Dlaczego strzelał do uciekającego człowieka ? Czym mu groził ? Gówniarz wywalił magazynek w człowieka bo chciał go zabić, nie chciał się obronić ale wyczuł moment w którym może sobie odstrzelić człowieka. Całe szczęście, że amerykańskie dzieci mają paluchy jak kiełbasy zwyczajne a takim trudno się strzela.
Nie mniej, miał do tego prawo. Poza tym, według źródła, chłopak najpierw ostrzegł zbliżającego się do niego włamywacza [ten myślał, że ta broń to atrapa] a potem otworzył ogień.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2016 o 0:09
Wiecie co jest najgorsze?
Że gdyby do niego strzelał pełnoletni mężczyzna, to za taką samowolę, sam by został ukarany, ale ponieważ to dziecko to nic mu nie grozi. A ja głupi byłem dobrym chłopcem, a mogłem bawić się w rabowanie i gwałty i max dostałbym kuratora... Świat jest piękny...
Tak daj dziesięciolatkowi broń automatyczną, jesteś głupi czy tylko udajesz?
Broń powinna być dostępna dla pełnoletnich obywateli, po pozytywnym ukończeniu odpowiednich testów.
A gdzie był kierowca autobusu i dlaczego nie klaskał? Typowa historyjka pod publiczkę z morałem o tyle budującym, co przerażającym. 11-latek z bronią jest niebezpieczny. Głównie dla siebie, ale również dla innych, postronnych osób. Tutaj opisano rzekomą dzielną obronę przed włamywaczem, ale kto zagwarantuje, że taki "nauczony" smarkacz nie zabierze broni do szkoły, żeby wyrównać rachunki z kolegami? Broń zabija, broń jest dla odpowiedzialnych, dorosłych ludzi. Prawo do obrony jest podstawowym prawem człowieka, ale nie powinno oznaczać zachwytu nad wywaleniem magazynka przez dziecko. Gdzie byli rodzice, gdy 11latek został sam w domu? Życie to nie CS.
@delafere Nigdy nie zostales sam w domu? Nigdy nie byles sam w toalecie czy gdziekolwiek indziej? Rodzice nie opiekuja sie dzieckiem 24/7, 11latek juz ma jakis poziom samodzielnosci. Poza tym jeszcze jedno - nienawidze argumentu, ze bron jest tylko dla doroslych. No coz, moze dlatego, ze widze, ze wiekszosc 20 paro latkow to idioci, a moze dlatego, ze wiem, ze tydzien po tym gdy ktos musi w szkole prosic o zezwolenie do wyjscie do toalety (szkola) ma za zadanie sam pracowac, utrzymac siebie czy nauczyc sie jak zachowywac sie z bronia i milionem innych rzeczy.
Jak dla mnie @delafere ma rację. 11-latek może sobie co najwyżej postrzelać z pistoletu na kulki. Chłopak wystrzelił w kierunku włamywacza CAŁY MAGAZYNEK a trafił tylko jednym nabojem. Włamywacz zaczął uciekać, więc można przyjąć, że był na zewnątrz, kiedy padły strzały. Co z pozostałymi nabojami, które mogły trafić dziecko, psa, przechodzącą na pasach staruszkę? Albo zacznie się przechadzać z bronią po ulicy, bo "ktoś go może napaść" i zagrozi czyjemuś życiu? 11-latek nie jest dość dojrzały psychicznie do trzymania prawdziwej broni w ręce, a co tu mówić o strzelaniu. Nie potrafi realnie ocenić zagrożenia, zwłaszcza ze świadomością możliwości zabicia kogoś. Zamiast zastanowić się, czy włamywacz nie jest uzbrojony i może go zabić dosłownie kiwnięciem palca, wziął broń i zaczął strzelać, w dodatku chybiał. Mógł zadzwonić na policję albo 911, a nie sięgać po pistolet. Powinien się cieszyć, że miał farta i choć raz strzelił, a nie chwalić się swoim parodystycznym poczuciem heroizmu
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2016 o 18:36
Do wszystkich oburzonych stwierdzeniem "broń zabija" - właśnie tak, broń w rękach dziecka zabija, zwykle kompletnie przypadkowe osoby. Dlatego nikt normalny nie daje broni dzieciom, tak samo jak nie bez powodu na wielu produktach codziennego użytku jak lekarstwa, chemia itd jest zaznaczone, żeby trzymać je poza zasięgiem dzieci. Naprawdę nie zdajecie sobie sprawy, jak niewiele brakowało, żeby zamiast tego nagłówka był inny? "11 latek strzelając do włamywacza postrzelił przypadkowe osoby", albo "11latek z pistoletem tatusia zastrzelony przez włamywacza (z własnej broni)". W tym konkretnym przypadku dzieciak wbrew buńczucznym zapewnieniom nie mający pojęcia, jak się prawidłowo używa broni, miał naprawdę więcej szczęścia niż rozumu, tak samo jak jego rodzice. I weźcie może jeszcze pod rozwagę jego zachowanie po postrzeleniu uciekającego włamywacza. Normalna reakcja normalnego człowieka po postrzeleniu kogoś, nawet jeśli działało się w obronie własnej, jest zupełnie inna.
@delafere A Ty zdajesz sobie sprawę jak wygląda podejście do kwestii broni w USA? Nikt tam nie traktuje giwery jako zabawki. Tam jest respekt do broni; to nie jest tylko strzelanie do tarczy. Trzeba wiedzieć jak broń działa, jak ją rozłożyć, złożyć, wyczyścić etc. To jest sprawa śmiertelnie poważna i w normalnych domach uczy się synów, jak posługiwać się bronią. Nie twierdzę, że 11-latek powinien w ogóle móc broni dotykać, ale to zupełnie inna mentalność. Tam dostęp do broni wynika z konstytucji i Amerykanie nigdy nie dadzą sobie jej odebrać, taka prawda.
Jaki z tego morał mamy? Jak by powiedziała lewica "Dajmy ludziom broń to będą strzelać do siebie nawzajem a dzieciaki zamiast do obrony domu ukradną broń starym na masakrę w szkole" :)
Dlaczego nigdzie nie jest napisane, że napastnik był biały? Ponieważ był czarny, ale poprawność polityczna nie pozwala o tym głośno mówić. Brawo dla młodego, chociaż mógł mieć więcej szczęścia.
Jestem pewny że włamywacz przyswoi tą lekcje. Następnym razem nikomu nie będzie groził po prostu zabije. Autor demona serio uważa że dziecko wywalajace cały magazynek do uciekający człowieka to dobry przykład?
@Jaro89 Nie jest to prawdą co piszesz. Włamywacz w stanie Alabama doskonale wie, że gdy zabije człowieka podczas napadu, ma małe szanse na bezkarność. Przy dzisiejszej technice, namierzą go w kilka godzin. Odsiedzi dożywocie i tyle będzie miał z życia. Natomiast poszkodowany wie, że może go zabić bezkarnie. To jest ogromna różnica. Wątpię, że napastnik następnym razem zabije kogoś bo tak chce. No chyba że to szaleniec który chce kogoś zabić, ale tacy nie napadają na domy. Nie każdy kto napada rabunkowo jest mordercą.
@Jaro89 No tak, pewnie i tak odsiedzi jakiś czas za włamanie, wykuruje sobie nogę, i pierwsze co mu przyjdzie potem do głowy to "Dobra, następnym razem jak komuś wbiję obrobić chatę od razu będę wszystkich zabijał". Gratuluje myślenia, ale nie każdy jest psychopatą.
O ile jestem zwolenniczką prawa do posiadania broni, to nie z dostępem dla tak małych dzieci! I nie widzę żadnego bohaterstwa w strzelaniu do uciekajacego człowieka. To powinno być karane jak morderstwo. Co innego pokazać broń i oddać strzał ostrzegawczy a co innego strzelać do kogoś kto już się wystarczył i uciekać.
@Demi987
Jeśli ktoś wtargnął na Twoją posesję to możesz do niego strzelić (zabić go) bez ostrzeżenia. Takie jest prawo w wielu stanach USA. Moim zdaniem tak powinno być wszędzie. Dlatego w tych miejscach gdzie mamy takie prawo, napadów rabunkowych jest znacznie mniej. No i nie rozumiem logiki która mówi o tym że dziecko nie ma prawa się bronić???? No i dlaczego miał odpuścić gdy napastnik uciekał? Przynajmniej ma bolesną nauczkę. Dam przykład: Gwałciciel napada na kobietę a ta zaczyna krzyczeć, ktoś zareagował i napastnik ucieka. Jeśli nic mu się nie stało to będzie próbował dalej. A jeśli dostanie kulkę przynajmniej w nogę, to raczej drugi raz nie będzie próbował. Będzie miał świadomość że może zginąć. A jeśli mimo wszystko spróbuje to ktoś może lepiej trafi i nie będzie kłopotu z delikwentem.
W Polsce raz, że nie on miałby broń (a włamywacz) bo obywatel nie ma prawa do broni (kto sądzi, że jest inaczej niech spróbuje sobie legalnie wyrobić pozwolenie na broń nie-sportową). Dwa już by miał nalot policji i wyrok na 20 lat za przekroczenie obrony koniecznej, bo tamten uciekał a więc nie chciał go już zabić/okraść (oczywiście bez znaczenia jest to, że włamywacz uciekał bo zobaczył broń a w innym wypadku by okradł/pobił/zabił chłopaka). No i oczywiście na koniec zostałby odebrany rodzicom do domu dziecka, za to że zostawili go samego z bronią w domu co oznacza narażenie na utratę zdrowia i życia. Welcome to Poland.
Ekhm ja mam pozwolenie na broń niesportową i jakoś wyszło gładko tylko trzeba spełnić jeden warunek,NIE BYĆ CHORYM PSYCHICZNIE czy to takie trudne dla was ?
a więc tak naprawdę to było tak chłopak usłyszał hałas a rodziców nie było w domu więc wziął pistolet i zszedł na dół gdy zobaczył włamywacza (który także go zobaczył i zasłaniając się koszem kazał mu oddać mu broń ) chłopak nie przestraszył się lecz oddał JEDEN celny strzał w nogę mężczyzny . Strzelać nauczył się PODCZAS GRY W COD RAZEM Z OJCEM
widziałem to już wcześniej na weekendowo :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2016 o 19:48
U nas w Polsce nie możesz nawet użyć zwykłego kuchennego noża by się obronić, bo zaraz byłoby, że granice obrony koniecznej zostały przekroczone. Trzeba jeszcze rączki rozkładać żeby mógł lepiej do nas trafić z broni. Paranoja. W Stanach, można komuś łeb odstrzelić bez pytania, bo wtargnął na naszą posesję bez zezwolenia. Obywatel powinien mieć możliwość aby obronić siebie, swoją rodzinę i swój dobytek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2016 o 20:14
Miał ojczyma a nie ojca? To jakaś patologia... Mamuśkę swędziała piczka po rozwodzie i brakowało jej chłopa. Na szczęście poznała twardziela który miał gnata (i w kaburze i w gaciach). No i do tego bogaty, mieli co jeść bo dziecko wygląda jak wieprzuś.
'murica. Dzieciak wyciąga gnata i wali na oślep do opróżnienia magazynka. Doskonale wyszkolony, celność godna najlepszego snajpera. Tak całkiem poważnie, broń do obrony to doskonała rzecz, ale pod warunkiem, że się umie jej użyć. Odbezpieczyć i wypluć wszystkie pestki w losowym kierunku nie ma nic wspólnego z poprawną jej obsługą. Trzeba mieć odpowiednie przeszkolenie (podstawy można opanować już w godzinę!) pozwalające ocenić czy można oddać strzał, jak się obchodzić z bronią by nikomu przez przypadek nie stała się krzywda. Sam swobodny dostęp jest dobry, ale tylko w parze z edukacją, tak jak w Szwajcarii. USA na tym polu to bardzo zły przykład.
Ochronił majątek. Plus za dostępem do broni dla dzieci. Z drugiej strony jednak jest cała długa lista wypadków śmiertelnych kiedy broń dostała się w ręce dzieci. I to często ponoć przeszkolonych. Nie mówiąc już o słynnej masakrze dokonanej przez nastolatki, które kupiły broń w internecie.
To są Stany i dzieciak się obronił. W Polsce zostałby pewnie zgwałcony i pobity przez przyćpanego świra, a jakby w samoobronie dźgnął go nożem (tak jak pewien staruszek złodzieja scyzorykiem) dostałby poprawczaka i nadzór kuratorski. Ale lewactwu broń niepotrzebna, jeszcze by ludzie zaczęli strzelać do towarzysza Petru i Zandberga, tfu, wróć, Jaruzelskiego i Gierka... A nie, przepraszam, nie te czasy i nie Ci ludzie. Chociaż...?
No to teraz odszkodowanie i renta do końca życia dla włamywacza plus wyrok dla dzieciaka za usiłowanie zabójstwa i wyrok dla ojczyma za trzymanie nabitej broni w miejscu gdzie jest swobodny do niej dostęp... Ups a nie to usa a nie polsza więc tak źle nie będzie, co najwyżej wycie lemingów że broń zabija sama z siebie i powinna być nielegalna a dzieciak powinien dzwonić na policje i się modlić bezbronny.
Dlaczego strzelał do uciekającego człowieka ? Czym mu groził ? Gówniarz wywalił magazynek w człowieka bo chciał go zabić, nie chciał się obronić ale wyczuł moment w którym może sobie odstrzelić człowieka. Całe szczęście, że amerykańskie dzieci mają paluchy jak kiełbasy zwyczajne a takim trudno się strzela.
Nie mniej, miał do tego prawo. Poza tym, według źródła, chłopak najpierw ostrzegł zbliżającego się do niego włamywacza [ten myślał, że ta broń to atrapa] a potem otworzył ogień.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2016 o 0:09
Dlaczego? hmm może dlatego ze gosc chciał okraść mu dom? Ty palnal byś sobie między oczy żeby nie utrudniać życia bandziorowi...
@niebieskipompon Nadstawiałby drugi policzek
Dlatego, że do przestępców się strzela w normalnym kraju.
Wiecie co jest najgorsze?
Że gdyby do niego strzelał pełnoletni mężczyzna, to za taką samowolę, sam by został ukarany, ale ponieważ to dziecko to nic mu nie grozi. A ja głupi byłem dobrym chłopcem, a mogłem bawić się w rabowanie i gwałty i max dostałbym kuratora... Świat jest piękny...
No i dlatego każdy kto ukończył 10 lat powinien w Polsce posiadać broń automatyczną. Wtedy dopiero będzie bezpieczniej.
@Krait Nie. Na pewno nie automatyczną.
Tak daj dziesięciolatkowi broń automatyczną, jesteś głupi czy tylko udajesz?
Broń powinna być dostępna dla pełnoletnich obywateli, po pozytywnym ukończeniu odpowiednich testów.
@Krait Czy Ty przez słowa "powszechny dostęp do broni" rozumiesz "automat dla każdego"? Naprawdę jesteś tak niekumaty?
On wcale nie popłakał się ze strachu. On się popłakał z bólu.
@NoToCiapatih Mogl nie wiedziec, ze juz nie ma naboi.
A gdzie był kierowca autobusu i dlaczego nie klaskał? Typowa historyjka pod publiczkę z morałem o tyle budującym, co przerażającym. 11-latek z bronią jest niebezpieczny. Głównie dla siebie, ale również dla innych, postronnych osób. Tutaj opisano rzekomą dzielną obronę przed włamywaczem, ale kto zagwarantuje, że taki "nauczony" smarkacz nie zabierze broni do szkoły, żeby wyrównać rachunki z kolegami? Broń zabija, broń jest dla odpowiedzialnych, dorosłych ludzi. Prawo do obrony jest podstawowym prawem człowieka, ale nie powinno oznaczać zachwytu nad wywaleniem magazynka przez dziecko. Gdzie byli rodzice, gdy 11latek został sam w domu? Życie to nie CS.
@delafere Nigdy nie zostales sam w domu? Nigdy nie byles sam w toalecie czy gdziekolwiek indziej? Rodzice nie opiekuja sie dzieckiem 24/7, 11latek juz ma jakis poziom samodzielnosci. Poza tym jeszcze jedno - nienawidze argumentu, ze bron jest tylko dla doroslych. No coz, moze dlatego, ze widze, ze wiekszosc 20 paro latkow to idioci, a moze dlatego, ze wiem, ze tydzien po tym gdy ktos musi w szkole prosic o zezwolenie do wyjscie do toalety (szkola) ma za zadanie sam pracowac, utrzymac siebie czy nauczyc sie jak zachowywac sie z bronia i milionem innych rzeczy.
@delafere broń nie zabija, zabija człowiek a jakie do tego wybierze narzędzie to już inna sprawa
Jak dla mnie @delafere ma rację. 11-latek może sobie co najwyżej postrzelać z pistoletu na kulki. Chłopak wystrzelił w kierunku włamywacza CAŁY MAGAZYNEK a trafił tylko jednym nabojem. Włamywacz zaczął uciekać, więc można przyjąć, że był na zewnątrz, kiedy padły strzały. Co z pozostałymi nabojami, które mogły trafić dziecko, psa, przechodzącą na pasach staruszkę? Albo zacznie się przechadzać z bronią po ulicy, bo "ktoś go może napaść" i zagrozi czyjemuś życiu? 11-latek nie jest dość dojrzały psychicznie do trzymania prawdziwej broni w ręce, a co tu mówić o strzelaniu. Nie potrafi realnie ocenić zagrożenia, zwłaszcza ze świadomością możliwości zabicia kogoś. Zamiast zastanowić się, czy włamywacz nie jest uzbrojony i może go zabić dosłownie kiwnięciem palca, wziął broń i zaczął strzelać, w dodatku chybiał. Mógł zadzwonić na policję albo 911, a nie sięgać po pistolet. Powinien się cieszyć, że miał farta i choć raz strzelił, a nie chwalić się swoim parodystycznym poczuciem heroizmu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2016 o 18:36
@delafere Co tam: "Broń zabija"- długopisy robią błędy ortograficzne, a samochody rozjeżdżają ludzi na pasach :D
Do wszystkich oburzonych stwierdzeniem "broń zabija" - właśnie tak, broń w rękach dziecka zabija, zwykle kompletnie przypadkowe osoby. Dlatego nikt normalny nie daje broni dzieciom, tak samo jak nie bez powodu na wielu produktach codziennego użytku jak lekarstwa, chemia itd jest zaznaczone, żeby trzymać je poza zasięgiem dzieci. Naprawdę nie zdajecie sobie sprawy, jak niewiele brakowało, żeby zamiast tego nagłówka był inny? "11 latek strzelając do włamywacza postrzelił przypadkowe osoby", albo "11latek z pistoletem tatusia zastrzelony przez włamywacza (z własnej broni)". W tym konkretnym przypadku dzieciak wbrew buńczucznym zapewnieniom nie mający pojęcia, jak się prawidłowo używa broni, miał naprawdę więcej szczęścia niż rozumu, tak samo jak jego rodzice. I weźcie może jeszcze pod rozwagę jego zachowanie po postrzeleniu uciekającego włamywacza. Normalna reakcja normalnego człowieka po postrzeleniu kogoś, nawet jeśli działało się w obronie własnej, jest zupełnie inna.
@delafere A Ty zdajesz sobie sprawę jak wygląda podejście do kwestii broni w USA? Nikt tam nie traktuje giwery jako zabawki. Tam jest respekt do broni; to nie jest tylko strzelanie do tarczy. Trzeba wiedzieć jak broń działa, jak ją rozłożyć, złożyć, wyczyścić etc. To jest sprawa śmiertelnie poważna i w normalnych domach uczy się synów, jak posługiwać się bronią. Nie twierdzę, że 11-latek powinien w ogóle móc broni dotykać, ale to zupełnie inna mentalność. Tam dostęp do broni wynika z konstytucji i Amerykanie nigdy nie dadzą sobie jej odebrać, taka prawda.
Jaki z tego morał mamy? Jak by powiedziała lewica "Dajmy ludziom broń to będą strzelać do siebie nawzajem a dzieciaki zamiast do obrony domu ukradną broń starym na masakrę w szkole" :)
@mareczek00713 A powszechny dostęp do broni to automat i śrutówa dla każdego :D
Dlaczego nigdzie nie jest napisane, że napastnik był biały? Ponieważ był czarny, ale poprawność polityczna nie pozwala o tym głośno mówić. Brawo dla młodego, chociaż mógł mieć więcej szczęścia.
Nie był czarny. Gdyby był, chłopak już dawno byłby oskarżony o rasizm.
Jestem pewny że włamywacz przyswoi tą lekcje. Następnym razem nikomu nie będzie groził po prostu zabije. Autor demona serio uważa że dziecko wywalajace cały magazynek do uciekający człowieka to dobry przykład?
@Jaro89 Nie jest to prawdą co piszesz. Włamywacz w stanie Alabama doskonale wie, że gdy zabije człowieka podczas napadu, ma małe szanse na bezkarność. Przy dzisiejszej technice, namierzą go w kilka godzin. Odsiedzi dożywocie i tyle będzie miał z życia. Natomiast poszkodowany wie, że może go zabić bezkarnie. To jest ogromna różnica. Wątpię, że napastnik następnym razem zabije kogoś bo tak chce. No chyba że to szaleniec który chce kogoś zabić, ale tacy nie napadają na domy. Nie każdy kto napada rabunkowo jest mordercą.
@Jaro89 No tak, pewnie i tak odsiedzi jakiś czas za włamanie, wykuruje sobie nogę, i pierwsze co mu przyjdzie potem do głowy to "Dobra, następnym razem jak komuś wbiję obrobić chatę od razu będę wszystkich zabijał". Gratuluje myślenia, ale nie każdy jest psychopatą.
cienias.... Kevin co roku na święta radzi sobie z dwoma bandziorami i to bez broni
O ile jestem zwolenniczką prawa do posiadania broni, to nie z dostępem dla tak małych dzieci! I nie widzę żadnego bohaterstwa w strzelaniu do uciekajacego człowieka. To powinno być karane jak morderstwo. Co innego pokazać broń i oddać strzał ostrzegawczy a co innego strzelać do kogoś kto już się wystarczył i uciekać.
@Demi987
Jeśli ktoś wtargnął na Twoją posesję to możesz do niego strzelić (zabić go) bez ostrzeżenia. Takie jest prawo w wielu stanach USA. Moim zdaniem tak powinno być wszędzie. Dlatego w tych miejscach gdzie mamy takie prawo, napadów rabunkowych jest znacznie mniej. No i nie rozumiem logiki która mówi o tym że dziecko nie ma prawa się bronić???? No i dlaczego miał odpuścić gdy napastnik uciekał? Przynajmniej ma bolesną nauczkę. Dam przykład: Gwałciciel napada na kobietę a ta zaczyna krzyczeć, ktoś zareagował i napastnik ucieka. Jeśli nic mu się nie stało to będzie próbował dalej. A jeśli dostanie kulkę przynajmniej w nogę, to raczej drugi raz nie będzie próbował. Będzie miał świadomość że może zginąć. A jeśli mimo wszystko spróbuje to ktoś może lepiej trafi i nie będzie kłopotu z delikwentem.
A u nas młody trafiłby do poprawczaka...
W Polsce raz, że nie on miałby broń (a włamywacz) bo obywatel nie ma prawa do broni (kto sądzi, że jest inaczej niech spróbuje sobie legalnie wyrobić pozwolenie na broń nie-sportową). Dwa już by miał nalot policji i wyrok na 20 lat za przekroczenie obrony koniecznej, bo tamten uciekał a więc nie chciał go już zabić/okraść (oczywiście bez znaczenia jest to, że włamywacz uciekał bo zobaczył broń a w innym wypadku by okradł/pobił/zabił chłopaka). No i oczywiście na koniec zostałby odebrany rodzicom do domu dziecka, za to że zostawili go samego z bronią w domu co oznacza narażenie na utratę zdrowia i życia. Welcome to Poland.
Ekhm ja mam pozwolenie na broń niesportową i jakoś wyszło gładko tylko trzeba spełnić jeden warunek,NIE BYĆ CHORYM PSYCHICZNIE czy to takie trudne dla was ?
Tak. :D
G...wno go ten ojczym nauczył jak dopiero trafił go ostatnim pociskiem.
W sumie prawda, cały magazynek? Serio? I tak pewnie fartem trafił
A myślisz że łatwo trafić do kogoś kto biegnie? To tylko dzieciak swoją drogą. https://www.youtube.com/watch?v=ptwYshh9RUU
@Arlar, @Technicmasster Z ciekawości: jak często bywacie na strzelnicy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2016 o 23:14
W polsce aresztowali by 11 latka ...
A w naszym kraju mógłby się obronić gazetą, chyba że naraziłby tym włamywacza na uszczerbek na zdrowiu :)
Łeeee... to Ameryka. U nas w Polszy, by dostał poprawczako-psychiatryk, a po osiągnięciu odpowiedzialności karnej dożywocie.
w polsce ten chlopak dostałby kilka lat
Nieeeee to powinno brzmieć: "Nastolatek uzależniony od gier postrzelił w nogę uciekającego akwizytora".
a więc tak naprawdę to było tak chłopak usłyszał hałas a rodziców nie było w domu więc wziął pistolet i zszedł na dół gdy zobaczył włamywacza (który także go zobaczył i zasłaniając się koszem kazał mu oddać mu broń ) chłopak nie przestraszył się lecz oddał JEDEN celny strzał w nogę mężczyzny . Strzelać nauczył się PODCZAS GRY W COD RAZEM Z OJCEM
widziałem to już wcześniej na weekendowo :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2016 o 19:48
A włamywacz nie był przypadkiem czarny?
@Andriej69 lel "przypadkiem"
U nas w Polsce nie możesz nawet użyć zwykłego kuchennego noża by się obronić, bo zaraz byłoby, że granice obrony koniecznej zostały przekroczone. Trzeba jeszcze rączki rozkładać żeby mógł lepiej do nas trafić z broni. Paranoja. W Stanach, można komuś łeb odstrzelić bez pytania, bo wtargnął na naszą posesję bez zezwolenia. Obywatel powinien mieć możliwość aby obronić siebie, swoją rodzinę i swój dobytek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2016 o 20:14
Ciekawe czy więcej jest bohaterskich dzieciaków broniących swoich domów czy dzieciaków które doprowadziły do tragedii bawiąc się bronią :)
Miał ojczyma a nie ojca? To jakaś patologia... Mamuśkę swędziała piczka po rozwodzie i brakowało jej chłopa. Na szczęście poznała twardziela który miał gnata (i w kaburze i w gaciach). No i do tego bogaty, mieli co jeść bo dziecko wygląda jak wieprzuś.
'murica. Dzieciak wyciąga gnata i wali na oślep do opróżnienia magazynka. Doskonale wyszkolony, celność godna najlepszego snajpera. Tak całkiem poważnie, broń do obrony to doskonała rzecz, ale pod warunkiem, że się umie jej użyć. Odbezpieczyć i wypluć wszystkie pestki w losowym kierunku nie ma nic wspólnego z poprawną jej obsługą. Trzeba mieć odpowiednie przeszkolenie (podstawy można opanować już w godzinę!) pozwalające ocenić czy można oddać strzał, jak się obchodzić z bronią by nikomu przez przypadek nie stała się krzywda. Sam swobodny dostęp jest dobry, ale tylko w parze z edukacją, tak jak w Szwajcarii. USA na tym polu to bardzo zły przykład.
Ochronił majątek. Plus za dostępem do broni dla dzieci. Z drugiej strony jednak jest cała długa lista wypadków śmiertelnych kiedy broń dostała się w ręce dzieci. I to często ponoć przeszkolonych. Nie mówiąc już o słynnej masakrze dokonanej przez nastolatki, które kupiły broń w internecie.
To są Stany i dzieciak się obronił. W Polsce zostałby pewnie zgwałcony i pobity przez przyćpanego świra, a jakby w samoobronie dźgnął go nożem (tak jak pewien staruszek złodzieja scyzorykiem) dostałby poprawczaka i nadzór kuratorski. Ale lewactwu broń niepotrzebna, jeszcze by ludzie zaczęli strzelać do towarzysza Petru i Zandberga, tfu, wróć, Jaruzelskiego i Gierka... A nie, przepraszam, nie te czasy i nie Ci ludzie. Chociaż...?
A co zrobil potem kierowca autobusu??
@Tomus_pl kupę prosto w majtki
jak w filmach. wystrzelił cały magazynek i trafiła go tylko jedna kula. pozdro
No to teraz odszkodowanie i renta do końca życia dla włamywacza plus wyrok dla dzieciaka za usiłowanie zabójstwa i wyrok dla ojczyma za trzymanie nabitej broni w miejscu gdzie jest swobodny do niej dostęp... Ups a nie to usa a nie polsza więc tak źle nie będzie, co najwyżej wycie lemingów że broń zabija sama z siebie i powinna być nielegalna a dzieciak powinien dzwonić na policje i się modlić bezbronny.