Jakie to wkurzające, że w naszej kulturze ostatnimi czasy kładzie się tylko nacisk na "bycie sobą", nie słuchanie innych, nie zmienianie się. A gdzie praca nad sobą? Nad swoimi wadami? Korzystanie z rad i wysłuchiwanie być może słusznej krytyki? Dopasowanie się do nowego miejsca? Co w tym jest złego? Najłatwiej leniwej osobie po prostu powiedzieć "jestem sobą i nie zmienię się" i jeszcze robienie z tego jakiegoś ideału, wartości. Wkurza mnie to.
Umrzyj bezrobotny i bezdomny :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2016 o 16:28
A mógł się po prostu doczepić do górnego :v
Jakie to wkurzające, że w naszej kulturze ostatnimi czasy kładzie się tylko nacisk na "bycie sobą", nie słuchanie innych, nie zmienianie się. A gdzie praca nad sobą? Nad swoimi wadami? Korzystanie z rad i wysłuchiwanie być może słusznej krytyki? Dopasowanie się do nowego miejsca? Co w tym jest złego? Najłatwiej leniwej osobie po prostu powiedzieć "jestem sobą i nie zmienię się" i jeszcze robienie z tego jakiegoś ideału, wartości. Wkurza mnie to.