@Karbulot
No dobra ale dlaczego mam płacić sam prywatnie? skoro NFZ również im płaci. a ja płacę NFZ by oni płacili za moje leczenie, więc nie wiem dlaczego dla nich to są inne pieniądze? Skoro tak jest to dlaczego w 2004 ludzie nie zgodzili się na prywatną służbę zdrowia tylko cieszyli się z założenia NFZ? W USA jest prywatna i bangla, płacisz ubezpieczenie masz leczenie za darmo, nie płacisz bulisz jak za woły. Czego pokolenie do 89' nie potrafiło w tym zrozumieć? tylko teraz blokuje kolejki do lekarza rodzinnego że szary pracujący człowiek musi sobie zaplanować grypę by wiedzieć kiedy stanąć w kolejce. No coś poszło nie teges.
Na piekielni.pl ktoś kiedyś pisał jak to działa: Mamy np. trzy szpitale z ortopedią. W szpitalu A potrafią idealnie robić endoprotezy bioder i w ogóle wszystko z miednicą i nogami, ale ręce itd. nie bardzo. Szpital B specjalizuje się w rękach, ramionach i w ogóle górnej połowie ciała, ale innych rzeczy za bardzo nie potrafią. A w szpitalu C wszystko spartaczą, nikt dobrowolnie tam nie idzie. Przychodzi NFZ i przydziela pieniądze: Każdy szpital dostaje środki na 5 operacji bioder dziennie i 5 operacji ramion. Szpital A spokojnie zrobiłby dziennie 20 bioder, a szpital B 25 rąk, ale nie dostaną na to pieniędzy. W efekcie wszędzie są kolejki.
@JanMariaWyborow - Jest też inny problem: upór pacjentów, którzy żądają leczenia w tej konkretnej placówce (szpitalu, poradni, itd.), bo słyszeli, że tu robią dobrze, i nie ważne, że kolejka jest długa. Jeżeli całe województwo zapisze się na "robienie ręki" do jednego szpitala, to nie ma siły, aby oni byli w stanie to przerobić. Kolejka będzie nawet na 30 lat. Ale ludziom nie przetłumaczysz, że w innym szpitalu, który też "robi ręce" kolejka wynosi 8 miesięcy, a w szpitalu w sąsiednim województwie 4 miesiące. Ludzie nie szukają, nie dowiadują się, nie wykazują inicjatywy, zwłaszcza starsze osoby, chcą być leczone tylko w "tym" szpitalu i koniec kropka. Jeżeli cała Polska skoncentruje się w kilku referencyjnych placówkach, to powstaną kolejki na dziesięciolecia.
@Ajuto, no, ja to na przyklad jestem ten ciemny typ co chodzi do ulubionej piekarni i inni ciemni ludzie tez chodza uparcie do tej samej piekarni i kurcze nie ma kolejek na lata, ba w ogole nie ma kolejek. Jak ten cud jest mozliwy? I jak jest drugi cud mozliwy -- ze ciemny lud idacy do szpitala X ale via NFZ musi czekac lata, a jak via prywatna kieszen, to juz na drugi dzien wszystko jest mozliwe. Na pewno upor pacjentow/klientow?
A ja myślę, że w tym momencie można by już powoli organizować pozew zbiorowy przeciw państwu polskiemu o niewywiązywanie się ze zobowiązań wobec narodu biorąc pod uwagę pobieranie składek właśnie na takie rzeczy!
Cóż, terminy na taka rehabilitację są zwykle odległe, ale nie aż tak. To musi być jakiś wyjątkowy ośrodek z masą chętnych. Może mają cudotwórcę na etacie. Najlepsze jest zdanie, w którym proszą o podanie numeru telefonu. To znacznie przyśpieszy i ułatwi kontakt, w końcu czas nagli
Jak się łączy "publiczne" z "prywatnym" to tak jest. Powinni odseparować "wynajmowanie" sprzętu czy uzdrowisk firmom prywatnym ale to duża sterta łajna więc nie będzie to takie łatwe.
Prywatnie - płacisz za usługę gdzie chcesz i kiedy chcesz, publicznie - płacisz za NFZ i usługę, ewentualnie możesz czekać 20 lat :D Jak to dobrze że za te ponad 800zł miesięcznie mamy tą ostatnią opcję :D
Nie dość, że płacimy za tę "darmową" opiekę medyczną to jeszcze takie kwiatki nam prezentuje. Ja nie wiem ludzie co wy macie we łbach, żeby ciągle tę samą władzę wybierać i godzić się na ten syf.
Nie ma kasy na pierdoły! Teraz trzeba dawać 500zł na dziecko to chociaż jest gwarancja że w kolejnych wyborach będzie odpowiedni wynik!!! Takiemu choremu to nie ma co pomagać, bo jest ryzyko że rząd wyłoży kasę na leczenie a on nie dożyje wyborów....
A odpłatnie pewnie może wyjechać już jutro.
@Karbulot a nfz nie płaci?
Chodzi o to, że jak sam zapłacisz prywatnie.
@Karbulot
No dobra ale dlaczego mam płacić sam prywatnie? skoro NFZ również im płaci. a ja płacę NFZ by oni płacili za moje leczenie, więc nie wiem dlaczego dla nich to są inne pieniądze? Skoro tak jest to dlaczego w 2004 ludzie nie zgodzili się na prywatną służbę zdrowia tylko cieszyli się z założenia NFZ? W USA jest prywatna i bangla, płacisz ubezpieczenie masz leczenie za darmo, nie płacisz bulisz jak za woły. Czego pokolenie do 89' nie potrafiło w tym zrozumieć? tylko teraz blokuje kolejki do lekarza rodzinnego że szary pracujący człowiek musi sobie zaplanować grypę by wiedzieć kiedy stanąć w kolejce. No coś poszło nie teges.
Na piekielni.pl ktoś kiedyś pisał jak to działa: Mamy np. trzy szpitale z ortopedią. W szpitalu A potrafią idealnie robić endoprotezy bioder i w ogóle wszystko z miednicą i nogami, ale ręce itd. nie bardzo. Szpital B specjalizuje się w rękach, ramionach i w ogóle górnej połowie ciała, ale innych rzeczy za bardzo nie potrafią. A w szpitalu C wszystko spartaczą, nikt dobrowolnie tam nie idzie. Przychodzi NFZ i przydziela pieniądze: Każdy szpital dostaje środki na 5 operacji bioder dziennie i 5 operacji ramion. Szpital A spokojnie zrobiłby dziennie 20 bioder, a szpital B 25 rąk, ale nie dostaną na to pieniędzy. W efekcie wszędzie są kolejki.
@JanMariaWyborow - Jest też inny problem: upór pacjentów, którzy żądają leczenia w tej konkretnej placówce (szpitalu, poradni, itd.), bo słyszeli, że tu robią dobrze, i nie ważne, że kolejka jest długa. Jeżeli całe województwo zapisze się na "robienie ręki" do jednego szpitala, to nie ma siły, aby oni byli w stanie to przerobić. Kolejka będzie nawet na 30 lat. Ale ludziom nie przetłumaczysz, że w innym szpitalu, który też "robi ręce" kolejka wynosi 8 miesięcy, a w szpitalu w sąsiednim województwie 4 miesiące. Ludzie nie szukają, nie dowiadują się, nie wykazują inicjatywy, zwłaszcza starsze osoby, chcą być leczone tylko w "tym" szpitalu i koniec kropka. Jeżeli cała Polska skoncentruje się w kilku referencyjnych placówkach, to powstaną kolejki na dziesięciolecia.
@Ajuto, no, ja to na przyklad jestem ten ciemny typ co chodzi do ulubionej piekarni i inni ciemni ludzie tez chodza uparcie do tej samej piekarni i kurcze nie ma kolejek na lata, ba w ogole nie ma kolejek. Jak ten cud jest mozliwy? I jak jest drugi cud mozliwy -- ze ciemny lud idacy do szpitala X ale via NFZ musi czekac lata, a jak via prywatna kieszen, to juz na drugi dzien wszystko jest mozliwe. Na pewno upor pacjentow/klientow?
a masażystka która będzie mnie masować jeszcze się nie urodziła - to jak wieczna wojna
@Koalicja123, masażystki mają z reguły nieco więcej niż 20 lat. Muszę cię zmartwić, ale rehabilitacja nie do końca wygląda tak jak w filmach porno.
"nie choruj omijaj szpitale"
... i jak tu chcieć płacić składki?
Uważam, że host tego portalu powinien dbać o nie udostępnianie danych osobowych.
No cóż, tanie państwo...
A ja myślę, że w tym momencie można by już powoli organizować pozew zbiorowy przeciw państwu polskiemu o niewywiązywanie się ze zobowiązań wobec narodu biorąc pod uwagę pobieranie składek właśnie na takie rzeczy!
Z tego co rozumiem, to terminy na za 18 i 19 lat są już pozajmowane?
Cóż, terminy na taka rehabilitację są zwykle odległe, ale nie aż tak. To musi być jakiś wyjątkowy ośrodek z masą chętnych. Może mają cudotwórcę na etacie. Najlepsze jest zdanie, w którym proszą o podanie numeru telefonu. To znacznie przyśpieszy i ułatwi kontakt, w końcu czas nagli
hmm 30 lat - powinna być możliwość dziedziczenia przyznanego miejsca.:)
Jak się łączy "publiczne" z "prywatnym" to tak jest. Powinni odseparować "wynajmowanie" sprzętu czy uzdrowisk firmom prywatnym ale to duża sterta łajna więc nie będzie to takie łatwe.
Prywatnie - płacisz za usługę gdzie chcesz i kiedy chcesz, publicznie - płacisz za NFZ i usługę, ewentualnie możesz czekać 20 lat :D Jak to dobrze że za te ponad 800zł miesięcznie mamy tą ostatnią opcję :D
Ja na operacje małego palca u ręki w Poznaniu maiałam czekać 10 lat a jak pojechałam do Wrocławia to zrobili mi to na następny dzień
wnukowi może zapisać w testamencie
macie kur**a swoje darmowe leczenie socjalistyczne mordy
Nie dość, że płacimy za tę "darmową" opiekę medyczną to jeszcze takie kwiatki nam prezentuje. Ja nie wiem ludzie co wy macie we łbach, żeby ciągle tę samą władzę wybierać i godzić się na ten syf.
Skur*ysyny z NFZ:/ Spaliłabym to ścierwo:/
Nie ma kasy na pierdoły! Teraz trzeba dawać 500zł na dziecko to chociaż jest gwarancja że w kolejnych wyborach będzie odpowiedni wynik!!! Takiemu choremu to nie ma co pomagać, bo jest ryzyko że rząd wyłoży kasę na leczenie a on nie dożyje wyborów....