@Fudal To jest akcja protestacyjna, nie strajk. Polega na oflagowaniu i jak dotąd żaden strażak z tego powodu nie odmówił wyjazdu do akcji. Zresztą przeczytaj artykuł, do którego dałeś linka. Na końcu jest napisane: "Oflagowali komendy i remizy. Zapewniają, że nikt z mieszkańców nie odczuje skutków protestu."
@Fudal żadna służba mundurowa oficjalnie nie może strajkować. Straż pożarna, wojsko czy policja. Więc niech autor demota nie pierniczy głupot. U mnie w mieście akcja protestacyjna PSP oprócz wywieszania stosownych transparentów, polegała m.in. na tym, że na czas nieokreślony zawiesili szkolenia ochotników. Więc sorry, ale autor NIE MA RACJI.
Dajcie spokój... W moim mieście wspaniali strażacy w niemal ostatniej chwili odwołali mini-pokaz, który miał być jedną z atrakcji dnia dziecka organizowanej przez szkołę podstawową, do której chodzi mój syn. Mieli tylko przyjechać, pokazać wóz, włączyć "koguty"... Wszystko było ponoć dogadane, ale dyrekcja w ostatniej chwili dostała telefon "ze względu na akcję protestacyjną nasza jednostka nie bierze udziału w imprezach, festynach i pokazach". I weź wytłumacz dzieciakowi, że strażacy nie przyjechali, bo im się "protestu" zachciało...
@Mazir Z tego artykułu. "W proteście przed siedzibą Prezesa Rady Ministrów biorą udział strażacy z całej Polski. Akcja będzie miała charakter wymienny - strażacy z dwóch rożnych województw będą zmieniać się co 24 godziny. Protest będzie prowadzony przez strażaków w czasie wolnym od służby. "
@law7 guzik prawda. Jak już ludzie pisali: nie strajkują, bo nie mogą. Tak samo jak policja czy ratownicy medyczni - mogą prowadzić akcje protestacyjne, z czego korzystają. Jak to wygląda - padły już przykłady w komentarzach wyżej. Więc nie wyjeżdżaj tutaj z "powołaniem i honorem", bo mija się to z prawdą.
żadna z publicznych służb ratujących życie nie ma prawa strajku. Policja, straż, pogotowie, wojsko itp nie mają prawa do strajku. Chociaż zdarzają się strajki w wojsku. Nazywa się to zamach stanu.
Dla porównania w jednym z miast na południu Polski. 4 karetki pogotowia ratunkowego. Każda w ciągu 12- godzinnej zmiany przejeżdza między 200-350km. Straż pożarna- 1 wyjazd na tydzień.
Zarobki- kierowca karetki:1350zł, ratownik medyczny:1600zł, zarobki strażaka od 1800 do ponad 3000 zł. Możecie mnie zminusować, mam to w d.... taka jest prawda. I darujcie sobie teksty że strażak naraża życie. Na drogach ginie znacznie więcej osób niż w pożarach, a fakt ze karetka jeździ kilkanascie razy więcej niż straż sprawia że zdrowie i życie załogi pogotowia ratunkowego jest znacznie bardziej zagrożone. Jeszcze tego brakuje żeby strażacy strajkowali. Nie mają na co narzekać
@daro100 100% racji. Z tym, że mała korekta co do zarobków. 1800 to minimalna "podstawa". Do tego dochodzą "dodatki", często 200-400zł. Tak więc netto na rękę raczej nie ma mowy o zarabianiu mniej niż 2000zł. I jeżeli chodzi o jednostki w mniejszych miejscowościach, to rzeczywiście - przeliczając te pieniądze na realnie przepracowane godziny (czyli te w akcjach), to chyba lepszej fuchy nie można dorwać...
Ratownicy medyczni, jak to na bohaterów przystało, działają po cichu i bez poklasku ;) A wręcz nieraz opluwani. Bo obywatel nie potrafi zrozumieć, że ZRM ma 5 interwencji w kolejce i dlatego nie dotrze na miejsce zdarzenia w 5 minut, w przeciwieństwie do strażaków, którzy albo tylko czekają w koszarach na wyjazd, albo często zastępują ich okoliczne OSP. Pomijam już oczywiście modny ostatnimi czasy hejt na ratowników medycznych i policjantów, gdzie w mediach wygrzebuje się 1 na 1000 interwencji która została skopana i trąbi się o niej przez tydzień czasu... Oczywiście nie patrząc w ogóle na skopane interwencje strażaków, którzy jest nie mniej.
No tak jeszcze tego by brakowało. Jedna z najlżejszych prac na świecie. Może w większych miastach trochę ciężej, ale w małych to jest spanie, TV ew. konsola, siłownia, basen. Przychodzi z pracy wypoczęty. Skoro to taka ciężka praca to dlaczego tak trudno się tam dostać ?
http://radioszczecin.pl/1,123143,strazacy-rozpoczeli-strajk-kto-ugasi-pozar&s=1&si=1&sp=1
http://radioszczecin.pl/serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_800_0/2015-03-31_1427796741.jpg
@Fudal To jest akcja protestacyjna, nie strajk. Polega na oflagowaniu i jak dotąd żaden strażak z tego powodu nie odmówił wyjazdu do akcji. Zresztą przeczytaj artykuł, do którego dałeś linka. Na końcu jest napisane: "Oflagowali komendy i remizy. Zapewniają, że nikt z mieszkańców nie odczuje skutków protestu."
@maciek1707 Rozumiem, w takim razie autor demota ma rację.
@Fudal żadna służba mundurowa oficjalnie nie może strajkować. Straż pożarna, wojsko czy policja. Więc niech autor demota nie pierniczy głupot. U mnie w mieście akcja protestacyjna PSP oprócz wywieszania stosownych transparentów, polegała m.in. na tym, że na czas nieokreślony zawiesili szkolenia ochotników. Więc sorry, ale autor NIE MA RACJI.
Dajcie spokój... W moim mieście wspaniali strażacy w niemal ostatniej chwili odwołali mini-pokaz, który miał być jedną z atrakcji dnia dziecka organizowanej przez szkołę podstawową, do której chodzi mój syn. Mieli tylko przyjechać, pokazać wóz, włączyć "koguty"... Wszystko było ponoć dogadane, ale dyrekcja w ostatniej chwili dostała telefon "ze względu na akcję protestacyjną nasza jednostka nie bierze udziału w imprezach, festynach i pokazach". I weź wytłumacz dzieciakowi, że strażacy nie przyjechali, bo im się "protestu" zachciało...
http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/protest-strazakow-warszawa-przed-kancelaria-prezesa-rady,3517807,artgal,t,id,tm.html
@Mazir Z tego artykułu. "W proteście przed siedzibą Prezesa Rady Ministrów biorą udział strażacy z całej Polski. Akcja będzie miała charakter wymienny - strażacy z dwóch rożnych województw będą zmieniać się co 24 godziny. Protest będzie prowadzony przez strażaków w czasie wolnym od służby. "
strajkuja
strajkują ale tylko symbolicznie, powołanie i honor nie pozwalają na więcej.
@law7 guzik prawda. Jak już ludzie pisali: nie strajkują, bo nie mogą. Tak samo jak policja czy ratownicy medyczni - mogą prowadzić akcje protestacyjne, z czego korzystają. Jak to wygląda - padły już przykłady w komentarzach wyżej. Więc nie wyjeżdżaj tutaj z "powołaniem i honorem", bo mija się to z prawdą.
wojsko też nie strakuje, bo nie może ;)
@Xxkuba95xX wojsko może strajkować. Nazywa się to zamachem stanu :)
A słyszałeś o Ratownikach Medycznych którzy strajkowali, i odmówili wyjazdów ? Bo ja jakoś nie.
zadne sluzby mundurowe nie moga strajkowac jedynie protestowac dlatego ani WP ani Policja ani straz itd nie strajkuja
żadna z publicznych służb ratujących życie nie ma prawa strajku. Policja, straż, pogotowie, wojsko itp nie mają prawa do strajku. Chociaż zdarzają się strajki w wojsku. Nazywa się to zamach stanu.
Są jeszcze stoczniowcy.
Bezczelne kłamstwo. Zastanawiam się jak admin tak oczywistą ściemę puścił na główną.
Dla porównania w jednym z miast na południu Polski. 4 karetki pogotowia ratunkowego. Każda w ciągu 12- godzinnej zmiany przejeżdza między 200-350km. Straż pożarna- 1 wyjazd na tydzień.
Zarobki- kierowca karetki:1350zł, ratownik medyczny:1600zł, zarobki strażaka od 1800 do ponad 3000 zł. Możecie mnie zminusować, mam to w d.... taka jest prawda. I darujcie sobie teksty że strażak naraża życie. Na drogach ginie znacznie więcej osób niż w pożarach, a fakt ze karetka jeździ kilkanascie razy więcej niż straż sprawia że zdrowie i życie załogi pogotowia ratunkowego jest znacznie bardziej zagrożone. Jeszcze tego brakuje żeby strażacy strajkowali. Nie mają na co narzekać
@daro100 100% racji. Z tym, że mała korekta co do zarobków. 1800 to minimalna "podstawa". Do tego dochodzą "dodatki", często 200-400zł. Tak więc netto na rękę raczej nie ma mowy o zarabianiu mniej niż 2000zł. I jeżeli chodzi o jednostki w mniejszych miejscowościach, to rzeczywiście - przeliczając te pieniądze na realnie przepracowane godziny (czyli te w akcjach), to chyba lepszej fuchy nie można dorwać...
Bo jest im zabronione strajkować tak samo jak lekarzom, tylko ci po służbie mogą strajkować
Strażacy są fajni, bo tylko pomagają. Nie wlepiają mandatów :)
Ile jest strażaków, a ile policjantów czy lekarzy ;) Są doinwestowani :)
Dziękuję Wam, Strażacy za Waszą pracę. Ratujecie to, na co pracował mój poprzednik,ja pracuję i mój następca też będzie pracował..
Leśniczy
Ktoś zapomniał o ratownikach medycznych ;)
szacunek !!!!
A ratownicy medyczni?
Ratownicy medyczni, jak to na bohaterów przystało, działają po cichu i bez poklasku ;) A wręcz nieraz opluwani. Bo obywatel nie potrafi zrozumieć, że ZRM ma 5 interwencji w kolejce i dlatego nie dotrze na miejsce zdarzenia w 5 minut, w przeciwieństwie do strażaków, którzy albo tylko czekają w koszarach na wyjazd, albo często zastępują ich okoliczne OSP. Pomijam już oczywiście modny ostatnimi czasy hejt na ratowników medycznych i policjantów, gdzie w mediach wygrzebuje się 1 na 1000 interwencji która została skopana i trąbi się o niej przez tydzień czasu... Oczywiście nie patrząc w ogóle na skopane interwencje strażaków, którzy jest nie mniej.
jedyne? a widziałeś kiedyś strajkujących żołnierzy??
...albo policjantów?
Prezesi banków też nie strajkują
No tak jeszcze tego by brakowało. Jedna z najlżejszych prac na świecie. Może w większych miastach trochę ciężej, ale w małych to jest spanie, TV ew. konsola, siłownia, basen. Przychodzi z pracy wypoczęty. Skoro to taka ciężka praca to dlaczego tak trudno się tam dostać ?