Kobieta pracuje - przebrzydła feministka, egoistka, zaniedbuje dzieci, męża i dom. Kobieta nie pracuje, jest na utrzymaniu męża - leń, pasożyt, materialistka, do pracy by poszła. Wy sami nie wiecie czego chcecie. Podobny demot już dzisiaj był. A tak w ogóle to istnieje dużo kobiet, które wydają tylko własne pieniądze.
Chyba w jakim świecie. Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś treść ale chodzi mi o to, że cokolwiek robią kobiety, to na demotach jest pełno komentarzy jakie to my złe jesteśmy i w ogóle. Znam mnóstwo miłych, pracowitych i kochanych kobiet, a tu ciągle tylko, że kobiety są złe, puszczalskie, materialistki itd.
Z mężczyzn robią się coraz większe c...pki. Biorą kobietę, która wygląda jak dziwka, nie pracuje, a jej głównym atutem jest dawanie d...- płacze na demotach, że taka kosztuje (przecież niepełnosprawni umysłowo faceci nie wiedzieli). Będzie kobieta pracująca, zarabiająca- będzie płacz, że feministka i co prawda zarabia więcej, dba o siebie skuteczniej, ale w kopalni nie pracuje, dokopać jej i jej kotu, już faceci czują się dowartościowani. Nie nadajecie się ani na utrzymującego kobietę, ani na jej partnera- może czas się pogodzić, że poza rzeczoną kopalnią, nie nadajecie się do niczego innego?
cała prawda o babach
Kobieta pracuje - przebrzydła feministka, egoistka, zaniedbuje dzieci, męża i dom. Kobieta nie pracuje, jest na utrzymaniu męża - leń, pasożyt, materialistka, do pracy by poszła. Wy sami nie wiecie czego chcecie. Podobny demot już dzisiaj był. A tak w ogóle to istnieje dużo kobiet, które wydają tylko własne pieniądze.
qq na jakim Ty swiecie zyjesz ?
Chyba w jakim świecie. Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś treść ale chodzi mi o to, że cokolwiek robią kobiety, to na demotach jest pełno komentarzy jakie to my złe jesteśmy i w ogóle. Znam mnóstwo miłych, pracowitych i kochanych kobiet, a tu ciągle tylko, że kobiety są złe, puszczalskie, materialistki itd.
Ps. Zobacz na pierwszy komentarz pod tym obrazkiem.
To powiedział Charlie Chaplin ponad 100 lat temu, Ameryki nie odkryłeś...
Z mężczyzn robią się coraz większe c...pki. Biorą kobietę, która wygląda jak dziwka, nie pracuje, a jej głównym atutem jest dawanie d...- płacze na demotach, że taka kosztuje (przecież niepełnosprawni umysłowo faceci nie wiedzieli). Będzie kobieta pracująca, zarabiająca- będzie płacz, że feministka i co prawda zarabia więcej, dba o siebie skuteczniej, ale w kopalni nie pracuje, dokopać jej i jej kotu, już faceci czują się dowartościowani. Nie nadajecie się ani na utrzymującego kobietę, ani na jej partnera- może czas się pogodzić, że poza rzeczoną kopalnią, nie nadajecie się do niczego innego?