@Anneetta @Anneetta po prostu niektórzy Ślązacy mają kompleksy i znaleźli sobie "miasto do bicia" Mieli dosyć wysłuchiwania obelg z całego kraju, jakim to są "brudnymi chamami ze Śląska". Im prostszy Ślązak tym bardziej cieszy go ten nieaktualny podział. Zagłębie było od zawsze częścią Polski i jednocześnie granicą za którą był obcy kulturowo Śląsk (czeski, niemiecki). Cóż Katowice miastem są od 150 lat, a miasto królewskie Będzin (graniczy z Sosnowcem) od przeszło 650 lat. Podział pogłębił się podczas wojny, kiedy to Ślązacy byli tłumaczami niemieckiego okupanta. Natomiast po wojnie Zagłębiacy wylądowali na świeczniku ówczesnej władzy. W tym okresie w Zagłębiu żyło się lepiej i w sklepach panował większy urodzaj. Podziały pozostały w umysłach starszych ludzi, którzy przeszczepili te bzdury swoim dzieciom (patrz majkel986).
@Anneetta Z Warszawy i Krakowa? Pierwsze słyszę. A z Sosnowca to się już od lat ludzie wyśmiewają. Podobno miasto na tym cierpi, bo inwestorzy je omijają szerokim łukiem przez to. :D
Ludzie z Sosnowca mają w sobie "to coś" co odróżnia ich od ślązaków i to na niekorzyść. Wydaje im się, że są lepsi od innych pomimo, że są statystycznie mniej pracowici.
Sam fakt, że kupił auto należące wcześniej do właściciela z Sosnowca już go kompromituje. A więc przyznanie się do tego jest kopaniem dołka pod samym sobą
Przykre, typowy Ślązak pamięta z opowiadań dziadów jak im się dobrze żyło pod butem bauera i wydaje mu się że jest lepszym człowiekiem niż polaczek za Brynicy z dużym akcentem na wydaje.
To są tablice z Opola.
no właśnie że nie. Opole ma OP :P
Opole jest w Opolskim, a nie na Śląsku. ;)
Serio? Takie "gówno" na głównej?
Ale o co chodzi z tym Sosnowcem?
Rozumiem że są spory, donse, śmieszki itp. z Warszawy lub Krakowa, ale Sosnowiec?
tez tego nie kumam,moze to ktos wyjasnic?
@Anneetta po prostu ich poebało
@Anneetta @Anneetta po prostu niektórzy Ślązacy mają kompleksy i znaleźli sobie "miasto do bicia" Mieli dosyć wysłuchiwania obelg z całego kraju, jakim to są "brudnymi chamami ze Śląska". Im prostszy Ślązak tym bardziej cieszy go ten nieaktualny podział. Zagłębie było od zawsze częścią Polski i jednocześnie granicą za którą był obcy kulturowo Śląsk (czeski, niemiecki). Cóż Katowice miastem są od 150 lat, a miasto królewskie Będzin (graniczy z Sosnowcem) od przeszło 650 lat. Podział pogłębił się podczas wojny, kiedy to Ślązacy byli tłumaczami niemieckiego okupanta. Natomiast po wojnie Zagłębiacy wylądowali na świeczniku ówczesnej władzy. W tym okresie w Zagłębiu żyło się lepiej i w sklepach panował większy urodzaj. Podziały pozostały w umysłach starszych ludzi, którzy przeszczepili te bzdury swoim dzieciom (patrz majkel986).
@Anneetta Z Warszawy i Krakowa? Pierwsze słyszę. A z Sosnowca to się już od lat ludzie wyśmiewają. Podobno miasto na tym cierpi, bo inwestorzy je omijają szerokim łukiem przez to. :D
@majkel986 g...no prawda Sosnowiec ma ponad 100lat a komuna w polsce jakies 60-70 temu sie pojawila po raz pierwszy
Ludzie z Sosnowca mają w sobie "to coś" co odróżnia ich od ślązaków i to na niekorzyść. Wydaje im się, że są lepsi od innych pomimo, że są statystycznie mniej pracowici.
@szeropinjon chyba oci piałeś.
Kto normalny na świecie kupuje auto od gościa z Sosnowca?
BTW przyznawać się, że kupił auto w Sosnowcu ojoj
Moje miasto takie sławne :v
Widziałam go w Zabrzu! :D
Ślązak kupił samochód z Sosnowca i boi się że jego pobratymcy, zachowają się jak "porządni" ślązacy i zdemolują mu samochód za SO na rejestracji.
Sam fakt, że kupił auto należące wcześniej do właściciela z Sosnowca już go kompromituje. A więc przyznanie się do tego jest kopaniem dołka pod samym sobą
Przykre, typowy Ślązak pamięta z opowiadań dziadów jak im się dobrze żyło pod butem bauera i wydaje mu się że jest lepszym człowiekiem niż polaczek za Brynicy z dużym akcentem na wydaje.