, że żyjesz w społeczeństwie i masz wobec niego obowiązki, a ono ma wobec Ciebie. Tak masz odśnieżyć chodnik, bo w zasadzie nie ma wobec tego alternatywy poza nieodśnieżonym chodnikiem. Nikt nie da rady zorganizować służb, które byłyby w stanie odśnieżyć sprawnie wszystkich chodników w Polsce. Tylko właściciele posesji mogą coś takiego zrobić.
@lech2 No ale co z tymi biednymi staruszkami?;-) Najpierw się o nich troszczysz, argumentując że to w sumie tylko ze względu na nich powinniśmy odśnieżać nie swoje działki, że starsza osoba umiera w ciągu "6 miesięcy" po złamaniu kości udowej, a teraz chcesz ich zmusić do odśnieżania:-))) Przecież dużo łatwiej się wtedy "połamać";-)
@kenzol staruszkowie mogą poprosić aby ktoś za nich odśnieżył, mogę komuś zapłacić, mogą też zapłacić mandat. Tak to już działa. Oni szczególnie będą narażeni na połamanie jak nie będą mieli przed własnym domem odśnieżone. Możesz się śmiać, ale złamani szyjki kości udowej gorzej rokuje niż np. zawał serca. A starsi ludzie z osteoporozą (czyli większości) najczęściej łamie się upadając podczas normalnego spaceru. Według mnie tu nie ma powodu do śmiechu. Przejdź się na jakikolwiek oddział ortopedii- większość leżących tam pacjentów to będą właśnie staruszkowie ze złamanymi szyjkami kości udowej. I tak jak pisałem- połowa z nich umrze w ciągu 6 miesięcy.
@lech2 A co jeśli staruszkowie nie będą mieli z czego zapłacić?:-)) Co jeśli będą musieli zrezygnować z kupna leków, kosztem wynajęcia kogoś do odśnieżania albo zapłacenia mandatu?:-)))
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2016 o 20:37
@kenzol wtedy trzeba odszukać osobę odpowiedzialną za opiekę nad tymi staruszkami - dzieci, wnuki, opiekę społeczną- aby zaczęli wywiązywać się ze swoich obowiązków opieki nad nimi- a w tym odśnieżania chodnika przed ich posesją. Nie rozumiem co Cię tak śmieszy. Jeszcze przed chwilą wyzywałeś i gardziłeś staruszkami i osobami niepełnosprawnymi (jak to ich określiłeś- pokraki i ofiary losu?). Teraz wstawiasz mnóstwo uśmiechów przy tekstach o tym, że może być ich nie stać na zapłacenie za leki lub zapłacenie mandatu.Jesteś jakimś socjopatą. Twoje reakcje emocjonalne są kompletnie nieadekwatne. Nie masz rodziców? dziadków? pradziadków?
@lech2 Nie, po prostu próbuję znaleźć logikę w Twoich wypowiedziach. "Wtedy trzeba ODSZUKAĆ(!!!) osobę odpowiedzialną za opiekę nad tymi staruszkami - dzieci, wnuki, opiekę społeczną- aby zaczęli wywiązywać się ze swoich obowiązków opieki nad nimi"... masakra... Dobra, już cię nie męczę mój ty ekspercie, który nigdy w życiu łopaty w ręku nie miał:-)))
@kenzol czyli faktycznie socjopata. Ale jak sobie inaczej wyobrażasz organizację opieki nad osobami starszymi- tu nie chodzi tylko o odśnieżanie. Trzeba ODSZUKAĆ osobę lub instytucję odpowiedzialną jak się się sama odnaleźć nie daje rady. Proponuje wrócić do łopaty, bo myślenie najwyraźniej Ci nie wychodzi.
@kenzol w sumie to Ci udzielę porady. Odśnieżanie chodnika Cię wkurza. Rozumiem. Mieszkasz pewnie na jakieś wsi, cały dzień zasuwasz z ta łopata, a tu Ci jeszcze każą kawał chodnika odśnieżać. Żyjemy w demokratycznym kraju sprawę można załatwić na wielu poziomach władzy. Zaczynając od gminy aż po sejm i senat. Gmina może wziąć na siebie obowiązek odśnieżania tego chodnika- tylko wyborcy muszą się tego domagać. Możesz zebrać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy- aby odśnieżanie wzięło na siebie państwo. Możesz tematem zainteresować jakiegoś posła. Ale rozumiem, że na razie badasz poparcie w internecie. Bo przecież nie jesteś mazgajem, który potrafi tylko wylewać swe żale na forach, tylko prawdziwym mężczyzną co problemy potrafi rozwiązywać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2016 o 22:51
@lech2 gratuluje , właśnie trafiłeś na idiotę który Cie sprowadził do swojego poziomu . Zresztą po co Ty wdajesz się tu w dyskusję ? Na tym portalu wiele osób to dzieci , chodzące jeszcze do gimnazjum , podstawówki czy do liceum , nie mające nic wspólnego z prawdziwym życiem .Do tego są tu narcyze którym się wydaje że wiedzą wszystko o wszystkim a także że zawsze mają rację , przeinaczając swoje wypowiedzi na te korzystniejsze , jeżeli im nie idzie rozmowa (sam trafiłem tutaj na narcystyczną , paranoiczkę ) . Oczywiście są tu normalne osoby ale ciężko je znaleźć ...
lech2 w 100% Cie popieram tak apropo ;) .
@lech2 W sumie zgadzam się z ~zaprawdee, co nie napiszesz i tak zostanie przeinaczone.
@lech2 A dlaczego mam odpowiadać za coś co nie jest moje? A jak wyjadę na tydzień to co? Nie mam przecież obowiązku siedzenia w domu. Gdybym na śliskiej drodze wjechał samochodem do rowu to jeszcze mandat bym dostał..
@Lord_Tomasz Prawo własności nakłada obowiązki. A jednym z nich jest odśnieżanie chodnika przylegającego do działki. Tak jak pisałem wcześniej- nie podoba Ci się to prawo, to postaraj się je zmienić. Na ten moment większości najwyraźniej takie prawo pasuje i uważają je za słuszne i sprawiedliwe. Możesz też sprzedać działkę, jak jest to dla Ciebie zbyt duże obciążenie i wyprowadzić się. Chyba jednak prościej jest wynająć firmę, która będzie dbała, aby ten chodnik był czysty nawet jak wyjedziesz, jak będziesz chory itp. itd. Nigdzie nie jest napisane, że masz ten chodnik odśnieżać osobiście,
@lech2 Dlaczego tylko chodnik trzeba odśnieżać? Może od razu całą ulicę?:-) "Na ten moment większości najwyraźniej takie prawo pasuje i uważają je za słuszne i sprawiedliwe"... gdyby tak było, to twoje komentarze nie byłyby poniżej poziomu;-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2016 o 15:37
@kenzel, no no, 20 osób na demotywatorach to słaby odnośnik "większości".
@VaniaVirgo... 2390 osób (na 2400) wcisnęło "mocne" po demotem, tylko 10 dało słabe. Imponujący wynik.
@knzol, hola hola, pisałeś o minusach przy komentarzach lecha2, a nie o ocenie demota. Ciężko się odnosić do twoich słów, skoro zmieniasz punkt odniesienia.
@bjg Chodnik nie jest twój tylko publiczny pod warunkiem, że nie jest oddzielony od twojej posesji trawnikiem. Wtedy obowiązek odśnieżania chodnika przenosi sie z ciebie na właściciela terenu. Natomiast zabrania się spożywania alkoholu w wielu miejscach wymienionych w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W skrócie można je nazwać publicznymi. Jest w ustawie katalog tych miejsc. Te przepisy nie mają nic wspólnego ze sobą, natomiast obowiązek odśnieżania ma sprecyzować osobę odpowiedzialną w razie wypadku i roszczeń odszkodowawczych. Tak więc weź łopatę trochę pomachaj, a ludzie będą wdzięczni. Przy okazji można walnąć browara tylko cofając się za furtkę i penie żona nic nie powie na taką nagrodę za "ciężką pracę" tak jak i moja nic nie gada. Najfajniej jak dużo pada i trzeba wieczorem wyjść z domu ze trzy razy ;)
koszt zakupu ropy i podatki oraz koszty i zarobek stacji benzynowej. Akcyza stanowi 1,56 zł w cenie litra benzyny - to wyznaczona, stała kwota. Drugi w kolejności jest 23-proc. VAT, który stanowi 18,7 proc. ceny detalicznej, co przy obecnym cenniku daje 1,02 zł.Opłata paliwowa to znowu stała kwota - 10,5 gr. To podatek wprowadzony w 2005 r. Miał zasilić budowę dróg (obecnie Krajowy Fundusz Drogowy) i większość, ale nie wszystko trafia na ten cel. Z pieniędzy tych budowane są m.in. linie kolejowe.
Gdzie masz to podatek drogowy? Poza tym nie wszystko należy do państwa, część chodników ma spółdzielnie i prywatne osoby więc z jakiej racji sprzątać za kogoś?
lasek0110 najpierw mówisz mi bym brał łopatę i odśnieżał, w komentarzu poniżej piszesz, że powinna robić to spółdzielnia. Zdecyduj się, bo twoja odpowiedź jest jak te dwa przepisy, które się wykluczają.
@bjg Nic się nie wyklucza. Masz problem z logicznym myśleniem.
Mieszkam w spółdzielni więc wg ciebie nie muszę machać łopatą. A tak w ogóle to nakazując komuś dbać o chodnik, którego nie ma w swoim akcie notarialnym jako przedłużenie posesji, to weź pod uwagę to, że w domach mieszkają starsi ludzi lub matki samotnie wychowujące dzieci (które nie zawsze mogą odśnieżać chodnik, bo nie ma kto im z dziećmi zostać). Takie osoby musiałyby nagminnie dostawać mandaty. Nie byłoby problemu jakby każdy powiat dbał o swoje drogi i chodniki. W moim mieście jest skrzyżowanie gdzie znajdują się droga gminna, powiatowa i krajowa, są tam liczne wypadki, a nikt z zarządu dróg nie chce tam postawić świateł, czy zrobić ronda. Niestety ani gmina, ani powiat, ani drogi krajowe nie mogą się dogadać. Więc jakby każdy powiat dbał o swoje drogi i chodniki, nie trzeba by było zrzucać winę na tych drugich, to samo się tyczy odśnieżania chodników.
Przerobić lotnisko na tor wyścigowy i zaraz zacznie przynosić kokosy!!!
A spróbuj zaparkować samochód na swoim chodniku, oprócz mandatu zaraz się znajdzie kilka niby matek z niby wózkami i będą robić zdjęcia ;]
a na UW spora część osób za nowoczesną, sld i PO. Są tacy co trobią, że chcą podatki 70%, a codziennie kupują sobie malutką wodę, która kosztuje 10 złotych. Oczywiście za hajs rodziców. Co kilka miesięcy kilkutygodniowe wakacje w malezji czy gdzieś. Popracował taki raz na korepetycjach(oczywiście bez podatku) i ma się za specjalistę od sytuacji w Polsce(żyjąc w ww sposób w Warszawie). A potem takiego specjalistę bierzę się na urzędnika/polityka itp i masz właśnie sytuację z demota.
Na wyborach byłeś? Ilu swoich znajomych przekonałeś żeby nie głosowali na koryto?
Chodnik nigdy nie jest "TWÓJ", sprządanie chodnika wzdłuż posesji to jest SŁUŻEBNOŚĆ jaką właściciel posesji winien jest świadczyć względem wspólnoty. Z faktu posiadania nieruchomości wynikają różnorakie służebności, sprzątanie to tylko jedna z nich.
Z tej służebności, w ramach przyzwoitości, można by zrezygnować.
A ja w tym roku nie będę odśnieżać chodnika, ponieważ okazało się, że chodnik nie jest moją własnością, tylko gościa, od którego działka była kupowana (30 lat temu). Wyszło to dopiero pod koniec 2015 r. gdy chciałam podzielić działkę i zrobić dodatkowy wjazd...
Dalej głosujcie na lewactwo typu PiS PO SLD itd. to dalej tak będzie. Tylko Korwin to wolność i nadzieja
Zazwyczaj te nieMoje chodniki robią za parkingi na wyłączność dla nieWłaścicieli, więc nie pier-ol!
Módl się, żeby tych samochodów było jak najwięcej. Gdyby nie statystyczny Kowalski, który haruje na utrzymanie swojego wozidełka nawet 3 miesiące w roku, to dojechaliby ci taki podatek (żeby załatać dziurę budżetową), że byś się zesral. To kierowcy pompują miliardy zł do tego zadłużonego budżetu, a samochód dla wielu nie jest zabawką, tylko przymusową koniecznością.
Zimą Twój. Latem będzie państwowy.
nie przejmuj sie jak zimną wypijesz browara też zapłacisz
Ciekawe komentarze V:
niestety, chodnik nigdy nie jest twój, masz obowiązki z racji posiadania działki. chodnik jest gminy.