Najlepsze było to jak na konferencji prasowej po uwolnieniu przed Nadiją Sawczenko leżał szalik w polskich barwach narodowych, z godłem i napisem Polska.
~kamileo123456 Nie czytałeś moich wpisów i tu się zbłaźniłeś. PO uważam za pijawki i zakłamanych ... już nie dopowiem. A ta pani jest Pompowana na prezydenta tak jak uwolniona była pani premier Ukrainy ma paranoję w oczach dąży do wojny.
jdud1 - a co to ma do rzeczy? Jesteś chory na nienawiść, człowieku. Albo jesteś rosyjskim trolem, co na jedno wychodzi. Tak się przejmujesz historią, że nie zauważasz, że pomagasz Rosjanom w zbrodniach, które dzieją się TERAZ, a nie kiedyś tam. Historii nie cofniesz, a dzień dzisiejszy możesz zmienić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2016 o 13:04
@jdud1 to co, w takim razie wszyscy Niemcy to hitlerowcy, wszyscy Ukraińcy to banderowcy, wszyscy Rosjanie to sowieci, a wszyscy Polacy to sarmaci? Takie uogólnianie jest dość raniące dla zwykłych ludzi, którzy nie mają wpływu na to co było.
@Geoffrey Sugerujesz zatem, że Polska ma wspierać banderowski rząd, który formułuje wobec Polski roszczenia terytorialne przeciwko mocarstwu nuklearnemu jakim jest Rosja? Ja nie mam nic do Ukraińców a wręcz przeciwnie. Uważam, że nie stworzenie Rzeczpospolitej Trojga Narodów o równych prawach to nasz największy błąd historyczny. No ale ich współczesny nacjonalizm oparty na banderyzmie i mordach zasługuje na zaoranie i nie jest to cynizm tylko realne spojrzenie na sprawę. Popatrz chłodnym okiem jak CYNICZNIE Ukraina została wmanewrowana w ten konflikt przez USA. Przecież już USA tego nawet nie ukrywa i koszty są znane czyli 5mld $ kosztowała destabilizacja regionu. Jeśli zaś nie widzisz, że Polskę próbuje się również do tej wojny wpychać to jesteś ślepy. Teraz zaś powiem rzecz kontrowersyjną: Ani Polacy ani Białorusini ani Ukraińcy nie mają swoich nacjonalistycznych ojczyzn - to wszystko było jednym organizmem i wcale nie Polskim tylko mieszaniną kultury opartej na wspólnych wartościach. Mało tego - Mazowsze było odrębne do 1529 r. Ludzie tu mieszkający to byli mazowszanie. Niby, że nagle przestało to być bo granice się pozmieniały? Jeśli o mnie chodzi to IRP niech wraca choćby jutro ze stolicą w Kijowie albo w Wilnie czy w Krakowie. Jest mi to całkowicie bez różnicy - pod warunkiem, że wrócą też tamte zasady wolności bez tamtych błędów. Czym prędzej to wszyscy zrozumiemy tj. Polacy, Białorusini, Ukraińcy ale także Rosjanie tym lepiej dla nas wszystkich. To przecież jeden Naród, nie polski tylko naród Wielkiej Rzeczpospolitej. Niewiele, naprawdę niewiele zabrakło, żeby Polka i Rosja była jednym organizmem pod jednym królem, carem Władysławem IV. Słowiańszczyznę się dzieli i nastawia nas przeciwko sobie od 1000 lat. Nie pisz mi więc o cynizmie, ponieważ nie jestem cyniczny a wręcz przeciwnie. Na nacjonalizmie integralnym i na banderyzmie poza wojną niczego się nie zbuduje. Tu nie Niemcy, tu nikt nigdy "czystej krwi" germańskiej nie szukał - tu wartości były zupełnie inne.
Zibioff, Jaki banderowski rząd? Ile ukraińscy nacjonaliści mają procent w parlamencie? Wiesz? ZERO, nie przekroczyli progu 2% i nie weszli do parlamentu. To dużo mniej niż w Niemczech czy Francji. Co ty mi tu z moskiewską propagandą wjeżdżasz? Jakie roszczenia terytorialne? Obudź się człowieku i nie rozsiewaj moskiewskiej propagandy, Mówisz ładne słowa o Rzeczypospolitej Trojga Narodów, a sypiesz teksty w interesie Moskwy. Owszem, może być równoprawne porozumienie Polaków, Ukraińców, i Litwinów\Białorusinów, ale na pewno nie pod przywództwem Moskwy, bo tę bajkę już przerabialiśmy za Cara i za Stalina. Moskwa nigdy nie będzie "partnerem", dla Polski bo oni chcą być władcami całej słowiańszczyzny, a najlepiej i świata. Ile razy można robić ten sam błąd?
@Geoffrey Władysław IV - to był POLSKI KRÓL i jednocześnie CAR, nie Moskiewski ale z Rzeczpospolitej. Poczytaj o Szujskim i dymitriadach i o hołdzie ruskim. Jaka moskiewska propaganda? Nie wiesz o czym piszę. POLSKI KRÓL ZASIADAŁ NA CARSKIM TRONIE i miał w dodatku poparcie bojarów. Dlaczego to się nie udało to najlepiej pytać w Watykanie. Jaki banderowski rząd? http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/w-kijowie-powstana-ulice-bandery-i-szuchewycza-polskie-msz-nie-widzi-w-tym-problemu.
Nie chodzi o dominację jakiegokolwiek nacjonalizmu, ale o realizację wartości wolnościowych. Co zaś do Cara - to do 1830 nie było wcale źle a wręcz przeciwnie. Warto zapoznać się z tym wykładem: https://www.youtube.com/watch?v=XaWTg-yoWvM
@Zibioff, jeśli serio uważasz, że instytucję Cara można połączyć z ideą Rzeczypospolitej, to nie wiesz o czym mówisz. Carstwo rosyjskie jest oparte na modelu zaczerpniętym od Złotej Ordy, to monarchia absolutna, w której poddani są własnością monarchy. Rzeczpospolita była oparta na prawe i wolności. Przekonali się o tym choćby Kozacy, którzy po powstaniu Chmielnickiego chcieli podpisać traktat z Carem - odpopwiedział im, że Car nie podpisuje układów z poddanymi. Jeśli mówisz o wolności, to zapomnij o Rosji, to kraj niewolników. I tak było zawsze, od samego Batu-Chana. Piszesz że do 1830 roku było dobrze? A kiedy była rzeź Pragi? w 1794. Kiedy były rozbiory? To Rosja jest imperium zła, to Rosja wykorzystuje Słowian do własnych celów, do budowania raz po raz więzienia narodów, świetnie rozgrywając brak porozumienia wśród Słowian i napuszczając jednych na drugich. I dalej dajemy się szczuć na Ukraińców, bo jakąś tam ulicę chcą zrobić, choć to Ukraińcy są narodem, który według badań jest najbardziej pozytywnie nastawionym do Polaków narodem na świecie.
@Geoffrey Odrobinkę zaczynasz rozumieć...Owszem władze Rosji WYKORZYSTUJĄ SŁOWIAN od wieków no i co SŁOWIANIE W TYM ROSYJSCY POWINNI ZROBIĆ, żeby nie walczyć między sobą w sztucznych wojnach? Co postulować? WOLNOŚĆ. Gdzie był wzór tej wolności i reguł postępowania przez wieki, był w IRP ( oczywiście to nie był ideał ), Władysław IV był CAREM i królem POLSKIM a nie hanem i wartości MIAŁ POLSKIE A NIE KRYMSKIE. Piszę od początku, że NACJONALIZM INTEGRALNY trzeba odrzucić i nigdy go u nas nie było i podsycanie nacjonalizmów szowinistycznych i szczucie jednych na drugich jest metodą władzy na rządzenie czyli słynne "divide et impera". A Polska współczesna? Kto nas dyma u nas? A nasi komuniści od dziesięcioleci. Czy po 1989 r. MY to ONI..Ja się nie czuję związany z kolejnymi rządami od 1944 r. Też nas dymają. W USA? Rewolucja marksistowska i myślisz, że USA jest spójne? Nie jest! Połowa amerykanów czuje się dymana..itp..itd..Mamienie ludzi nacjonalizmem integralnym czyli zasadą "czystości krwi" to głupota. Liczą się wyłącznie wartości. Te zaś na tych ziemiach od wieków mamy wspólne i NIGDY tu nacjonalizmu nie było do czasu pociągu z Leninem z Zurychu do Moskwy w 1916 a potem Hitlera. Piszesz o rozbiorach...Każdy z władców który rozebrał Polskę był NIEMCEM. Zresztą nie mieli w zasadzie wyjścia bo jak to pisał Carl von Clausewitz- pruski teoretyk wojny "agresor nie jest winny agresji, tylko ofiara, która prowokuje go swoją słabością"..Myśmy sami Rzeczpospolitą wykończyli i grzechem było tego tortu na 3 nie podzielić.
@Zibioff, Masz sporą wiedzę, ale trochę nieuporządkowaną i mylisz epoki. Twierdzisz, że w Polsce nie było nacjonalizmu? Nie ma takiej opcji, bo wszędzie był, bo to był element rozwojowy społeczeństw, nieodzowny proces historyczny, który zaczął się w II poł. XIX wieku ( Wiosna Ludów) i skończył po II Wojnie Światowej. ( a w niektórych krajach jeszcze się nie skończył) Polacy mieli Dmowskiego, Ukraińcy mieli Banderę. To jest choroba wieku dziecięcego nowoczesnych narodów, Europa ma ją za sobą, ale Ukraina jeszcze nie, bo u nich procesy historyczne były zahamowane przez ZSRR. Tak samo Jugosławia miała swój okres nacjonalizmu i okrutnych wojen, gdy się uwolnili od komunizmu. To po prostu trzeba przeczekać. Ukraina nie została WMANEWROWANA, Ukraina przechodzi naturalny proces tworzenia państwa, mniej więcej to, co Polacy w 1918 - legiony, patriotyzm, powstawanie własnych instytucji. Trzeba to po prostu ROZUMIEĆ, bo Polska też to przechodziła. Dalej - pięknie piszesz o I Rzeczypospolitej, o braku nacjonalizmu, wspólnocie itp. Wszystko prawda, ale wraz z Wiosną Ludów, w okolicach Powstania Styczniowego, to wszystko stało się NIEAKTUALNE, bo Polska stała się narodem, w znaczeniu etnicznym, i wspólnoty ponadnarodowej już nie było. To wtedy ktoś do rzeczownika "Rzeczpospolita" dodał przymiotnik "polska". Teraz Polacy wychodzą już z okresu nacjonalizmu, ale Ukraińcy jeszcze nie, bo dopiero wyrywają się na niepodległość. I nie ma co rwać szat, trzeba przeczekać. I potem, na DOBROWOLNYCH zasadach - nie podbojem, zabrać się za ideę Międzymorza. Ale zrozum, I Rzeczypospolitej już dawno nie ma i wszystko trzeba budować od nowa. Chętnie z Tobą pogadam na jakimś poważniejszym forum, bo widzę, że będą z Ciebie ludzie. Pozdrawiam.
Ja bym się zgodził pod dwoma, minimum warunkami: Galicja Wschodnia wraca do nas oraz muszą przyznać że Wołyń to była ich wina i żałują za to naprawdę a nie popisowo.
kiedy rusek ma coś do Ciebie, odrazu wisz bo o tym ci powie.Ukrainiec bedzie udawał przyjaciela, a na końcu nabije Ciebie i mnie na pal.Zdala od tego ścierwa
Nie wiem co w tym śmiesznego jest ale tym bardziej zostanie to zrealizowane. Otóż gdyby kwestia Krymu i Donbasu była tylko kwestią i interesem Ukrainy to Ja bym śmiech zrozumiał... Ale Donbas i Krym to kolejny punkt w wydzieraniu Rosji jej stref wpływów i rynków... Udało się wyrwać całą Ukrainę która byłą rynkiem i strefą wpływów Rosji no to i Donbas i Krym też zostanie wyrwany kacapom... Śmieszne :D No to się pośmiejemy... Czasu dużo, możliwości dużo a jak pokazuje historia ostatnich 200 lat to nie Zachód się cofa tylko Rosja i to na OTRO ;)
szkoda. a można było tego bękarta po ZSRR rozebrać i się sprawiedliwie podzielić. logiczne że ruscy zabrali Krym. bo Krym jest ich tak samo jak ziemię lwowskie są Polskie.
Najlepsze było to jak na konferencji prasowej po uwolnieniu przed Nadiją Sawczenko leżał szalik w polskich barwach narodowych, z godłem i napisem Polska.
@cvetelina Najlepsze jest to, że jest to pompowana sztuczna bohaterka Ukrainy a na jej twarzy widoczne jest obłąkanie
@Onon, obłąkanie to ja raczej widzę w waszych wpisach. Ty pewnie wszędzie widzisz obłąkanie, tylko nie na twarzach POpleczników?
~kamileo123456 Nie czytałeś moich wpisów i tu się zbłaźniłeś. PO uważam za pijawki i zakłamanych ... już nie dopowiem. A ta pani jest Pompowana na prezydenta tak jak uwolniona była pani premier Ukrainy ma paranoję w oczach dąży do wojny.
Wyjątkowo obrzydliwy demot. Cynizm i sk...ństwo wobec kogoś, kto broni własnej ojczyzny, jakoś to nie po polsku.
jdud1 - a co to ma do rzeczy? Jesteś chory na nienawiść, człowieku. Albo jesteś rosyjskim trolem, co na jedno wychodzi. Tak się przejmujesz historią, że nie zauważasz, że pomagasz Rosjanom w zbrodniach, które dzieją się TERAZ, a nie kiedyś tam. Historii nie cofniesz, a dzień dzisiejszy możesz zmienić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2016 o 13:04
@jdud1 to co, w takim razie wszyscy Niemcy to hitlerowcy, wszyscy Ukraińcy to banderowcy, wszyscy Rosjanie to sowieci, a wszyscy Polacy to sarmaci? Takie uogólnianie jest dość raniące dla zwykłych ludzi, którzy nie mają wpływu na to co było.
@Geoffrey Sugerujesz zatem, że Polska ma wspierać banderowski rząd, który formułuje wobec Polski roszczenia terytorialne przeciwko mocarstwu nuklearnemu jakim jest Rosja? Ja nie mam nic do Ukraińców a wręcz przeciwnie. Uważam, że nie stworzenie Rzeczpospolitej Trojga Narodów o równych prawach to nasz największy błąd historyczny. No ale ich współczesny nacjonalizm oparty na banderyzmie i mordach zasługuje na zaoranie i nie jest to cynizm tylko realne spojrzenie na sprawę. Popatrz chłodnym okiem jak CYNICZNIE Ukraina została wmanewrowana w ten konflikt przez USA. Przecież już USA tego nawet nie ukrywa i koszty są znane czyli 5mld $ kosztowała destabilizacja regionu. Jeśli zaś nie widzisz, że Polskę próbuje się również do tej wojny wpychać to jesteś ślepy. Teraz zaś powiem rzecz kontrowersyjną: Ani Polacy ani Białorusini ani Ukraińcy nie mają swoich nacjonalistycznych ojczyzn - to wszystko było jednym organizmem i wcale nie Polskim tylko mieszaniną kultury opartej na wspólnych wartościach. Mało tego - Mazowsze było odrębne do 1529 r. Ludzie tu mieszkający to byli mazowszanie. Niby, że nagle przestało to być bo granice się pozmieniały? Jeśli o mnie chodzi to IRP niech wraca choćby jutro ze stolicą w Kijowie albo w Wilnie czy w Krakowie. Jest mi to całkowicie bez różnicy - pod warunkiem, że wrócą też tamte zasady wolności bez tamtych błędów. Czym prędzej to wszyscy zrozumiemy tj. Polacy, Białorusini, Ukraińcy ale także Rosjanie tym lepiej dla nas wszystkich. To przecież jeden Naród, nie polski tylko naród Wielkiej Rzeczpospolitej. Niewiele, naprawdę niewiele zabrakło, żeby Polka i Rosja była jednym organizmem pod jednym królem, carem Władysławem IV. Słowiańszczyznę się dzieli i nastawia nas przeciwko sobie od 1000 lat. Nie pisz mi więc o cynizmie, ponieważ nie jestem cyniczny a wręcz przeciwnie. Na nacjonalizmie integralnym i na banderyzmie poza wojną niczego się nie zbuduje. Tu nie Niemcy, tu nikt nigdy "czystej krwi" germańskiej nie szukał - tu wartości były zupełnie inne.
Zibioff, Jaki banderowski rząd? Ile ukraińscy nacjonaliści mają procent w parlamencie? Wiesz? ZERO, nie przekroczyli progu 2% i nie weszli do parlamentu. To dużo mniej niż w Niemczech czy Francji. Co ty mi tu z moskiewską propagandą wjeżdżasz? Jakie roszczenia terytorialne? Obudź się człowieku i nie rozsiewaj moskiewskiej propagandy, Mówisz ładne słowa o Rzeczypospolitej Trojga Narodów, a sypiesz teksty w interesie Moskwy. Owszem, może być równoprawne porozumienie Polaków, Ukraińców, i Litwinów\Białorusinów, ale na pewno nie pod przywództwem Moskwy, bo tę bajkę już przerabialiśmy za Cara i za Stalina. Moskwa nigdy nie będzie "partnerem", dla Polski bo oni chcą być władcami całej słowiańszczyzny, a najlepiej i świata. Ile razy można robić ten sam błąd?
@Geoffrey Władysław IV - to był POLSKI KRÓL i jednocześnie CAR, nie Moskiewski ale z Rzeczpospolitej. Poczytaj o Szujskim i dymitriadach i o hołdzie ruskim. Jaka moskiewska propaganda? Nie wiesz o czym piszę. POLSKI KRÓL ZASIADAŁ NA CARSKIM TRONIE i miał w dodatku poparcie bojarów. Dlaczego to się nie udało to najlepiej pytać w Watykanie. Jaki banderowski rząd? http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/w-kijowie-powstana-ulice-bandery-i-szuchewycza-polskie-msz-nie-widzi-w-tym-problemu.
Nie chodzi o dominację jakiegokolwiek nacjonalizmu, ale o realizację wartości wolnościowych. Co zaś do Cara - to do 1830 nie było wcale źle a wręcz przeciwnie. Warto zapoznać się z tym wykładem: https://www.youtube.com/watch?v=XaWTg-yoWvM
@Zibioff, jeśli serio uważasz, że instytucję Cara można połączyć z ideą Rzeczypospolitej, to nie wiesz o czym mówisz. Carstwo rosyjskie jest oparte na modelu zaczerpniętym od Złotej Ordy, to monarchia absolutna, w której poddani są własnością monarchy. Rzeczpospolita była oparta na prawe i wolności. Przekonali się o tym choćby Kozacy, którzy po powstaniu Chmielnickiego chcieli podpisać traktat z Carem - odpopwiedział im, że Car nie podpisuje układów z poddanymi. Jeśli mówisz o wolności, to zapomnij o Rosji, to kraj niewolników. I tak było zawsze, od samego Batu-Chana. Piszesz że do 1830 roku było dobrze? A kiedy była rzeź Pragi? w 1794. Kiedy były rozbiory? To Rosja jest imperium zła, to Rosja wykorzystuje Słowian do własnych celów, do budowania raz po raz więzienia narodów, świetnie rozgrywając brak porozumienia wśród Słowian i napuszczając jednych na drugich. I dalej dajemy się szczuć na Ukraińców, bo jakąś tam ulicę chcą zrobić, choć to Ukraińcy są narodem, który według badań jest najbardziej pozytywnie nastawionym do Polaków narodem na świecie.
@Geoffrey Odrobinkę zaczynasz rozumieć...Owszem władze Rosji WYKORZYSTUJĄ SŁOWIAN od wieków no i co SŁOWIANIE W TYM ROSYJSCY POWINNI ZROBIĆ, żeby nie walczyć między sobą w sztucznych wojnach? Co postulować? WOLNOŚĆ. Gdzie był wzór tej wolności i reguł postępowania przez wieki, był w IRP ( oczywiście to nie był ideał ), Władysław IV był CAREM i królem POLSKIM a nie hanem i wartości MIAŁ POLSKIE A NIE KRYMSKIE. Piszę od początku, że NACJONALIZM INTEGRALNY trzeba odrzucić i nigdy go u nas nie było i podsycanie nacjonalizmów szowinistycznych i szczucie jednych na drugich jest metodą władzy na rządzenie czyli słynne "divide et impera". A Polska współczesna? Kto nas dyma u nas? A nasi komuniści od dziesięcioleci. Czy po 1989 r. MY to ONI..Ja się nie czuję związany z kolejnymi rządami od 1944 r. Też nas dymają. W USA? Rewolucja marksistowska i myślisz, że USA jest spójne? Nie jest! Połowa amerykanów czuje się dymana..itp..itd..Mamienie ludzi nacjonalizmem integralnym czyli zasadą "czystości krwi" to głupota. Liczą się wyłącznie wartości. Te zaś na tych ziemiach od wieków mamy wspólne i NIGDY tu nacjonalizmu nie było do czasu pociągu z Leninem z Zurychu do Moskwy w 1916 a potem Hitlera. Piszesz o rozbiorach...Każdy z władców który rozebrał Polskę był NIEMCEM. Zresztą nie mieli w zasadzie wyjścia bo jak to pisał Carl von Clausewitz- pruski teoretyk wojny "agresor nie jest winny agresji, tylko ofiara, która prowokuje go swoją słabością"..Myśmy sami Rzeczpospolitą wykończyli i grzechem było tego tortu na 3 nie podzielić.
@Zibioff, Masz sporą wiedzę, ale trochę nieuporządkowaną i mylisz epoki. Twierdzisz, że w Polsce nie było nacjonalizmu? Nie ma takiej opcji, bo wszędzie był, bo to był element rozwojowy społeczeństw, nieodzowny proces historyczny, który zaczął się w II poł. XIX wieku ( Wiosna Ludów) i skończył po II Wojnie Światowej. ( a w niektórych krajach jeszcze się nie skończył) Polacy mieli Dmowskiego, Ukraińcy mieli Banderę. To jest choroba wieku dziecięcego nowoczesnych narodów, Europa ma ją za sobą, ale Ukraina jeszcze nie, bo u nich procesy historyczne były zahamowane przez ZSRR. Tak samo Jugosławia miała swój okres nacjonalizmu i okrutnych wojen, gdy się uwolnili od komunizmu. To po prostu trzeba przeczekać. Ukraina nie została WMANEWROWANA, Ukraina przechodzi naturalny proces tworzenia państwa, mniej więcej to, co Polacy w 1918 - legiony, patriotyzm, powstawanie własnych instytucji. Trzeba to po prostu ROZUMIEĆ, bo Polska też to przechodziła. Dalej - pięknie piszesz o I Rzeczypospolitej, o braku nacjonalizmu, wspólnocie itp. Wszystko prawda, ale wraz z Wiosną Ludów, w okolicach Powstania Styczniowego, to wszystko stało się NIEAKTUALNE, bo Polska stała się narodem, w znaczeniu etnicznym, i wspólnoty ponadnarodowej już nie było. To wtedy ktoś do rzeczownika "Rzeczpospolita" dodał przymiotnik "polska". Teraz Polacy wychodzą już z okresu nacjonalizmu, ale Ukraińcy jeszcze nie, bo dopiero wyrywają się na niepodległość. I nie ma co rwać szat, trzeba przeczekać. I potem, na DOBROWOLNYCH zasadach - nie podbojem, zabrać się za ideę Międzymorza. Ale zrozum, I Rzeczypospolitej już dawno nie ma i wszystko trzeba budować od nowa. Chętnie z Tobą pogadam na jakimś poważniejszym forum, bo widzę, że będą z Ciebie ludzie. Pozdrawiam.
Ja bym się zgodził pod dwoma, minimum warunkami: Galicja Wschodnia wraca do nas oraz muszą przyznać że Wołyń to była ich wina i żałują za to naprawdę a nie popisowo.
kiedy rusek ma coś do Ciebie, odrazu wisz bo o tym ci powie.Ukrainiec bedzie udawał przyjaciela, a na końcu nabije Ciebie i mnie na pal.Zdala od tego ścierwa
Polacy powinni upomnieć się o swoje - czyli Lwów, Tarnopol i Stanisławów, ale jak na razie się do tego nie kwapią, niestety bez względu na partię
A potem zażądać Kresów w zamian za pomoc.
Nie wiem co w tym śmiesznego jest ale tym bardziej zostanie to zrealizowane. Otóż gdyby kwestia Krymu i Donbasu była tylko kwestią i interesem Ukrainy to Ja bym śmiech zrozumiał... Ale Donbas i Krym to kolejny punkt w wydzieraniu Rosji jej stref wpływów i rynków... Udało się wyrwać całą Ukrainę która byłą rynkiem i strefą wpływów Rosji no to i Donbas i Krym też zostanie wyrwany kacapom... Śmieszne :D No to się pośmiejemy... Czasu dużo, możliwości dużo a jak pokazuje historia ostatnich 200 lat to nie Zachód się cofa tylko Rosja i to na OTRO ;)
Wy się śmiejecie, a Bóg jeden wie co temu psychopacie Macierewiczowi chodzi po głowie.
zastanawiają się czy pomóc!
a nie czy nie pomóc
Hmmmm no nie powiem ciekawa propozycja
szkoda. a można było tego bękarta po ZSRR rozebrać i się sprawiedliwie podzielić. logiczne że ruscy zabrali Krym. bo Krym jest ich tak samo jak ziemię lwowskie są Polskie.
Nieźle odżywiona jak na wieczne strajki głodowe. Powietrze w Rostowie musi być wysokokaloryczne.
W zamian za dwóch oficerów z GRU więzionych na Ukrainie
Oczywiście moskiewskie trolle znów bawią się w politykę. Bo gdzie Wołyń a gdzie Krym?