@Dzesika_Dzonson No to w takim razie będą Brianami czy Jessicami w Polsce, nie ma to jak stwarzać sobie problemy z d... Jakkolwiek by się dziecko nie nazwało, i tak ktoś się dosra, że nieładnie, albo że oklepane, albo że dziwaczne. Za moich czasów do szkoły chodziły Andżeliki, była nawet Inez czy Nikola i nikt nikogo nie wyzywał ani nie uznawał matki za debilki. Weźcie się trochę ogarnijcie.
@solarize ale nawet wtedy jest śmieszne; co innego po kilku pokoleniach W dodatku te zbitki imienia i nazwiska... Denis Kocioł np, Kevin Wiśniewski, Jennifer Pietruszka...
Ja mieszkam za granica póki co nie mam zamiaru wracać do Polski moi synowie urodzili sie tu gdzie mieszkam a maja imiona Jakub i Filip i jakoś nikomu tu nie sprawia to problemu nauczyciele w szkole na mojego syna rownież nie wołają Dzejkob srejkob choć tak pewnie było by im łatwiej tylko poprostu Jakub tak ja powinni i nie było potrzeby wymyślania Brajanow czy innych cudów Inaczej sprawa sie ma jeśli jedno z rodziców jest innej narodowości to cos tam sobie mogą wymyślić ale jeśli oboje rodziców to Polacy powiedzmy Anna i Tateusz Gazda a córce dają na imię Britney to dla mnie jest to co najmniej dziwne no ale dla każdego co kto lubi i nie mnie to oceniać
O patrzcie! Bartki i Patryki które myślą że mają polskie imiona zakazują nazywania dzieci! Tak na serio to się ogarnijcie bo większość z was ma imiona Ukraińskie/Czeskie czy na Niemieckie...
@daeak Najczęściej to jednak w Polsce spotyka się imiona żydowskie. Anna/Hanna, Maria, Piotr, Jan, Ewa oraz greckie: Katarzyna, Andrzej, Agnieszka, Krzysztof. A Myślimirów, Siemidrogów, Jutrowujów czy Więceradów jak na lekarstwo. ;)
@Anonimow2 gimby używają bezmyślnie ateizmu do walki z chrześcijaństwem a durnie nawet nie wiedzą co to ateizm oraz jak żyć jako ateista, tu jest kłamstwo już na swmym początku tworzenia ich ideologi, żeby nie walka z kościołem nie odnaleźli by swojej harmoni która jest w całości oparta na buncie przeciwko złym chrześcijanom
@Skorpion91 Jak ma żyć ateista? Jest spis jakiś reguł? Biblia ateizmu? Dekalog niewiernego? :) Bliżej ci do bezmyślnego gimba niż ateistom, twoja wiara opiera się tylko na tym, że mamusia kazała od małego odmawiać paciorki. Sam(jak i każdy wierzący) nigdy bez pomocy innych nie wpadłbyś na to, by czcić pana bozie, allaha czy jakiegoś kriszne w takiej formie jak teraz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2016 o 7:31
afcio Gdyby twoja mama nie kazała ci od dziecka uczyć się czytania i pisania po Polsku pewnie po 18 -tym roku zacząłbyś to robić sam. Trzeba polegać i ufać rodzicom i przodkom a nie tylko negować, bo ksiądz skrytykował cię na religii, a ty jesteś taki mądry że na pewno byś dziecka nie ochrzcił.
Nie ochrzciłabym dziecka, bo nie jestem wierząca. Brzmi logicznie, prawda? To wybór człowieka, a nie społeczne piętno. Jeśli dziecko zechce chrztu to w każdej chwili będzie mogło go mieć, jeżeli taką podejmie decyzję świadomie. Co Ci taki kilkumiesięczny berbeć powie, czy chce należeć do Kościoła, czy nie? Za to mam żal do swoich rodziców, że nie poczekali aż mi się w głowie wszystko ułoży i wtedy nie pomogli mi podjąć decyzji, w co wierzyć? Fałszywie jest nosić chrzest, a nie wierzyć w nic. Zero lojalności wobec ideału, życie "bo tak kazali".
To moda z biednych środowisk gdzie imię dziecka wyraża aspiracje do lepszego życia dla następnego pokolenia. Ktoś kto nazywa tak dzieci w istocie jest raczej słabo wykształcony, podatny na wpływy plotkarskich gazetek za 50 groszy i postrzega świat jako moje osiedle - długo długo nic - Kim Kardishian. Ale dalej może być dobrym człowiekiem!
@daeak Nazwałem córkę Emilia. Po polsku. Czasem jest z tym trochę zamieszania bo mieszkamy w UK i wymawiane po polsku imię Emilia ludzie słyszą jako Amelia i trzeba im tłumaczyć że to jest polska wersja "Emily".
@Albiorix Ja nie mam dzieci i raczej ich nie planuję, ale jeżeli już miałabym mieć nazwałabym je po angielsku dlatego, że polskie imiona mi się po prostu przejadły i przestały podobać. Studiuję i nie interesują mnie plotkarskie strony i gazetki te wszystkie "gwiazdki" mam głęboko gdzieś...Więc twoja teoria niestety nie jest trafna.
My żyjemy w POLSCE !!!!! powinny być polskie imiona a nie dżesiki i brajany. Piotr, Mateus, Izabela - to są piękne polskie imiona a nie ten hamerykański shit
@daeak nie tylko Stanisław. jest wiele polskich imion w użyciu np. Sławomir (sam mam tak na imię), Mirosław, Radosław, Wojciech, Jarosław, Bogusław i wiele innych
@Albiorix @Albiorix Koniec komentarza najlepszy. Utarło się, ze to co w peegierowskim bloku, co dresiarskie, wykonuje proste prace, jest złe. Ale polecam wam sie przekonac, ze tacy ludzie sa często lepsi od tych wykształconych, ułozonych uważających się za lepszych tylko dlatego, że płacą wysokie podatki, maja prace w biurze itp.
@kupip jeśli jesteś w miarę ogarniętą osobą to gdybyś naprawdę miała mieć dzieci, pewnie by Ci przeszedł pomysł angielskiego imienia na rzecz czegoś co nie będzie utrudniało dziecku życia. Chyba że mieszkasz poza Polską.
Po co robić testy na inteligencję?! To przecież oczywiste, że inteligentne kobiety ( IQ powyżej 140) dają dzieciom na imię np. Światowid lub Dobromir, nieprawdaż? Te ze środka skali: Ewa, Michał, Andrzej a poniżej 40 Brian i Izaura. Eh, żałość człowieka w sercu ściska. Po czym jeszcze będziecie szufladkować ludzi?
@Industrialny Jak jest temat aborcji to chodzi w większości o rodzenie dzieci z gwałtu. Wiec ciężko by gwałciciel miał coś do gadania. No i o imionach dla dzieci można decydować wspólnie, niestety wspólnie być w ciąży nie można.
@midnight123 Wspólnie być w ciąży nie można, ale potrzeba dwóch osób do zajścia w ciążę. I możesz wierzyć lub nie, znam takie przypadki, gdzie ojciec dziecka kobieta usuwała dziecko, mimo, że ojciec kategorycznie się na to nie zgadzał (normalne związki).
@Industrialny Ja na szczęście nie znam takich przypadków. Uważam, oczywiście, że ojciec ma takie samo prawo decydować o dziecku jak matka. Niestety okres ciąży jest problemowy, bo z jednej strony ojciec ma prawo decydować o dziecku, z drugiej nie uważam by kobiety należało traktować jak inkubatory. Sądzę, że obecnej ustawy nie należy zmieniać. Gdy dziecko jest z gwałtu lub ciąża zagraża życiu matki lub płód jest obarczony wadami rozwoju powinna kobieta móc usunąć ciążę. Tak czy siak oczywiście kobieta może przerwać ciążę w "podziemiu" i nawet nie mówiąc facetowi. Z drugiej strony facet może zniknąć jak kamfora gdy dowie się o ciąży partnerki i nigdy nie wrócić ( tu chyba każdy zna takie przypadki). Biologii nie da się przeskoczyć.
no chyba że imię jest po kimś z rodziny, znam jednego fajnego chłopczyka, zgroza z jego imieniem ale jak poznałam jego dziadka od razu zwróciłam honor rodzicom, nie była to fanaberia mamusi a szacunek dla rodziców
ale faktycznie jest pewna zależność środowisk dysfunkcyjnych z nazewnictwem dzieci w nich wychowywanych
a najfajniej jak idzie taka z 3-4 dzieci i każde ma tak na imię: Dżesika, Brajan, Waneska, Alan, dobrze że całkiem niedawno wróciły do łaski Zosie, Helenki, Krzysie, Jasie, Stasie, Tadzie, Franki i Hanki
Nazywam się Jessica. Moi rodzice nie są słabo wykształceni, moja mama nie jest debilką i nie czuję się z tym źle że, mam tak na imię. Żałosne, szufladkowanie ludzi po imionach.
Jak nie miałeś autorze znajomych o takich imionach w swoim wieku szkolnym to nie nasza wina. Bo pewnie nic nie powinno się rozwijać. Mieczysławy, Bożydary, Lechy, Gawły tylko powinny być? Piszę to, bo mam ponad 21 lat i miałem od podstawówki koleżankę z "innym" imieniem i nam to nie przeszkadzało. Może innym rodzicom tak, ale nie nie nam. Bo teraz wy wyglądacie jak oporne staruchy. Wiem, MODA na takie rzeczy to już psychoza, zgadzam się z tym, ale nie wkładajmy wszystkich do jednego worka. Pozdro dla Weny!
To może być albo za karę za wszystkie nieprzespane noce (A masz gnoju, nazwałbym cię ch** ale mi nie uznają), albo samokrytyczna ocena rodziców którzy chcą aby każdy wiedział że dzieciak sam się nie zdemoralizował.
Teraz u nas już taki ciemnogród, że jest jakaś doktryna odnośnie imion? Może pójdźmy śladami wielkiego przywódcy Kima i zróbmy tabelę dostępnych imion żeby się komuś czasem nie ulało ze złości bo obok mnie to mieszka jakaś Jessica a nie Dobromira. Pewnie nie czyta książek i czci szatana. Za dzieciaka miałam w klasie po trzy julki i cztery zosie i wtedy dopiero problem jak się wołało po imieniu. Po co zalewać Polskę adasiami i piotrkami, czy nie można nazwać inaczej? Imię ma cię z tłumu wyróżniać a nie przyklepywać jak napis na obroży dla psa. Choć osobiście nie lubię zagranicznych imion to nie skaczę do gardła ludziom, którzy nazywają tak dziecko. Jeśli mają większe aspiracje to co komu do tego?
Może właśnie sedno tkwi w ostatnim zdaniu, które napisałeś? Co to znaczy mieć większe aspiracje odnośnie imienia dla dziecka? Jak ktoś nazywa je Julką albo Bartkiem to jest mało ambitny czy jak? Skazuje swoje dziecko na bycie "zwykłym" dzieckiem, a siebie na bycie "zwykłym" rodzicem? A jak nazwie Savannah albo Kimberly to automatycznie znaczy, że ma wysokie aspiracje, jego dziecko będzie wyjątkowe, a on stanie się lepszym rodzicem, bo jakże przecież dumnie brzmi "mama/tata Savanny" w porównaniu ze zwykłą, nudną i oklepaną "mama/tatą Julki".
@panna_zuzanna_i_wanna Julia nie jest tu problemem, Bartek - już trochę tak. Tylko że imion takich jak Julia jest sporo - uniwersalnych, których wariaty zmienione w bardzo niewielkim stopniu występują w niemal każdym kraju świata - powiem, że w równym stopniu irytują mnie skrajnie niepolskie imiona (których sposób wymowy jest bardzo dyskusyjny), jak i te skrajnie polskie - bo w obu przypadkach utrudniają one dość życie, te pierwsze w naszym kraju, te drugie - poza granicami naszego kraju.
A ja zakładam, że autor tego tekstu jest debilem i narzuca innym jak mają nazywać swoje dzieci. Ja np. już rzygam tymi polskimi imionami i sto razy wolę imiona zagraniczne, ponieważ uważam, że są dużo ładniejsze od polskich. I co będziecie wyzywać kogoś od debili dlatego, że nie podobają mu się polskie imiona?! Gratuluję inteligencji...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2016 o 20:39
Imię nie służy do dekoracji, żeby było ładne, tylko do codziennego użytku. Dzieciak trafi z nim na podwórko i do szkoły. Potem będzie musiał literować je potwornym babsztylom na pocztach i w urzędach. Dziwaczne personalia to piętno, niczym głupi tatuaż na czole. Jak chcesz mieć ładnie, to kwiaty do wazonu se kup a dzieciakowi krzywdy nie rób.
Rzygaj dalej, zmień własne jak się nie podoba lub wyprowadź się zagranicę, zobaczymy jak szybko zbrzydną Ci tamtejsze imiona. To czy komuś podobają się jakieś imiona czy nie, ma znaczenie żadne (każdy może swoje zmienić), ale czy będzie podobało się dzieciakowi i jak będzie się czuł, gdy zrozumie, już bardziej. Najwyraźniej część Polaków uważa, że nie ma sensu podtrzymywać własnej kultury i na siłę zmieniają na zachodnią, bo uważana jest za bardziej trendy. Ponadto kultura zmienia się trochę, co około dekadę. W przypadku imion, co pokolenie. Na siłę zatrzymać tej przemiany też się nie da.
daclaw ale z tego co widzę, to każdy przecież nazywa dziecko imieniem, które mu się podoba. A z tego co widać to w Polsce 70% ludzi jest tak zacofanych, że nawet zagraniczne imiona im przeszkadzają i robią wielkie "halo" z niczego. Z resztą prawda jest taka, że za ileś lat i tak się wszystko pozmienia i już nikt nie będzie się dziwił, że ktoś ma na imię np. Jessica (ale w Polsce to pewnie jeszcze troche potrwa) i ludzie z resztą uczą się angielskiego, więc raczej będą wiedzieli jak napisać dane imię... a jeżeli się nie nauczą to ich problem :D
Dark_Irony Piszesz, że "To czy komuś podobają się jakieś imiona czy nie, ma znaczenie żadne" a za chwilę "ale czy będzie podobało się dzieciakowi i jak będzie się czuł, gdy zrozumie, już bardziej" haha. To w końcu ma znaczenie czy się imię podoba czy nie? :D
I druga sprawa "gdy zrozumie" no fakt, gdy zrozumie jacy ludzie są w Polsce czepialscy o byle gówno to faktycznie będzie mu przykro, bo już nawet nazywać się nie można trochę inaczej... I gdzie jest ta "wolność" ja się pytam?
Oceniać tak kogoś tylko dlatego, że nie nazwał dziecka po polsku - żałosne.Autor tego tekstu to przykład osoby, która szuka byle okazji do tego, żeby się wywyższyć poprzez obrażanie innych.
@kupip Czyli dzień jak co dzień na demotach, czy w całym internecie. Ja mam wrażenie, że niedługo powstanie jakiś poradnik z demotów: "co można, a co nie można". Będzie w nim opisane jak masz przeżyć całe swoje życie. Jak się nie dostosujesz - kretyn, cham, prostak. Poradnik będzie pisany przez wysoko kwalifikowane gimbo-trolle internetowe.
To tak samo głupie jakby uznać, że skoro ja np. nie lubię orzechów to wszyscy inni także muszą nie lubić orzechów, a jeżeli lubią, to znaczy, że są debilami..
Pier... Hipolicie. Moja sąsiadka ma na imię Dżeneta, a ludzie się z niej śmieją i robią głupie miny... A ona ma imię po babci, Tatarce, jej rodzice są Tatarami polskimi.
To tylko świadczy o tych ludziach, że są wredni i głupi. Równie dobrze dla niej ich imiona mogą wydawać się głupie, ale o tym już nie pomyślą, bo przecież oni mają "idealne" imiona. Normalnie the best. Takie piękne i cudowne, że wszyscy chcieliby się nazywać tak jak oni.
Ja mam poważniejszy "problem". Jak dzwonię do jakiejś firmy i odzywa się Marika, Samanta albo Sandra, to z automatu mam przed oczami różową lodzię o plebejskim pochodzeniu i małym rozumku. Co jest w sumie niesprawiedliwe, bo co kobita może za głupotę swoich starych?
Mi na przykład, jak byłam dzieckiem z filmów zawsze podobało się imię Mercedes (dla dziewczyny oczywiście) Zawsze jako dziewczynce takie mocno kobiece się wydawało. . . Tak samo jak dziś jednym, z imion które mogłabym nadać córce (gdyby przyszło mi ją mieć :D), jest Oktawia. W obu przypadkach wszyscy by się śmiali, że to jak samochód. . . :/ :D
Znam kilku Martinów, Kewinów i nawet Brajana. Rodzicie tych osób dali im takie imiona już w latach 90. Mają się teraz całkiem nieźle, normalni ludzie :)
Teraz to rzeczywiście trochę irytujące jest, na siłę modne, ale w sumie co to kogo obchodzi. Co tydzień na niedzielnej Mszy są chrzciny i zawsze pojawiają się "normalne" imiona.
A co komu Do tego Jak kto dziecko nazywa jestesmy w uni wszedzie kazdy ucieknie predzej czy puzniej za granice przynajmniej nie bedzie im wstyd Jak ktos bedzie ich wolal Po Juzkach czy Marianach. Moje dzieci urodzily sie w Niemczech maja ojca Niemca i Niemieckie nazwisko wiec imiona maja typowo Niemieckie nie tam zadne jessiki czy kewiny Ale ladne Niemieckie imiona ktore kazdy kojarzy z niemcami.
@jagodaidaniel a ty w tym domu masz coś do powiedzenia czy cały dorobek swoich rodziców? Może fajnie byłoby zaznaczyć, jakie masz korzenie? A wiesz, że kiedyś też nie było strzeżonych przejść granicznych?? Więc co ma do tego pseudo Unia?
@jagodaidaniel Hahahah Nie wiem czy bycie prywatną kuwą nemca to powód do dumy. Co przyjechłą nemiecki pan na polską wieś i wybrał sobie najciaśniejsza wpierw próbując wszystkie? Pewnie uczysz swoje małe hitlerki nienawisci do narodu polskiego co? Bardzo dobrze, tylko mam prośbę, zapomnij ten język i nie wracaj nigdy do Polski bo prostytutek to się teraz z ukrainy najechało i więcej nam nie trzeba. Mam nadzieję że ani ty ani twoje hitlerki obywatelstwa polskie nie mają? Niemcy upadają, i mam nadzieję że upadniesz razem z nimi.
Mimo, że ogólna treść demota jest jak dla mnie przesadzona, to niestety muszę się z nią zgodzić. Miałam kiedyś kilku słabo wykształconych sąsiadów, którzy nazwali swoje dzieci: (pisownia oryginalna): Nadja, Julita, Michel, Selena oraz Mia. Nie mnie oceniać słuszność ich decyzji, aczkolwiek mogę się zgodzić z teorią, że starali się w ten sposób podbudować swoje ego.
Ale wy jesteście ograniczeni.. lepiej żeby stado julek kaś i marysi chodziło po Polsce.. mam na imię Jessica nie pochodzę z patologii jestem dumna ze swojego imienia ...ten post pisała jakaś niedowartościowana Grażynka.. albo inny cebulowy Janusz.. jest 21 wiek a wy dalej średniowiecze w głowach
Zgodzisz się jednak że Jessica, mimo fonetycznego podobieństwa, to jednak nie to samo, co "Dżesika" (podobnie, jak Brian/Brajan). Z Tobą urzędnik za granicą nie będzie miał problemu w papierologii. Z "Dżesiką" - nie daj Boże taka będzie w tyle z językami :-)
Adolf, Heinrich i Ewa jakos nie narzekaja, a i w szkole sie nikt ich nie czepia. Nie wiem tylko dlaczego sie dziwnie na nich patrzyli podczas wycieczki do oswiecimia
A dlaczego "jesteś debilką", a nie "jesteście debilami"? To imiona dzieciom nadają wyłącznie matki? Przecież te wszystkie Jessiki, Brajany i Vanessy mają też ojców!
Ja tam lubię spolszczone imiona ;). Według mnie są dumą narodu, gdy zdarzy ci się pojechać za granicę ;p. Natomiast nie widzę nic złego w nadawaniu zagranicznych imion, aczkolwiek niezbyt mi się podobają. Tak samo gdy jeden z rodziców nie jest Polakiem. Znam dziewczynę o imieniu Jasmin, gdyż jej tata jest w połowie Turkiem, jednak ona przedstawia się zawsze jako Jasmina.
Świat się rozwija. Kontrowersje rosną jak ma się dziwne imię. A jeszcze gdy jest problematyczne.. ale serio.. czy gdyby przyszło Wam koegzystować z Brajankiem lub Dżejsiką to nie mielibyście przed oczami jakiejś starzejącej się wytapetowanej cizi z A1 wraz z wystrojonym jak choinka dzieciątkiem? Nie ubliżając nikomu, ale też jestem za oryginalną pisownią, bo Jessica już prezentuje się poważniej. Gdy chodziłam do szkoły podstawowej, wielką sensacją było imię Angelika. Teraz jest już normalne, ale w zestawieniu z Andżelika już.. inaczej brzmi, nie? Różnica jedynie w zapisie, ale zalatuje wsią przez głoskę dż. Mój ojciec urodził się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku i wówczas jego imię wywoływało sensację - Sylwiusz. Za 20 lat Jessici i Briany będą normalnymi imionami. Nie ma co robić burzy w szklance wody, bo komuś się nie podoba. Mnie ze wsią kojarzy się imię Amelia. Widzę już matkę w mini i kozaczkach wydymaną przez osiłka w obcisłej koszuli, która podkreśla jego sztuczną opaleniznę na wiejskiej dyskotece. A potem tacy ciągną socjal. :) Poczęcie nie każdej Amelii wyglądało w ten sposób, nie każda ma takich rodziców. Ale nie nazywam tego tak, że jeśli dasz na imię dziecku Amelia to musisz być rozwiązła. TO dopiero debilizm, by tak myśleć.
@cocaineHD naprawdę? Myślałam, że to wina skojarzeń względem doświadczeń :) chyba Ci ten najazd nie wyszedł, skoro nie umiesz wyczytać "to, że to się pojawia przed oczami nie znaczy, że tak musi być". Ale rozumiem, że bycie w internecie wiąże się stricte z usiłowaniem udowodnić innym, jacy są ograniczeni i szufladkujący. Ty też znasz stereotypy. Kierujesz się nimi w większym lub mniejszym stopniu. One są złagodzeniem szoku po poznaniu czegoś nowego. Nie ma w tym nic złego, chyba że ktoś uważa je za jedyny słuszny pewnik.
Nieźle Cię ten minus zabolał. Męska duma urażona, że musisz pobawić się w atak ad personam. A sobie mnie minusuj. Masz do tego prawo. Opcja włączona jest no to tak rób. Mogę się z Tobą zgadzać i nie. Do tego służy ten minus. Chyba większej filozofii nie ma ukrytej za tym, co?
I nie zgadzam się z Tobą. Dalej. Uważam swoje nadal. I zminusuję Cię drugi raz. Abyś miał na co ponarzekać, bo dlaczego nie :D Najwidoczniej jesteś jeszcze dzieckiem, który z mordą leci, bo dostał minusa. Naprawdę nie masz się czym martwić tylko tym, że ktoś Cię na demotach nie docenił? :D
Idiotyczne imiona to franek janek zosia marysia antos zusia itp. Obrzydzenie mnie bierze jak ktos na ulicy tak wola na dzieci. Jak takie stare dziady sprzed wojny
zgadzam się. a najgorsze są te zagraniczne imiona, które spolszczyli byłe jak.
Chyba że mieszkasz w UK / USA / Australii i raczej nie masz zamiaru wracać do Polski. Wtedy to może być uzasadnione.
@solarize and why English, American or Australian would like to go back to Poland?
@Dzesika_Dzonson No to w takim razie będą Brianami czy Jessicami w Polsce, nie ma to jak stwarzać sobie problemy z d... Jakkolwiek by się dziecko nie nazwało, i tak ktoś się dosra, że nieładnie, albo że oklepane, albo że dziwaczne. Za moich czasów do szkoły chodziły Andżeliki, była nawet Inez czy Nikola i nikt nikogo nie wyzywał ani nie uznawał matki za debilki. Weźcie się trochę ogarnijcie.
@solarize ale nawet wtedy jest śmieszne; co innego po kilku pokoleniach W dodatku te zbitki imienia i nazwiska... Denis Kocioł np, Kevin Wiśniewski, Jennifer Pietruszka...
Ja mieszkam za granica póki co nie mam zamiaru wracać do Polski moi synowie urodzili sie tu gdzie mieszkam a maja imiona Jakub i Filip i jakoś nikomu tu nie sprawia to problemu nauczyciele w szkole na mojego syna rownież nie wołają Dzejkob srejkob choć tak pewnie było by im łatwiej tylko poprostu Jakub tak ja powinni i nie było potrzeby wymyślania Brajanow czy innych cudów Inaczej sprawa sie ma jeśli jedno z rodziców jest innej narodowości to cos tam sobie mogą wymyślić ale jeśli oboje rodziców to Polacy powiedzmy Anna i Tateusz Gazda a córce dają na imię Britney to dla mnie jest to co najmniej dziwne no ale dla każdego co kto lubi i nie mnie to oceniać
@solarize Islamscy imigranci w Europie i na świecie, nadają swoim dzieciom imię Mohamed i mają gdzieś lokalne imiona.
@bubunio1 Tateusz.... Mój Boże....
O patrzcie! Bartki i Patryki które myślą że mają polskie imiona zakazują nazywania dzieci! Tak na serio to się ogarnijcie bo większość z was ma imiona Ukraińskie/Czeskie czy na Niemieckie...
@daeak Najczęściej to jednak w Polsce spotyka się imiona żydowskie. Anna/Hanna, Maria, Piotr, Jan, Ewa oraz greckie: Katarzyna, Andrzej, Agnieszka, Krzysztof. A Myślimirów, Siemidrogów, Jutrowujów czy Więceradów jak na lekarstwo. ;)
@tytusz Tych imion nawet nie liczę, sam mam imię greckie i połowa moich znajomych ma właśnie greckie więc traktuję to już jako część naszej kultury...
@daeak Gimnazjalna husaria na portalach internetowych zachowuje się w 60% jak islamiści tylko używa do tego innej religii.
@Anonimow2 gimby używają bezmyślnie ateizmu do walki z chrześcijaństwem a durnie nawet nie wiedzą co to ateizm oraz jak żyć jako ateista, tu jest kłamstwo już na swmym początku tworzenia ich ideologi, żeby nie walka z kościołem nie odnaleźli by swojej harmoni która jest w całości oparta na buncie przeciwko złym chrześcijanom
@Anonimow2 Co ma piernik do wiatraka?
@daeak Palma na De Gaulle'a XD
@Skorpion91 Jak ma żyć ateista? Jest spis jakiś reguł? Biblia ateizmu? Dekalog niewiernego? :) Bliżej ci do bezmyślnego gimba niż ateistom, twoja wiara opiera się tylko na tym, że mamusia kazała od małego odmawiać paciorki. Sam(jak i każdy wierzący) nigdy bez pomocy innych nie wpadłbyś na to, by czcić pana bozie, allaha czy jakiegoś kriszne w takiej formie jak teraz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2016 o 7:31
afcio Gdyby twoja mama nie kazała ci od dziecka uczyć się czytania i pisania po Polsku pewnie po 18 -tym roku zacząłbyś to robić sam. Trzeba polegać i ufać rodzicom i przodkom a nie tylko negować, bo ksiądz skrytykował cię na religii, a ty jesteś taki mądry że na pewno byś dziecka nie ochrzcił.
@Onon Oczywiście, że syna nie ochrzciłem. Jest wolnym człowiekiem, jak będzie dorosły sam zadecyduje czy chce wierzyć w gusła.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2016 o 9:00
Nie ochrzciłabym dziecka, bo nie jestem wierząca. Brzmi logicznie, prawda? To wybór człowieka, a nie społeczne piętno. Jeśli dziecko zechce chrztu to w każdej chwili będzie mogło go mieć, jeżeli taką podejmie decyzję świadomie. Co Ci taki kilkumiesięczny berbeć powie, czy chce należeć do Kościoła, czy nie? Za to mam żal do swoich rodziców, że nie poczekali aż mi się w głowie wszystko ułoży i wtedy nie pomogli mi podjąć decyzji, w co wierzyć? Fałszywie jest nosić chrzest, a nie wierzyć w nic. Zero lojalności wobec ideału, życie "bo tak kazali".
afcio a imie ma czy też sam ma zdecydować?
To moda z biednych środowisk gdzie imię dziecka wyraża aspiracje do lepszego życia dla następnego pokolenia. Ktoś kto nazywa tak dzieci w istocie jest raczej słabo wykształcony, podatny na wpływy plotkarskich gazetek za 50 groszy i postrzega świat jako moje osiedle - długo długo nic - Kim Kardishian. Ale dalej może być dobrym człowiekiem!
@Albiorix Nazwał syna Brajan - patologia lewactwo i anarchia - tylko szlachta nazywa dziecko "Patrick"...
@daeak Nazwałem córkę Emilia. Po polsku. Czasem jest z tym trochę zamieszania bo mieszkamy w UK i wymawiane po polsku imię Emilia ludzie słyszą jako Amelia i trzeba im tłumaczyć że to jest polska wersja "Emily".
@Albiorix Ja nie mam dzieci i raczej ich nie planuję, ale jeżeli już miałabym mieć nazwałabym je po angielsku dlatego, że polskie imiona mi się po prostu przejadły i przestały podobać. Studiuję i nie interesują mnie plotkarskie strony i gazetki te wszystkie "gwiazdki" mam głęboko gdzieś...Więc twoja teoria niestety nie jest trafna.
My żyjemy w POLSCE !!!!! powinny być polskie imiona a nie dżesiki i brajany. Piotr, Mateus, Izabela - to są piękne polskie imiona a nie ten hamerykański shit
@daeak guzik prawda, mam znajomą o imieniu Dobromiła
@daeak nie tylko Stanisław. jest wiele polskich imion w użyciu np. Sławomir (sam mam tak na imię), Mirosław, Radosław, Wojciech, Jarosław, Bogusław i wiele innych
@miloszek12 Piotr, Mateusz i Izabela to tak samo polskie imiona, jak Brajan lub Dżesika.
@Albiorix @Albiorix Koniec komentarza najlepszy. Utarło się, ze to co w peegierowskim bloku, co dresiarskie, wykonuje proste prace, jest złe. Ale polecam wam sie przekonac, ze tacy ludzie sa często lepsi od tych wykształconych, ułozonych uważających się za lepszych tylko dlatego, że płacą wysokie podatki, maja prace w biurze itp.
@kupip jeśli jesteś w miarę ogarniętą osobą to gdybyś naprawdę miała mieć dzieci, pewnie by Ci przeszedł pomysł angielskiego imienia na rzecz czegoś co nie będzie utrudniało dziecku życia. Chyba że mieszkasz poza Polską.
@Albiorix W czym angielskie imię jest gorsze od imienia greckiego, hebrajskiego lub właściwie dowolnego innego imienia?
Po co robić testy na inteligencję?! To przecież oczywiste, że inteligentne kobiety ( IQ powyżej 140) dają dzieciom na imię np. Światowid lub Dobromir, nieprawdaż? Te ze środka skali: Ewa, Michał, Andrzej a poniżej 40 Brian i Izaura. Eh, żałość człowieka w sercu ściska. Po czym jeszcze będziecie szufladkować ludzi?
Znam jednego Dobromira, ale wszyscy mówią na niego "Dobek", nawet nauczyciele :D
Czemu "debilką" ? A to facet nie ma już nic do powiedzenia? Kurcze, wkurzył mnie ten demot, wychodzi na to, że kobieta sama se robi dziecko..
@adulka011 Ale jak jest temat aborcji, to ma być to wybór tylko kobiety, bo to jej ciało przecież! I facet nie ma nic do gadania!
@Industrialny Jak jest temat aborcji to chodzi w większości o rodzenie dzieci z gwałtu. Wiec ciężko by gwałciciel miał coś do gadania. No i o imionach dla dzieci można decydować wspólnie, niestety wspólnie być w ciąży nie można.
@midnight123 Wspólnie być w ciąży nie można, ale potrzeba dwóch osób do zajścia w ciążę. I możesz wierzyć lub nie, znam takie przypadki, gdzie ojciec dziecka kobieta usuwała dziecko, mimo, że ojciec kategorycznie się na to nie zgadzał (normalne związki).
@Industrialny Ja na szczęście nie znam takich przypadków. Uważam, oczywiście, że ojciec ma takie samo prawo decydować o dziecku jak matka. Niestety okres ciąży jest problemowy, bo z jednej strony ojciec ma prawo decydować o dziecku, z drugiej nie uważam by kobiety należało traktować jak inkubatory. Sądzę, że obecnej ustawy nie należy zmieniać. Gdy dziecko jest z gwałtu lub ciąża zagraża życiu matki lub płód jest obarczony wadami rozwoju powinna kobieta móc usunąć ciążę. Tak czy siak oczywiście kobieta może przerwać ciążę w "podziemiu" i nawet nie mówiąc facetowi. Z drugiej strony facet może zniknąć jak kamfora gdy dowie się o ciąży partnerki i nigdy nie wrócić ( tu chyba każdy zna takie przypadki). Biologii nie da się przeskoczyć.
no chyba że imię jest po kimś z rodziny, znam jednego fajnego chłopczyka, zgroza z jego imieniem ale jak poznałam jego dziadka od razu zwróciłam honor rodzicom, nie była to fanaberia mamusi a szacunek dla rodziców
ale faktycznie jest pewna zależność środowisk dysfunkcyjnych z nazewnictwem dzieci w nich wychowywanych
a najfajniej jak idzie taka z 3-4 dzieci i każde ma tak na imię: Dżesika, Brajan, Waneska, Alan, dobrze że całkiem niedawno wróciły do łaski Zosie, Helenki, Krzysie, Jasie, Stasie, Tadzie, Franki i Hanki
Nazywam się Jessica. Moi rodzice nie są słabo wykształceni, moja mama nie jest debilką i nie czuję się z tym źle że, mam tak na imię. Żałosne, szufladkowanie ludzi po imionach.
Nie nazywaaz się Jessica, tylko masz na imię Jessica. :)Taka subtelna różnica...
Masz bardzo ładne imię, a tych zacofanych ludzików nie słuchaj ;)
Składam wyrazy współczucia.
a ja mam skrzynie złota którą znalazłem na końcu (początku) tęczy
A ja mam pempek. Wygrałem.
Ja znam debila mieszkającego w po-peegierowskim bloku, który swojej nieszczęsnej córeczce dał na imię "Zoja"
Co wy na to
Mi również nie podoba się akurat to imię, ale to nie powód, żeby wyzywać go od debili. Może mu się akurat tak podobało.
a Mira?teraz moda taka głupia..
Takie coś to tylko w opolskim i śląskim, żałosne.
A ojciec to na wojnie?
Tak przy okazji: poszukuję imion "polskich" które nie posiadają zdrobnień. Zna ktoś może jakieś?
Roch, Ida...
i w dodatku zapisane nie Jessica tylko Dżesika czy Dżefrej. Wtedy jest najbardziej żałosne. Bo rodzice słyszeli, że dzwoni, ale nie wiedzieli gdzie.
Jak nie miałeś autorze znajomych o takich imionach w swoim wieku szkolnym to nie nasza wina. Bo pewnie nic nie powinno się rozwijać. Mieczysławy, Bożydary, Lechy, Gawły tylko powinny być? Piszę to, bo mam ponad 21 lat i miałem od podstawówki koleżankę z "innym" imieniem i nam to nie przeszkadzało. Może innym rodzicom tak, ale nie nie nam. Bo teraz wy wyglądacie jak oporne staruchy. Wiem, MODA na takie rzeczy to już psychoza, zgadzam się z tym, ale nie wkładajmy wszystkich do jednego worka. Pozdro dla Weny!
@DJMADEJ Wiesz ja jestem za tradycyjnymi imionami :D Ale twój przykład pokazuję że to ci nie przeszkadza :D
To może być albo za karę za wszystkie nieprzespane noce (A masz gnoju, nazwałbym cię ch** ale mi nie uznają), albo samokrytyczna ocena rodziców którzy chcą aby każdy wiedział że dzieciak sam się nie zdemoralizował.
tego demota wrzucił debil szkoda slow, jeb**c takich hejterow
Komentarze nienajgorsze, ale mam pytanie. Jak to trafilo na glowna???
@Madeleine_ab też się zastanawiam, admin coraz więcej tego typu gówien daje na główną... żałosne.
Nikogo nie obchodzi Twoje zdanie
Teraz u nas już taki ciemnogród, że jest jakaś doktryna odnośnie imion? Może pójdźmy śladami wielkiego przywódcy Kima i zróbmy tabelę dostępnych imion żeby się komuś czasem nie ulało ze złości bo obok mnie to mieszka jakaś Jessica a nie Dobromira. Pewnie nie czyta książek i czci szatana. Za dzieciaka miałam w klasie po trzy julki i cztery zosie i wtedy dopiero problem jak się wołało po imieniu. Po co zalewać Polskę adasiami i piotrkami, czy nie można nazwać inaczej? Imię ma cię z tłumu wyróżniać a nie przyklepywać jak napis na obroży dla psa. Choć osobiście nie lubię zagranicznych imion to nie skaczę do gardła ludziom, którzy nazywają tak dziecko. Jeśli mają większe aspiracje to co komu do tego?
Może właśnie sedno tkwi w ostatnim zdaniu, które napisałeś? Co to znaczy mieć większe aspiracje odnośnie imienia dla dziecka? Jak ktoś nazywa je Julką albo Bartkiem to jest mało ambitny czy jak? Skazuje swoje dziecko na bycie "zwykłym" dzieckiem, a siebie na bycie "zwykłym" rodzicem? A jak nazwie Savannah albo Kimberly to automatycznie znaczy, że ma wysokie aspiracje, jego dziecko będzie wyjątkowe, a on stanie się lepszym rodzicem, bo jakże przecież dumnie brzmi "mama/tata Savanny" w porównaniu ze zwykłą, nudną i oklepaną "mama/tatą Julki".
@panna_zuzanna_i_wanna Julia nie jest tu problemem, Bartek - już trochę tak. Tylko że imion takich jak Julia jest sporo - uniwersalnych, których wariaty zmienione w bardzo niewielkim stopniu występują w niemal każdym kraju świata - powiem, że w równym stopniu irytują mnie skrajnie niepolskie imiona (których sposób wymowy jest bardzo dyskusyjny), jak i te skrajnie polskie - bo w obu przypadkach utrudniają one dość życie, te pierwsze w naszym kraju, te drugie - poza granicami naszego kraju.
Z moich doświadczeń wynika, że im większa patologia tym bardziej wymyślne imiona. Zadnych aspiracji w tym nie widzę.
Wiele anglosaskich imion jest ładnych. Tak samo jak wiele zapomnianych używanych w średniowieczu np Gotfryd, Teodahad
A ja zakładam, że autor tego tekstu jest debilem i narzuca innym jak mają nazywać swoje dzieci. Ja np. już rzygam tymi polskimi imionami i sto razy wolę imiona zagraniczne, ponieważ uważam, że są dużo ładniejsze od polskich. I co będziecie wyzywać kogoś od debili dlatego, że nie podobają mu się polskie imiona?! Gratuluję inteligencji...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2016 o 20:39
Imię nie służy do dekoracji, żeby było ładne, tylko do codziennego użytku. Dzieciak trafi z nim na podwórko i do szkoły. Potem będzie musiał literować je potwornym babsztylom na pocztach i w urzędach. Dziwaczne personalia to piętno, niczym głupi tatuaż na czole. Jak chcesz mieć ładnie, to kwiaty do wazonu se kup a dzieciakowi krzywdy nie rób.
Rzygaj dalej, zmień własne jak się nie podoba lub wyprowadź się zagranicę, zobaczymy jak szybko zbrzydną Ci tamtejsze imiona. To czy komuś podobają się jakieś imiona czy nie, ma znaczenie żadne (każdy może swoje zmienić), ale czy będzie podobało się dzieciakowi i jak będzie się czuł, gdy zrozumie, już bardziej. Najwyraźniej część Polaków uważa, że nie ma sensu podtrzymywać własnej kultury i na siłę zmieniają na zachodnią, bo uważana jest za bardziej trendy. Ponadto kultura zmienia się trochę, co około dekadę. W przypadku imion, co pokolenie. Na siłę zatrzymać tej przemiany też się nie da.
daclaw ale z tego co widzę, to każdy przecież nazywa dziecko imieniem, które mu się podoba. A z tego co widać to w Polsce 70% ludzi jest tak zacofanych, że nawet zagraniczne imiona im przeszkadzają i robią wielkie "halo" z niczego. Z resztą prawda jest taka, że za ileś lat i tak się wszystko pozmienia i już nikt nie będzie się dziwił, że ktoś ma na imię np. Jessica (ale w Polsce to pewnie jeszcze troche potrwa) i ludzie z resztą uczą się angielskiego, więc raczej będą wiedzieli jak napisać dane imię... a jeżeli się nie nauczą to ich problem :D
Dark_Irony Piszesz, że "To czy komuś podobają się jakieś imiona czy nie, ma znaczenie żadne" a za chwilę "ale czy będzie podobało się dzieciakowi i jak będzie się czuł, gdy zrozumie, już bardziej" haha. To w końcu ma znaczenie czy się imię podoba czy nie? :D
I druga sprawa "gdy zrozumie" no fakt, gdy zrozumie jacy ludzie są w Polsce czepialscy o byle gówno to faktycznie będzie mu przykro, bo już nawet nazywać się nie można trochę inaczej... I gdzie jest ta "wolność" ja się pytam?
Oceniać tak kogoś tylko dlatego, że nie nazwał dziecka po polsku - żałosne.Autor tego tekstu to przykład osoby, która szuka byle okazji do tego, żeby się wywyższyć poprzez obrażanie innych.
@kupip Czyli dzień jak co dzień na demotach, czy w całym internecie. Ja mam wrażenie, że niedługo powstanie jakiś poradnik z demotów: "co można, a co nie można". Będzie w nim opisane jak masz przeżyć całe swoje życie. Jak się nie dostosujesz - kretyn, cham, prostak. Poradnik będzie pisany przez wysoko kwalifikowane gimbo-trolle internetowe.
To tak samo głupie jakby uznać, że skoro ja np. nie lubię orzechów to wszyscy inni także muszą nie lubić orzechów, a jeżeli lubią, to znaczy, że są debilami..
@kupip
Akurat jem orzechy i co z mam zrobic jestem rozbity ....
te uczucie kiedy cebula mówi ci jakie imię nadać dziecku XD
To uczucie, kiedy czytam "te uczucie"...
Pier... Hipolicie. Moja sąsiadka ma na imię Dżeneta, a ludzie się z niej śmieją i robią głupie miny... A ona ma imię po babci, Tatarce, jej rodzice są Tatarami polskimi.
Co o tym myślisz?JAK TATAR TO TYLKO Z JAJKIEM ALBO MARTWY HEHEHEHHE
To tylko świadczy o tych ludziach, że są wredni i głupi. Równie dobrze dla niej ich imiona mogą wydawać się głupie, ale o tym już nie pomyślą, bo przecież oni mają "idealne" imiona. Normalnie the best. Takie piękne i cudowne, że wszyscy chcieliby się nazywać tak jak oni.
moja koleżanka dała na imię Żaklin ... tak mieszkam w Pl na wsi.
Ja mam poważniejszy "problem". Jak dzwonię do jakiejś firmy i odzywa się Marika, Samanta albo Sandra, to z automatu mam przed oczami różową lodzię o plebejskim pochodzeniu i małym rozumku. Co jest w sumie niesprawiedliwe, bo co kobita może za głupotę swoich starych?
@daclaw Sandr to jest akurat bardzo duużo
Mi na przykład, jak byłam dzieckiem z filmów zawsze podobało się imię Mercedes (dla dziewczyny oczywiście) Zawsze jako dziewczynce takie mocno kobiece się wydawało. . . Tak samo jak dziś jednym, z imion które mogłabym nadać córce (gdyby przyszło mi ją mieć :D), jest Oktawia. W obu przypadkach wszyscy by się śmiali, że to jak samochód. . . :/ :D
:D Nie nabijaj się z tej strasznej choroby :P
DOBRZE ZE NIE ABDUL MOHAMED ALI
TO BY BYLA KATASTROFA
Znam kilku Martinów, Kewinów i nawet Brajana. Rodzicie tych osób dali im takie imiona już w latach 90. Mają się teraz całkiem nieźle, normalni ludzie :)
Teraz to rzeczywiście trochę irytujące jest, na siłę modne, ale w sumie co to kogo obchodzi. Co tydzień na niedzielnej Mszy są chrzciny i zawsze pojawiają się "normalne" imiona.
A co jeśli po dziadku?
A co komu Do tego Jak kto dziecko nazywa jestesmy w uni wszedzie kazdy ucieknie predzej czy puzniej za granice przynajmniej nie bedzie im wstyd Jak ktos bedzie ich wolal Po Juzkach czy Marianach. Moje dzieci urodzily sie w Niemczech maja ojca Niemca i Niemieckie nazwisko wiec imiona maja typowo Niemieckie nie tam zadne jessiki czy kewiny Ale ladne Niemieckie imiona ktore kazdy kojarzy z niemcami.
@jagodaidaniel a ty w tym domu masz coś do powiedzenia czy cały dorobek swoich rodziców? Może fajnie byłoby zaznaczyć, jakie masz korzenie? A wiesz, że kiedyś też nie było strzeżonych przejść granicznych?? Więc co ma do tego pseudo Unia?
@jagodaidaniel Hahahah Nie wiem czy bycie prywatną kuwą nemca to powód do dumy. Co przyjechłą nemiecki pan na polską wieś i wybrał sobie najciaśniejsza wpierw próbując wszystkie? Pewnie uczysz swoje małe hitlerki nienawisci do narodu polskiego co? Bardzo dobrze, tylko mam prośbę, zapomnij ten język i nie wracaj nigdy do Polski bo prostytutek to się teraz z ukrainy najechało i więcej nam nie trzeba. Mam nadzieję że ani ty ani twoje hitlerki obywatelstwa polskie nie mają? Niemcy upadają, i mam nadzieję że upadniesz razem z nimi.
Mimo, że ogólna treść demota jest jak dla mnie przesadzona, to niestety muszę się z nią zgodzić. Miałam kiedyś kilku słabo wykształconych sąsiadów, którzy nazwali swoje dzieci: (pisownia oryginalna): Nadja, Julita, Michel, Selena oraz Mia. Nie mnie oceniać słuszność ich decyzji, aczkolwiek mogę się zgodzić z teorią, że starali się w ten sposób podbudować swoje ego.
Ale wy jesteście ograniczeni.. lepiej żeby stado julek kaś i marysi chodziło po Polsce.. mam na imię Jessica nie pochodzę z patologii jestem dumna ze swojego imienia ...ten post pisała jakaś niedowartościowana Grażynka.. albo inny cebulowy Janusz.. jest 21 wiek a wy dalej średniowiecze w głowach
Zgodzisz się jednak że Jessica, mimo fonetycznego podobieństwa, to jednak nie to samo, co "Dżesika" (podobnie, jak Brian/Brajan). Z Tobą urzędnik za granicą nie będzie miał problemu w papierologii. Z "Dżesiką" - nie daj Boże taka będzie w tyle z językami :-)
hmm...ja dałam synowi na imię Rafał...też żydowskie....i pewnie też źle....
Adolf, Heinrich i Ewa jakos nie narzekaja, a i w szkole sie nikt ich nie czepia. Nie wiem tylko dlaczego sie dziwnie na nich patrzyli podczas wycieczki do oswiecimia
Masz na imię Brajan (BRAJAN, nie Brian). Legitymuje Cię policjant czy urzędnik w UK, US czy innym anglojęzycznym padole.... jak on to wymówi? :-)
A dlaczego "jesteś debilką", a nie "jesteście debilami"? To imiona dzieciom nadają wyłącznie matki? Przecież te wszystkie Jessiki, Brajany i Vanessy mają też ojców!
Ja tam lubię spolszczone imiona ;). Według mnie są dumą narodu, gdy zdarzy ci się pojechać za granicę ;p. Natomiast nie widzę nic złego w nadawaniu zagranicznych imion, aczkolwiek niezbyt mi się podobają. Tak samo gdy jeden z rodziców nie jest Polakiem. Znam dziewczynę o imieniu Jasmin, gdyż jej tata jest w połowie Turkiem, jednak ona przedstawia się zawsze jako Jasmina.
Pamiętam jak w Polsce leciał serial "Niewolnica Isaura". Mnóstwo narodzonych dziewczynek w tamtym czasie było nazywanych imieniem tytułowej bohaterki.
Świat się rozwija. Kontrowersje rosną jak ma się dziwne imię. A jeszcze gdy jest problematyczne.. ale serio.. czy gdyby przyszło Wam koegzystować z Brajankiem lub Dżejsiką to nie mielibyście przed oczami jakiejś starzejącej się wytapetowanej cizi z A1 wraz z wystrojonym jak choinka dzieciątkiem? Nie ubliżając nikomu, ale też jestem za oryginalną pisownią, bo Jessica już prezentuje się poważniej. Gdy chodziłam do szkoły podstawowej, wielką sensacją było imię Angelika. Teraz jest już normalne, ale w zestawieniu z Andżelika już.. inaczej brzmi, nie? Różnica jedynie w zapisie, ale zalatuje wsią przez głoskę dż. Mój ojciec urodził się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku i wówczas jego imię wywoływało sensację - Sylwiusz. Za 20 lat Jessici i Briany będą normalnymi imionami. Nie ma co robić burzy w szklance wody, bo komuś się nie podoba. Mnie ze wsią kojarzy się imię Amelia. Widzę już matkę w mini i kozaczkach wydymaną przez osiłka w obcisłej koszuli, która podkreśla jego sztuczną opaleniznę na wiejskiej dyskotece. A potem tacy ciągną socjal. :) Poczęcie nie każdej Amelii wyglądało w ten sposób, nie każda ma takich rodziców. Ale nie nazywam tego tak, że jeśli dasz na imię dziecku Amelia to musisz być rozwiązła. TO dopiero debilizm, by tak myśleć.
@cocaineHD naprawdę? Myślałam, że to wina skojarzeń względem doświadczeń :) chyba Ci ten najazd nie wyszedł, skoro nie umiesz wyczytać "to, że to się pojawia przed oczami nie znaczy, że tak musi być". Ale rozumiem, że bycie w internecie wiąże się stricte z usiłowaniem udowodnić innym, jacy są ograniczeni i szufladkujący. Ty też znasz stereotypy. Kierujesz się nimi w większym lub mniejszym stopniu. One są złagodzeniem szoku po poznaniu czegoś nowego. Nie ma w tym nic złego, chyba że ktoś uważa je za jedyny słuszny pewnik.
Nieźle Cię ten minus zabolał. Męska duma urażona, że musisz pobawić się w atak ad personam. A sobie mnie minusuj. Masz do tego prawo. Opcja włączona jest no to tak rób. Mogę się z Tobą zgadzać i nie. Do tego służy ten minus. Chyba większej filozofii nie ma ukrytej za tym, co?
I nie zgadzam się z Tobą. Dalej. Uważam swoje nadal. I zminusuję Cię drugi raz. Abyś miał na co ponarzekać, bo dlaczego nie :D Najwidoczniej jesteś jeszcze dzieckiem, który z mordą leci, bo dostał minusa. Naprawdę nie masz się czym martwić tylko tym, że ktoś Cię na demotach nie docenił? :D
Dżesika, Dżastin, Byrendon, Stiwen o was też pamiętamy.
A mówiąc ogółem, to wyśmiewanie się z czyjegoś imienia jest co najmniej prostackie i dziecinne.
Idiotyczne imiona to franek janek zosia marysia antos zusia itp. Obrzydzenie mnie bierze jak ktos na ulicy tak wola na dzieci. Jak takie stare dziady sprzed wojny
Jessica to imię pochodzące z biblii....