Zwracam uwagę, że walcząc w Polsce panowie musieli założyć polskie mundury i SŁUCHAĆ POLSKICH ROZKAZÓW. Nigdy Piłsudski nie zgodziłby się na stacjonowanie amerykanów na naszym terytorium z wyłączeniem polskiej linii dowodzenia, tak jak obecnie.
Od tamtego czasu Polska sie zeszmacila, jak wspominal chociazby Linda. Dzis ten Amerykanin dostalby w zeby od Sebka, w autobusie okradzionoby go, PiSiarze wysmieliby go i drwili z jego demokracji, a panie w beretach przeploszyly z okazji miesiecznicy. Fakt jednak pozoistanie faktem - Polska nie chce umrzec. Szmacic sie za to moze - do woli.
Zwracam uwagę, że walcząc w Polsce panowie musieli założyć polskie mundury i SŁUCHAĆ POLSKICH ROZKAZÓW. Nigdy Piłsudski nie zgodziłby się na stacjonowanie amerykanów na naszym terytorium z wyłączeniem polskiej linii dowodzenia, tak jak obecnie.
Od tamtego czasu Polska sie zeszmacila, jak wspominal chociazby Linda. Dzis ten Amerykanin dostalby w zeby od Sebka, w autobusie okradzionoby go, PiSiarze wysmieliby go i drwili z jego demokracji, a panie w beretach przeploszyly z okazji miesiecznicy. Fakt jednak pozoistanie faktem - Polska nie chce umrzec. Szmacic sie za to moze - do woli.
Kto to był ten "Puławski" co walczył dla Stanów?