@trehfg coś Ci wytłumaczę. Naturalnym jest wszystko co, co stworzyła natura, a wszystko, co stworzyła natura ma jakiś sens, a jeżeli chodzi o związki między osobnikami, to naturalnym jest przedłużanie gatunku. Gdybyśmy nie musieli tego robić, to nie byłoby związków, seksu, czy "adorowania" partnera, żeby mu zaimponować. Jeżeli nie jesteś pieprzonym wirkiem, to jest to nienaturalne, że 2 osobniki "kłują" się penisami. Koniec. Kropka. Homoseksualizm może być tolerowany, jako niewielkie, niegroźne odstępstwo od naturalnego stanu rzeczy, ale NIE JEST NATURALNY. Chyba, że mi udowodnisz, że jeden facet może zapłodnić drugiego bez ingerencji medycyny, to zmienię zdanię. Pseudointeligentny stulejarzu. Gdyby każdy na świecie był tak "normalny" i wykazywał takie "naturalne" predyspozycje, to już dawno by gatunek ludzki zniknął z powierzchni Ziemi, więc skoro już uzgodniliśmy, że Matka Natura nie miała nic do czynienia z homoseksualizmem, to teraz wyjdź i nie wracaj.
@LordX Jeżeli "naturalnym jest wszystko co, co stworzyła natura" to homoseksualizm również jest naturalny, bo również został 'stworzony' przez naturę. Skąd indziej by się wziął?! Tak więc wyjdź i nie wracaj.
A co masz na poparcie tezy, że stosunki heteroseksualne są nienaturalne? Bo ja mam na ich poparcie jeden argument - prowadzą do zwiększenia populacji gatunku. @Ewlak - twoja osoba to spisek przeciwko logice i zdroworozsądkowemu myśleniu ;)
jeykey1543 to zrezygnuj z prezerwatyw albo tabletek antykoncepcyjnych. Dwoje dorosłych ludzi jak się chce zabawić ma do tego prawo. Obrzydliwe mogą też być stosunki heteroseksualne jak np. rimming
@LordX generalnie sie z Toba zgadzam jednak homoseksualizm takze jest naturalny gdyz WYSTEPUJE w naturze wsrod zwierzat - chociazby wsrod psow. To, ze facet faceta nie jest w stanie zaplodnic (nawet z pomoca medycyny jest to nie wykonalne - przypominam ze pochwa definiuje czlowieka jako kobiete, a penis jako faceta tak wiec nie istnieja baby z penisami, a faceci z cyckami oraz nie istnieje facet z pochwa tylko baba bez cyckow ktora jak facet troche wyglada.) nie czyni homoseksualizmy nienaturalnym.
@AIkanaro Owszem, występuje wśród zwierząt, ale weźmy pod uwagę KIEDY on występuje. W momencie, kiedy dany osobnik nie może znaleźć partnerki, a instynkt każe mu ją mieć. To nie jest naturalne zachowanie, a patologiczne. Podobną patologię można zaobserwować np. w więzieniach i mowa wtedy o homoseksualizmie wymuszonym. Tak czy siak nie jest to naturalne zachowanie, a patologiczny stan psychiczny występujący u zwierząt jak i ludzi. Homoseksualizm ogólnie klasyfikuje się do chorób psychicznych. Patrząc na to z punktu widzenia medycyny chorobą, patologią jest każdy stan odstępujący od naturalnego. Nie potępiam homoseksualizmu, nie jest on szkodliwy, nie dzieje się nikomu krzywda, ale nie wmawiajmy sobie na siłę, że jest stanem naturalnym. Stan naturalny, zgodny z naturą jest wtedy, kiedy samica i samiec się wiążą i jest z tego potomstwo. @Malinator idąc Twoim tokiem myślenia, to gwałciciele, pedofile i seryjni mordercy to też dzieło natury, a nie patologia społeczeństwa? (też odczuwają przyjemność z nietypowych zachowań, nie wynikających z naturalnego stanu, a jakichś zmian psychicznych)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2016 o 19:06
@LordX Gdy juz robisz postep w swoim toku myslenia natychmiast sie cofasz. Przyznales, ze homoseksualizm jest naturalny i wysunales dobry wniosek - jest to czynnosc patologiczna. Wiec jaki sens w tym co piszesz ma miec to, ze po chwili stwierdzasz, ze homoseksualizm jednak nie jest naturalny? Posluze sie tutaj wyrazem ktorego staram sie nie uzywac czyli wyraz normalny. Homoseksualizm jak najbardziej nie jest normalny jednak nadal jest naturalny. Jest on wyjatkiem od normalnosci czyli tego, ze para sklada sie z dwoch jednostek o przeciwnych sobie plciach a ich celem jest splodzenie potomstwa w celu przedluzenia oraz zachowania gatunku. Wyjatki takze sa naturalne ale sa zdecydowana mniejszoscia przypadkow - dlatego tez sa nazywane wyjatkami.
@FenrirlbnLaAhad Nie znasz całej sytuacji, a już oceniasz. Otóż gdy rówieśnicy widzieli go w szkole z zazdrości go szykanowali. Oprócz szykan, wykańczały go wywiady i media. Codziennie robił kilkadziesiąt wywiadów. Każdy by zwariował.
Wiem, że demot ma wydźwięk ironiczny ale chyba nagina prawdę do granic możliwości.
Anakin wychowywany przez dwóch facetów? Po bardzo krótkim okresie przebywania u boku Qui-gon Jinna trafia pod opiekę swojego mistrza- Kenobiego i całego Zakonu Jedi. :>
Tego nie można określić "wychowaniem przez dwóch facetów". ;)
Fan Gwiezdnych Wojen pozdrawia.
Smutna wiadomość. Szkoda chłopaka, teraz już oglądanie "Mrocznego Widma" nie będzie takie samo. Ale należy się też sprostowanie: nie należy mylić Jake'a z odgrywaną przez niego postacią - Anakinem. Jake Lloyd wychował się w zwykłej rodzinie, miał oboje rodziców (i nadal ma, ale są po rozwodzie, mieszka z matką). Po zagraniu Anakina nie był przygotowany na to co go czeka - nieustanny stres, udzielanie licznych wywiadów oraz co gorsza kpiny ze strony kolegów szkolnych. Do tego dochodzi też hejting sieciowy, komentarze w stylu "Jake Lloyd zrujnował postać Vadera", "Jake Lloyd zniszczył Gwiezdne Wojny" i temu podobne. Niestety to nie pierwszy przypadek dziecięcego aktora, który ma problemy w życiu dorosłym.
Ładnie tu piszecie o naturze, musieliście masę artykułów na internecie przeczytać skoro tyle wiecie... A co jeżeli homoseksualizm jest naturalny? Postaram się to rozpisać tak, żeby nawet do poniektórych przeciwników homosiów przekonać. Natura to skomplikowana sprawa i do końca nie wiemy jak działa. Możliwe, że osoby homoseksualne mają jakieś wadliwe geny (mogą przenosić choroby, albo szybciej się starzeć np.) i to natura nie chce, żeby one rozmnażały się dalej. Może taką chorobą jest homoseksualizm? Może gdyby przyzwolenie na ich związki byłoby większe, to nie ukrywaliby się oni (homoseksualiści) w związkach małżeńskich z kobietami i nie płodziliby dzieci? A tym samym przestaliby przekazywać dalej "homoseksualizm"? Może natura tak właśnie "walczy" o "przedłużenie gatunku".
Homoseksualizm u niektórych gatunków zwierząt występuje nawet u 15% osobników.
W przypadku ludzi za bardzo przeciwnicy skupiają się na seksie. Ktoś poniżej porównał homoseksualizm do zboczeń typu gwałty i pedofile.
W homoseksualizmie nie chodzi o sam seks, ale o miłość i pożądanie. To są ludzie, którzy ze sobą żyją, mieszkają, troszczą się o siebie nawzajem. Zakochali się lub pragną kogoś tej samej płci. (owszem są osobniki, którym tylko seks w głowie, ale ile jest hetero, którzy chcą tylko kogoś zaliczyć?)
To, kogo się kocha nie ma nic wspólnego z byciem przyzwoitym człowiekiem. Mój szef jest hetero i nie znoszę kolesia. Mam znajomego homo, którego nie znoszę równie mocno. I nie ma to nic wspólnego z tym kogo oni mają w łóżku. Po prostu obaj są palantami.
Jeśli zaś chodzi o "pokazywanie się światu" to wole patrzeć na dwójkę facetów śmiejących się i uroczo trzymających za ręce (lub kobiet) niż parę hetero, która gdzieś na widoku się liże i w ogóle prawie stosunkuje.
Stulejarze nadal widzą problem w homoseksualizmie. Nauczcie sie dewoci, ze stosunki seksualne, heteroseksualne też, są nienaturalne.
Homoseksualizm to spisek mający na celu zagładę gatunku XD
Niestety, Polacy dalej nie potrafią akceptować drugiego człowieka ze względu na orientacje...
@trehfg coś Ci wytłumaczę. Naturalnym jest wszystko co, co stworzyła natura, a wszystko, co stworzyła natura ma jakiś sens, a jeżeli chodzi o związki między osobnikami, to naturalnym jest przedłużanie gatunku. Gdybyśmy nie musieli tego robić, to nie byłoby związków, seksu, czy "adorowania" partnera, żeby mu zaimponować. Jeżeli nie jesteś pieprzonym wirkiem, to jest to nienaturalne, że 2 osobniki "kłują" się penisami. Koniec. Kropka. Homoseksualizm może być tolerowany, jako niewielkie, niegroźne odstępstwo od naturalnego stanu rzeczy, ale NIE JEST NATURALNY. Chyba, że mi udowodnisz, że jeden facet może zapłodnić drugiego bez ingerencji medycyny, to zmienię zdanię. Pseudointeligentny stulejarzu. Gdyby każdy na świecie był tak "normalny" i wykazywał takie "naturalne" predyspozycje, to już dawno by gatunek ludzki zniknął z powierzchni Ziemi, więc skoro już uzgodniliśmy, że Matka Natura nie miała nic do czynienia z homoseksualizmem, to teraz wyjdź i nie wracaj.
@LordX Jeżeli "naturalnym jest wszystko co, co stworzyła natura" to homoseksualizm również jest naturalny, bo również został 'stworzony' przez naturę. Skąd indziej by się wziął?! Tak więc wyjdź i nie wracaj.
@Hubercik11 Nie tylko Polacy...
A co masz na poparcie tezy, że stosunki heteroseksualne są nienaturalne? Bo ja mam na ich poparcie jeden argument - prowadzą do zwiększenia populacji gatunku. @Ewlak - twoja osoba to spisek przeciwko logice i zdroworozsądkowemu myśleniu ;)
"Stosunki heteroseksualne są nienaturalne" - dopiszmy to do słynnego tryptyku Orwella: "Wojna to pokój. Wolność to niewola. Ignorancja to siła" ;)
jeykey1543 to zrezygnuj z prezerwatyw albo tabletek antykoncepcyjnych. Dwoje dorosłych ludzi jak się chce zabawić ma do tego prawo. Obrzydliwe mogą też być stosunki heteroseksualne jak np. rimming
Aseksualizm jest najlepszy, bo człowiek nie hańbi swojego ciała jak podczłowiek
@LordX generalnie sie z Toba zgadzam jednak homoseksualizm takze jest naturalny gdyz WYSTEPUJE w naturze wsrod zwierzat - chociazby wsrod psow. To, ze facet faceta nie jest w stanie zaplodnic (nawet z pomoca medycyny jest to nie wykonalne - przypominam ze pochwa definiuje czlowieka jako kobiete, a penis jako faceta tak wiec nie istnieja baby z penisami, a faceci z cyckami oraz nie istnieje facet z pochwa tylko baba bez cyckow ktora jak facet troche wyglada.) nie czyni homoseksualizmy nienaturalnym.
@AIkanaro Owszem, występuje wśród zwierząt, ale weźmy pod uwagę KIEDY on występuje. W momencie, kiedy dany osobnik nie może znaleźć partnerki, a instynkt każe mu ją mieć. To nie jest naturalne zachowanie, a patologiczne. Podobną patologię można zaobserwować np. w więzieniach i mowa wtedy o homoseksualizmie wymuszonym. Tak czy siak nie jest to naturalne zachowanie, a patologiczny stan psychiczny występujący u zwierząt jak i ludzi. Homoseksualizm ogólnie klasyfikuje się do chorób psychicznych. Patrząc na to z punktu widzenia medycyny chorobą, patologią jest każdy stan odstępujący od naturalnego. Nie potępiam homoseksualizmu, nie jest on szkodliwy, nie dzieje się nikomu krzywda, ale nie wmawiajmy sobie na siłę, że jest stanem naturalnym. Stan naturalny, zgodny z naturą jest wtedy, kiedy samica i samiec się wiążą i jest z tego potomstwo. @Malinator idąc Twoim tokiem myślenia, to gwałciciele, pedofile i seryjni mordercy to też dzieło natury, a nie patologia społeczeństwa? (też odczuwają przyjemność z nietypowych zachowań, nie wynikających z naturalnego stanu, a jakichś zmian psychicznych)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2016 o 19:06
@LordX Gdy juz robisz postep w swoim toku myslenia natychmiast sie cofasz. Przyznales, ze homoseksualizm jest naturalny i wysunales dobry wniosek - jest to czynnosc patologiczna. Wiec jaki sens w tym co piszesz ma miec to, ze po chwili stwierdzasz, ze homoseksualizm jednak nie jest naturalny? Posluze sie tutaj wyrazem ktorego staram sie nie uzywac czyli wyraz normalny. Homoseksualizm jak najbardziej nie jest normalny jednak nadal jest naturalny. Jest on wyjatkiem od normalnosci czyli tego, ze para sklada sie z dwoch jednostek o przeciwnych sobie plciach a ich celem jest splodzenie potomstwa w celu przedluzenia oraz zachowania gatunku. Wyjatki takze sa naturalne ale sa zdecydowana mniejszoscia przypadkow - dlatego tez sa nazywane wyjatkami.
Toż to młody Anakin Skywalker. Ciemna strona go jednak dopadła. ;)
Anakin Skywalker z Star Wars był jaki był, ale swoją matkę, to on kochał i szanował.
Jeśli to prawda, to koleś jest zwykłym cieciem... Najłatwiej jest zrzucać winę na innych.
@FenrirlbnLaAhad Nie znasz całej sytuacji, a już oceniasz. Otóż gdy rówieśnicy widzieli go w szkole z zazdrości go szykanowali. Oprócz szykan, wykańczały go wywiady i media. Codziennie robił kilkadziesiąt wywiadów. Każdy by zwariował.
Wiem, że demot ma wydźwięk ironiczny ale chyba nagina prawdę do granic możliwości.
Anakin wychowywany przez dwóch facetów? Po bardzo krótkim okresie przebywania u boku Qui-gon Jinna trafia pod opiekę swojego mistrza- Kenobiego i całego Zakonu Jedi. :>
Tego nie można określić "wychowaniem przez dwóch facetów". ;)
Fan Gwiezdnych Wojen pozdrawia.
@nikt1092 a jar jar binks?
Można powiedzieć, że przeszedł na ciemną stronę mocy :)
Smutna wiadomość. Szkoda chłopaka, teraz już oglądanie "Mrocznego Widma" nie będzie takie samo. Ale należy się też sprostowanie: nie należy mylić Jake'a z odgrywaną przez niego postacią - Anakinem. Jake Lloyd wychował się w zwykłej rodzinie, miał oboje rodziców (i nadal ma, ale są po rozwodzie, mieszka z matką). Po zagraniu Anakina nie był przygotowany na to co go czeka - nieustanny stres, udzielanie licznych wywiadów oraz co gorsza kpiny ze strony kolegów szkolnych. Do tego dochodzi też hejting sieciowy, komentarze w stylu "Jake Lloyd zrujnował postać Vadera", "Jake Lloyd zniszczył Gwiezdne Wojny" i temu podobne. Niestety to nie pierwszy przypadek dziecięcego aktora, który ma problemy w życiu dorosłym.
@Hagan Sranie w banie. Emma Watson jakoś daje radę mimo że też się z niej naśmiewali chociażby w szkole tekstami "10 punktu dla Gryfindoru"
@zeus89 Tyle że Emmie Watson wyrosły cycki.... Szach-Mat.
Tak samo było z Drew Barrymore i Macaulay Culkinem.
Ładnie tu piszecie o naturze, musieliście masę artykułów na internecie przeczytać skoro tyle wiecie... A co jeżeli homoseksualizm jest naturalny? Postaram się to rozpisać tak, żeby nawet do poniektórych przeciwników homosiów przekonać. Natura to skomplikowana sprawa i do końca nie wiemy jak działa. Możliwe, że osoby homoseksualne mają jakieś wadliwe geny (mogą przenosić choroby, albo szybciej się starzeć np.) i to natura nie chce, żeby one rozmnażały się dalej. Może taką chorobą jest homoseksualizm? Może gdyby przyzwolenie na ich związki byłoby większe, to nie ukrywaliby się oni (homoseksualiści) w związkach małżeńskich z kobietami i nie płodziliby dzieci? A tym samym przestaliby przekazywać dalej "homoseksualizm"? Może natura tak właśnie "walczy" o "przedłużenie gatunku".
Homoseksualizm u niektórych gatunków zwierząt występuje nawet u 15% osobników.
W przypadku ludzi za bardzo przeciwnicy skupiają się na seksie. Ktoś poniżej porównał homoseksualizm do zboczeń typu gwałty i pedofile.
W homoseksualizmie nie chodzi o sam seks, ale o miłość i pożądanie. To są ludzie, którzy ze sobą żyją, mieszkają, troszczą się o siebie nawzajem. Zakochali się lub pragną kogoś tej samej płci. (owszem są osobniki, którym tylko seks w głowie, ale ile jest hetero, którzy chcą tylko kogoś zaliczyć?)
To, kogo się kocha nie ma nic wspólnego z byciem przyzwoitym człowiekiem. Mój szef jest hetero i nie znoszę kolesia. Mam znajomego homo, którego nie znoszę równie mocno. I nie ma to nic wspólnego z tym kogo oni mają w łóżku. Po prostu obaj są palantami.
Jeśli zaś chodzi o "pokazywanie się światu" to wole patrzeć na dwójkę facetów śmiejących się i uroczo trzymających za ręce (lub kobiet) niż parę hetero, która gdzieś na widoku się liże i w ogóle prawie stosunkuje.
Tak się dzieje kiedy dziecko poddaje się religijnej indoktrynacji