@adamozz Zgadzam się w pełni. Ten demot przedstawia kobiety jako stereotypowe szare zakompleksione myszki, a facetów jako "poje**nych, nadętych kretynów z rozbuchaną samooceną. Ileż to ja znam przypadków odwrotnych do tego co przedstawia obrazek. Żeby nie było po obu stronach "barykady".
A bierze się to stąd, że taki z prawej potrafi powiedzieć kobiecie po lewej, że jest spasłą świnią bo przy takiej figurze ma np. trochę brzucha albo bioder.
Krótko mówiąc gówno prawda.
@adamozz Zgadzam się w pełni. Ten demot przedstawia kobiety jako stereotypowe szare zakompleksione myszki, a facetów jako "poje**nych, nadętych kretynów z rozbuchaną samooceną. Ileż to ja znam przypadków odwrotnych do tego co przedstawia obrazek. Żeby nie było po obu stronach "barykady".
jakbym widziała mnie i mojego chłopaka, tylko inne kompleksy
A bierze się to stąd, że taki z prawej potrafi powiedzieć kobiecie po lewej, że jest spasłą świnią bo przy takiej figurze ma np. trochę brzucha albo bioder.
Ja jestem mężczyzną i przy 180 cm wzrost ważąc 75 kg czuję się grubo