@aga90 spades to wielki fan nie widzisz?? jeżeli nie słuchasz słynnego piosenkarza 24/h to nie jesteś jego fanką no przecież spades to spec od takich spraw
Czym się Prince wsławił by być wielkim? Są na świeci sympatycy tej osoby i jego głosu itd... jak i są osoby które jego twórczości nie lubiły. Dla mnie osobiście, to podrzędny piosenkarz który chciał wzorować się na Jacksonie ale mu nie wyszło.
@ForganMeeman tak jak z dżeksonem w radiach 24/h bedą leciały najbardziej denne piosenki i non stop bedzie pier%olenie że zmarł a h*j to kogo obchodzi????
Ch*j mnie to obchodzi. Gdzieście byli demotywatorzy, kiedy żył? Na fejsie sobie świeczuszki wstawiajcie, sezonowcy. Kolejne wyrazy braku szacunku od hien społeczności. Wasze zdjęcia post-mortem miałyby o wiele więcej lajków.
@Kamelieon Prince wsławił się tym, że umarł... bo ani to wieli wykonawca a śpiewał to co mu dali "teksterzy". "Książę" wg mojej oceny był średnim piosenkarzem i tylko parę piosenek zasługuje na jakąś uwagę..
@Labavi Nie rozwodzę się nad tym, bo jakoś jego geniusz przeoczyłem. Słucham przeróżnej muzyki, tego jakoś nie. Kwestia gustu. Irytuje mnie tylko, że po śmierci danej osoby nagle okazuje się, że był(a) najlepszy(najlepsza) we wszystkim i nic tylko zachwalać. Przed śmiercią danej osoby nie ma ani jednego demotywatora, po śmierci są setki. I tak oto wałkujemy kolejną personę odzierając ją z czci dla paru lajków. Był jakiś ksiądz, był Michael Jackson, był gość od krokodyli, była ćpunka śpiewająca o niechęci do odwyku, był (kto to jest?) David Bowie. Nigdy, aż szkoda Jacksona, nikt z tych osób nie był wspominany na tej stronie za życia. Nie patrząc na osiągnięcia. A jak tylko umarł, okazuje się, że wszyscy znają i kochają i trzeba zamieścić 300 obrazków do porzygu. Hołubi się umarłych, bo śmierć wzrusza. Nie interesuje was co osiągnęli. Chcecie swoje lajki i żebrzecie o nie bezmyślnie. I tak jak dzisiaj wrzucacie Prince'a, tak jutro wrzucicie kogoś od Trash Metal'u, pojutrze obrońcę praw zwierząt, a za miesiąc kolejnego księdza, satanistę i sobowtóra Macieja Orłosia.
Fanką nie jestem, ale cenię go za jego twórczość - człowiek-legenda i to za życia. Poza tym jest to demotywujące, że umiera całkiem młody człowiek - nieważne, na co umarł.
Zmarł na AIDS.
Raczej został zamordowany- https://m.youtube.com/watch?v=w4VrqWzhd5M
DEMOTYWATOR NEKROLOGICZNY
@RAFALOSKAR demotywatory24.pl
Ta. zmarł słynny piosenkarz, który miał 121432625 fanów tutaj. Tylko ciekawe ilu z nich go słuchało wczoraj.
@~Spades: Ja go nie sluchalam, wrecz draznil mnie jego glos.
Ja właśnie... Dawno go nie słuchałam i postanowiłam, że włączę jego utwór, a dziś czytam, że nie żyje :(
@aga90 spades to wielki fan nie widzisz?? jeżeli nie słuchasz słynnego piosenkarza 24/h to nie jesteś jego fanką no przecież spades to spec od takich spraw
Odchodzą wielcy muzycy, a zostają same badziewia... To okropne:(
Czym się Prince wsławił by być wielkim? Są na świeci sympatycy tej osoby i jego głosu itd... jak i są osoby które jego twórczości nie lubiły. Dla mnie osobiście, to podrzędny piosenkarz który chciał wzorować się na Jacksonie ale mu nie wyszło.
Coś po Lemmym się sypnęło...
[*]
@DarkAlessa1999 ciekawe co da jakiemuś princessie gwiazdka w kwadratowym nawiasie
Wielka szkoda ! Takiej osobowości już nigdy nie będzie! Szkoda, że nie miałam okazji posłuchać go na żywo :(
@elcia3009
weź nie przesadzaj, tak naprawdę One Hit Man
Ja bym jeszcze wspomniał, że to Twórca piosenki "Nothing compares to you"
Wyczuwam nagły przyrost wielkich fanów, którzy znali na pamięć wszystkie tego wykonawcy, gdy jeszcze byli w brzuchu matki.
@ForganMeeman tak jak z dżeksonem w radiach 24/h bedą leciały najbardziej denne piosenki i non stop bedzie pier%olenie że zmarł a h*j to kogo obchodzi????
hmmm... jakoś jebie mnie to...
Ch*j mnie to obchodzi. Gdzieście byli demotywatorzy, kiedy żył? Na fejsie sobie świeczuszki wstawiajcie, sezonowcy. Kolejne wyrazy braku szacunku od hien społeczności. Wasze zdjęcia post-mortem miałyby o wiele więcej lajków.
@Kamelieon Prince wsławił się tym, że umarł... bo ani to wieli wykonawca a śpiewał to co mu dali "teksterzy". "Książę" wg mojej oceny był średnim piosenkarzem i tylko parę piosenek zasługuje na jakąś uwagę..
@Labavi Nie rozwodzę się nad tym, bo jakoś jego geniusz przeoczyłem. Słucham przeróżnej muzyki, tego jakoś nie. Kwestia gustu. Irytuje mnie tylko, że po śmierci danej osoby nagle okazuje się, że był(a) najlepszy(najlepsza) we wszystkim i nic tylko zachwalać. Przed śmiercią danej osoby nie ma ani jednego demotywatora, po śmierci są setki. I tak oto wałkujemy kolejną personę odzierając ją z czci dla paru lajków. Był jakiś ksiądz, był Michael Jackson, był gość od krokodyli, była ćpunka śpiewająca o niechęci do odwyku, był (kto to jest?) David Bowie. Nigdy, aż szkoda Jacksona, nikt z tych osób nie był wspominany na tej stronie za życia. Nie patrząc na osiągnięcia. A jak tylko umarł, okazuje się, że wszyscy znają i kochają i trzeba zamieścić 300 obrazków do porzygu. Hołubi się umarłych, bo śmierć wzrusza. Nie interesuje was co osiągnęli. Chcecie swoje lajki i żebrzecie o nie bezmyślnie. I tak jak dzisiaj wrzucacie Prince'a, tak jutro wrzucicie kogoś od Trash Metal'u, pojutrze obrońcę praw zwierząt, a za miesiąc kolejnego księdza, satanistę i sobowtóra Macieja Orłosia.
Fanką nie jestem, ale cenię go za jego twórczość - człowiek-legenda i to za życia. Poza tym jest to demotywujące, że umiera całkiem młody człowiek - nieważne, na co umarł.
Demotywatory jako portal informacyjny typu Pudelek...
(*)
Bez jaj, jaka genialna muzyka nie róbcie z tego ćwoka Bethowena
najlepszy king of pop
Co najmniej połowa z plusujących nie ma/nie miała do niedawna pojęcia co to za zespół. Założyłbym się o swoją emeryturę - gdyby była coś warta.
otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło”.
ćpun i ciota jak cała reszta pseudoartystów.
Mi tez usunieto demota o tej tresci
Najpierw odszedl krol MJ teraz ksiaze POPU
czy to brat majkela dzeksona?
marna podróba majkela
Genialny artysta. Wielka strata.
Lemmy zaczął wysyłać zaproszenia na imprezę... RIP
Nigdy nie lubiłem prince'a. Najbardziej irytujące było to jak walczył z youtubem i fanami.
Żadna strata
Według mnie on się ubierał jak pedzio. Śmiało możecie minusować.
Wy tak serio?