Nie jest trudno być z kimś, gdy wszystko idzie po waszej myśli. Ale gdy tak nie jest? Jeśli nie musisz cały czas udawać, że jest super i nie czujesz oporu czy lęku, żeby otworzyć się przed nią/nim w trudnej chwili, to dobrze prognozuje na przyszłość waszej relacji i świadczy o tym, że budujecie ją na właściwych podstawach
Nie chodzi o te momenty, kiedy wypiliście za dużo wina, ale o chęć dzielenia się intymnymi detalami ze swojego życia, bo mu/jej ufasz, co jest ważnym składnikiem długotrwałego, udanego związku
Nie próbujecie się wzajemnie zmieniać i doceniacie się takimi, jakimi jesteście. Oczywiście są rzeczy, które mogą was w sobie denerwować, ale nie jest to związek, w którym od którejś ze stron oczekuje się dwóch cudów: pierwszego, że zamieni się w księcia/księżniczkę z bajki, drugiego: że odrzuci setki ofert matrymonialnych, gdy tego dokona
Jeśli masz takie pragnienie, żeby zaaranżować rodzinne spotkanie, drugiego dnia po tym, jak poznaliście się w barze, to odradzamy podjęcie działań w tym zakresie. Jeśli jednak jesteście już razem dłużej, a z jakiegoś powodu wolał(a)byś uniknąć za wszelką cenę konfrontacji jej/jego za wszelką cenę, to nie jest to dobra wróżba na przyszłość
A jesteś po etapie zauroczenia, czyli dostrzegasz, że ma słabe strony, ale potrafisz je zaakceptować
W związku nie chodzi o to, żeby zawsze mieć takie samo zdanie. Ale powinniście traktować się poważnie i szanować różnicę zdań. Jeśli jednak różnice zdań w kwestiach światopoglądowych są zbyt duże, może to utrudnić wasze wspólne przyszłe życie
Jeśli minęła już faza zauroczenia, a twój partner(ka) dalej cię pociąga, możesz zapisać sobie kolejny punkt, jeśli chodzi o wasz szanse na długie, wspólne i szczęśliwe życie
@Fragglesik A ja znam.
@Fragglesik ja rowniez znam.
@Fragglesik Nie wiem na jakim świecie ty żyjesz, serialowych awantur? Mój mąż wie, że jestem mu wierna, ja też jestem go pewna, więc nie mamy problemu z zazdrością i wcale nam to nie przeszkadza.
@Fragglesik Chodzi raczej o nadmierną zazdrość, która po pewnym czasie staje się męcząca.
Wiedziałem, że ja i moje ulubione bokserki jesteśmy dla siebie przeznaczeni!
Chyba sobie przeznaczeni...
@bezpowrotna Hmmm... Czyli jak by to było pełnym zdaniem?
@~Spades Podpowiem: spójrz na tytuł galerii.
nie wiem, nie znam, każdy uczy się na własnych błędach, a jeśli na czyichś to i tak popełni inne... swoje znowu...
@Daniel97 Idąc tym tropem nauka jest bez sensu, bo yolo.
@BlueAlien rak dla ciebie elo
@BlueAlien strasznie niski komentarz. czepiasz się.
i tak liczy się dla kobiety tylko wygląd i bycie pewnym siebie hamem. Faceci którzy postępuje odwrotnie do tego jak powinni mają największe branie i laski na kolanach niem błagają takich facetów by z nimi byli, i wybaczają zdrady. A jak trafi na dobrego faceta to go zostawi pod byle pretekstem.
Nie tylko. Dla niektórych od wyglądu hajs jest ważniejszy. Nie trzeba się uganiać za laskami, które uważają, że wiedzą czego chcą, a potem zmieniają zdanie... i faceta, lub mają ego, którego nie zmieszczą w 50 metrowym mieszkaniu. Niestety te ładne, zgrabne, pewne siebie i przebojowe dziewczyny uważają, że swoją aparycją zdziałają niemal wszystko i często mają rację, bo my, faceci lubimy ładne dziewczyny, lubimy im pomagać, rozweselać, itd., bo myślimy, że się im podobamy, a chyba każdy facet chciałby podobać się pięknej kobiecie. Łatwiej facetowi przełknąć poczucie wykorzystania przez ładną dziewczynę udającej zainteresowanie, niż tej mniej urokliwej, innemu facetowi czy grubej babie. Ładnym wydaje się, że mogą wymagać, a jak coś się nie spodoba, idą do innego, co trudne nie jest, bo przyciągają facetów jak świeca ćmy. Nie mogę wrzucić wszystkich do tego worka, bo niektóre ładne dziewczyny szukają czegoś bardziej wartościowego od zer na koncie, bardziej ludzkiego i mniej przyziemnego, ale zapewne znacie co najmniej jedną trafiającą w opis.
Ten znak jest zabroniony dla katolików. Jak ktoś vhce wyjaśnień niech poszuka w sieci.
Spełniałem te wszystkie warunki, odeszła bez słowa. Demot nierealny