Zibioff 15 czerwca 2016 o 19:05 +2 / 2 że ma twardą głowę. Bo nawalać tak dziobem i, że go łeb nie zaboli....? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sonnor 15 czerwca 2016 o 19:49 +3 / 3 ...to Ona.. udowadnia że ma ból głowy...:) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~KX 16 czerwca 2016 o 10:59 0 / 0 @sonnor To on (dzięcioł czerwono czuby) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
sraka12 15 czerwca 2016 o 20:06 +4 / 4 "jak ja mówię, że coś tam jest, to tam jest, idź być negatywny gdzieś indziej, a ja Ci udowodnię, że mam rację" Odpowiedz Komentuj obrazkiem Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2016 o 20:06
~Yanuszasty 16 czerwca 2016 o 9:01 +1 / 1 Co się nie da! Potrzymaj mi piwo Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziku26 16 czerwca 2016 o 9:02 0 / 0 Myśli - "Skoro jakichś kretyn zniszczył drzewo pilarką to dlaczego nie skorzystać z darmowego bufetu" Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Cookofski 16 czerwca 2016 o 9:05 +4 / 4 Udowadnia, że nie ma robali i drzewo jest zdrowe. - O widzisz? Nie ma robali. W całym drzewie! Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~Twoj_nick2 16 czerwca 2016 o 9:36 +2 / 2 Mi to wygląda na dowód twierdzenia Banach o puncie stałym, ale może coś pomyliłem. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
sraka12 16 czerwca 2016 o 16:19 0 / 0 To jak w końcu? On udowadnia, że coś tam jest, czy, że niczego tam nie ma? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
że ma twardą głowę. Bo nawalać tak dziobem i, że go łeb nie zaboli....?
...to Ona.. udowadnia że ma ból głowy...:)
@sonnor To on (dzięcioł czerwono czuby)
"You shall not pass!"
"jak ja mówię, że coś tam jest, to tam jest, idź być negatywny gdzieś indziej, a ja Ci udowodnię, że mam rację"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2016 o 20:06
szuka trzeciej bazy
Co się nie da! Potrzymaj mi piwo
Myśli - "Skoro jakichś kretyn zniszczył drzewo pilarką to dlaczego nie skorzystać z darmowego bufetu"
Udowadnia, że nie ma robali i drzewo jest zdrowe. - O widzisz? Nie ma robali. W całym drzewie!
szuka jedzenia
Mi to wygląda na dowód twierdzenia Banach o puncie stałym, ale może coś pomyliłem.
dzięcioł po prostu
To jak w końcu? On udowadnia, że coś tam jest, czy, że niczego tam nie ma?