Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
316 340
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~spideru
+1 / 5

Wow! Sztuka przez duże "H" :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+18 / 18

Sztuka nie dzieli się na nowoczesną i klasyczną tylko na dobrą i ch*jową. Zwykle ta najbardziej ch*jowa jest realizowana za państwowe pieniądze w państwowych galeriach albo teatrach. W USA nie ma ministerstwa kultury dlatego dominują na świecie w zasadzie w każdej kategorii od komerchy po rzeczy najbardziej niszowe. Dzieje się tak dlatego, że artysta nie wyżyje jeśli będzie robił niepodobające się nikomu badziewie pozbawione sensu i dobrego smaku. W Polsce zaś wyżyje - bo jakaś gmina wykupi wystawę "kał artysty" za 200 tys, zł i ogłosi to "wystawą sztuki europejskiej w przestrzeni miejskiej". A jeśli ja lubię "jelenie na rykowisku" i disco polo i czemu mam płacić w podatkach za "kał artysty" albo za koncert jakiegoś tenora czy rżnięcie na scenie we wrocławskim teatrze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2016 o 19:19

E Eyarimu
+2 / 2

@Zibioff W sumie masz rację. Sztuka urynkowiona będzie podobać się ludziom w imię zasady "jest popyt, jest podaż". Sztuka nowoczesna i klasyczna to nie jest podział o który mi do końca chodziło, bo klasyczna może być tworzona nawet w 2016 roku. Chodzi o podział na nową i starą. W wielu rzeczach ludziom powszechnie wydaje się, że stare=lepsze. Ogólnie wiadomo, że nowa sztuka wielu ludziom się nie podoba, bo nic nie reprezentuje i w sumie nie wiadomo o co chodzi autorowi. Takich przykładów jest wiele.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+5 / 5

@Eyarimu - ja wcale nie pisałem o sztuce urynkowionej tylko o sztuce szczerej. Za sztukę szczerą z serca taki Paul Gaugain nie miał grosza przy duszy a i tak malował to samo Van Gogh...Nie było w ogóle popytu ale i nie było dotacji, jedyne co było to ego artystów...No i to byli goście w biedzie, wyziębieni jak Gaugain w Paryżu ale i tak swoje malowali. Teraz to ikony sztuki i głosy epoki. Wprawdzie nie docenieni za życia - ale lepiej po śmierci niż wcale...Nie chodzi więc o komerchę i o zasady rynkowe tylko o wolność. Co zaś do sztuki nowoczesnej - jedna przyjęła się znakomicie a mianowicie sztuka projektowanie wnętrz. Współcześnie - to własnie ta sztuka łączy w sobie malarstwo, rzeźbę i architekturę...Współcześnie patrzy się na obraz w kategorii "czy pasuje do kanapy" i to jest też znak czasów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gruszki
+6 / 8

Sztuka to były obrazy pokroju melancholii Malczewskiego, a nie to g*wno. Cóż, o gustach się nie dyskutuje, bo każdy podziwia co innego, ale na litość boską podnieście sobie poprzeczkę odrobinę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+2 / 2

@gruszki E tam...Lepsza jest sztuka bez kontekstu. Zrozumieć obraz Malczewskiego to jednocześnie znać historię polski i tragedię naszego narodu. Ten obraz to sztuka zaangażowana, historyczna i polityczna a także tragiczna. Słoneczniki Van Gogha są lepsze - bo nie potrzebują niczego poza oczyma i wrażeniem w sumie nic dziwnego w końcu to impresjonizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Batiatus
-1 / 5

Że wy to coś uważacie za sztukę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pocolog
+2 / 2

Czy to wystawa z zajęć plastyki w przedszkolu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
+1 / 1

Przyjdzie sprzątaczka, wyprasuje rękoma te pogięte kartki i będzie płacz "artysty".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem