Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1135 1208
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A and4rzej
+67 / 89

To bardzo smutna historia. Mnie by się nie chciało tyle pisać tylko po to, żeby pochwalić się, że tankuje do pełna ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuchar1
+39 / 43

@and4rzej ciesz się że nie napisał że studiuje prawo albo ćwiczy crossfit :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dsfsfsf
+30 / 32

@and4rzej W nocy tankuje bo w dzień na wykładach a potem na crossfit, a tak narzeka na te hotdogi bo nie mają wegańskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KillerDzasta
+7 / 7

i nie skusił się na dwa snickersy w cenie trzech??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~korwi_99
0 / 4

@and4rzej @yo123 Jakis zazdrosny nieudacznik którego nie stać na hot dogi i kawe ze stacji:) Proponuje sie wziąśc do pracy zamiast zazdrościć innym. Jeżeli hod dogi sa sprzedawana to znaczy,że klienci tych hot dogów i płynów do spryskiwaczy potrzebuja, tak działa wolny rynek, by kązdy własciciel stacji dbał o klijenta by ten poszedł do konkurencji lub tam gdzie oferuja lepsze hot dogi. Nauka ekonomi sie prosi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maugrim
+2 / 2

Nie widzi, że to nie sytuacja jest nerwowa, tylko on. Ciekawe, w ile konfliktów się wpakuje, zanim zauważy, że to ze sobą ma problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 0

@kuchar1 I bezglutenowcem hehe XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yo123
+19 / 29

Zapomniałeś: "proponuję płyn do spryskiwaczy" - must have Orlenu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Saygrirl
+16 / 16

@yo123 niestety takie ma standardy i wymaga tego od pracownikow..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daaa22
0 / 0

Albo "Kierowniku, daj no 5 złoty".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
+5 / 5

a w nocy kolejka po lako...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczorex
0 / 0

@pandoro Co to takiego ten "lako"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sila1989
+1 / 1

@kaczorex kolega już jest po tym alko więc mu się litery przestawiają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+3 / 23

Czy ktoś poza Warszawą doświadczył takich sytuacji? Przejeździłem już troszkę po Polsce i nie przypominam sobie, żebym miał czekać dłużej niż minutę na kasjera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuchar1
+6 / 8

@Tuminure to się często zdarza na mniejszych stacjach gdzie jest powiedzmy jedna w okolicy mniejszego miasteczka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fumanchu
+1 / 7

@Tuminure Parę dni temu ,wyjazd z wczasów, Łeba.Tankowanie bo 700 km trza przejechać. Zasrani smakosze kawy,hotdogów (1 kurier) i wracający do aut by zamknąć na alarm Niemcy, z powrotem do kasy bo nie wziął portfela i tak w kółko. Bite 12 minut w deszczu. Też mieli wloty do tankowania z prawej strony i 2 dydtrybutory zastawili. Tak że sytuacja jak najbardziej prawdziwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+2 / 4

@Fumanchu Ja tam nie chcę mówić, że sytuacja nie jest prawdziwa, bo oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie coś się zdarza - zastanawiam się jednak czy mam takie szczęście i nie trafiam na takich ludzi, czy może to rzadkość. @kuchar1 Mieszkam na wsi, najbliższe miasto ma wprawdzie dwie stacje benzynowe ale poza nimi to w promieniu 20km nie ma (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) żadnych innych stacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tricolorworld
+9 / 13

@Tuminure to masz szczęście. Mój tata jest kierowcą tira i mówi, że to plaga po prostu. On musi zdążyć na czas, bo jak nie to będzie kwitł na jakimś zadupiu czekając na rozładunek paręnaście godzin, a taki sobie żarcie pół godziny wybiera, bo mu się stacja z kawiarnią pomyliła. Dla mnie to nieporozumienie, że nie ma osobnej kasy do tych hot-dogów itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mroovkoyad
+5 / 13

Tankujesz do pełna? A po co w ogóle tankować nie do pełna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+23 / 25

@Mroovkoyad Ponieważ nie wiesz czy masz tyle pieniędzy, żeby zatankować do pełna. Ponieważ za tydzień może będzie taniej. Ponieważ jesteś przewrażliwiony na punkcie spalania i gdzieś usłyszałeś, że pełny bak obciąża samochód, przez co spalanie wzrasta. Ponieważ rzadko jeździsz samochodem i nie chcesz przez rok mieć tego samego paliwa w baku. Ponieważ milion innych mniej lub bardziej dziwnych pomysłów i argumentów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R roszakm_7
0 / 6

@Mroovkoyad
Bo są tacy, dla których katalogowe spalanie pół litra na sto w tą czy w tamtą robi różnicę. Nakręcają na siebie bata autocenzury w postaci jak najczęstszego doświadczania zapalenia się kontrolki paliwa (z ich punktu widzenia jechać na stację 4x po 50zł jest lepsze niż raz za 200zł (podobnie są tacy, którzy wolą zajechać 4 wiertarki Niteo z Biedry niż kupić jedną na dłużej)). Ot - wydawanie małych kwot mniej boli, nawet jeżeli jest to droższe.

Maniak powie jeszcze, że samochód zatankowany do pełna jest cięższy, więc w czasie jazdy między tankowaniami spali więcej:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2016 o 11:02

avatar mrajska
-1 / 9

No i trauma do końca zycia. Ludzie to mają problemy. Aż mi wstyd, że ja takich nie mam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+1 / 13

Przeszła Ci sraczka? Czy to nowa moda na narzekania na stację benzynowe. Zaraz ktoś napisze że pracują tam introwertycy i zaczniecie wysyłać im tam laurki, żeby im nie było smutno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2016 o 9:42

avatar ~Twoj_nick2
-1 / 9

Magia narzekać na Januszy. Jedną z cech Januszy jest narzekanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trentilvbidt
-5 / 11

Kolejny żałosny kierowczyna narzeka na cały świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuchar1
-2 / 4

"Proponuję kawkę" jeszcze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2016 o 10:09

M marushka
+6 / 8

słaba imitacja poprzedniego super tekstu nt. kupowania kawy na stacji. bardzo słaba...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R roszakm_7
0 / 0

@marushka słaba, ale aktualna :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marushka
-1 / 1

a czytałeś(łaś) tamten. jest o tym samym. ale napisany o niebo lepiej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R roszakm_7
+4 / 4

W idealnym świecie byłby kompromis. Na stacjach paliw specjalna kasa, lub priorytet dla klientów płacących wyłącznie za swoje tankowanie. W Urzędach Pocztowych, specjalna kasa, lub priorytet dla petentów załatwiających sprawy stricte pocztowe. Takie rozwiązanie mam w mojej okolicy nawet w warzywniakach! - chcesz zagrać w lotto - poczekaj aż pani podejdzie do ciebie do specjalnego stanowiska :-)

Z tymi stacjami paliw - pół biedy, kiedy dystrybutory są usytuowane ukośnie (mniejsze blokowanie) i toaleta nie znajduje się "gdzieś z tyłu" z kluczem w kasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Redo2
0 / 4

@roszakm_7 Wychodzi na to, że w idealnym świecie nie ma kapitalizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pograne
+1 / 1

Smutne jest to, że hotdogi na orlenie obsługuje zawsze inna osoba niż ta na kasie, która kasuje cię za paliwo, więc zanim stoisz do płacenia, to podajesz swoje preferencje przy hotdogach.
Mocno przypomina historię o "szybkiej kawie, niestety, nie przekonało mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
+5 / 9

To przykre, jak to niektórzy mają ból dupy o wszystko. A potem mamy społeczeństwo furiatów, nieprzystosowane do życia z innymi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~martinez092
+1 / 3

Tankuj w nocy, o północy. Traf na przerwę. Wygraj życie, strać pół godziny!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~llliilll
+2 / 6

aha, stacje sprzedają hot dogi i dają możliwość wyboru sosu i facet wyzywa, bo ludzie kupują hot dogi i wybierają sos. No tak 2/10 bym powiedział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Orlando73
-1 / 3

racja, ludzie są wku...wiający !!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Yanczes
+4 / 4

Sam pewnie stoi w tej kolejce po hot-doga a później wpir..ala w samochodzie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~leszekdd
+5 / 5

Ale w nocy też nie jest zaciekawie bo przychodzą ludzie którzy akurat wracają z imprezy na hot-doga i są jeszcze bardziej niezdecydowani :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sskkeejjcciikk
+2 / 4

I po chu* takie głupoty pisać? Połowa z tego co jest napisane to może jest prawda, ale przez takie pytanie czy ktoś zbiera punkty niektórzy dopiero sobie przypomną że mają kartę i dobiją te punkty. Akurat pracuje na Orlenie i nie widze z tym problemu, a właśnie wiele osób dziękuje za to że się im o karcie przypomniało. A jak Ci się śpieszy to jedź na stacje gdzie nie ma hotdogów ani punktów ani kolejek i po problemie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MAX86
+1 / 5

Ja tylko jeżdżę na stacje żeby hot-dogi wpier....lać a paliwo zamawiam do domu raz w miesiącu.... a jak komuś nie podoba się stanie w kolejce zawsze może przesiąść się na jednoślad typu rower hulajnoga.... POLSKA TO BARDZO BOGATY KRAJ WIĘC NIE MA SIĘ CO DZIWIĆ ŻE LUDZI WSZĘDZIE PEŁNO I ŻE TRZEBA W KOLEJCE STAĆ :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~huhuxdd
+2 / 2

Ale hejt poszedl na autora hahahaha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~klient90
+3 / 3

ten co kupuje hot-doga też jest klientem, tankuj tam gdzie ich nie sprzedają problem z głowy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vaiper
+3 / 3

No cóż, skoro najpierw sprzedawca mówi że jest sos majonezowy, a potem że się skończył to wina sprzedawcy. No i nie będę brał byle jakiego sosu tylko dlatego że jest kolejka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nillaa
+3 / 5

Oni muszą się tak pytać, bo są oceniani i dostają za to premie lub nie. Nie wiedzą czy ktoś jest zwykłym klientem czy tyw. tajemniczym klientem. Kogoś może to wkurzać, ale oni mają taką pracę. Gdy raz się nie zapyta o kartę payback czy snikersa może póżniej dostać mniejszą wypłatę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mk
+2 / 4

Proponuję stacje samoobsługowe. Nie ma tam hotdogów a paliwo jest tańsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~timki
+2 / 2

A to jakaś różnica w staniu w kolejce po zakupie 5 litrów czy do zalaniu do pełna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jaro89
0 / 2

Jem hot-doga na Orglenie jestem Januszem. Codziennie się człowiek dowie czegoś nowego :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P picapica
0 / 0

I dlatego tankuję na Auchan. A także dlatego, że tanio :P
No dobra: dlatego, że tanio. Sknera jestem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adamsowo
0 / 0

@picapica Uwazaj co wlewasz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antyplatformers
0 / 0

"Umbrella" - debilny wymysł marketingowców, atakują nie tylko stacje benzynowe, ale Empik, Rossman a nawet poczta polska...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jaro89
+1 / 3

Bo już się przejmę jakimś żalidupą. Po to sprzedają hotdogi by móc je kupować. Mogę zostać nawet Januszem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar doopa
+1 / 5

wyczuwam ból dupy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+1 / 1

Na szczęście takie problemy są gównie na wsiach, gdzie nie ma wielu stacji w okolicy, a coś ciepłego to tylko na patelni w domu, albo na wspomnianej stacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@Gambini No właśnie o to chodzi. Czasem po prostu nie ma innej możliwości, tylko zatankować na Orlenie czy innym korpogównie. I są ludzie, którym nie zależy na kawie, piwie czy hot-dogu. Te formułki już można znieść, bo tego wymaga praca, ale kiedy jedna osoba zastanawia się 10 minut nad sosem do kiełbasy, naprawdę można dostać szału. A do tego kawusia jeszcze i piwko, i pierdółka jakaś się znajdzie, wszystko, tylko nie paliwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sadsadadsadasd
+1 / 1

O co chodzi? Już 10 obrazek tego typu wtf

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niedostepny1988
0 / 2

wielce sie stalo, bylo napisac ze wolisz kebaby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jbhjiknhguiokjuh
0 / 0

A jakby ta stacja benzynowa nie nazywała się stacja benzynowa, tylko ta stacja benzynowa nazywałaby się stacja benzynowa z hotdogami, to by pomogło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D d4rki89
0 / 4

Do właściciela tego demota. Pracownicy na stacji benzynowej nie zarabiają dużych pensji. Od msprzedanych hod-dog'ow dostają premie dlatego tak starają się sprzedać ten towar. Najpierw dowiedz się jak to wygląda od drugiej strony a nie piszesz takie rzeczy. Jak Ci się nie podoba możesz jechać na inna stacje masz tego multum!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~okookooko
0 / 2

a wiesz jaka jest marza na paliwie? dowiedz sie i wszystko zrozumiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alxinger
0 / 2

Najlepszy pod tym względem jest ORLEN. Zanim dojdziesz do kasy policzysz wszystkie kręcące się parówki, a jak już dotrzesz do mety to czekają na ciebie propozycje (nie)do odrzucenia jak zajebisty płyn do spryskiwaczy. O punktach nie wspomnę. Dlatego omijam ORLENy z daleka. Wukrwia mnie tam ta sztuczna uprzejmość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adamsikowo
+2 / 4

@alxinger Ciekawe kwurwa cwaniaku ciekawe. Pamiętaj ze nikt tego nie robi dla przyjemnosci a powiedziec dwa slowa " Nie dziękuję" chyba cię mocno nie kosztuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szakal2016
+1 / 1

Nie wiem czy autor Demonta wie że stacje benzynowe więcej zarabiają na sprzedaży Hot-dogóW,Kawy,Spryskiwaczy,Papierosów i alkoholu niż na sprzedaży paliwa OT ''POLSKI PARADOKS'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~windml
+1 / 1

Ooooo, do pełna. Kolega chyba w totka wygrał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 1

Ale facet ma trochę racji. Ja rozumiem - hot-dog to marketing. Zawsze jakiś grosz. Ludzie może są głodni. Ale większość z takich smakoszy podjeżdża na stację TYLKO I WYŁĄCZNIE po hot-doga albo kawę. Sytuacja sprzed kilku dni: okolice 15. Wracamy z ojcem z wystawy psów. 35 stopni w cieniu. Ojciec tankuje na Orlenie bo innej stacji w pobliżu nie ma. 15 ludzi, z czego 14 wybierało żarcie. Nie, nie paliwo, tylko żarcie. 15 wybrała jeszcze kawę. Co najśmieszniejsze, stacja niemal sąsiadowała z McDonaldem. Nie wiem, czy na stacji jest taniej, ale szanujmy się. Jeśli komuś zależy wyłącznie na zakupie jedzenia, ma fast-foody albo sklep, albo kawiarnię, a nie stację benzynową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dsfcxva
0 / 2

@BlackWolf120 jesli piszesz 15 to pewnie bylo 5 osob, 35 stopni ok, ale w srodku jest klima. ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

Nie 5, bo o 5 osób bym się nie oburzała. Ciężko policzyć, ale spokojnie ponad 12 osób. W takiej temperaturze samochód nagrzewa się w ile? W pół godziny masz piekarnik. Klimatyzacja? W środku może i tak. Ale jest taki znaczek "zakaz wprowadzania psów". Sznaucer z jęzorem na wierzchu leżał gdzieś pod sklepem w cieniu, przez prawie pół godziny. W 35 stopniach. Chyba jedynym plusem Orlenu jest to, że wystawiają miski z wodą przed stacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Akane_
+1 / 3

@BlackWolf120 No właśnie, "szanujmy się", więc po co ten najazd na osoby, które przyszły po hot-doga? Mieliśmy się szanować przecież. Skoro stacja oferuje te hot-dogi, kawusie i inne pierdoły to klienci kupują, robią tam takie same zakupy jak Ty, każdemu się śpieszy jak Tobie, każdy chciałby już wyjść. I naprawdę mało kogo obchodzi, że Twój sznaucer czeka pod sklepem. Pretensje możesz mieć tylko do stacji jako takiej, że nie mają oddzielnych kas do gastronomii i paliwa, bo rzeczywiście by się przydały. No ale to nie wina tych ludzi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~więcwłąśnie
+4 / 4

A wiecie jakie to jest wkur**ające z drugiej strony lady...?!! :/ Jak przychodzi taki "chujgowie" po w sumie to nie wiem co... a co jest? I ten pieprzony przymus "zaproponowania" klientowi chociaż batonika (bo bez niego pewnie nie przeżyje kolejnych 20 km)... Ale big brother patrzy i musisz nawijać językiem korzyści bo w mniemaniu inteligencji tego wymagającej KAŻDY klient tego oczekuje. A najbardziej ten, który przyjechał tylko zatankować i zapłacić. Więc lada ma dwie strony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czesio1a
+1 / 3

Problem? Przestań jeździć samochodem i usuń konto z demotywatorów. Dziękuję ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~egidddd
+2 / 2

Kasjerzy muszą ci zaproponować 3 opcje conajmniej żebyś coś kupił tzw "tajemniczy klient" jeśli spieprzą to premia idzie w dół, jeśli Ci to przeszkadza to do lasu ;>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~213sadx
+2 / 2

Januszem to jestes ty jesli az tak cie to irytuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Zajac111
+1 / 3

Czego Ty chcesz od kurierów??!!! Myślisz że oni mają czas na to by iść do pizzeri coś zjeść, albo do jakiegoś baru na obiad? Może uważasz że w połowie dnia mają jechać do domu na obiad??!!! Człowieku oni zapierdzielają od 5:30 do 18-19 tylko po to byś Ty cwaniaczku dostał swoje gówniane coś zamówione z internetu. może trochę więcej szacunku dla ludzi którzy robią coś dla Ciebie... Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dorotaxangel
+2 / 2

Pracowałam na stacji benzynowej i jak nie podasz klientowi całej litanii to problem. Bo jest nowa promocja czemu nie proponujesz? Bo sprzedaż słaba. Bo to. Bo sramto. Jak nie zaproponowałam czegoś tam to opierdziel od kierownika. Po drugie jest ktoś taki jak "tajemniczy klient" za którego można było dostać fajna premie wiec no wiadomo - lepiej zaproponować niż się nie odzywać. Nie zawsze mi to pasowało no to takie wciskanie na siłe wszystkiego, ale no taka praca. (Nie mowię ze tak było wszędzie tylko jak było na mojej)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~alojzy_bąbel
+3 / 3

Ta, dlatego super były samoobsługowe stacje Neste, nie dość, że krótka piłka - podjeżdżasz, tankujesz, płacisz odjeżdżasz, to jeszcze mało ludzi bo dziadki się bały tych automatów ;) Niestety Shell to wchłonął i zaczęło się.. a może kawka, a może kanapka, a punkciki? To jest jakiś techniczny krok wstecz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~alojzy_bąbel
+1 / 1

Może więcej szacunku dla ludzi, którzy zamawiają te "gówniane cosie" bo byś w ogóle roboty nie miał...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~alojzy_bąbel
0 / 0

To powyżej to odp. do Zajac111.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Zajac111
-1 / 1

nie martw sie. Firmy sporo paczek zamawiają. nie potrzebujemy "prywat" i waszych wymagań. "Prosze przyjechać jak skończę prace.." a ja gdzie jestem??? na wakacjach??? Macie wielki problem zamówić paczkę do pracy a potem zdziwienie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~alojzy_bąbel
+1 / 1

Nie martwię się, korzystam z paczkomatów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jareknowik
0 / 0

wolny kraj, jeżeli się nie podoba że niektórzy mają ochotę dobrać sosy itp, a w systemie firmy jest tak że pracownik ma obowiązek zapytać o dodatkowe sprawy. Jeżeli się komuś nie podoba polecam wyprowadzić się. U nas na szczęście każdy ma jeszcze prawo kupować tyle ile chce w każdym sklepie jeżeli go na to stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~awefwaef
+2 / 2

ja pier ..... to sie powies jak ci takie rzeczy przeszkadzaja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Lud
+1 / 1

Pracuję na stacji. Staramy się dbać o dobro stacji i klientów ale oczywiście każdemu wiecznie źle i nie dogodzisz :). Każdy się stara i traktuje każdego klienta indywidualnie a nie że jeden lepszy bo tankuje do pełna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smyk2211
0 / 0

Przydała by się oddzielna kasa, tylko do hod-dogów oraz innych zakupów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~edfred212
0 / 0

ja zawsze biorę meksykański

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wnerwiona31
0 / 0

Nie doświadczam tego, bo mieszkam w mieście, a mieszczuchom wszystko nie pasuje. Zapraszam na wieś tu jest cud i miód. Posmakujecie to zobaczycie jak pięknie jest na łonie natury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ja
+1 / 1

Boli dupa, że po tankowaniu cie na hd nie stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wert7uio
+2 / 2

marudzisz, zastanów się. Kogo obchodzi co sobie myślisz jak stoisz w kolejce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wwwlodek
0 / 0

ktoś coś ma do kurierów ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~AVE87
+1 / 1

SSSSpoko, hot-dogi najlepiej smakują w nocy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wolfiria
0 / 0

O stary, masz rację faktycznie tak jest, ale czy pomyślałeś, że jest tak bo:
- istnieje aktywna sprzedaż (hot-dożki, punkciki i inne płyny do spryskiwaczy, które się proponuje): jeżeli kasjer jej nie prowadzi nie dostaje premii uznaniowej, a do tych 1300 msc (zależy ile etatu masz) dodatkowe 100 czy 200 złotych robi różnicę;
- skoro jest sklep na stacji (napoje, alko, i tak dalej) to znaczy, że przychodziteż taka persona zwana "tajemniczym klientem": liczy się przede wszystkim czy zaproponowałeś przynajmniej 2 produkty(kawka, batoniki w promocji i inne) , czy zapytałeś o kartę na punkty, dzień dobry, do widzenia itp. potem przychodzi raport z Twoim imieniem i oceną sprzedaży (46% to słaby wynik): ochrzan dostajesz Ty i Twój kierownik (jest dosyć nieprzyjemnie, z premią również),
- z hot-dogów, kawy też dorabiamy (tak, pracuję na stacji) sobie do pensji (premia zadaniowa, jakieś gorsze od sztuki)
- to że się pomyli i zamiast paragonu jest faktura to nawet dobrze, bo można to cofnąć, gorzej na odwrót, bo latasz do kierownika i dopiero traci się czas
- a dziwisz się, że się pomylił? lodówki, grille, piece i inne maszyny hałasują, dodatkowo ludzie dookoła też do najciszchszych nie należą, dodaj sobie do tego fakt, że czasami jest już po 6 godzinach a następne 6 godzin pracy przed nim
Serio, nam też nie sprawia to przyjemności, bo widzimy wk**w na twarzach klientów, ale wiesz czego to wina? Kapitalizmu złotko, tego samego od którego sdostajesz pensję na Twój bak do pełna. Walka o klienta i wyniki sprzedaży to wszystko na czym, nie tylko stacjom, ale wszelkim innym przedsięwzięciom, zależy.
Jak na razie lepszego systemu nikt nie wymyślił, więc na razie przykro mi ale poproszę 4,99 za Twojego hot-doga i zapraszamy ponownie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rafalgzg
+1 / 1

"To może dwa Snickersy w cenie trzech?"

Sikam :D:D:D:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Semiq
+2 / 4

Nie spędzasz całego życia na stacji benzynowej i wychodzisz tym wpisem na typowego je****go cebulaka, który smarka do internetu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~albert0502
+1 / 1

Takie życie osób pracujących przy kasie, ale nie którzy tego nie zrozumią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Eljundir
+1 / 1

PRZYGOTUJ SOBIE CIULU KANAPKI W DOMU, TO NIE BĘDZIESZ MIAŁ BÓLU DUPY.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
+1 / 1

Kogo to kur w obchodzi??jak tyle czasu jezdze na stacje, to malo kiedy widuje duze kolejki, a o kupowaniu zarciu juz nie wspomne, raz na ruski rok ktos decyduje sie przeplacic za hot doga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozlowy
0 / 0

Nie kumam , o co kaman .... Zajade wkladam karte , tankuje i juz mnie nie ma , gdzie haczyk , bo za chu...ja nie kumam , SERIO!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rwrt
0 / 0

Dzień świra?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mareks6
0 / 0

Nie wiem jak to wygląda w Polsce, ale w niemczech gdzie pracuję, w nocy paliwo jest o kilkanaście centów za litr droższe co by się przekładało w Polsce na ok 50gr. Przy pełnym baku u mnie wychodzi 60x 0,5 =30zl - wolałbym odczekać te 5min w dzień

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~audyt
0 / 0

nie boicie się tego jeść?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~obierzyswiat
0 / 0

To sie ciesz, ze nie tankujesz np w Austrii, gdzie pompiarnie zamieniono w male sklepy samoobslugowe aby moznaa bylo w nich kupic zywnosc w niedziele gdy te "powazne" sklepy sa na mocy ustawy w ten dzien zamkniete. Taka sama "rewolucja czeka Polske gdy zostanie przeforsowana ustawa zakazujaca handel w niedziele.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jamarkus
-1 / 1

Jakieś dziwne te stacje macie, ja tankuje jak potrzebuje w stacji którą akurat mam po drodze, podaje numer stanowiska, od razu zaznaczam PARAGON i jakoś nikt mnie zaczepia o snikersy, punkciki czy inne tam popierdółki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pavel150
0 / 0

Pracuje na stacji benzynowej i moim faworytem jest: -czy bedzie faktura na paliwo? -nie, dziekuje. Daje klientowi paragon a on mowi ze miala byc faktura...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~85
0 / 0

2 snicersy w cenie 3 XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dot92
-1 / 1

Mogłaby być osobna kasa dla tych, którzy mają ochotę coś zjeść. Stacja benzynowa to stacja benzynowa, jedzeni to tylko dodatek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P patrol035
-1 / 1

Nie wiem jaki masz problem, ale gro osób na stacje wjeżdża po długiej podróży na jakieś szybkie jedzenie. Np. ja tak robię gdy wracam lub jadę do pracy, podróż 600km., dwa razy w tygodniu. Chyba mam prawo wejść na stację i zamiast tankować to sobie coś zjeść na szybko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem