Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
270 307
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L lech2
+24 / 24

Jesteśmy coraz bardziej prawdomówni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Gutre
+5 / 13

Mamy kindle

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Bumbumvum
+5 / 7

Cóż, możliwe że się przyznały, ale osoby, które prowadziły ankietę, specjalnie tego nie uznały. Wiesz, na siłę wmówić ludziom, że głupieją, że nie czytają itd. Ale nie mówią, że bodajże jesteśmy w pierwszej 15 najbardziej oczytanych krajów w Europie. A i co do ankiety - pytanie mogło być skonstruowane tak: "Ile książek pan/pani kupuje i czyta rocznie?" no i już odpowiedź brzmi zero - bo nie kupują np. a piracą. A przyznać się, że się 'kradnie' książki to słabo trochę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 2

@mooz Obawiam się, że tą statystykę mogli tworzyć na podstawie ilości zakupionych książek, albo tych, które dana osoba wypożyczyła w bibliotece. A w ten sposób, pomimo że czytam 3-4 książki tygodniowo, mogłoby się okazać, że sama zaniżam ten wskaźnik. Podobnie jak moja mama, moja babcia i spora część moich znajomych. Ogólnie chętnie bym poczytała w jaki sposób ustalono ten wskaźnik...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mjjjik
+1 / 1

@Gutre @Cascabel @Bumbumvum Myślicie, że twórcy raportu to tacy idioci? Te raporty są dużo bardziej złożone, obejmują ilość książek przeczytanych, posiadanych oraz formę czytania. Nie tylko są wliczane ebooki, ale również audiobooki i dłuższe formy pisane. To co zazwyczaj trafia do sieci w formie artykułów to procent książek przeczytanych tworzony na podstawie ankiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Szarim_Musty
0 / 12

@jeykey1543 Twoja ostatnia wypowiedź to popis niedouczenia, nieokrzesania itd. Ogarnij się bo takim zachowaniem tylko przekreślasz wagę swojego zdania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gienek33cc
+5 / 7

@jeykey1543 Mam dokładnie takie samo zdanie. Jeżeli ja przeczytałem rozdziały z kilkunastu naukowych książek i to w języku obcym a ktoś inny czyta beletrystykę na tony to kto czyta lepiej? Kto więcej? A jeśli lubię czytać artykuły naukowe? To co? Już jako książki się nie liczą? Większość książek jest po prostu mierna. Jeśli obejrzę to samo na ekranie w dwie godziny a ktoś PRZECZYTAŁ książkę na podstawie której był tan film to ja uważam że zaoszczędziłem dużo czasu na "nieczytaniu" opisów. Zaraz dostanę stado minusów od czytaczy opisów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
-1 / 1

@jeykey1543 Masz racje, zalezy co sie czyta, Warren Buffet czyta 4 ksiazki dziennie (tak da sie) ale to ksiazki praktyczne, ktore pozwalaja zmienic punkt widzenia, nauczyc sie nowych rzeczy, zainspirowac itd. A nie jakies romansidla czy hory potery. Dobre ksiazki potrafia zmienic czlowieka, sam tego doswiadczylem.
Polecam np: Fastline millionaire (jest po Polsku).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~myśl_na_dziś
+1 / 1

@FilozofNaKoksie A TY ile książek rocznie czytasz, że reprezentujesz taki niski poziom? Chyba, że użycie słowa "troglodyta" ma oznaczać, że mamy do czynienia z geniuszem. Jak chcesz kogoś pouczać, zacznij dbać o to, jak się zachowujesz i jak traktujesz innych. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie przyjmował porad od chama. W pewnych kwestiach zgadzam się z @jeykey1543 i moim zdaniem wszelkie akcje mające na celu "zachęcić" do czytania przynoszą odwrotny skutek, bo pokazują, że jak nie czytasz, to jesteś pacan. Czujecie się zachęceni do czytania? Zawstydzeni? Ja nie. I życzę sobie, żeby mnie i moich bliskich nikt nie szufladkował na podstawie tego, ile czytamy. Bo jak się skończy szkołę, to okazuje się, że czytanie to tylko jeden ze sposobów spędzania wolnego czasu, to już nie jest przymus albo obowiązek. Jak ktoś woli spędzać czas w lesie z rodziną, przyjaciółmi czy poświęca się innemu hobby albo pracy - ma to oznaczać, że jest gorszy? Każdy z nas ma własny rozum, róbmy z niego dobry użytek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@jeykey1543 Masz rację. Czytanie fikcji niczym się nie różni od grania w gry komputerowe, oglądania filmów czy hobbystycznego pisania historyjek do szuflady. To chwilowe oderwanie od rzeczywistości, chwilowe zapomnienie o płaceniu rachunków i o innych obowiązkach. Dla mnie filmy są lepsze od książek fikcyjnych, typu Harry Potter czy Władca Pierścieni, ponieważ i tak zanurzam się w tym świecie ale zdecydowanie mniej mi to czasu marnuje. Zbytnie zanurzenie się w fikcje może prowadzić do tego, że ktoś woli czytać książki czy grać w gry, niż żyć i brać udział w rzeczywistości. Fikcja jest fajna do czasu gdy jest rozrywką a nie zamiennikiem rzeczywistości. W skrócie: czytanie fikcyjnych książek nie jest wyznacznikiem niczego. Zaś inna sprawa ma się z poszerzaniem wiedzy o naszej rzeczywistości, ponieważ zwykle to zacnie spędzony czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
+5 / 5

Na pewno to w jakimś stopniu internet, sam czytałem więcej kiedy go nie było. Chociaż z drugiej strony, Finowie, naród technologicznie bardzo zaawansowany, są w ścisłej czołówce jeżeli chodzi o czytanie książek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MlaskPlask
-1 / 1

Internet i więcej kanałów TV

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bartek298
+5 / 5

Wszystko bzdury. W bibliotekach nie da się bez czekania na zwrot, wypożyczyć książki. Nie wspominając że za każdym razem kiedy idę do biblioteki, muszę czekać w kolejce, czy to oddając książkę czy wypożyczając. To że Polacy nie czytają to bzdury, takie same jak to że w centrach krwiodawstwa brakuje krwi bo mało Polaków oddaje. Wszystko bzdury i kpiny. Nie dajcie się zrobić w uja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MauraVe
+4 / 6

A może po prostu w tamtym pokoleniu ludzie bardziej wstydzili się przyznać, że nie czytają książek. Dzisiejsza młodzież ma na to..... ma to w nosie, a niektórzy wręcz się szczycą tym, że nie są jakimiś lamusami, co nie mają nic ciekawszego do roboty niż czytanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MauraVe
0 / 0

Brawo Ty, za to że masz odwagę się przyznać :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sebul
0 / 0

A ja czytam. Nie ma nic lepszego od wąchania świeżo kupionej książki :) Moja biblioteczka się stale powiększa, choć czytam w 99,9% fantastykę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stachuW
-3 / 7

To tylko dowodzi, że nie mamy bogatego słownictwa. Bo tylko to książki dają. No chyba nie powiecie, że książka daje inteligencję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~uszy_misia
+1 / 3

@stachuW jak ich nie czytasz, w szczególności tych dotyczących zagadnień, w których się wypowiadasz, to taki wniosek z twojej strony mnie nie dziwi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stachuW
-1 / 1

@uszy_misia To prosze, pan uszy misia nam powie w jaki sposób książka zrobi ze zwykłego Sebastiana inteligenta. W jaki sposob z 80 IQ będzie on miał 110 po przeczytanku książek? No bo domyślam się, że według pana moja teza, że książki nie dają mądrości jest błędna, w takim razie daję panu możliwość jej obalenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2016 o 16:59

avatar ~SkyStyleXxx
0 / 2

@bezn Jeżeli miałaś wątpliwości jakim poziom reprezentuje @stachuW to mam nadzieję, że tym komentarzem te wątpliwości rozwiał. Trudno oczekiwać tego od kogoś kto nie miał w ręku książek do matematyki, filozofii, które w jakiś sposób uczą myślenia proceduralnego, konceptualnego i wielu innych. Ale jeżeli wystarczy wiedza po wklepaniu czegoś w google to ja dziękuję za takie coś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bezn
0 / 0

@~SkystyleXxx wiem, że w ten sposób zwróciłeś uwagę na istotny fakt, który w swoim zwięzłym komentarzu pominął @stachuW, że książki dają wiedzę ale z drugiej strony nie dają inteligencji właśnie. Inteligencja polega na umiejętności przetransponowania wiedzy, wykorzystania jej, a to już inna para kaloszy. Myślę, że słusznie wytknąłeś tę niekonsekwencję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stachuW
-2 / 2

Obserwujesz mój profil i moje komentarze non stop. zawsze wypisujesz jakies rzeczy na mój temat i skompromitowales sie z proba przekonania innych do klamstwa o tym, ze konto xar to moje drugie konto ( bo nie wierze, ze jestes az tak glupi by w to wierzyc) Zachowanie godne powaznego czlowieka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2016 o 19:22

avatar kuba007x
+4 / 4

Jak są zbierane te dane?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dzi4d3k
+4 / 4

Z braku czasu na pierdoły. Trzeba zarabiać, aby móc spłacać zachcianki co nowszego rządu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WielkiTUT
+2 / 2

Przeglądając komentarze dochodzę do wniosku, że wszyscy (albo większość) założyli, że "książka" oznacza jedynie książkę "do celów rozrywkowych" (powieści wszelkiej maści). A przecież książka to również źródło wiedzy! Kiedyś dostęp do tej wiedzy był bardziej ograniczony niż dziś. By dowiedzieć się czegoś o chociażby wyższej matematyce trzeba było zdobyć odpowiednią książkę i ją przeczytać. A dziś? Dziś wystarczy wpisać interesujące nas hasło w wyszukiwarce internetowej. To naturalne, że ludzie zrezygnowali z archaicznych metod na rzecz nowoczesnych, zwłaszcza, że powstało bardzo wiele dziedzin nauki i w ogóle życia codziennego, które zmieniają się tak szybko, że pisanie książek na ten temat nie miałoby zwyczajnie sensu, bo przecież za rok lub dwa byłyby już nieaktualne. W tym miejscu zapytałbym raczej - ile razy w tym roku czytałeś Wikipedię lub inną stronę w sieci traktującą niekoniecznie o rozrywce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wandejczyk
-1 / 1

Właśnie! Po co lansować kompleksy? To woda na młyn zagranicznych mediów nadających po polsku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LiterkiTańcząLabada
-1 / 1

No wzięlibyście się do roboty, bo mi się już literki śnią po nocach od tego wyrabiania za was normy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Czytajmy
+2 / 2

Należy jeszcze pamiętać, że czytanie chu*jowych książek jest jeszcze gorsze niż nie czytanie w ogóle, bo tylko ogłupiają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C canooo
0 / 0

ja czytam książki techniczne, ale dla kogoś kto czyta romansidła to nie książki. Różnica później jest taka, że ja nie skończyłem na kasie w Biedronce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Norbi92
0 / 0

Nie jestem ekspertem, ale chyba przestalismy czytac ksiazki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dcmi
0 / 0

Internety ludzie, internety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Ddamianexis
0 / 0

Odpowiedź jest bardzo prosta. W większości przypadków przeciętny polak nie może pozwolić sobie na kupno książki za 30-40zł, a musi oszczędnie gospodarować pieniędzmi. To nie jest zachód gdzie zarabia się 4 razy więcej i podatek jest 2-3 razy mniejszy tudzież nie ma go wcale albo jest nikły i prawie nieodczuwalny. w Polsce płacimy 3 podatki: 1. Kiedy dostajemy pieniądze od pracodawcy, 2. Kiedy idziemy kupić do sklepu produkty to płacimy podatek za produkt 3. Produkt który kupujemy jest już z podatkiem czyli jest to nasz 3 podatek. W efekcie tracimy 50% zarobionych ciężko pieniędzy ale i tak ludzie powiedzą, że tutaj żyje się dobrze. Ktoś wynajmuje nas do korpo czy gdzieś indziej za 2000zł miesięczni. Tak dla przetłumaczenia, pracujecie na kogoś za 2000zł (jesteście wynajęci jak niewolnicy za 2000zł, tj. tania siła robocza) czyli jakieś powiedzmy 500€. Czy to dużo jeśli chodzi o Europe?
Teraz odpowiedzcie sobie sami dlaczego "nie czytamy" książek. Tak naprawdę ludzie czytają książki, tylko, że nie są one z legalnych źródeł tak jak te dane :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2016 o 3:26

J JimaIwo
0 / 0

@Ddamianexis No ale z biblioteki miejskiej koszt wynosi 0 zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R ryuga4
0 / 0

@Ddamianexis te dane są z badań ankietowych a nie z żadnych "legalnych źródeł". I radzę przestać szukać win całego świata w ekonomii. Fascynacja Korwinem zazwyczaj odbija się w ten sposób, a fascynowanie się tym człowiekiem nie jest zbyt dobre :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Ddamianexis
0 / 0

@ryuga4 Bardziej chodziło mi o to, że ankietowani to jest losowa grupa ludzi, która jakoś niekoniecznie odzwierciedla przeważnie stan większej grupy ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R ryuga4
-1 / 1

@Ddamianexis losowe grupy właśnie najlepiej odzwierciedlają społeczeństwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem