Szkoda, że tylko jedna planeta w naszym układzie słonecznym jest zamieszkała przez żywe istoty. Kiedyś ludzie podejrzewali, że na Wenus istnieje życie. Niektórzy twierdzą, że możliwe jest to, że faktycznie kiedyś istniały tam żywe istoty, ale zdarzyła się jakąś katastrofa, która zmieniła tą planetę w piekło.
@FilozofNaKoksie Mylisz się. Nie jestem, żadnym naukowcem, ale swego czasu interesowałem się takimi zagadnieniami, jak możliwość życia na innych planetach. Podstawowym pojęciem, jakie trzeba znać, aby o takich tematach rozmawiać, jest "Ekosfera" - jest to odległość danej planety, od najbliższej jej gwiazdy, która pozwala na zaistnienie życia na danej planecie. Dla naszego układu słonecznego, takimi planetami są: Wenus, Ziemia, Mars. Dlaczego, jednak tylko na jednej z nich wykształciło się życie? Ponieważ, odpowiednia odległość od gwiazdy to nie wszystko. Z tego co wiem, Mars był za mały i za szybko wystygł, co do Wenus to oczywiście jest tam za gorąco, ale za jej piekielną temperaturą na powierzchni, nie jest wcale odpowiedzialna zbytnia bliskość słońca. Czy Wenus zawsze była tak nieprzyjaznym miejscem na powstanie życia? Możliwe, że tak. Możliwe jest jednak to, że wcześniej była bardziej podobna do Ziemi, ale padła ofiarą jakiegoś kataklizmu, przykładem może być tu silny rozbłysk słoneczny. A więc, można dyskutować o stopniu prawdopodobieństwa istnienia dwóch planet, na których panuje życie, znajdujących się w jednym układzie słonecznym, ale nie można powiedzieć, że jest to niemożliwe.
@JohmLilly nie myli się,nawet sam to potwierdziłeś dalszymi wywodami.Trudno o dwie planety o dobrej wielkości,w ekosferze,z wodą(w stanie ciekłym)atmosferą i jeszcze aktywną wewnątrz.Nikt nie mówił że jest to niemożliwe
Wszystko to zakładając, że potencjalne istoty
mają takie same ,,wymagania" jak my. Że potrzebują stałej temperatury, wody, atmosfery złożonek z tlenu i azotu.
@Hellfiat Co udowodniłem swoim wywodem, hymm? Jedynie to, że wielu rzeczy w rozmowach o wszechświecie nie możemy być w 100% pewni. FilozofNaKoksie zasugerował, że warunki panujące na Wenus są spowodowane bliskością słońca, co wcale nie jest prawdą. "Trudno o dwie planety o do...." A skąd to wiesz? Znasz dobrze chociaż jeden układ planetarny poza naszym? Skąd wiesz, że we wszechświecie, nie ma takich układów i jak często się one zdarzają? Wenus jest w wielu aspektach podobna do Ziemi, nie wiadomo dokładnie co spowodowało, że wygląda od niej zupełnie inaczej. Jeśli nie chcesz wierzyć, że to jakiś kataklizm spowodował to, że na Wenus nie mogło istnieć życie, to wróćmy do Marsa. Naukowcy mają dowody na to, że kiedyś znajdowała się tam woda, co wskazuje na to, że i jakieś prymitywne życie mogło tam kiedyś istnieć.
Szkoda, że tylko jedna planeta w naszym układzie słonecznym jest zamieszkała przez żywe istoty. Kiedyś ludzie podejrzewali, że na Wenus istnieje życie. Niektórzy twierdzą, że możliwe jest to, że faktycznie kiedyś istniały tam żywe istoty, ale zdarzyła się jakąś katastrofa, która zmieniła tą planetę w piekło.
@FilozofNaKoksie Mylisz się. Nie jestem, żadnym naukowcem, ale swego czasu interesowałem się takimi zagadnieniami, jak możliwość życia na innych planetach. Podstawowym pojęciem, jakie trzeba znać, aby o takich tematach rozmawiać, jest "Ekosfera" - jest to odległość danej planety, od najbliższej jej gwiazdy, która pozwala na zaistnienie życia na danej planecie. Dla naszego układu słonecznego, takimi planetami są: Wenus, Ziemia, Mars. Dlaczego, jednak tylko na jednej z nich wykształciło się życie? Ponieważ, odpowiednia odległość od gwiazdy to nie wszystko. Z tego co wiem, Mars był za mały i za szybko wystygł, co do Wenus to oczywiście jest tam za gorąco, ale za jej piekielną temperaturą na powierzchni, nie jest wcale odpowiedzialna zbytnia bliskość słońca. Czy Wenus zawsze była tak nieprzyjaznym miejscem na powstanie życia? Możliwe, że tak. Możliwe jest jednak to, że wcześniej była bardziej podobna do Ziemi, ale padła ofiarą jakiegoś kataklizmu, przykładem może być tu silny rozbłysk słoneczny. A więc, można dyskutować o stopniu prawdopodobieństwa istnienia dwóch planet, na których panuje życie, znajdujących się w jednym układzie słonecznym, ale nie można powiedzieć, że jest to niemożliwe.
@JohmLilly nie myli się,nawet sam to potwierdziłeś dalszymi wywodami.Trudno o dwie planety o dobrej wielkości,w ekosferze,z wodą(w stanie ciekłym)atmosferą i jeszcze aktywną wewnątrz.Nikt nie mówił że jest to niemożliwe
Wszystko to zakładając, że potencjalne istoty
mają takie same ,,wymagania" jak my. Że potrzebują stałej temperatury, wody, atmosfery złożonek z tlenu i azotu.
@Hellfiat Co udowodniłem swoim wywodem, hymm? Jedynie to, że wielu rzeczy w rozmowach o wszechświecie nie możemy być w 100% pewni. FilozofNaKoksie zasugerował, że warunki panujące na Wenus są spowodowane bliskością słońca, co wcale nie jest prawdą. "Trudno o dwie planety o do...." A skąd to wiesz? Znasz dobrze chociaż jeden układ planetarny poza naszym? Skąd wiesz, że we wszechświecie, nie ma takich układów i jak często się one zdarzają? Wenus jest w wielu aspektach podobna do Ziemi, nie wiadomo dokładnie co spowodowało, że wygląda od niej zupełnie inaczej. Jeśli nie chcesz wierzyć, że to jakiś kataklizm spowodował to, że na Wenus nie mogło istnieć życie, to wróćmy do Marsa. Naukowcy mają dowody na to, że kiedyś znajdowała się tam woda, co wskazuje na to, że i jakieś prymitywne życie mogło tam kiedyś istnieć.
Nie dostaną 500 zł za zrobienie hybrydy jak w Simsach