@AIkanaro A nawiewy to są wg ciebie szczelne? Nie są. Mało tego, nawet do nowego silnika ci się wody naleje gdy go tak zalejesz (tak silnik ma odpowietrzanie misy olejowej!). Do tego woda wleci przez filtr powietrza, nie wspomnę już o tym że woda dostanie się do baku... Cywilne auta mogą jeździć po wodzie do wysokości podłogi. Potem mogą wystąpić zwarcia w instalacji...
eeeeeee, nie takie auta żeśmy z januszem w warsztacie picowali. Jak postoi taki wóz w lipcu 2 tygonie na upałach z otwartymi dzwiami u nas na placu to sie wysuszy. Potem tylko trzeba szybko sprzedać zanim zacznie korozja łapać.
@jdud1 polecam kanał na yt motodoradca. Tam pan fajnie opowiada m.in. o takich januszach z warsztatu. Sam miał kiedyś wypadek, auto rozwalone, skrzynia biegów silnik wszystko wyleciało. Do kasacji? Nic z tych rzeczy. Na warsztat i super prezent dla żony :)
wszystko płynnie działa...
świeżo prana tapicerka
@mazii Akurat jesli wszystkie uszczelki byly w dobrym stanie to do srodka nie powinna kropla wody przedostac.
Na pedałach gazu sprzęgła i hamulca nie ma uszczelek i na kolumnie kierowniczej więc woda będzie
Przez nawiewy wentylacji będzie się napełniać w miarę szybko ☺
@AIkanaro A nawiewy to są wg ciebie szczelne? Nie są. Mało tego, nawet do nowego silnika ci się wody naleje gdy go tak zalejesz (tak silnik ma odpowietrzanie misy olejowej!). Do tego woda wleci przez filtr powietrza, nie wspomnę już o tym że woda dostanie się do baku... Cywilne auta mogą jeździć po wodzie do wysokości podłogi. Potem mogą wystąpić zwarcia w instalacji...
Zapłacę przelewem.
Zalane do pełna
Zakupu nie trzeba już oblewać :-)
auto nie jezdzi..po prostu płynie po drodze
"Nic nie puka, nic nie stuka", na wybojach trochę "bluka"...
Kolor: Morski Metalik
Po prostu płynie po drodze :P
...tylko chlupie na zakrętach.
Niemiec płakał jak sprzedawał...
@Quant Panie a co to auto w środku takie mokre? Bo Niemiec tak strasznie płakał jak sprzedawał...
eeeeeee, nie takie auta żeśmy z januszem w warsztacie picowali. Jak postoi taki wóz w lipcu 2 tygonie na upałach z otwartymi dzwiami u nas na placu to sie wysuszy. Potem tylko trzeba szybko sprzedać zanim zacznie korozja łapać.
@jdud1 polecam kanał na yt motodoradca. Tam pan fajnie opowiada m.in. o takich januszach z warsztatu. Sam miał kiedyś wypadek, auto rozwalone, skrzynia biegów silnik wszystko wyleciało. Do kasacji? Nic z tych rzeczy. Na warsztat i super prezent dla żony :)
Trochę śmierdzi mułem, bo dziadek często na ryby jeździł.
Ja myśle że januszowe lawety już tam jadą...
dzięki za pomysł na biznes :)
tylko trochę chlapie.
Trochę wali śledziem
Tylko trochę chlupie :D
...a silnik na pewno nie był myty :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2016 o 21:53
Z własną grzybnią w fotelach :) Może jakieś trufle urosną?
Najśmieszniejsze w tym jednak jest to, że to wcale nie jest śmieszne..
Niebieska Kia Cee’d, nie palone w środku. Zadbany od kobiety. Wszystkie płyny wymienione.
-Panie co tu tak wilgocią śmierdzi ?
-Bo jak kobiety wsiadały, to od razu im się wilgotno robiło
Ta Kia Ceed po ile wyjdzie odcedzona ?Ale cena do oddania,wsiadam i jade :P
Powiadam Ci jeszcze w tym roku Twój szwagier poleci Ci takiego dwu latka funkiel noje from france.
Przynajmniej powie w komisie prawdę, ze nie był bity.
nie puka, nie stuka tylko chlupie :D
ja już lory szykuje :D
Nic nie stuka, nic nie puka tylko chlupocze :D
Wyposażenie obowiązkowe:apteczka,trójkąt oraz zestaw do nurkowania.
Niemiec/Francuz zalewał się łzami jak sprzedawal
po co kupować nie lepiej sprowadzić Odrą