Ciekawe czy u Allacha też jest niebo i czy to samo niebo co mają Chrześcijanie, i czemu święty Piotr miałby wpuszczać do nieba muślimów którzy ucinają łebki wiernym?
W końcu jestem kochany za darmo. I On działa w moim życiu. Ga 5, 1: Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! U mnie to była niewola strachu. Przed brakiem sukcesu. Biedą. Brakiem pieniędzy. On mnie z tego wyzwolił i daje życie wieczne - a już teraz samego Siebie
@consternatious Autor demota zapewne chciał dobrze i jest głęboko wierzący. Jednak przez takie całkowicie bezrefleksyjne wstawki, jedynie ośmiesza katolików i umacnia stereotyp wiernego jako człowieka bezmyślnego i naiwnego jak dziecko. Temat Boga i życia po śmierci zajmuje myśli filozofów od starożytności i po dziś dzień każdy, kto ma trochę oleju w głowie musiał się nad tym tematem pochylić. A taka próba spłycenia tematu w połączeniu z moralizatorskim tonem autora zakrawa wręcz na bluźnierstwo - a mówi to osoba niewierząca.
@consternatious Pierwszym cudem Jezusa było zamienienie wody w wino, potem dale rozmnożenie chleba i ryb, jak nie pójść za takim człowiekiem kiedy zaczyna od takich pięknych cudów :D Chwalmy Pana ;)
No ale w Mahometa również! Mało tego, nawet współcześnie można odnieść z wiary w Mahometa sporo korzyści i np. przeżyć a nie zostać zdekapitowanym, albo coś w tym stylu.
@Zibioff " np. Przeżyć " - ciekawe podejście do życia :D Jezus mówi: Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. ot taki paradoks. Wiesława Szymborska napisała kiedyś że o ojczyźnie: " nie będę powalonym drzewem".... " można nie kochać cię i żyć ale nie można owocować" Widzisz... przeżycie nie jest celem samym w sobie :/
@fifekfifek2015 , z religiami jest taki problem, że "każda pliszka swój ogonek chwali". Moim zdaniem one się kupy nie trzymają, są nieweryfikowalne a śmierć za wiarę w Mahometa czy Jezusa ma tyle samo sensu co śmierć za wiarę w krasnoludki. Nie należy jednak tego mylić z obroną swobody wiary w krasnoludki. Każdy kto mi będzie zabraniał wiary w krasnoludki gdybym miał taką ochotę, będzie moim wrogiem i nie zarąbię go w imię krasnoludków ale mojej wolności a to już zupełnie coś innego. Jeśli zaś ktoś zechce mnie zmuszać do płacenia na kościół krasnali, który mam w tyłku - to również będzie moim wrogiem. Jeśli zaś powie mi, że zetnie mi łeb bo wierzę w Swaroga czy Peruna zamiast w Allaha to też będzie moim wrogiem i wcale nie chodzi tu o Peruna, tylko wciąż o tę samą podstawową i nadzrędną wolność jednostki w samostanowieniu o sobie.
@Zibioff Chyba się trochę zagalopowałeś. Cóż ostatecznie każdy coś wybiera jedni Allacha inni krasnoludki a inni Jezusa, ale dobre drzewo poznaje się dopiero po owocach.
@fifekfifek2015 . moim zdaniem krasnoludki są tu najlepsze...Nigdy nie słyszałem, żeby jakaś grupa zwolenników krasnoludków napadła na inną grupę zwolenników skrzatów, żeby tych drugich siłą przekonać do wiary w ich ludzików...Nie słyszałem też, żeby jakaś fabryka produkująca krasnale ogrodowe miała kapłanów utrzymywanych z podatków polaków i do tego wpływ na życie polityczne i gospodarcze kraju! No chyba, że jest to niemiecka fabryka w Polsce...Wiara oparta na mniemaniu jest nieweryfikowalna i tym samym jest wiara w Jezusa w Mahometa czy w Kali albo w Peruna...Przy czym mogę wykazać, że wiara w Peruna wynikająca jednak z obserwacji otaczającego świata a nie z objawienia jest poznawczo o wiele bardziej doskonała od tzw. religii objawionych....Mniej więcej o tyle doskonalsza poznawczo na zasadzie wnioskowania z obserwacji świata i formułowania wniosków z doświadczenia co prymitywny cep przy kombajnie.
@Zibioff wiara w Peruna powiadasz... cóż życzę głębokich doznań duchowych z " obserwacji otaczającego świata i wnioskowania" a tak ap-ropo to św. Bonawentura sławny filozof i teolog mówił właśnie że do Boga można dojść obserwując stworzony świat. np. ' jeśli widzisz rzekę domyślasz się ze musi byś i źródło'
@fifekfifek2015 , a no bo Bonawentura to w tej kwestii miał akurat rację :). Nie miał zaś w takiej, że był Augustynikiem czyli Idealistą i rozum podporządkowywał wierze. Zresztą to problem XII w. na uniwersytecie paryskim czyli spór rozumu z wiarą czyli co ważniejsze. "Wygrany" zresztą przez wiarę, bo tezy tych od rozumu zostały potępione i trochę był strach się upierać bo można było kiepsko skończyć :). Potem o wiele więcej racji miał Tomasz z Akwinu. Ten już całkowicie i prawidłowo oparł się i rozwinął Arystotelesa czyli poganina i wprawdzie miał pogodzić "fides et ratio" czyli wiarę i rozum ale moim zdaniem je definitywnie rozdzielił wykazując przy tym, że wiara bez dowodu jest jedynie systemem mniemań i nie ma żadnego sposobu weryfikacji słuszności wiary. Dlatego pewnie religii na świecie mamy setki jak nie tysiące.
@fifekfifek2015 , A no w związku z tym: formułowanie praw ogólnych w oparciu o religię i wiarę jest stekiem bzdur . Wiara jest nieweryfikowalna. Przyjęcie natomiast "na wiarę" jakiegoś systemy wartości bez dowodu i refleksji może doprowadzić do czegoś takiego jak np. Rzeź Beziers "Panie, jak mamy rozpoznać, którzy to nasi chrześcijanie a którzy to Saraceni? Zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich" albo do tego co robią muzułmanie w imię swojej "jedynie słusznej" wiary.
@Zibioff wiara może prowadzić do wielu rzeczy to od człowieka zależy jak ją wykorzysta. Nożem możesz ukroić kromkę chleba i możesz kogoś zabić. Fanatyków i tych którzy żyli nieuczciwie Bóg osądzi. Natomiast z formułowaniem prawd ogólnych... coś ci się chyba pomieszało :D
@fifekfifek2015 , przykład prawdy wiary, która prowadzi w dupę:Exodus (Wyjścia) 31:14-15 “Przez sześć dni będzie się wykonywać pracę, ale dzień siódmy będzie szabatem odpoczynku, poświęconym Panu, i dlatego ktokolwiek by wykonywał pracę w dniu szabatu, winien być ukarany śmiercią.”....:).
@Zibioff masz pojęcie o wierze jak termit o galaktyce andromedy... :D podstawa interpretacji tekstów : "Biblii nie można interpretować na podstawie jednego tekstu ale na biblie trzeba spojrzeć całościowo" ale jak chcesz to napisz do kongregacji do spraw wiary i pochwal się swoimi odkryciami :D :D myślę że będziesz sławny :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2016 o 20:13
@fifekfifek2015 , Można interpretować po pierwsze jak się chce...Natomiast zwrot "zabijesz" ma mało interpretacji innych niż "zabijesz" a po drugie podałem Ci bardzo, bardzo, bardzo łagodny przykład. Biblia ma to do siebie, że każdą głupotę można nią uzasadnić. Przy odrobinie chęci znalezienie tam cytatu usprawiedliwiającego gwałcenie dzieci nie powinno być specjalnie kłopotliwe...A zerknę:
Dwa cuda Elizeusza 2 Księga Królewska 23-24 : "23 Stamtąd poszedł do Betel5. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: «Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!» 24 On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci."...Także wyzwanie proroka może zakończyć się rozszarpaniem przez niedźwiedzie i zamienić się w masowy grób dzieci...Jest tu napisane dosłownie, że facet zamordował 42 dzieci i w spokoju: " 25: 25 Stamtąd Elizeusz poszedł na górę Karmel, skąd udał się do Samarii....Gdyby tak dzisiaj przechodził koło przedszkola i wyszliby przedszkolacy i zawołali za nim "Ty łysy ch*ju" to powinien wyskoczyć z lasu niedźwiedź i rozszarpać 42 z nich? Zbyt dosłownie to przyjmuję, to były inne czasy? Faktycznie patologia totalna.
@Zibioff "Gdyby tak dzisiaj przechodził koło przedszkola i wyszliby przedszkolacy i zawołali za nim "Ty łysy ch*ju" to powinien wyskoczyć z lasu niedźwiedź i rozszarpać 42 z nich?" - You've made my day :)
Tak, winien być karanym śmiercią bo w tamtym czasie Bóg im królował. Wyobraź sobie. Jakiś tam król dał zakaz pracy w sobote aby ludzie odpoczęli (aby nie było jechania 24/7 np.). Idziesz sobie na pole i wiesz że ciebie widzi. Wyzwolił cię z niewoli, dawał jeść i pić przez 40lat i oczekuje tylko tego abyś sobie odpoczął bo i tak w piątek dostałeś 2 razy tyle. Złamiesz ten zakaz?
@~fdfdf , Przynajmniej są dowody, że w ogóle żył z Jezusem już nie ma tej pewności :). Dla mnie to obie te religie są rzekłbym bardzo delikatnie pozbawione sensu i możliwości weryfikacji. Każdy może coś wymyślić! ostatnio np. duże sukcesy w wymyślaniu religii miał Lenin. Komunizm to wiara...Innegowytłumaczenia rozumowego dla tego nie ma!
@Oczekujacy_Zbawienia , Dla mnie to Ty jesteś chorym fanatykiem, który zdaje się nawet nie wie co przeczytał. Tam nie jest napisane "Bóg Cię zabije" - ale "powinno się go ukatrupić". W dodatku, nie tego co wysłał do pracy ( czyli szefa ) , ale tego co poszedł ( pracownika ) ! Jeśli karą za pracę w szabas ma być śmierć, to mi zwisają takie chore zasady. Kolejna rzecz napisałeś "w tamtym czasie to Bóg im Królował" - znaczy osobiście? Teraz zaś nie króluje? jezus zaś rzekł "nie przyszedłem znieść prawo ale je wypełnić". Zmartwię CIę, ale ten przepis wciąż obowiązuje :).
@fifekfifek2015 nic do stracenia? Niestety, wiara w dzisiejszych czasach sporo kosztuje, i czasu i pieniędzy, a i czasem nerwów... Wiem, że piszesz tam np. o miłości itd., ale uwierz mi - można kochać i być dobrym człowiekiem bez wiary. A ja to bym chciał się dowiedzieć trzech rzeczy... Po pierwsze to, o co ktoś już pytał - dlaczego akurat w Chrystusa? Przecież na świecie jest masa religii i większość obiecuje super życie po śmierci... A pod drugie - miłość Boga do ludzi jest bezwarunkowo i nieograniczona. Dlaczego zatem jak dobry ojciec kiedy widzi, że dziecko idzie w przepaść to nie przyjdzie, nie chwyci go za rękę i nie odciągnie od tej przepaści? Wolna wola? Dobry ojciec kiedy dziecko idzie w przepaść mówi mu "rób co chcesz"?? I trzecie - Bóg jest Wszechmogący, więc po co to wszystko?? Po co śmierć Chrystusa, po co jakieś apokaliptyczne walki z Szatanem itd?
@bigr10 demotywatory to raczej kiepskie miejsce do takich rozmów ale ciekawe pytania zadajesz. W wielkim skrócie powiem ci że: Nie znam nikogo takiego innego jak Jezus i dlatego właśnie On. Co do drugiego to jest dokument Kongregacji Nauki Wiary Józefa Ratzingera Dominus Iesus :d wyjaśnia tę kwestię i wiele innych dokumentów nawiasem mówiąc :D Wolna wola a nieszczęśliwy wypadek to co innego - bardziej bym zapytał gdzie jest ojciec dziecka. No i Bóg to nie złota rybka która spełnia życzenia. cóż na każde twoje pytanie można by poświecić tydzien :D ale wszystko przed tobą... szukaj prawdy.
@fifekfifek2015 Co do pierwszego to nie pisałem kogo Ty znasz, bo nie to mnie interesowalo ... :) Na drugie dajesz odpowiedź
Ratzingera, czyli dwa tysiące lat po narodzeniu Chrystusa... Dobrze, że ten Twój wszechmogący Bóg ujął w swoich planach, że ja, jako zwykły użytkownik demotów mam w d... "Wolna wola a nieszczęśliwy wypadek to co innego" Bóg Wszechmogący nie zna przyszłości? Nie jest jak ojciec odciągający dziecko znad przepaści jak ojciec??? Bóg nie jest złotą rybką która spełnia życzenia (swoją drogą fajny tekst propagandowy... To po co mnie wysłał na ten świat?? Tak mnie kocha i wysłał bez pytania czy chcę tu być?? Tyle lat nie daje znać kochany ojciec?? Przecież wszystko pochodzi od Boga to i tęsknota też, więc gdzie jest Bóg???
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2016 o 3:27
Zibioff, cytujesz stare przymierze, a my żyjemy w nowym i to już od prawie 2000 lat. Nie obchodzimy szabatu, bo Jezus jest naszym szabatem. Nie wypełniamy prawa Mojżesza, bo Jezus dał nowe prawo Ducha i dwa nowe przykazania.
@bigr10 Użyłeś logiki, największego wroga wiary, bo trzeba coś tłumaczyć z sensem, a to jest niemożliwe, więc damy ci zwyczajnie minusa, bo nas obrażasz swoimi pytaniami.
@bigr10 1. Zgaduję, że jest to sformułowane dla wątpiących katolików, dlatego ma to formę dialogu, a na końcu pierwszej wypowiedzi jest znak zapytania. \\\\\\\\\\\\\2. Bóg dał każdemu taki czujnik zwany sumienie, ostrzega ono przed robieniem głupich rzeczy. Ps. dzieci nie umierają tylko w rodzinach patologicznych, jest wiele różnych rzeczy, na które rodzic nie ma bezpośredniego wpływu np. złe towarzystwo. Twoim zdaniem idealne byłoby zamknięcie dziecka i kontrolowanie wszystkich jego ruchów, ale czy to aby najlepsze wyjście i czy rodzic dający dziecku swobodę, to rodzic niekochający swoich dzieci? \\\\\\\\\\\\\\\\3. Śmierć Jezusa miała wiele celów np. pokazanie miłości Boga do człowieka. Radzę patrzeć z przymrużeniem oka na apokalipsę św. Jana jak robi to większość teologów ;)
@szerszen9 ja tylko zapytałem co zrobiłby kochający rodzic kiedy dziecko idzie w przepaść... Proste pytanie. A jak rozumiem, według Katolików, właśnie tym jest kierowanie się do piekła - pójściem w przepaść. Gdzie wtedy jest Bóg? Nie przyjdzie i nie powie "zastanów się"? Tylko człowiek ma sumienie i musi się wsłuchiwać? Wewnętrzny głos, który czasem mówi to, a czasem tamto...? Ile ludzie błędów popełniają mimo, że jest ten głos... Ty jako ojciec pozwoliłbyś, kochając swoje dziecko bezgranicznie, bo tak kocha Bóg, na to żeby poszło w przepaść czy interweniowałbyś na wszystkie sposoby, choćby to się dziecku nie podobało...? A co do Apokalipsy, skoro ten rozdział Biblii jest symboliczny, to dlaczego nie inne...? Bo ktoś tak powiedział? Tutaj jest prawda, a tu tylko symbol? Poczytaj sobie o dogmatach Wiary Katolickiej, zobaczysz ile z nich jest na zasadzie "bo tak powiedziałem, w końcu tak musiało być" :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 maja 2016 o 2:59
@bigr10 zacznę od tego, żemoja wypowiedź będzie krótka, ponieważ raz się już rozpisałem, a mi komputer się wyłączył, więc tym razem zwięźle.////////// To porównanie z urwiskiem nie jest idealne, moim zdaniem o wiele lepsze jest porównanie w padnięciem w złe towarzystwo. Zastanów się co ty byś zrobił gdyby twoje dziecko wpadło w złe towarzystwo. ///////////////// Teraz Apokalipsa. Większość rzeczy tam napisanych ma źródło w czasach powstawania tej Księgi, np. 666 można odczytać jako Neron. W okresie Wielkanocnym leciały fajne dokumenty na temat religii i właśnie w jednym z nich było dokładniej opisana Apokalipsa jeśli znajdę podeślę link.
@fifekfifek2015 Bzdura, jeśli odrzuci się latającego potwora spaghetti straci się wieczność którą można spędzić we włoskich restauracjach. Ba latający potwór nie wymaga wyłączności...
@fifekfifek2015 A co jeśli racje ma jakakolwiek inna opcja? Tak naprawdę jedyną możliwością, żeby cie wybronić oto sikhizm i hinduizm, gdzie wiara w jakiegokolwiek boga jest równoważna.
@consternatious żebyś dzisiaj nie mówił po arabsku... :D oczywiście żart choś w każdym żarcie jest ziarno prawdy. Innymi słowy aby dobrze zgłębić temat musisz udać się na studia z historii. to tak w wielkim skrócie.
@fifekfifek2015 słyszałeś o czymś takim jak Rodoboże? Tam jest wzmianka o tym jaka to Historia jest przekłamana i zmanipulowana, tam uczysz się nie historii tylko tego czego nieznana materia chce byś się uczył, jest jeszcze coś takiego jak dzieje i zdrowe myślenie.
@fifekfifek2015 Sama prawda nie potrzebuje punktów widzenia, ale z każdego konkretnego miejsca prawdę widać inaczej, dlatego patrząc w ten sposób nie ma kłamliwych punktów widzenia, ale są różne.
@grimes zmień pieluchę jak do mnie mówisz, bo gównem śmierdzi, sam jesteś głupi, a ja jestem bardzo inteligentny, bo sprawdzałem, jesteś tromba, nie wiesz że było coś takiego jak wyprawy krzyżowe i nie wiesz co Bolesław Chrobry robił z tymi co nie przestrzegali postu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2016 o 21:50
@consternatious bo tego wymagały realia, dzisiaj katole siedza cicho i boja sie za samo swoje istnienie, a muzułmanie bez precedensów ucinają im głowy i szczycą się tym nawet w tej waszej gejowsko-poprawnej europie
@consternatious krzyżowcy byli w pełni usprawiedliwieni w swoich działaniach nie demonizuj ich przygłupie jeden bo zeby nie oni to wszystko by szlak trafil, tu jeszcze podkresle w chrzescijanskim kraju jak polska może żyć każdy, nawet aż do tego stopnia że różnych diabłów i szarlatanów jest tyle że to oni próbują mowic ze to chrzescijanie maja siedziec cicho a szarlatani maja tylko gadac, milosierdzie sie skonczy w koncu i sie wam przypomni skad wam wyrastaja nogi
@consternatious u muzułmanów zamkneli by ci tą morde zanim byś ją jeszcze otworzył i to nie przebierając w środkach a choć zapomniałeś ale możesz kojażyc co to znaczy
Czemu spedalone gimbusy tak cały czas wyzywają mnie od głupich, przygłupów, idiotów, a w swoich wypowiedziach udowadniają że sami są opóźnieni w rozwoju?
@tomxy Uwierzcie w Wielką Karczmę! W sumie my uczymy tylko, że trzeba ogólnie być dobrym człowiekiem, a po śmierci dostanie się do woli alkoholu, jedzenia i muzyki, żeby spędzać cała wieczność w gronie przyjaciół i rodziny.
@fifekfifek2015 Chybiłeś z argumentem. Do kogo kierujesz swoje słowa? Oczywiście do ateistów, czyli ludzi którzy nie wierzą, a więc słowa "nie masz nic do stracenia" są tu chybione. Wytłumaczę na przykładzie. Jestem nieśmiały i jeśli siedzimy razem w barze, a ja patrzę na jakąś ładną laskę, i Ty próbujesz mnie przekonać do podejścia do niej, mówiąc "idź, najwyżej Ci się nie uda, nie masz nic do stracenia" to ma to jak najbardziej sens. Natomiast, jeśli używasz takiego argumentu w kontekście uwierzenia w Jezusa, to sensu tu nie ma. To tak jakbyśmy stali sobie na jakimś polu gdzie niema nikogo oprócz nas a Ty mówisz "zagadaj do niej, nie masz nic do stracenia" a ja patrzę wokół i nikogo nie wiedzę. Rozumiesz? Skoro uważam, że czegoś nie ma to argumentem "nie masz nic do stracenia" nie przekonasz mnie do wiary w to coś.
@JohnLilly otóż... to nie argument to tylko zachęta. Nie chce też nikogo przekonywać ale spróbować sprawdzić każdy może... i ot cała filozofia :D pozdrawiam
@JohnLilly jak najbardziej masz rację. Nikt nikogo nie przekona do wiary w Boga słowami z tego demota. Ja jako Katolik chciałbym dołożyć swoje trzy grosze. Nikt Cię nie przekona do wiary w Boga, jeśli sam nie zaczniesz się zastanawiać "a co potem?" (wybacz jeśli błędnie Cię oceniam i szukasz odpowiedzi na to pytanie). Moja wiara opiera się na konkretnych doświadczeniach Boga w życiu i podobnie jak Ty w komentarzu śmiem twierdzić, że nikt nigdy by mnie nie przekonał do wiary tym demotem. Wiara służy zaspokojeniu duchowych potrzeb człowieka i moim skromnym zdaniem prędzej, czy później u każdego się ona pojawia (prawdopodobnie dlatego tyle starszych babć w kościołach jest :P). Jeśli zastanawiasz się nad prawdziwością jakiejkolwiek religii, to jest jeden pewny sposób na sprawdzenie tego, czy jej bóstwo jest prawdziwe. Rozmowa. I jak pewnie się domyślasz nie chodzi mi tutaj o to, że nagle Ci się Jezus, Allah, Thor, Latający Potwór Spaghetti objawi, ale o to, jak taka, nazwijmy to medytacja, wpływa na stan Twojej duszy i bieg życia ;) Ja często się zastanawiam, czy moja wiara (jak wspominałem jestem Katolikiem) jest prawdziwa. Wtedy przyrównuję prawo religijne chrześcijaństwa, islamu, hinduizmu czy jakiejkolwiek innej religii i dochodzę do wniosku, że nie ma żadnego bardziej zgodnego z prawem naturalnym kodeksu niż Dekalog. Poza tym... wizja Nieba, nieskończonego szczęścia i miłości naprawdę kusi ;) a na Ziemi wymaga tylko pracy nad sobą :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2016 o 20:34
@Ethanell Ja tam nikogo nie zamierzam na siłę nakłaniać do swoich przekonywać, to co napisałeś o religii "Wiara służy zaspokojeniu duchowych potrzeb człowieka i moim skromnym zdaniem prędzej, czy później u każdego się ona pojawia" całkiem mądre słowa, ja już na chwilę obecną też nie wierzę w takich 100% ateistów. Każdy na jakimś etapie swojego życia zaczyna się zastanawiać, czy coś tam po śmierci jest, a jeśli tak to jak to wszystko wygląda. Jednakże ja już dawno odrzuciłem wersję chrześcijan. Dlaczego? O tym bym musiał bardzo dużo napisać. Napisałeś " ..do wniosku, że nie ma żadnego bardziej zgodnego z prawem naturalnym kodeksu niż Dekalog" tak śmiem twierdzić, że raczej nie zaglądałeś do Biblii, w sensie nie tak na katechezie, tylko że nie czytałeś jej i nie starałeś się zrozumieć wszystkich zagadnień znajdujących się w piśmie świętym? Bo ogólnie rzecz biorąc to zasady tej religii to troszkę więcej niż dekalog i jest to tak naprawdę bardziej skomplikowane.
@JohnLilly Nie, zasady chrześcijaństwa są bardzo proste ;) nie łącz judaizmu z chrześcijaństwem. Cieszę się, że znasz Biblię, bo nie musimy się przerzucać cytatami. Gdy pytali Jezusa o najważniejsze przykazania, w odniesieniu do Dekalogu, odpowiedział, że najważniejsza jest miłość do Boga i bliźniego. To jest centrum wiary chrześcijańskiej. Ja ją traktuję najprościej jak się da. To znaczy - na miarę własnych słabości - robię wszystko, by stosować powyższe zasady jak najlepiej, bez zbędnego zastanowienia, czy druga osoba na to zasługuje, bo ja tak samo na to nie zasługuję jak każdy inny. Głównym sensem chrześcijaństwa jakie ja pojmuję jest miłość. Gdy kochasz drugiego, to robisz wszystko tak, aby go uszczęśliwić. To jest to, co ja próbuję wcielać w życie. Wytłumacz o jakie skomplikowane zasady tej religii Ci chodzi?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2016 o 21:39
@Ethanell "nie łącz judaizmu z chrześcijaństwem." Co przez to rozumiesz? Tak to Judaizmu nie znam za bardzo, jedynie to co jest w Starym Testamencie, mam całkowicie ignorować to co jest tam napisane? W Biblii wiele rzeczy jest napisane niebezpośrednio, nie wszystko jest podane wprost. Nie zawsze wiadomo co traktować dosłownie a co w przenośni, pytasz o co mi konkretnie chodzi? O wiele rzeczy, jak już wcześniej wspomniałem, nie chce mi się zagłębiać w tematykę, bo to temat rzeka. Można by kilka dni o tym dyskutować, jak nie tygodni. Jak to mówi przysłowie "diabeł tkwi w szczegółach" poza tymi przykazaniami o miłości do Boga i bliźniego, wiele kwestii nie jest dobrze wytłumaczonych, albo idzie je różnie interpretować, a takie małe szczególiki robią tak naprawdę dużo.
@JohnLilly Judaizm to Stare Przymierze, a chrześcijaństwo to Nowe, okupione śmiercią Chrystusa. Jezus wyraźnie mówił, że w Piśmie powiedziano przyjaciół będziesz kochał, a wrogów nienawidził (i tak dalej, i tak dalej), a potem dopowiedział, że każdego człowieka mamy tak samo miłować. Zamienił starotestamentalny ząb za ząb na prawo miłości. Właśnie dlatego nie chcę byś łączył tych dwóch religii. Jedna wypływa z drugiej, ale wcześniej ludzie nie byli gotowi na tą rewolucję, którą przyniósł Jezus. Jeśli chodzi o te szczególiki, to mówisz ogólnikami, więc bardzo trudno mi skonfrontować własne zdanie z Twoimi zarzutami, ale jeśli będzie Ci się nudziło to z chęcią porozmawiam z Tobą na ten temat ;)
@Ethanell A no właśnie, stare a nowe przymierze. Dlaczego Bóg najpierw zawarł przymierzę tylko z narodem żydowskim, aby po kilku tysiącach lata zmienić zdanie i zawrzeć przymierze ze wszystkimi ludźmi. Co chwilę czytamy, jak to Bóg się złości na "naród wybrany" to pytanie się nasuwa dlaczego akurat wybrał sobie tak nieposłusznych ludzi? Piszesz, że ludzie nie byli gotowi? Patrzę na historię dziejów, widzę tam wojny, mordy i gnębienie innych narodów, zarówno przed jak i po urodzinach Chrystusa, wniosek wyciągam z tego jeden. Ludzie zawsze byli tak samo gotowi na przyjście wiary jaką jest chrześcijaństwo. Nigdy tak naprawdę nie byli lepsi czy gorsi, a co jedynie mniej, bądź bardziej wykształceni. Zasłanianie się czasami, jest tak naprawdę mydleniem oczu. Widzisz, mówię ogólnikami, ponieważ nie chcę tutaj rozpoczynać dyskusji która może potrwać jeszcze kilka dni. Bo kwestii które można poruszyć jest multum. Ty pisząc, że w tej religii jest wszystko proste, to obrażasz ludzi którzy latami studiują teologię.
.cyt:."Tam gdzie zaczyna sie religia,umiera rozum". (:Księga Rozumu SEIO1-Tassar Pierwszy Tego imienia-Władca Andaluzów,Pierwszych Ludzi i Siedmiu Królestw.)
Przeczytajcie sobie z mgły zrodzonego, tam Kelsier(bohater książki) też poświęca się i tak jakby zmartwychwstaje i ludzie uznają go za Boga, prawie to samo co w chrześcijaństwie tylko bardziej mityczne
@Hyberius może dlatego, że to książka powstała w 2006 roku. Może właśnie ten motyw jest nawiązaniem do Jezusa? Przeczytajcie sobie ,,Ben Hur" Lewisa Wallace’a, tam jet Ben Hur i on na swojej drodze spotyka człowieka, który nazywa się Jezus, a wszystko dzieje się w Izraelu, coś przypomina mi to Biblię.
A może każdy wierzy w co chce i skończysz w końcu z tą tradycją nawoływania, że twoje przekonania są tymi prawdziwymi? Jeśli nie uznajesz tego za przekonywanie to proszę zastanów się nad tym dwa razy. Świat byłby o wiele lepszy gdyby ludzie po prostu szanowali wierzenia i opinie innych. Dziwne tylko, że te słowa wychodzą ode mnie, a nie od człowieka którego religia ponoć wyznaje takie wartości.
@Larkas nikt nikogo do niczego nie zmusza ale jeśli człowiek nie spróbuje to skąd ma się dowiedzieć że coś jest prawdą czy fałszem. Ja szanuje ciebie i twoje poglądy i jestem katolikiem
No i po co wrzucacie tu takie demoty ? Żeby choć jedna osoba uwierzyła/została przez to ateistą to byłby jeszcze jakiś sens tej praktyki, ale NIKT KUFA NIE ZMIENI POGLĄDÓW NA ŻYCIE OD OBRAZKA W INTERNECIE!!!
@Saladyn1 masz wybór jeśli ci się nie podoba to nie wchodź i problem masz z głowy. Poza tym pogląd można mieć w jakiejś sprawie tylko w tedy gdy coś się gruntownie poznało albo doświadczyło.
Mam zajęte wszystkie sloty na wierzenia, więc żeby uwierzyć w niego musiałbym się pozbyć albo Trygława (+5 do percepcji, siły i zręczności), albo Wróżki Zębuszki (+10% gold ), albo Świętego Mikołaja (regularne Epic Itemy w dropach).
Co oferuje "Niego" ?
nic? ... a opłata za chrzest, komunie, ślub, pogrzeb "co laska minimum piŃcet", co niedzielna składka do koszyczka, koperta na kolędzie, opłata za msze w intencji itd itp
~he_he ja za żadnych z tych sakramentów nie płace bo nie mam i ks. nigdy nie miał pretensji. Co do pogrzebu to koszty pokrywa ubezpieczenie nawet te związane z liturgią.
Mylicie pojęcia. Jezus to nie religia. Jezus nie był ani katolikiem, ani protestantem. Dlaczego zawsze gdy mowa o Jezusie to w komentarzach pojawiają się słowa o katolikach, klerze i religii. Jezus nie był katolikiem, apostołowie nie byli księżmi, a religia i ludzie religijni byli przez Jezusa najbardziej opieprzani.
Po pierwsze to wszyscy wierzą w Jezusa, bo to postać historyczna. Można nie wierzyć w jego boskość. No i tak samo nie mam nic do stracenia wierząc w jakiegokolwiek innego boga od Zeusa przez Quetzalcoatla po Karczmarza.
Mylicie pojęcia. Jezus to nie religia. Jezus nie był ani katolikiem, ani protestantem. Dlaczego zawsze gdy mowa o Jezusie to w komentarzach pojawiają się słowa o katolikach, klerze i religii. Jezus nie był katolikiem, apostołowie nie byli księżmi, a religia i ludzie religijni byli przez Jezusa najbardziej opieprzani.
może to właśnie osoba "niewierząca" jest bliżej "boga"/świata/życia. bo nie patrzy przez pryzmat umysłowych koncepcji "wiary". ale własnym okiem patrzy na świat. a jeżeli ktoś patrząc na naturę, czy ludzi, czy cokolwiek innego, nie miał odczuć, że jest w tym jakiś niezwykły sens. to chyba nie wie czym jest prawdziwe "odczucie religijne". tylko, że religijne to będzie złe słowo. bo właśnie nie trzeba religii by widzieć "boga". i może to masz właśnie do stracenia, że przestaniesz widzieć "boga" wprost, a będziesz potrzebował firmy usługowej i ksiądz będzie musiał cię przekierowywać ;);) z konfesionału. ;) ;) ;) ;)
Jeśli uważasz że tak ma być to twoja sprawa i twój wybór ja uważam inaczej... ale jak poczytasz To że mamy kapłanów i kościół - jako też miedzy innymi instytucje to zamysł samego Jezusa... poczytaj pismo św. a się dowiesz
Powiem Wam dlaczego w niego nie wierzę. Ponieważ facet na zdjęciu to Jim Caviezel, po kilku dobrych rolach w "Pasji", w "Deja Vu" i w "Monte Christo" zaczął występować w chłamach pokroju "Outlander" i "Plan ucieczki". Wątpię, że jeszcze zagra coś dobrego. TAK OTO W NIEGO ZWĄTPIŁEM.
@KapłanWielkiejKarczmy tu nie chodzi o to co ona daje bo fakt nagroda jest ale nikt nie wie do końca jak ona wygląda , a raczej o to czy wydaje Ci się że przesłanie jakie daje Tobie wiara jest dobre uczciwe zgodne z sumieniem i wykształcona przez ciebie moralnością i czy czyniąc to co Ci nakazuje będziesz w swoich oczach lepszy.
Bawią mnie ludzie, którzy pod jednymi demotami piszą teksty, typu "precz z ciapatymi i allahem!", a pod tym, "a czemu akurat w niego, a nie w allaha?". Żałośni jesteście.
@HumanRace Nie podazam Twoja logika, ale masz zajebisty Avek. Masz gdzies moze link do calosci ? (zakladam ze jest wiecej niz tylko ten sharingan, a jesli nie to bedzie w wzyszej rozdzielczosci)
Wiara w niego to jedno. Wykonywanie jego przykazan to drugie. Wierzysz w niego? Żyj o chlebie i wodzie a reszte pieniedzy oddawaj na potrzebujacych(i badz pewien ze do nich trafia a nie w rece jakiejs korporacji która oddaje ulamek procenta darowizn potrzebujacym).A gdy juz bedziesz tak biedny jak osoby na ktorych oddajesz pieniadze, wyladujesz na blocie przed kosciolem, sluchajac jak osoby wychodzace z niego głośno Cie komentują, to nie zapomnij sie pomodlic w ich imieniu. W innym przypadku nawet nie próbuj mówić, że wierzysz bo skazujesz sie na wieczne potepienie. Pozdro 666.
P.S. Pewnie spotkam sie z falą hejtu, ale spójrzmy prawdzie w oczy, nauczmy sie być LUDZCY a nie RELIGIJNI
Ludzie, dajcie se na wstrzymanie. Pis się do władzy dostał i już nawet demotywatory swoimi brudnymi łapskami dosięgnął... Za niedługo pomiędzy demotami będzie można zamówić prenumeratę gościa niedzielnego albo zrobić przelew na rydzyka.
Zmarnujesz całe swoje życie i mnóstwo czasu który jest ograniczony, marnujesz swoją wolność myślenia bo przecież jak jest ksiądz pedofil to nie wypada tego komentować itd itp, są fajniejsze religie jak już ktoś naprawdę musi
Mi tam wisi kto w co wierzy, jedynie niech nikt nikogo nie nawraca. Wiara to indywidualna sprawa. Dopóki twoja wiara nie sięga fanatyzmu to możesz sobie wierzyć nawet w zielone słonie na Marsie.
@fifekfifek2015 w niebie nie masz własnej woli, Grzech jest efektem ubocznym Wolnej Woli, W niebie nie ma Grzechu wiec używając logiki nie na własnej woli
Superman był by lepszym Mesjaszem, proponuje uwierzyć w niego. Logo z "S" czy krzyż? Co za różnica. A Superman jest bardziej moralny i nie obiecuję nikomu piekła jeśli nie polubi Jor-Ela.
Ale w kogo mamy wierzyć? W tego gościa. Nie, to nie Jezus. My nawet nie wiemy jak on wyglądał bo nie ma ŻADNEGO dokładnego opisu. Znamy ludzi, którzy opowiadali jak on wyglądał, ale to było kilka wieków po jego śmierci. Wiemy, że istniał, że coś tam zrobił dobrego. Że dzięki niemu powstała wspólnota chrześcijańska, która została rozerwana na wiele mniejszych przez zawistnych i pyszałkowatych ludzi. z Jezusową nauką obecne kościoły mają niewiele wspólnego. Za dużo wody w Nilu przepłynęło by coś jeszcze z tym miało.
Co mam do stracenia? A choćby godzinę z życia co niedzielę plus nerwy starganie wysłuchiwaniem ględzenia o polityce, aborcji, krzykach zarodków etc. Teraz mam spokój i nie zamierzam go tracić.
@MalaZlaCzarownica Dlaczego kiedy mowa jest o Jezusie to zaraz pojawiają się smęty o księżach, kazaniach, mszy i kościele katolickim??? Zrozumcie ludzie o ciasnych rozumkach, że Jezus nie był katolikiem i nie założył kościoła katolickiego. Diabeł wmówił ludziom, że Jezus i religia to samo. To nie to samo. Jezus traktował religiuszy z buta. Religia już w tej chwili tak się rozrosła, że religijni ludzie są jak faryzeusze: udają przed wszystkimi i przed sobą samym, a Boga nie znają.
Czemu akurat w niego?
@consternatious a czemu nie w niego ?
@fifekfifek2015 a ja słyszałem że podobno w piekle jest lepiej.
@consternatious cóż twój wybór, ja natomiast dla odmiany słyszałem że w niebie jest niesamowicie i przez całą wieczność się nie znudzi
Ciekawe czy u Allacha też jest niebo i czy to samo niebo co mają Chrześcijanie, i czemu święty Piotr miałby wpuszczać do nieba muślimów którzy ucinają łebki wiernym?
@consternatious musisz zapytać jakiegoś Imama co do ich życia po śmierci.
W końcu jestem kochany za darmo. I On działa w moim życiu. Ga 5, 1: Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! U mnie to była niewola strachu. Przed brakiem sukcesu. Biedą. Brakiem pieniędzy. On mnie z tego wyzwolił i daje życie wieczne - a już teraz samego Siebie
@consternatious Autor demota zapewne chciał dobrze i jest głęboko wierzący. Jednak przez takie całkowicie bezrefleksyjne wstawki, jedynie ośmiesza katolików i umacnia stereotyp wiernego jako człowieka bezmyślnego i naiwnego jak dziecko. Temat Boga i życia po śmierci zajmuje myśli filozofów od starożytności i po dziś dzień każdy, kto ma trochę oleju w głowie musiał się nad tym tematem pochylić. A taka próba spłycenia tematu w połączeniu z moralizatorskim tonem autora zakrawa wręcz na bluźnierstwo - a mówi to osoba niewierząca.
Robicie jeden zasadniczy błąd. Próbujecie przekonać kogoś do swojej wiary tym, że wasza wiara jest najlepsza i gwarantuje to samo co większość wyznań.
@consternatious Pierwszym cudem Jezusa było zamienienie wody w wino, potem dale rozmnożenie chleba i ryb, jak nie pójść za takim człowiekiem kiedy zaczyna od takich pięknych cudów :D Chwalmy Pana ;)
@consternatious
no to wierz sobie w pieklo ktos ci broni wolna wola
No ale w Mahometa również! Mało tego, nawet współcześnie można odnieść z wiary w Mahometa sporo korzyści i np. przeżyć a nie zostać zdekapitowanym, albo coś w tym stylu.
@Zibioff " np. Przeżyć " - ciekawe podejście do życia :D Jezus mówi: Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. ot taki paradoks. Wiesława Szymborska napisała kiedyś że o ojczyźnie: " nie będę powalonym drzewem".... " można nie kochać cię i żyć ale nie można owocować" Widzisz... przeżycie nie jest celem samym w sobie :/
@fifekfifek2015 , z religiami jest taki problem, że "każda pliszka swój ogonek chwali". Moim zdaniem one się kupy nie trzymają, są nieweryfikowalne a śmierć za wiarę w Mahometa czy Jezusa ma tyle samo sensu co śmierć za wiarę w krasnoludki. Nie należy jednak tego mylić z obroną swobody wiary w krasnoludki. Każdy kto mi będzie zabraniał wiary w krasnoludki gdybym miał taką ochotę, będzie moim wrogiem i nie zarąbię go w imię krasnoludków ale mojej wolności a to już zupełnie coś innego. Jeśli zaś ktoś zechce mnie zmuszać do płacenia na kościół krasnali, który mam w tyłku - to również będzie moim wrogiem. Jeśli zaś powie mi, że zetnie mi łeb bo wierzę w Swaroga czy Peruna zamiast w Allaha to też będzie moim wrogiem i wcale nie chodzi tu o Peruna, tylko wciąż o tę samą podstawową i nadzrędną wolność jednostki w samostanowieniu o sobie.
@Zibioff Chyba się trochę zagalopowałeś. Cóż ostatecznie każdy coś wybiera jedni Allacha inni krasnoludki a inni Jezusa, ale dobre drzewo poznaje się dopiero po owocach.
@fifekfifek2015 . moim zdaniem krasnoludki są tu najlepsze...Nigdy nie słyszałem, żeby jakaś grupa zwolenników krasnoludków napadła na inną grupę zwolenników skrzatów, żeby tych drugich siłą przekonać do wiary w ich ludzików...Nie słyszałem też, żeby jakaś fabryka produkująca krasnale ogrodowe miała kapłanów utrzymywanych z podatków polaków i do tego wpływ na życie polityczne i gospodarcze kraju! No chyba, że jest to niemiecka fabryka w Polsce...Wiara oparta na mniemaniu jest nieweryfikowalna i tym samym jest wiara w Jezusa w Mahometa czy w Kali albo w Peruna...Przy czym mogę wykazać, że wiara w Peruna wynikająca jednak z obserwacji otaczającego świata a nie z objawienia jest poznawczo o wiele bardziej doskonała od tzw. religii objawionych....Mniej więcej o tyle doskonalsza poznawczo na zasadzie wnioskowania z obserwacji świata i formułowania wniosków z doświadczenia co prymitywny cep przy kombajnie.
@Zibioff wiara w Peruna powiadasz... cóż życzę głębokich doznań duchowych z " obserwacji otaczającego świata i wnioskowania" a tak ap-ropo to św. Bonawentura sławny filozof i teolog mówił właśnie że do Boga można dojść obserwując stworzony świat. np. ' jeśli widzisz rzekę domyślasz się ze musi byś i źródło'
@fifekfifek2015 , a no bo Bonawentura to w tej kwestii miał akurat rację :). Nie miał zaś w takiej, że był Augustynikiem czyli Idealistą i rozum podporządkowywał wierze. Zresztą to problem XII w. na uniwersytecie paryskim czyli spór rozumu z wiarą czyli co ważniejsze. "Wygrany" zresztą przez wiarę, bo tezy tych od rozumu zostały potępione i trochę był strach się upierać bo można było kiepsko skończyć :). Potem o wiele więcej racji miał Tomasz z Akwinu. Ten już całkowicie i prawidłowo oparł się i rozwinął Arystotelesa czyli poganina i wprawdzie miał pogodzić "fides et ratio" czyli wiarę i rozum ale moim zdaniem je definitywnie rozdzielił wykazując przy tym, że wiara bez dowodu jest jedynie systemem mniemań i nie ma żadnego sposobu weryfikacji słuszności wiary. Dlatego pewnie religii na świecie mamy setki jak nie tysiące.
@Zibioff no i co w zwiąsku z tym...
@fifekfifek2015 , A no w związku z tym: formułowanie praw ogólnych w oparciu o religię i wiarę jest stekiem bzdur . Wiara jest nieweryfikowalna. Przyjęcie natomiast "na wiarę" jakiegoś systemy wartości bez dowodu i refleksji może doprowadzić do czegoś takiego jak np. Rzeź Beziers "Panie, jak mamy rozpoznać, którzy to nasi chrześcijanie a którzy to Saraceni? Zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich" albo do tego co robią muzułmanie w imię swojej "jedynie słusznej" wiary.
@Zibioff wiara może prowadzić do wielu rzeczy to od człowieka zależy jak ją wykorzysta. Nożem możesz ukroić kromkę chleba i możesz kogoś zabić. Fanatyków i tych którzy żyli nieuczciwie Bóg osądzi. Natomiast z formułowaniem prawd ogólnych... coś ci się chyba pomieszało :D
@fifekfifek2015 , przykład prawdy wiary, która prowadzi w dupę:Exodus (Wyjścia) 31:14-15 “Przez sześć dni będzie się wykonywać pracę, ale dzień siódmy będzie szabatem odpoczynku, poświęconym Panu, i dlatego ktokolwiek by wykonywał pracę w dniu szabatu, winien być ukarany śmiercią.”....:).
@Zibioff masz pojęcie o wierze jak termit o galaktyce andromedy... :D podstawa interpretacji tekstów : "Biblii nie można interpretować na podstawie jednego tekstu ale na biblie trzeba spojrzeć całościowo" ale jak chcesz to napisz do kongregacji do spraw wiary i pochwal się swoimi odkryciami :D :D myślę że będziesz sławny :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2016 o 20:13
@fifekfifek2015 , Można interpretować po pierwsze jak się chce...Natomiast zwrot "zabijesz" ma mało interpretacji innych niż "zabijesz" a po drugie podałem Ci bardzo, bardzo, bardzo łagodny przykład. Biblia ma to do siebie, że każdą głupotę można nią uzasadnić. Przy odrobinie chęci znalezienie tam cytatu usprawiedliwiającego gwałcenie dzieci nie powinno być specjalnie kłopotliwe...A zerknę:
Dwa cuda Elizeusza 2 Księga Królewska 23-24 : "23 Stamtąd poszedł do Betel5. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: «Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!» 24 On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci."...Także wyzwanie proroka może zakończyć się rozszarpaniem przez niedźwiedzie i zamienić się w masowy grób dzieci...Jest tu napisane dosłownie, że facet zamordował 42 dzieci i w spokoju: " 25: 25 Stamtąd Elizeusz poszedł na górę Karmel, skąd udał się do Samarii....Gdyby tak dzisiaj przechodził koło przedszkola i wyszliby przedszkolacy i zawołali za nim "Ty łysy ch*ju" to powinien wyskoczyć z lasu niedźwiedź i rozszarpać 42 z nich? Zbyt dosłownie to przyjmuję, to były inne czasy? Faktycznie patologia totalna.
@Zibioff "Gdyby tak dzisiaj przechodził koło przedszkola i wyszliby przedszkolacy i zawołali za nim "Ty łysy ch*ju" to powinien wyskoczyć z lasu niedźwiedź i rozszarpać 42 z nich?" - You've made my day :)
Tak, winien być karanym śmiercią bo w tamtym czasie Bóg im królował. Wyobraź sobie. Jakiś tam król dał zakaz pracy w sobote aby ludzie odpoczęli (aby nie było jechania 24/7 np.). Idziesz sobie na pole i wiesz że ciebie widzi. Wyzwolił cię z niewoli, dawał jeść i pić przez 40lat i oczekuje tylko tego abyś sobie odpoczął bo i tak w piątek dostałeś 2 razy tyle. Złamiesz ten zakaz?
@Zibioff Mam wierzyc w Mahometa czyli pedofila? Mial 6 letnia zone.
@~fdfdf , Przynajmniej są dowody, że w ogóle żył z Jezusem już nie ma tej pewności :). Dla mnie to obie te religie są rzekłbym bardzo delikatnie pozbawione sensu i możliwości weryfikacji. Każdy może coś wymyślić! ostatnio np. duże sukcesy w wymyślaniu religii miał Lenin. Komunizm to wiara...Innegowytłumaczenia rozumowego dla tego nie ma!
@Oczekujacy_Zbawienia , Dla mnie to Ty jesteś chorym fanatykiem, który zdaje się nawet nie wie co przeczytał. Tam nie jest napisane "Bóg Cię zabije" - ale "powinno się go ukatrupić". W dodatku, nie tego co wysłał do pracy ( czyli szefa ) , ale tego co poszedł ( pracownika ) ! Jeśli karą za pracę w szabas ma być śmierć, to mi zwisają takie chore zasady. Kolejna rzecz napisałeś "w tamtym czasie to Bóg im Królował" - znaczy osobiście? Teraz zaś nie króluje? jezus zaś rzekł "nie przyszedłem znieść prawo ale je wypełnić". Zmartwię CIę, ale ten przepis wciąż obowiązuje :).
@fifekfifek2015 nic do stracenia? Niestety, wiara w dzisiejszych czasach sporo kosztuje, i czasu i pieniędzy, a i czasem nerwów... Wiem, że piszesz tam np. o miłości itd., ale uwierz mi - można kochać i być dobrym człowiekiem bez wiary. A ja to bym chciał się dowiedzieć trzech rzeczy... Po pierwsze to, o co ktoś już pytał - dlaczego akurat w Chrystusa? Przecież na świecie jest masa religii i większość obiecuje super życie po śmierci... A pod drugie - miłość Boga do ludzi jest bezwarunkowo i nieograniczona. Dlaczego zatem jak dobry ojciec kiedy widzi, że dziecko idzie w przepaść to nie przyjdzie, nie chwyci go za rękę i nie odciągnie od tej przepaści? Wolna wola? Dobry ojciec kiedy dziecko idzie w przepaść mówi mu "rób co chcesz"?? I trzecie - Bóg jest Wszechmogący, więc po co to wszystko?? Po co śmierć Chrystusa, po co jakieś apokaliptyczne walki z Szatanem itd?
@bigr10 demotywatory to raczej kiepskie miejsce do takich rozmów ale ciekawe pytania zadajesz. W wielkim skrócie powiem ci że: Nie znam nikogo takiego innego jak Jezus i dlatego właśnie On. Co do drugiego to jest dokument Kongregacji Nauki Wiary Józefa Ratzingera Dominus Iesus :d wyjaśnia tę kwestię i wiele innych dokumentów nawiasem mówiąc :D Wolna wola a nieszczęśliwy wypadek to co innego - bardziej bym zapytał gdzie jest ojciec dziecka. No i Bóg to nie złota rybka która spełnia życzenia. cóż na każde twoje pytanie można by poświecić tydzien :D ale wszystko przed tobą... szukaj prawdy.
@fifekfifek2015 Co do pierwszego to nie pisałem kogo Ty znasz, bo nie to mnie interesowalo ... :) Na drugie dajesz odpowiedź
Ratzingera, czyli dwa tysiące lat po narodzeniu Chrystusa... Dobrze, że ten Twój wszechmogący Bóg ujął w swoich planach, że ja, jako zwykły użytkownik demotów mam w d... "Wolna wola a nieszczęśliwy wypadek to co innego" Bóg Wszechmogący nie zna przyszłości? Nie jest jak ojciec odciągający dziecko znad przepaści jak ojciec??? Bóg nie jest złotą rybką która spełnia życzenia (swoją drogą fajny tekst propagandowy... To po co mnie wysłał na ten świat?? Tak mnie kocha i wysłał bez pytania czy chcę tu być?? Tyle lat nie daje znać kochany ojciec?? Przecież wszystko pochodzi od Boga to i tęsknota też, więc gdzie jest Bóg???
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2016 o 3:27
PS. Szukaj prawdy w Słowie Bożym a nie u Wielkiej Nierządnicy (Watykan, system religijny)
@bigr10 spróbuj porzucić na chwile uprzedzenia i odkryć, poszukać, spróbować... tylko tyle... nic nie tracisz
Zibioff, cytujesz stare przymierze, a my żyjemy w nowym i to już od prawie 2000 lat. Nie obchodzimy szabatu, bo Jezus jest naszym szabatem. Nie wypełniamy prawa Mojżesza, bo Jezus dał nowe prawo Ducha i dwa nowe przykazania.
@bigr10 Użyłeś logiki, największego wroga wiary, bo trzeba coś tłumaczyć z sensem, a to jest niemożliwe, więc damy ci zwyczajnie minusa, bo nas obrażasz swoimi pytaniami.
@bigr10 1. Zgaduję, że jest to sformułowane dla wątpiących katolików, dlatego ma to formę dialogu, a na końcu pierwszej wypowiedzi jest znak zapytania. \\\\\\\\\\\\\2. Bóg dał każdemu taki czujnik zwany sumienie, ostrzega ono przed robieniem głupich rzeczy. Ps. dzieci nie umierają tylko w rodzinach patologicznych, jest wiele różnych rzeczy, na które rodzic nie ma bezpośredniego wpływu np. złe towarzystwo. Twoim zdaniem idealne byłoby zamknięcie dziecka i kontrolowanie wszystkich jego ruchów, ale czy to aby najlepsze wyjście i czy rodzic dający dziecku swobodę, to rodzic niekochający swoich dzieci? \\\\\\\\\\\\\\\\3. Śmierć Jezusa miała wiele celów np. pokazanie miłości Boga do człowieka. Radzę patrzeć z przymrużeniem oka na apokalipsę św. Jana jak robi to większość teologów ;)
@szerszen9 ja tylko zapytałem co zrobiłby kochający rodzic kiedy dziecko idzie w przepaść... Proste pytanie. A jak rozumiem, według Katolików, właśnie tym jest kierowanie się do piekła - pójściem w przepaść. Gdzie wtedy jest Bóg? Nie przyjdzie i nie powie "zastanów się"? Tylko człowiek ma sumienie i musi się wsłuchiwać? Wewnętrzny głos, który czasem mówi to, a czasem tamto...? Ile ludzie błędów popełniają mimo, że jest ten głos... Ty jako ojciec pozwoliłbyś, kochając swoje dziecko bezgranicznie, bo tak kocha Bóg, na to żeby poszło w przepaść czy interweniowałbyś na wszystkie sposoby, choćby to się dziecku nie podobało...? A co do Apokalipsy, skoro ten rozdział Biblii jest symboliczny, to dlaczego nie inne...? Bo ktoś tak powiedział? Tutaj jest prawda, a tu tylko symbol? Poczytaj sobie o dogmatach Wiary Katolickiej, zobaczysz ile z nich jest na zasadzie "bo tak powiedziałem, w końcu tak musiało być" :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 maja 2016 o 2:59
@bigr10 zacznę od tego, żemoja wypowiedź będzie krótka, ponieważ raz się już rozpisałem, a mi komputer się wyłączył, więc tym razem zwięźle.////////// To porównanie z urwiskiem nie jest idealne, moim zdaniem o wiele lepsze jest porównanie w padnięciem w złe towarzystwo. Zastanów się co ty byś zrobił gdyby twoje dziecko wpadło w złe towarzystwo. ///////////////// Teraz Apokalipsa. Większość rzeczy tam napisanych ma źródło w czasach powstawania tej Księgi, np. 666 można odczytać jako Neron. W okresie Wielkanocnym leciały fajne dokumenty na temat religii i właśnie w jednym z nich było dokładniej opisana Apokalipsa jeśli znajdę podeślę link.
Paweł Kaczmarek Jeśli go nie ma to nic nie straciłeś(no oprócz grzesznego życia) a jeśli okaże się że jest to zyskasz wszystko
@fifekfifek2015 Bzdura, jeśli odrzuci się latającego potwora spaghetti straci się wieczność którą można spędzić we włoskich restauracjach. Ba latający potwór nie wymaga wyłączności...
SilesianSeparatist każdy wybiera jak chce, twój wybór :D
@fifekfifek2015 ale nie o to mi chodziło, chodziło mi o to że jeśli to chrześcijańska wersja jest tą błędną to miałbym przewalone
@fifekfifek2015 A co jeśli racje ma jakakolwiek inna opcja? Tak naprawdę jedyną możliwością, żeby cie wybronić oto sikhizm i hinduizm, gdzie wiara w jakiegokolwiek boga jest równoważna.
Ludzie uwierzcie! Uwierzcie! Uwierzcie proszę was! Uwierzcie w Mela Gibsona! Nie macie nic do stracenia!
@SilesianSeparatist właśnie uwierzyć w Jezusa nikt nie musi... trzeba tego chcieć :D
Czemu katole jak szli na wojnę z niewiernymi zamiast nadstawiać policzki robili z nich szaszłyki?
@consternatious żebyś dzisiaj nie mówił po arabsku... :D oczywiście żart choś w każdym żarcie jest ziarno prawdy. Innymi słowy aby dobrze zgłębić temat musisz udać się na studia z historii. to tak w wielkim skrócie.
@fifekfifek2015 słyszałeś o czymś takim jak Rodoboże? Tam jest wzmianka o tym jaka to Historia jest przekłamana i zmanipulowana, tam uczysz się nie historii tylko tego czego nieznana materia chce byś się uczył, jest jeszcze coś takiego jak dzieje i zdrowe myślenie.
@consternatious to zastanawiam się gdzie ty nabyłeś prawdy... tylko mi nie mów że masz bliskie kontakty z kosmitami
@fifekfifek2015 Sama prawda nie potrzebuje punktów widzenia, ale z każdego konkretnego miejsca prawdę widać inaczej, dlatego patrząc w ten sposób nie ma kłamliwych punktów widzenia, ale są różne.
@consternatious "Czemu katole jak szli na wojnę z niewiernymi zamiast nadstawiać policzki robili z nich szaszłyki?" Bo jesteś głupi i nie znasz bibli.
@grimes zmień pieluchę jak do mnie mówisz, bo gównem śmierdzi, sam jesteś głupi, a ja jestem bardzo inteligentny, bo sprawdzałem, jesteś tromba, nie wiesz że było coś takiego jak wyprawy krzyżowe i nie wiesz co Bolesław Chrobry robił z tymi co nie przestrzegali postu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2016 o 21:50
@consternatious Teraz udowodniłeś, że nie umiesz czytać.
@consternatious bo tego wymagały realia, dzisiaj katole siedza cicho i boja sie za samo swoje istnienie, a muzułmanie bez precedensów ucinają im głowy i szczycą się tym nawet w tej waszej gejowsko-poprawnej europie
@consternatious krzyżowcy byli w pełni usprawiedliwieni w swoich działaniach nie demonizuj ich przygłupie jeden bo zeby nie oni to wszystko by szlak trafil, tu jeszcze podkresle w chrzescijanskim kraju jak polska może żyć każdy, nawet aż do tego stopnia że różnych diabłów i szarlatanów jest tyle że to oni próbują mowic ze to chrzescijanie maja siedziec cicho a szarlatani maja tylko gadac, milosierdzie sie skonczy w koncu i sie wam przypomni skad wam wyrastaja nogi
@consternatious u muzułmanów zamkneli by ci tą morde zanim byś ją jeszcze otworzył i to nie przebierając w środkach a choć zapomniałeś ale możesz kojażyc co to znaczy
Czemu spedalone gimbusy tak cały czas wyzywają mnie od głupich, przygłupów, idiotów, a w swoich wypowiedziach udowadniają że sami są opóźnieni w rozwoju?
rodzice Jezusa, Józef Aszkenzyjczyk , Maria Danarytianka. Józef miał miał na nazwisko Chrystus?
@consternatious bo pomyślę że jesteś z partii Nowoczesnej
@watchyouback Co by było gdybym powiedział że Jezus Chrystus jest przeterminowany i że Ziemia potrzebuje nowego Mesjasza?
Wierzcie w Thora - on jako jedyny obiecywał że zniszczy lodowe giganty, no i jak dotąd nikt nie spotkał żadnego z lodowych gigantów
@tomxy zrób demota :D
@tomxy Uwierzcie w Wielką Karczmę! W sumie my uczymy tylko, że trzeba ogólnie być dobrym człowiekiem, a po śmierci dostanie się do woli alkoholu, jedzenia i muzyki, żeby spędzać cała wieczność w gronie przyjaciół i rodziny.
@tomxy A to nie Odyn to obiecywał?
@fifekfifek2015 Chybiłeś z argumentem. Do kogo kierujesz swoje słowa? Oczywiście do ateistów, czyli ludzi którzy nie wierzą, a więc słowa "nie masz nic do stracenia" są tu chybione. Wytłumaczę na przykładzie. Jestem nieśmiały i jeśli siedzimy razem w barze, a ja patrzę na jakąś ładną laskę, i Ty próbujesz mnie przekonać do podejścia do niej, mówiąc "idź, najwyżej Ci się nie uda, nie masz nic do stracenia" to ma to jak najbardziej sens. Natomiast, jeśli używasz takiego argumentu w kontekście uwierzenia w Jezusa, to sensu tu nie ma. To tak jakbyśmy stali sobie na jakimś polu gdzie niema nikogo oprócz nas a Ty mówisz "zagadaj do niej, nie masz nic do stracenia" a ja patrzę wokół i nikogo nie wiedzę. Rozumiesz? Skoro uważam, że czegoś nie ma to argumentem "nie masz nic do stracenia" nie przekonasz mnie do wiary w to coś.
@JohnLilly otóż... to nie argument to tylko zachęta. Nie chce też nikogo przekonywać ale spróbować sprawdzić każdy może... i ot cała filozofia :D pozdrawiam
@fifekfifek2015 - Sprawdzić? Niby jak? Jedyną metodą sprawdzenia jest śmierć...
@JohnLilly jak najbardziej masz rację. Nikt nikogo nie przekona do wiary w Boga słowami z tego demota. Ja jako Katolik chciałbym dołożyć swoje trzy grosze. Nikt Cię nie przekona do wiary w Boga, jeśli sam nie zaczniesz się zastanawiać "a co potem?" (wybacz jeśli błędnie Cię oceniam i szukasz odpowiedzi na to pytanie). Moja wiara opiera się na konkretnych doświadczeniach Boga w życiu i podobnie jak Ty w komentarzu śmiem twierdzić, że nikt nigdy by mnie nie przekonał do wiary tym demotem. Wiara służy zaspokojeniu duchowych potrzeb człowieka i moim skromnym zdaniem prędzej, czy później u każdego się ona pojawia (prawdopodobnie dlatego tyle starszych babć w kościołach jest :P). Jeśli zastanawiasz się nad prawdziwością jakiejkolwiek religii, to jest jeden pewny sposób na sprawdzenie tego, czy jej bóstwo jest prawdziwe. Rozmowa. I jak pewnie się domyślasz nie chodzi mi tutaj o to, że nagle Ci się Jezus, Allah, Thor, Latający Potwór Spaghetti objawi, ale o to, jak taka, nazwijmy to medytacja, wpływa na stan Twojej duszy i bieg życia ;) Ja często się zastanawiam, czy moja wiara (jak wspominałem jestem Katolikiem) jest prawdziwa. Wtedy przyrównuję prawo religijne chrześcijaństwa, islamu, hinduizmu czy jakiejkolwiek innej religii i dochodzę do wniosku, że nie ma żadnego bardziej zgodnego z prawem naturalnym kodeksu niż Dekalog. Poza tym... wizja Nieba, nieskończonego szczęścia i miłości naprawdę kusi ;) a na Ziemi wymaga tylko pracy nad sobą :)
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2016 o 20:34
@Ethanell Ja tam nikogo nie zamierzam na siłę nakłaniać do swoich przekonywać, to co napisałeś o religii "Wiara służy zaspokojeniu duchowych potrzeb człowieka i moim skromnym zdaniem prędzej, czy później u każdego się ona pojawia" całkiem mądre słowa, ja już na chwilę obecną też nie wierzę w takich 100% ateistów. Każdy na jakimś etapie swojego życia zaczyna się zastanawiać, czy coś tam po śmierci jest, a jeśli tak to jak to wszystko wygląda. Jednakże ja już dawno odrzuciłem wersję chrześcijan. Dlaczego? O tym bym musiał bardzo dużo napisać. Napisałeś " ..do wniosku, że nie ma żadnego bardziej zgodnego z prawem naturalnym kodeksu niż Dekalog" tak śmiem twierdzić, że raczej nie zaglądałeś do Biblii, w sensie nie tak na katechezie, tylko że nie czytałeś jej i nie starałeś się zrozumieć wszystkich zagadnień znajdujących się w piśmie świętym? Bo ogólnie rzecz biorąc to zasady tej religii to troszkę więcej niż dekalog i jest to tak naprawdę bardziej skomplikowane.
@JohnLilly Nie, zasady chrześcijaństwa są bardzo proste ;) nie łącz judaizmu z chrześcijaństwem. Cieszę się, że znasz Biblię, bo nie musimy się przerzucać cytatami. Gdy pytali Jezusa o najważniejsze przykazania, w odniesieniu do Dekalogu, odpowiedział, że najważniejsza jest miłość do Boga i bliźniego. To jest centrum wiary chrześcijańskiej. Ja ją traktuję najprościej jak się da. To znaczy - na miarę własnych słabości - robię wszystko, by stosować powyższe zasady jak najlepiej, bez zbędnego zastanowienia, czy druga osoba na to zasługuje, bo ja tak samo na to nie zasługuję jak każdy inny. Głównym sensem chrześcijaństwa jakie ja pojmuję jest miłość. Gdy kochasz drugiego, to robisz wszystko tak, aby go uszczęśliwić. To jest to, co ja próbuję wcielać w życie. Wytłumacz o jakie skomplikowane zasady tej religii Ci chodzi?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2016 o 21:39
@Ethanell "nie łącz judaizmu z chrześcijaństwem." Co przez to rozumiesz? Tak to Judaizmu nie znam za bardzo, jedynie to co jest w Starym Testamencie, mam całkowicie ignorować to co jest tam napisane? W Biblii wiele rzeczy jest napisane niebezpośrednio, nie wszystko jest podane wprost. Nie zawsze wiadomo co traktować dosłownie a co w przenośni, pytasz o co mi konkretnie chodzi? O wiele rzeczy, jak już wcześniej wspomniałem, nie chce mi się zagłębiać w tematykę, bo to temat rzeka. Można by kilka dni o tym dyskutować, jak nie tygodni. Jak to mówi przysłowie "diabeł tkwi w szczegółach" poza tymi przykazaniami o miłości do Boga i bliźniego, wiele kwestii nie jest dobrze wytłumaczonych, albo idzie je różnie interpretować, a takie małe szczególiki robią tak naprawdę dużo.
@JohnLilly Judaizm to Stare Przymierze, a chrześcijaństwo to Nowe, okupione śmiercią Chrystusa. Jezus wyraźnie mówił, że w Piśmie powiedziano przyjaciół będziesz kochał, a wrogów nienawidził (i tak dalej, i tak dalej), a potem dopowiedział, że każdego człowieka mamy tak samo miłować. Zamienił starotestamentalny ząb za ząb na prawo miłości. Właśnie dlatego nie chcę byś łączył tych dwóch religii. Jedna wypływa z drugiej, ale wcześniej ludzie nie byli gotowi na tą rewolucję, którą przyniósł Jezus. Jeśli chodzi o te szczególiki, to mówisz ogólnikami, więc bardzo trudno mi skonfrontować własne zdanie z Twoimi zarzutami, ale jeśli będzie Ci się nudziło to z chęcią porozmawiam z Tobą na ten temat ;)
@Ethanell A no właśnie, stare a nowe przymierze. Dlaczego Bóg najpierw zawarł przymierzę tylko z narodem żydowskim, aby po kilku tysiącach lata zmienić zdanie i zawrzeć przymierze ze wszystkimi ludźmi. Co chwilę czytamy, jak to Bóg się złości na "naród wybrany" to pytanie się nasuwa dlaczego akurat wybrał sobie tak nieposłusznych ludzi? Piszesz, że ludzie nie byli gotowi? Patrzę na historię dziejów, widzę tam wojny, mordy i gnębienie innych narodów, zarówno przed jak i po urodzinach Chrystusa, wniosek wyciągam z tego jeden. Ludzie zawsze byli tak samo gotowi na przyjście wiary jaką jest chrześcijaństwo. Nigdy tak naprawdę nie byli lepsi czy gorsi, a co jedynie mniej, bądź bardziej wykształceni. Zasłanianie się czasami, jest tak naprawdę mydleniem oczu. Widzisz, mówię ogólnikami, ponieważ nie chcę tutaj rozpoczynać dyskusji która może potrwać jeszcze kilka dni. Bo kwestii które można poruszyć jest multum. Ty pisząc, że w tej religii jest wszystko proste, to obrażasz ludzi którzy latami studiują teologię.
.cyt:."Tam gdzie zaczyna sie religia,umiera rozum". (:Księga Rozumu SEIO1-Tassar Pierwszy Tego imienia-Władca Andaluzów,Pierwszych Ludzi i Siedmiu Królestw.)
@tassar "Tam gdzie zaczyna się WIARA kończy się ROZUM" - w moim przekonaniu tak to powinno brzmieć :D
Jestem w stanie uwierzyć że kiedyś żył sobie Jezus, ale został ukrzyżowany i umarł.
@Hyberius Ukrzyżowany umarł i ZMARTWYCHWSTAŁ
Przeczytajcie sobie z mgły zrodzonego, tam Kelsier(bohater książki) też poświęca się i tak jakby zmartwychwstaje i ludzie uznają go za Boga, prawie to samo co w chrześcijaństwie tylko bardziej mityczne
@fife nie jesteś w stanie udowodnić że zmartwychwstał więc uznam że tego nie zrobił.
@Hyberius może dlatego, że to książka powstała w 2006 roku. Może właśnie ten motyw jest nawiązaniem do Jezusa? Przeczytajcie sobie ,,Ben Hur" Lewisa Wallace’a, tam jet Ben Hur i on na swojej drodze spotyka człowieka, który nazywa się Jezus, a wszystko dzieje się w Izraelu, coś przypomina mi to Biblię.
A może każdy wierzy w co chce i skończysz w końcu z tą tradycją nawoływania, że twoje przekonania są tymi prawdziwymi? Jeśli nie uznajesz tego za przekonywanie to proszę zastanów się nad tym dwa razy. Świat byłby o wiele lepszy gdyby ludzie po prostu szanowali wierzenia i opinie innych. Dziwne tylko, że te słowa wychodzą ode mnie, a nie od człowieka którego religia ponoć wyznaje takie wartości.
@Larkas nikt nikogo do niczego nie zmusza ale jeśli człowiek nie spróbuje to skąd ma się dowiedzieć że coś jest prawdą czy fałszem. Ja szanuje ciebie i twoje poglądy i jestem katolikiem
Mam - moralnosc
No i po co wrzucacie tu takie demoty ? Żeby choć jedna osoba uwierzyła/została przez to ateistą to byłby jeszcze jakiś sens tej praktyki, ale NIKT KUFA NIE ZMIENI POGLĄDÓW NA ŻYCIE OD OBRAZKA W INTERNECIE!!!
@Saladyn1 masz wybór jeśli ci się nie podoba to nie wchodź i problem masz z głowy. Poza tym pogląd można mieć w jakiejś sprawie tylko w tedy gdy coś się gruntownie poznało albo doświadczyło.
Mam zajęte wszystkie sloty na wierzenia, więc żeby uwierzyć w niego musiałbym się pozbyć albo Trygława (+5 do percepcji, siły i zręczności), albo Wróżki Zębuszki (+10% gold ), albo Świętego Mikołaja (regularne Epic Itemy w dropach).
Co oferuje "Niego" ?
+ 1000 do zbawiania i kolejny level :D
sircastic Tak na prawdę jest tylko Jezus wszystko inne nie ma znaczenia :D
@sircastic akurat jest po 50% szans na jedno i drugie :P albo jest, albo nie ma. Proste ;)
@Ethanell przyznam sie ze po czasie spedzonym w internetach, nie jestem pewien czy to żart czy nie. Powiedz ze zart. Prosze.
Serio jaki sens ma ten demot ??
~dasdasf - żeby chociaż spróbować
I znowu kłótnia o zakład Pascala - sprawdzony sposób na masę komentarzy
Batman?
@aku666 batman przy NIM to cienki wacek :D
nic? ... a opłata za chrzest, komunie, ślub, pogrzeb "co laska minimum piŃcet", co niedzielna składka do koszyczka, koperta na kolędzie, opłata za msze w intencji itd itp
~he_he ja za żadnych z tych sakramentów nie płace bo nie mam i ks. nigdy nie miał pretensji. Co do pogrzebu to koszty pokrywa ubezpieczenie nawet te związane z liturgią.
@fifekfifek2015 a ja "mam", czyli mam coś do stracenia ...
~he_he co takiego ?
Mylicie pojęcia. Jezus to nie religia. Jezus nie był ani katolikiem, ani protestantem. Dlaczego zawsze gdy mowa o Jezusie to w komentarzach pojawiają się słowa o katolikach, klerze i religii. Jezus nie był katolikiem, apostołowie nie byli księżmi, a religia i ludzie religijni byli przez Jezusa najbardziej opieprzani.
@preczzglupota oczywiście że Jezus nie był katolikiem, problem w tym, ze katolicy uzurpują sobie monopol na niego...
Po pierwsze to wszyscy wierzą w Jezusa, bo to postać historyczna. Można nie wierzyć w jego boskość. No i tak samo nie mam nic do stracenia wierząc w jakiegokolwiek innego boga od Zeusa przez Quetzalcoatla po Karczmarza.
~KapłanWielkiejKarczmy można ale doświadczenie może być zupełnie różne.
Poza rozsądkiem
Wiara wymyka się rozumowaniu i rozsądkowi... jest poza poprawnością. Samym rozumem tego nie ogarniesz. tzn wiary
I nic do zyskania.
,,- Nie masz nic do stracenia" ,,- Poza rozsądkiem"
Jasne, jeśli tylko nie każe się wyrzekać wszystkiego, co człowieka uszczęśliwia, obiecując w zamian pie in the sky.
w takim razie życzę szczęścia
Owszem, mam. Sporo szarych komórek.
Nie znam tego Jedi
Wiara jest kwestią poczucia i nie da się zacząć wierzyć tak po prostu. To nie jest coś, czego można się nauczyć, co najwyżej sobie wmówić.
@PurpleScythe " wiara rodzi się ze słuchania słowa Bożego" od czegoś zawsze można zacząć
@fifekfifek2015 Cóż, w moim przypadku nie podziałało i skłoniłam się ku deizmowi. Słuchanie "Słowa Bożego" tylko mnie odrzuciło.
Mylicie pojęcia. Jezus to nie religia. Jezus nie był ani katolikiem, ani protestantem. Dlaczego zawsze gdy mowa o Jezusie to w komentarzach pojawiają się słowa o katolikach, klerze i religii. Jezus nie był katolikiem, apostołowie nie byli księżmi, a religia i ludzie religijni byli przez Jezusa najbardziej opieprzani.
może to właśnie osoba "niewierząca" jest bliżej "boga"/świata/życia. bo nie patrzy przez pryzmat umysłowych koncepcji "wiary". ale własnym okiem patrzy na świat. a jeżeli ktoś patrząc na naturę, czy ludzi, czy cokolwiek innego, nie miał odczuć, że jest w tym jakiś niezwykły sens. to chyba nie wie czym jest prawdziwe "odczucie religijne". tylko, że religijne to będzie złe słowo. bo właśnie nie trzeba religii by widzieć "boga". i może to masz właśnie do stracenia, że przestaniesz widzieć "boga" wprost, a będziesz potrzebował firmy usługowej i ksiądz będzie musiał cię przekierowywać ;);) z konfesionału. ;) ;) ;) ;)
Jeśli uważasz że tak ma być to twoja sprawa i twój wybór ja uważam inaczej... ale jak poczytasz To że mamy kapłanów i kościół - jako też miedzy innymi instytucje to zamysł samego Jezusa... poczytaj pismo św. a się dowiesz
Do stracenia jest czas, ktorego nie da sie odzyskac, a wiara w nieistniejace rzeczy raczej jest strata czasu.
marnujesz więcej czasu niż ci się wydaje... natomiast szukanie odpowiedzi na coś co jest najistotniejsze to nie strata czasu
Nie wierzyć w niego ? - co masz do stracenia
sens życia
Powiem Wam dlaczego w niego nie wierzę. Ponieważ facet na zdjęciu to Jim Caviezel, po kilku dobrych rolach w "Pasji", w "Deja Vu" i w "Monte Christo" zaczął występować w chłamach pokroju "Outlander" i "Plan ucieczki". Wątpię, że jeszcze zagra coś dobrego. TAK OTO W NIEGO ZWĄTPIŁEM.
Ogólnie nie wierzę w żadnego Boga ziemskiego, ale jak widzę komentarze oświeconych ateistów to strzelam facepalma.
@KapłanWielkiejKarczmy tu nie chodzi o to co ona daje bo fakt nagroda jest ale nikt nie wie do końca jak ona wygląda , a raczej o to czy wydaje Ci się że przesłanie jakie daje Tobie wiara jest dobre uczciwe zgodne z sumieniem i wykształcona przez ciebie moralnością i czy czyniąc to co Ci nakazuje będziesz w swoich oczach lepszy.
Bawią mnie ludzie, którzy pod jednymi demotami piszą teksty, typu "precz z ciapatymi i allahem!", a pod tym, "a czemu akurat w niego, a nie w allaha?". Żałośni jesteście.
@HumanRace Nie podazam Twoja logika, ale masz zajebisty Avek. Masz gdzies moze link do calosci ? (zakladam ze jest wiecej niz tylko ten sharingan, a jesli nie to bedzie w wzyszej rozdzielczosci)
@RXsmok , http://i28.tinypic.com/30mo8if.gif
@HumanRace Ty.
Wierze, że kiedyś istniał człowiek imieniem Jezus. Ale nie zamierzam wierzyć, że był bogiem, czy tam posłańcem boga.
Wiara w niego to jedno. Wykonywanie jego przykazan to drugie. Wierzysz w niego? Żyj o chlebie i wodzie a reszte pieniedzy oddawaj na potrzebujacych(i badz pewien ze do nich trafia a nie w rece jakiejs korporacji która oddaje ulamek procenta darowizn potrzebujacym).A gdy juz bedziesz tak biedny jak osoby na ktorych oddajesz pieniadze, wyladujesz na blocie przed kosciolem, sluchajac jak osoby wychodzace z niego głośno Cie komentują, to nie zapomnij sie pomodlic w ich imieniu. W innym przypadku nawet nie próbuj mówić, że wierzysz bo skazujesz sie na wieczne potepienie. Pozdro 666.
P.S. Pewnie spotkam sie z falą hejtu, ale spójrzmy prawdzie w oczy, nauczmy sie być LUDZCY a nie RELIGIJNI
równie dobrze mogłeś/aś wkleić zdjęcie PREZESA...
A czas?
marnujesz go tyle że nawet nie masz pojecia
Ludzie, dajcie se na wstrzymanie. Pis się do władzy dostał i już nawet demotywatory swoimi brudnymi łapskami dosięgnął... Za niedługo pomiędzy demotami będzie można zamówić prenumeratę gościa niedzielnego albo zrobić przelew na rydzyka.
Tylko Kilgrave !!!!!!!!
jak się nie wierzy też się nie traci xDD
Zmarnujesz całe swoje życie i mnóstwo czasu który jest ograniczony, marnujesz swoją wolność myślenia bo przecież jak jest ksiądz pedofil to nie wypada tego komentować itd itp, są fajniejsze religie jak już ktoś naprawdę musi
Jest z 1700 religii, więc prawdopodobieństwo, że trafi się we właściwą (i to zakładając, że jakakolwiek jest właściwa) jest znikome...
Mi tam wisi kto w co wierzy, jedynie niech nikt nikogo nie nawraca. Wiara to indywidualna sprawa. Dopóki twoja wiara nie sięga fanatyzmu to możesz sobie wierzyć nawet w zielone słonie na Marsie.
W pomazańca Bogów? nie trzeba wierzyć skoro to postać historyczna
A z jakiego to filmu? ...... Bo nie kojarzę :/
@fifekfifek2015 w niebie nie masz własnej woli, Grzech jest efektem ubocznym Wolnej Woli, W niebie nie ma Grzechu wiec używając logiki nie na własnej woli
Jeżeli
Jeżeli Boga nie ma,
to nie wszystko człowiekowi wolno.
Jest stróżem brata swego
i nie wolno mu brata swego zasmucać,
opowiadając, że Boga nie ma.
Jedi czy Wiedzmin ?
Superman był by lepszym Mesjaszem, proponuje uwierzyć w niego. Logo z "S" czy krzyż? Co za różnica. A Superman jest bardziej moralny i nie obiecuję nikomu piekła jeśli nie polubi Jor-Ela.
Wygląda jakby miał stoczyć najlepszą walkę na świecie.
Ale w kogo mamy wierzyć? W tego gościa. Nie, to nie Jezus. My nawet nie wiemy jak on wyglądał bo nie ma ŻADNEGO dokładnego opisu. Znamy ludzi, którzy opowiadali jak on wyglądał, ale to było kilka wieków po jego śmierci. Wiemy, że istniał, że coś tam zrobił dobrego. Że dzięki niemu powstała wspólnota chrześcijańska, która została rozerwana na wiele mniejszych przez zawistnych i pyszałkowatych ludzi. z Jezusową nauką obecne kościoły mają niewiele wspólnego. Za dużo wody w Nilu przepłynęło by coś jeszcze z tym miało.
A kto to? Bo za czasów Jezusa fotek nie robili
Co mam do stracenia? A choćby godzinę z życia co niedzielę plus nerwy starganie wysłuchiwaniem ględzenia o polityce, aborcji, krzykach zarodków etc. Teraz mam spokój i nie zamierzam go tracić.
@MalaZlaCzarownica Dlaczego kiedy mowa jest o Jezusie to zaraz pojawiają się smęty o księżach, kazaniach, mszy i kościele katolickim??? Zrozumcie ludzie o ciasnych rozumkach, że Jezus nie był katolikiem i nie założył kościoła katolickiego. Diabeł wmówił ludziom, że Jezus i religia to samo. To nie to samo. Jezus traktował religiuszy z buta. Religia już w tej chwili tak się rozrosła, że religijni ludzie są jak faryzeusze: udają przed wszystkimi i przed sobą samym, a Boga nie znają.
A jak katolik umiera to jest pogrzeb, czy normalnie śmieciarka przyjeżdża?