@Octava również będziesz protestowała jak ktoś będzie się naigrywał z wycinania serca żywej ofierze w celu złożenia hołdu jakiemuś innemu wyimaginowanemu bóstwu?
@ ~Tylko_pytam Wyimaginowanemu? Chrystus licznymi znakami, w tym Zmartwychwstaniem potwierdził, ze Bogiem Jest. Cala natura dookoła jest świadectwem istnienia Boga. Kurt Gödel matematycznie dowiódł istnienia Boga. A Ty dowiodłeś Swojej ignorancji.
Waiiiit? Co? Chrystus nue jest Bogiem, przeczytaj jeszcze raz biblie. Chrystus jest Mesjaszem, naszym Królem, oraz pierwszym i najważniejszym stworzeniem Boga. No a chrzest nie ważny to prawda. Chrzest jest ważny jeżeli osoba go biorąca jest go świadoma (chrzest ma wypędzać demony (demony boją się wody bo całe ich mnóstwo zostało zniszczonych w potopie) i wtedy ta osoba może podjąć decyzje o służbie Bogu lub szatanowi
@Octava A może dla nich taki obyczaj jest sakramentem ? Moze uwazaja ze Jack Daniels swiadczy o potedze Boga i zeslal recepture na swiata, abysmy czcili jego imie Jackiem ? Jest to jego najwyzsze i osteteczne pokazanie dobroci ludzkosci ? Uwielbiam jak ludzie chca zeby szanowac ich religie, ale nie wykazuja takiego szacunku dla innych wyznan, czy rytualow.
@RXsmok Szacunku dla innych wyznan? Jesli jestem matematykiem i ktos taki jak Ty twierdzi bez jakiegokolwiek udowodnienia, ze 2+2=325, to mam to szanowac? I jesli jestem katolikiem i wierze, ze Chrystus jest Bogiem, co udowodnil w Swoim zyciu i Kosciele, to mam szanowac atakowanie Go i zaprzeczanie jego prawdziwym Slowom? Albo istnieje Prawda, albo jej nie ma i sa tylko prywatne opinie... Tolerancja jest cnota ludzi bez przekonan. I liberalow, dodam od siebie PS Poczatek Twego wpisu ukazuje stan umyslu, z ktorym na trzezwo trudno sie mierzyc. Bluznierstwo i tyle
@Octava Przykład z matematykiem jest mocno nie trafiony, poniewaz w tej dziedzinie istnieje zunifikowany system oznaczen, sposobow rozwiazan, twierdzen i aksjomatow, ktory dosc ciezko naruszyc, aby ktokolwiek go przyjal. Skoro juz przy tym jestmy, masz sobie prawo stwierdzic ze w Twoim systemie liczb 2+2=325. Tak samo jak to ze ktos sobie stwierdzil ze sqrt(-1)= i po czym stworzyl teorie liczb urojonych i zespolonych. Roznica jest taka ze liczby zespolone sie przydaja, a 2+2=325 narazie nie, wiec o ile matematyka zaakceptowala liczby zespolone to redefinicji dodawanie nie koniecznie. Wracajac, chcesz zeby ktos szanowal, Twoja jedyna potwierdzona, "prawidziwa Prawde", a nie akceptujesz tego ze ktoś inny moze rownie mocno wierzyc w inna "prawdziwa Prawde". Naprawde taka wrodzona hipokryzja w ludziach jest piekna. I straszna.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2016 o 13:38
@RXsmok Problem jest taki, że albo jest Prawda, albo jej nie ma. Nie ma mojej i Twojej prawdy, są opinię ludzi, które albo wyrażają prawdę, albo nie. One jej nie tworzą.
Przykład z matematykiem nie jest nietrafiony? To chciałbym zobaczyć tolerancyjnego matematyka, który kupuje w sklepie dwie rzeczy po 2 złote i szanuje sprzedawcę, a raczej jego pragnienie otrzymania 325 złotych. I płaci, inaczej sprzeniewierzyłby się się swojej otwartości na kłamstwo i głupotę, którą postanowił szanować na równi z prawdą i mądrością. Kościół katolicki został założony przez Boga, i w nim to Chrystus zdeponował Prawdę, którą Kościół ma obowiązek głosić, gdyż ma misyjny charakter. Szanowanie kłamstwa dla katolika jest grzechem, tak samo jak jego popieranie.
@Octava Roznica jest taka, ze jesli wchodzisz do sklepu to akceptujesz ich system matematyki pieniedzy. Jesli uwazassz ze placac 2x2 zlote powinno to zostac policzone za 235 zl to znajdz w sklep ktory to zaakceptuje (i na odwrot z przykaldem). Podpowiedz: nie ma takiego. Ergo masz prawo tak uważać, ale nie zmuszaj ludzi do tego. Problem jest taki, ze istnieje prawda. Prawda absulutna istnieje, i jest nia cala rzeczywistosc ktora nas otacza. Jako ludzkosc probujemy ja poznac. Problem jest taki ze religie, do niej nie należą. Stąd wiara vs wiedza. Nie da sie udowodnic zaprzeczyc takiemu deizmowi np. W zwiazku z czym nigdy sie nie dowiemy czy to prawda czy nie. Wiec Prawda istnieje, tylko ani Ty, ani ja ani ktolwiek jej nie zna. W zwiazku z tym jestes tylko nie tolerancyjna religijnie, acz dosc, pokojowa fanatyczka. Powodzenia w chwili zderzenia "Prawdy" z smutna, szara rzeczywistoscia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2016 o 17:44
@Oczekujacy_Zbawienia Czyli tak jak myślałem: w Biblii o tym nie ma, ale ludzie wymyślają sobie własne teorie. Napisane, że demony w świniach spadły do morza, i wniosek "demony boją się wody". Podobne absurdalne wnioski jak z monetą i czyśćcem. Jako ludzie wierzący, opierajmy się na Słowie Bożym a nie na teoriach ludzi, którzy się nudzą i myślą, że rozumieją pisma. Paweł radzi by "nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" w Pierwszym liście do Koryntian 4:6.
@RXsmok Czyzbys nie znal historii i nie wiedzial, ze 2000 lat temu pojawil sie na swiecie Chrystus, ktory byl zapowiadany od 4000 lat? Powiedzial On o Siebie " Jam jest Prawda (...)" i zalozyl Kosciol Katolicki, ktory ma obowiazek te Prawde glosic. A moze umknelo Ci to najwazniejsze wydarzenie w historii ludzkosci? Jesli wymazemy i zafalszujemy historie to wtedy wszystko jest umowne i potepiony przez papiezy liberalizm oraz relatywizm rzadza. Jak dotad zaden z falszywych prorokow falszywych religii nie uwiarygodnil siebie, jak uczynil to Jezus Chrystus, zmartwychwstajac po trzech dniach, jak wczesniej zapowiedzial.
PS
Jesli lubisz matematyke to polecam: http://plato.stanford.edu/entries/ontological-arguments/#GodOntArg
@Octava Czyzbys nie wiedziala ze urodziłem sie w XXw i nie byłe zapowiedzainy przez nikogo i powiedziałem "jam jest pan bóg Twoj i nakazuje Ci mysleć"? Nie umknał mi fakt ze podobno zyl ktos taki jak Jezus. Znaczy dowodza temu rozne przekazy oprocz stronniczych (czyt. katolickich), np jeden zydowski i jeden rzymski. Wiec mozemy zalozyc ze zyl. I ? Zyl tez https://pl.wikipedia.org/wiki/Harry_Houdini i fakt ze ludziom wydawalo sie ze lamie prawa fizyki, nie czynil z niego boga. Gdyby mowil ze jest bogiem, to dalej nie bylby bogiem. Swoja droga uznanie wydarzenia, ktorego nie zanamy nawet daty za najwazniejsze wydarzenie ludzkosci to spory strzal. Chociaz trzeba przyznać (zakladajac ze istnial), mial chlopak wplyw na swiat. I to naprawde duzy wplyw na ostatnie 2 tysiace lat. Na cale szczescie kosciol i cesarstwo bylo glupie razem, wiec w koncu wyszlismy ze srednioweiecza. Apropos dowodow to malo jest bezstronnych dowodow na zmartwychwstanie. I nie, fakt ze ktos napisal cos w ksiazce, nie jest jakims szczegolnym dowodem. Gdyby tak bylo, gdzies niedaleko tluklby sie nilfgard z panstwami polnocy.
@RXsmok Jesli chcesz nakazac komus myslec, to powinienes dac przyklad. Gdyby wiara katolicka byla przeciwna rozumowi, bylaby wiara falszywa. Jedno i drugie od Boga pochodzi, wiec nie moga byc w sprzecznosci. Czasami prawdy wiary przekraczaja zdolnosci rozumowe ograniczonego stworzenia, ale nigdy nie stoja w sprzecznosci z rozmumem. Co do Sredniowiecza, to dales kolejny dowod ignorancji. Bazujesz na propagandzie i bierzesz klamstwo za prawde. Ale jak ludzie wierza w mrzonki ekonomiczne faceta, ktory zyje na garnuszku podatnika przez cale swoje zycie [od czasu do czasu wygrajac cos tam w karty], to czego sie spodziwac? Bzdur ;)
@Octava 1) moj avatar zasadniczojest pozostaloscia, nie jestem jakims szczegolnym fanem korwina. Juz. Acz moj drobny eksperyment spoleczny sie sprawdza jak widac. 2) Uwielbiam ajk Twoje rozumowania opieraja sie na rekurencyjnej petli. Jesli wiara katolicka prawdziwa => Sensownosc Twojego dowodu. Tyle ze, robisz klasyczny blad zalozenia Tezy. Jesli zalozysz ze wiara katolicka jest prawdziwa, to wszystko co mowisz o nadrzednej prawdzie i wszystkie Twoje argumenty sa poprawne. Tylko ze to z tych argumentow wynika to ze ta wiara jest jedyna prawda. I tak w kolko. Dowody rekruencyjne, czy tez maturalnie mowiac "dowod przez zalozenie tezy" jest blednym dowodem. I tu moge udowodnic, czemu taki tok rozumowania jest bledny, acz nie chce mi sie tego pisac (struktura dowodu nie wprost jest dosc dluga samo w sobie). Co do sredniowiecza. Tak, nie jest prawda ze gdyby nie kosiol to cywilizacja byla by 1000 lat do przodu. Acz zupelnym przypadkiem, tuz po upadku pozycji papiestwa (w sensie jego nadrznej roli) nastpail rozkwit wynalazkow, technologii i nauki. Zauwazam tez Twoja tendencje do przemilczania watkow, na ktore nie masz opowiedzi ;)
@RXsmok Wiara katolicka jest prawdziwa, bo pochodzi od Boga, ktory jest doskonaly i mylic sie nie moze tak samo jak i wprowadzic w blad. Koniec, kropka. Chrystus dostarczyl dowody na to, ze jest Bogiem (znasz troche wiek XX to zobacz materialy o sw. Ojcu Pio. Przebite na wylot dlonie stopy i serce. W 50 rocznice stygmaty znikaja bez sladu. Histeria? Nie sadze, naukowcy to badali). Ty je odrzucasz, bo... No wlasnie. wydaje mi sie, ze nic Cie nie jest w stanie przekonac, nawet PS, do ktorego sie nie ustosunkowales. A moze go nie zrozumiales.
@Octava " Wiara katolicka jest prawdziwa, bo pochodzi od Boga, ktory jest doskonaly i mylic sie nie moze tak samo jak i wprowadzic w blad. Koniec, kropka." Znowu. Rekurencja myslenia. Jesli bog jest taki jakim uznaje go wyznanie katolickie to wyznanie katolickie jest prawdziwe, co znowu jest rownowazne ze bog jest taki jak o tym mowi religia katolicka. [p=>p], czy tez [p < = > p] jest tauntologia,w zwiazku z czym niczego nie dowodzi. "Cuda"(czyt. rzeczy nie wyjasnione), zdarzaja sie nie tylko w zwiazku z religia katolicka (jak "cudowne" uzdrowienia, etc.), wiec rowniez nie dowodzi "Prawdy", aby to akurat katolicki bog byl faktycznym bogiem. Tutaj mnie masz, nie ustosunkowałem się do tego
PS". Przyznam się ze nie rozumiem slow. W sensie moje C1 i umiejetnosc czytania dokumentacji nie wystarcza. Dla przykladu "Axiom 6: For any property P, if P is positive, then being necessarily P is positive." Aksjomat 6: Dla kazdej wlasnosci P, jesli P jset pozytywne, bycie koniecznie P jest pozytywne?To nie jest poprawne bo P jest atrybutem, wiec trudno byc atrybutem. Moze moj matemtyczny angielski jest za slaby. Ehh. Po to jest nomenklatura znakow, zeby tego tak nie pisac. Jesli przetlumaczysz mi to na zapis "znaczkami", to z checia w to zajrze, bo jestem zaintrygowany. PS pieprzone demoty, ktore z jakiegos powodu nie chca zaakceptowac normalnie zapisanego znaku rownowaznosci i poprostu go ignoruja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2016 o 23:45
Jakie to wyznanie/wiara??
Alkoholizm
Always Alcohol
@wiesiu73 nied***banie mózgowe
Co jak co ale takie rozwiązanie musieli zastosować ludzie przedsiębiorczy którzy uznali, że taniej wyjdzie alkohol niż woda święcona ;)
Bluźnierstwo. Znieważenie i wyśmiewanie Sakramentu Świętego. PS "Chrzest" oczywiście nieważny
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2016 o 16:32
@Octava znaczy trzeba powtórzyć Wyborową
@Octava również będziesz protestowała jak ktoś będzie się naigrywał z wycinania serca żywej ofierze w celu złożenia hołdu jakiemuś innemu wyimaginowanemu bóstwu?
@ ~Tylko_pytam Wyimaginowanemu? Chrystus licznymi znakami, w tym Zmartwychwstaniem potwierdził, ze Bogiem Jest. Cala natura dookoła jest świadectwem istnienia Boga. Kurt Gödel matematycznie dowiódł istnienia Boga. A Ty dowiodłeś Swojej ignorancji.
Waiiiit? Co? Chrystus nue jest Bogiem, przeczytaj jeszcze raz biblie. Chrystus jest Mesjaszem, naszym Królem, oraz pierwszym i najważniejszym stworzeniem Boga. No a chrzest nie ważny to prawda. Chrzest jest ważny jeżeli osoba go biorąca jest go świadoma (chrzest ma wypędzać demony (demony boją się wody bo całe ich mnóstwo zostało zniszczonych w potopie) i wtedy ta osoba może podjąć decyzje o służbie Bogu lub szatanowi
@Oczekujacy_Zbawienia skąd masz informacje, że chrzest ma wypędzać demony?
@iluminat Może nie demony ale "złe duchy". A info z książki zwanej Słowem Boga a potocznie Biblii
@Oczekujacy_Zbawienia Który fragment o tym mówi?
@Octava A może dla nich taki obyczaj jest sakramentem ? Moze uwazaja ze Jack Daniels swiadczy o potedze Boga i zeslal recepture na swiata, abysmy czcili jego imie Jackiem ? Jest to jego najwyzsze i osteteczne pokazanie dobroci ludzkosci ? Uwielbiam jak ludzie chca zeby szanowac ich religie, ale nie wykazuja takiego szacunku dla innych wyznan, czy rytualow.
@iluminat Łap linka do dyskusji na ten temat http://zbawienie.forumotion.com/t80-woda-chrzest-jako-ochrona-i-wyzwolenie-spod-wladzy-demonow
@RXsmok Szacunku dla innych wyznan? Jesli jestem matematykiem i ktos taki jak Ty twierdzi bez jakiegokolwiek udowodnienia, ze 2+2=325, to mam to szanowac? I jesli jestem katolikiem i wierze, ze Chrystus jest Bogiem, co udowodnil w Swoim zyciu i Kosciele, to mam szanowac atakowanie Go i zaprzeczanie jego prawdziwym Slowom? Albo istnieje Prawda, albo jej nie ma i sa tylko prywatne opinie... Tolerancja jest cnota ludzi bez przekonan. I liberalow, dodam od siebie PS Poczatek Twego wpisu ukazuje stan umyslu, z ktorym na trzezwo trudno sie mierzyc. Bluznierstwo i tyle
@Octava Przykład z matematykiem jest mocno nie trafiony, poniewaz w tej dziedzinie istnieje zunifikowany system oznaczen, sposobow rozwiazan, twierdzen i aksjomatow, ktory dosc ciezko naruszyc, aby ktokolwiek go przyjal. Skoro juz przy tym jestmy, masz sobie prawo stwierdzic ze w Twoim systemie liczb 2+2=325. Tak samo jak to ze ktos sobie stwierdzil ze sqrt(-1)= i po czym stworzyl teorie liczb urojonych i zespolonych. Roznica jest taka ze liczby zespolone sie przydaja, a 2+2=325 narazie nie, wiec o ile matematyka zaakceptowala liczby zespolone to redefinicji dodawanie nie koniecznie. Wracajac, chcesz zeby ktos szanowal, Twoja jedyna potwierdzona, "prawidziwa Prawde", a nie akceptujesz tego ze ktoś inny moze rownie mocno wierzyc w inna "prawdziwa Prawde". Naprawde taka wrodzona hipokryzja w ludziach jest piekna. I straszna.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2016 o 13:38
@RXsmok Problem jest taki, że albo jest Prawda, albo jej nie ma. Nie ma mojej i Twojej prawdy, są opinię ludzi, które albo wyrażają prawdę, albo nie. One jej nie tworzą.
Przykład z matematykiem nie jest nietrafiony? To chciałbym zobaczyć tolerancyjnego matematyka, który kupuje w sklepie dwie rzeczy po 2 złote i szanuje sprzedawcę, a raczej jego pragnienie otrzymania 325 złotych. I płaci, inaczej sprzeniewierzyłby się się swojej otwartości na kłamstwo i głupotę, którą postanowił szanować na równi z prawdą i mądrością. Kościół katolicki został założony przez Boga, i w nim to Chrystus zdeponował Prawdę, którą Kościół ma obowiązek głosić, gdyż ma misyjny charakter. Szanowanie kłamstwa dla katolika jest grzechem, tak samo jak jego popieranie.
@Octava Roznica jest taka, ze jesli wchodzisz do sklepu to akceptujesz ich system matematyki pieniedzy. Jesli uwazassz ze placac 2x2 zlote powinno to zostac policzone za 235 zl to znajdz w sklep ktory to zaakceptuje (i na odwrot z przykaldem). Podpowiedz: nie ma takiego. Ergo masz prawo tak uważać, ale nie zmuszaj ludzi do tego. Problem jest taki, ze istnieje prawda. Prawda absulutna istnieje, i jest nia cala rzeczywistosc ktora nas otacza. Jako ludzkosc probujemy ja poznac. Problem jest taki ze religie, do niej nie należą. Stąd wiara vs wiedza. Nie da sie udowodnic zaprzeczyc takiemu deizmowi np. W zwiazku z czym nigdy sie nie dowiemy czy to prawda czy nie. Wiec Prawda istnieje, tylko ani Ty, ani ja ani ktolwiek jej nie zna. W zwiazku z tym jestes tylko nie tolerancyjna religijnie, acz dosc, pokojowa fanatyczka. Powodzenia w chwili zderzenia "Prawdy" z smutna, szara rzeczywistoscia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2016 o 17:44
@Oczekujacy_Zbawienia Czyli tak jak myślałem: w Biblii o tym nie ma, ale ludzie wymyślają sobie własne teorie. Napisane, że demony w świniach spadły do morza, i wniosek "demony boją się wody". Podobne absurdalne wnioski jak z monetą i czyśćcem. Jako ludzie wierzący, opierajmy się na Słowie Bożym a nie na teoriach ludzi, którzy się nudzą i myślą, że rozumieją pisma. Paweł radzi by "nie rozumieć więcej ponad to, co napisano" w Pierwszym liście do Koryntian 4:6.
@Oczekujacy_zbawienka. Jezus jest bogiem, Bog sklada sie z trojcy sw.
@RXsmok Czyzbys nie znal historii i nie wiedzial, ze 2000 lat temu pojawil sie na swiecie Chrystus, ktory byl zapowiadany od 4000 lat? Powiedzial On o Siebie " Jam jest Prawda (...)" i zalozyl Kosciol Katolicki, ktory ma obowiazek te Prawde glosic. A moze umknelo Ci to najwazniejsze wydarzenie w historii ludzkosci? Jesli wymazemy i zafalszujemy historie to wtedy wszystko jest umowne i potepiony przez papiezy liberalizm oraz relatywizm rzadza. Jak dotad zaden z falszywych prorokow falszywych religii nie uwiarygodnil siebie, jak uczynil to Jezus Chrystus, zmartwychwstajac po trzech dniach, jak wczesniej zapowiedzial.
PS
Jesli lubisz matematyke to polecam:
http://plato.stanford.edu/entries/ontological-arguments/#GodOntArg
@Octava Czyzbys nie wiedziala ze urodziłem sie w XXw i nie byłe zapowiedzainy przez nikogo i powiedziałem "jam jest pan bóg Twoj i nakazuje Ci mysleć"? Nie umknał mi fakt ze podobno zyl ktos taki jak Jezus. Znaczy dowodza temu rozne przekazy oprocz stronniczych (czyt. katolickich), np jeden zydowski i jeden rzymski. Wiec mozemy zalozyc ze zyl. I ? Zyl tez https://pl.wikipedia.org/wiki/Harry_Houdini i fakt ze ludziom wydawalo sie ze lamie prawa fizyki, nie czynil z niego boga. Gdyby mowil ze jest bogiem, to dalej nie bylby bogiem. Swoja droga uznanie wydarzenia, ktorego nie zanamy nawet daty za najwazniejsze wydarzenie ludzkosci to spory strzal. Chociaz trzeba przyznać (zakladajac ze istnial), mial chlopak wplyw na swiat. I to naprawde duzy wplyw na ostatnie 2 tysiace lat. Na cale szczescie kosciol i cesarstwo bylo glupie razem, wiec w koncu wyszlismy ze srednioweiecza. Apropos dowodow to malo jest bezstronnych dowodow na zmartwychwstanie. I nie, fakt ze ktos napisal cos w ksiazce, nie jest jakims szczegolnym dowodem. Gdyby tak bylo, gdzies niedaleko tluklby sie nilfgard z panstwami polnocy.
@RXsmok Jesli chcesz nakazac komus myslec, to powinienes dac przyklad. Gdyby wiara katolicka byla przeciwna rozumowi, bylaby wiara falszywa. Jedno i drugie od Boga pochodzi, wiec nie moga byc w sprzecznosci. Czasami prawdy wiary przekraczaja zdolnosci rozumowe ograniczonego stworzenia, ale nigdy nie stoja w sprzecznosci z rozmumem. Co do Sredniowiecza, to dales kolejny dowod ignorancji. Bazujesz na propagandzie i bierzesz klamstwo za prawde. Ale jak ludzie wierza w mrzonki ekonomiczne faceta, ktory zyje na garnuszku podatnika przez cale swoje zycie [od czasu do czasu wygrajac cos tam w karty], to czego sie spodziwac? Bzdur ;)
@Octava 1) moj avatar zasadniczojest pozostaloscia, nie jestem jakims szczegolnym fanem korwina. Juz. Acz moj drobny eksperyment spoleczny sie sprawdza jak widac. 2) Uwielbiam ajk Twoje rozumowania opieraja sie na rekurencyjnej petli. Jesli wiara katolicka prawdziwa => Sensownosc Twojego dowodu. Tyle ze, robisz klasyczny blad zalozenia Tezy. Jesli zalozysz ze wiara katolicka jest prawdziwa, to wszystko co mowisz o nadrzednej prawdzie i wszystkie Twoje argumenty sa poprawne. Tylko ze to z tych argumentow wynika to ze ta wiara jest jedyna prawda. I tak w kolko. Dowody rekruencyjne, czy tez maturalnie mowiac "dowod przez zalozenie tezy" jest blednym dowodem. I tu moge udowodnic, czemu taki tok rozumowania jest bledny, acz nie chce mi sie tego pisac (struktura dowodu nie wprost jest dosc dluga samo w sobie). Co do sredniowiecza. Tak, nie jest prawda ze gdyby nie kosiol to cywilizacja byla by 1000 lat do przodu. Acz zupelnym przypadkiem, tuz po upadku pozycji papiestwa (w sensie jego nadrznej roli) nastpail rozkwit wynalazkow, technologii i nauki. Zauwazam tez Twoja tendencje do przemilczania watkow, na ktore nie masz opowiedzi ;)
@RXsmok Wiara katolicka jest prawdziwa, bo pochodzi od Boga, ktory jest doskonaly i mylic sie nie moze tak samo jak i wprowadzic w blad. Koniec, kropka. Chrystus dostarczyl dowody na to, ze jest Bogiem (znasz troche wiek XX to zobacz materialy o sw. Ojcu Pio. Przebite na wylot dlonie stopy i serce. W 50 rocznice stygmaty znikaja bez sladu. Histeria? Nie sadze, naukowcy to badali). Ty je odrzucasz, bo... No wlasnie. wydaje mi sie, ze nic Cie nie jest w stanie przekonac, nawet PS, do ktorego sie nie ustosunkowales. A moze go nie zrozumiales.
@Octava " Wiara katolicka jest prawdziwa, bo pochodzi od Boga, ktory jest doskonaly i mylic sie nie moze tak samo jak i wprowadzic w blad. Koniec, kropka." Znowu. Rekurencja myslenia. Jesli bog jest taki jakim uznaje go wyznanie katolickie to wyznanie katolickie jest prawdziwe, co znowu jest rownowazne ze bog jest taki jak o tym mowi religia katolicka. [p=>p], czy tez [p < = > p] jest tauntologia,w zwiazku z czym niczego nie dowodzi. "Cuda"(czyt. rzeczy nie wyjasnione), zdarzaja sie nie tylko w zwiazku z religia katolicka (jak "cudowne" uzdrowienia, etc.), wiec rowniez nie dowodzi "Prawdy", aby to akurat katolicki bog byl faktycznym bogiem. Tutaj mnie masz, nie ustosunkowałem się do tego
PS". Przyznam się ze nie rozumiem slow. W sensie moje C1 i umiejetnosc czytania dokumentacji nie wystarcza. Dla przykladu "Axiom 6: For any property P, if P is positive, then being necessarily P is positive." Aksjomat 6: Dla kazdej wlasnosci P, jesli P jset pozytywne, bycie koniecznie P jest pozytywne?To nie jest poprawne bo P jest atrybutem, wiec trudno byc atrybutem. Moze moj matemtyczny angielski jest za slaby. Ehh. Po to jest nomenklatura znakow, zeby tego tak nie pisac. Jesli przetlumaczysz mi to na zapis "znaczkami", to z checia w to zajrze, bo jestem zaintrygowany. PS pieprzone demoty, ktore z jakiegos powodu nie chca zaakceptowac normalnie zapisanego znaku rownowaznosci i poprostu go ignoruja.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2016 o 23:45
Ale od Shakiry to się proszę odpimpać!
Gdzie żyją takie zjeby?
Oczekujący, ty JechowCu!
Jehowym nie jestem i obym nie był xD
Ale Shakirę to ty szanuj
Pewnie najtańszą flachą to jeszcze zrobili :P
Proszę powiedzcie, że to fake...
Ale to i tak jest zdrowsze od wody święconej...
Między innymi na taką patolę idzie 500 plus, zabrane z waszych podatków :)
Biedny ten Rodżer.
Cygański chrzest