I co w tym przeszkadza? Ja lubię pogadać ze znajomymi z uczelni w autobusie, jak nie wszystko kręci się wokół notatek i najbliższego kolosa, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś przemocą wyrywał mi słuchawki, sam też nie przeszkadzam nikomu, jak akurat nie ma ochoty gadać.
dlatego wole jezdzic samochodem, moze nie ekonomicznie ale przyjemnie i w spokoju :)
I co w tym przeszkadza? Ja lubię pogadać ze znajomymi z uczelni w autobusie, jak nie wszystko kręci się wokół notatek i najbliższego kolosa, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś przemocą wyrywał mi słuchawki, sam też nie przeszkadzam nikomu, jak akurat nie ma ochoty gadać.
Podziwiam ludzi jadących o 7 rano, którym usta się nie zamykają i o tak morderczej porze potrafią znaleźć tematy.
mordercza 7 rano?
@Gambini Tak, niektórzy po prostu rano nie funkcjonują dobrze. Niestety, nie wszyscy są skowronkami.
albo kiedy chcesz poczytać książkę w komunikacji miejskiej i też wsiada znajomy.. zwłaszcza jakiś dalszy
no i co? witam sie, zakładam słuchawki i odpływam