@bolek5 Burmistrz Darłowa chce wprowadzić taki przepis, ale żeby nie było zbyt radyklanie (od razu pojawili się przeciwnicy pomysłu) będzie specjalna plaża dla ludzi uprawiających parawaning, ale i oni dostaną ograniczenia przestrzeni.
Ja myślę że ludzie zapomnieli po co parawany się na plaży ustawiało , ja stawiałem parawan po to by nie nawiało mi piachu wszędzie gdzie się dało i żeby koca mi nie zwiało a że są idioci co stawiają nie wiadomo ile i po co to już jest inna kwestia. Idioci zawsze byli i zawsze będą. A co do tego że przeszkadzają ratownikom to już chyba też kwestia gdzie oni te swoje budki mają i zakazów by nie zastawiać takiej budki parawanami. Wprowadzić regulaminy i jakieś kwestie prawne co do tych rzeczy i myślę można normalnie z tego korzystać.
@NarcyzZ Dokładnie tak! Ja pamiętam dobrze, jak rodzice zabrali nas nad morze te 15 lat temu i parawan ustawiali zawsze tak, by zajmował jak najmniej miejsca dookoła nas - tylko trochę więcej niż zajęłyby rozłożone obok siebie dwa ręczniki i leżak. Fakt, że zapewniało to jakieś minimum intymności - co jest w sumie przydatne przy dwójce małych dzieci, ale to był tylko dodatek do głównej funkcji parawanu, czyli ochrony przed wiatrem. To zajmowanie tyle miejsca, na ile pozwala rozpiętość parawanu i "zaklepywanie" sobie nimi miejsca na plaży, to jakiś kompletny dramat. I w sumie jedna z przyczyn, dla których nie mam ochoty jeździć nad morze, a gdy tylko mogę wybieram Beskid Żywiecki. Bliżej, mniej tłoczno, widoki sympatyczniejsze, a i opalenizna przyjemniejsza dla oka. :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2016 o 14:00
@amarantowe Kwestia też gdzie się udasz bo są miejsca gdzie nie jest tak tłoczno i gdzie ta plaża nie wygląda jak pole parawanów ale na pewno nie są to miejsca odwiedzane przez turystów raczej przez ludzi z okolic ewentualnie tych co się o tych miejscach dowiedzieli, miejsca te nie mają rozwinięte zaplecza gastronomicznego itd. ale ratownicy są :) Ale nie wiem jak teraz to wygląda bo długo nie byłem w sumie nad morzem a daleko nie mam :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2016 o 15:59
@NarcyzZ ja omijam naszą kochaną zatokę sporym łukiem .. jak już to otwarte morze i na pewno nie jakieś tam Władysławowo czy inne popularne ośrodki.. lubię Dębki, piękny piasek.. przy samym centrum bywa sporo ludzi.. ale można się kawałek lasem przejść i skorzystać z kilku zejść na plażę.. cicho, spokojnie, pojedyncze osoby..albo i nawet brak.. tyle że daleko od budek z żarciem, piwskiem i innymi rzeczami.. Dla niektórych minusem może być to, że w Dębkach są zimne prądy morskie i tam woda nie jest najcieplejsza, ale mi osobiście nie przeszkadza w pływaniu.
@Pasqdnik82 Dębki spoko tylko w sumie jest sporo ludzi tam w sezonie ale nie byłem teraz więc nie wiem :) Jak zobaczyłem morze i plaże w Gdańsku chyba Brzeźno to bym nie wlazł do tej wody także nieeee to nie morze :D I wtedy zrozumiałem dlaczego moja dziewczyna woli jeździć nad jeziora bo wyglądają czyściej niż woda w zatoce :P Chociaż może są jakieś plaże czyste nie wszystkie widziałem ale to co widziałem to jednak wolę otwarte morze .Karwieńskie Błota tam jest spoko przynajmniej było i nie wiem jak to wygląda teraz bo w sumie taka dzika plaża tam była, jeszcze Karwia też może być chociaż wolę wtedy Dębki bo mam bliżej :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2016 o 20:12
@NarcyzZ dlatego napisałem o trochę dalszych zakątkach Dębek.. wcale daleko nie trzeba iść by mieć i spokój i luźną plażę 200 metrów od budek z żarłem i już jest luźno a im dalej tym jeszcze lepiej :)
@NarcyzZ @Pasqdnik82 Ostrowo, Karwieńskie Błoto pierwsze, drugie, Dębki (za rzeką), Białogóra itd.. Jest tyle miejsc gdzie można spokojnie plażować gdy ktoś nie lubi tłumu, ale zawsze się znajdą "janusze internetów", którzy będą jęczeć, że ktoś parawan sobie wbił w piasek, że ciasno w małej wiosce, do której nagle zjechało się pół Polski. Macie panowie rację. Kto szuka spokoju i przestrzeni, ten ją bez trudu znajdzie, a kto chce znaleźć kolejny powód do czepiania się Polski i Polaków, ten i z parawanu zrobi kłopot.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2016 o 21:46
@NarcyzZ @Pasqdnik82 W sumie taka nieskolonizowana przez turystów wiocha na wybrzeżu to niezły pomysł, apokalipsa to chyba musi być w kurortach, bo jak widzę te zdjęcia plaż to na sam widok mi jakoś gorzej :/. Nie bawi mnie wypoczywanie w takim tłumie i nie wiem, kogo może bawić. Znalezienie drogi do morza w takim gąszczu parawanów musi być wyzwaniem :D. Ja nad morzem byłam też w takiej malutkiej miejscowości gdzieś pod Koszalinem (Sarbinowo?) i wtedy tam prawie nikogo nie było - w takich warunkach można sobie spokojnie nasiąkać jodem :D.
@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej To jest chyba najlepsze meritum tego wszystkiego kto chce to miejsce sobie znajdzie a tym co myślą że nad plażę wybrali się tylko oni i że znajdą sobie miejsce odchodząc 20 m od budki z żarciem lub piwem narzekają że jak to nie jest źle w Polsce na plaży :D Tak jak młynarska narzeka na fejsie że ludzie są nad morzem i obraża jacy to nie są ,że "kiepscy" na wakacje przyjechali, głupi babsztyl.
@amarantowe @ImWiecejWidzeTymWierzeMniej No właśnie apokalipsy są w kurortach , zjedzie się pół kraju i ludzie narzekają że korki że coś tam ale jakby mieli dalej odjeść od tego wszystkiego to też źle , brak parkingu albo na dziko albo że żadnej barów i wgl :) Kopalino też nad morzem i domki są tylko do plaży daleko :) Ale jak ktoś przyjeżdza wypocząć , to spacerki się przydadzą :D
@NarcyzZ Tak wrogowie Polski swoimi mediami napuszczają na siebie Polaków. Gdy raz się ten mechanizm dostrzeże, to trudno go już potem nie wyczuwać na kilometr. To smród okupanta. Swój życzy Ci dobrze.
Ja wiem że to co na zdjęciu to jest już przesada, ale parawany nie są takie złe. Sam nie mam dzieci, ale dla ludzi którzy je mają to strasznie przydatne. Taka rodzina ma przy sobie najczęściej telefony komórkowe, aparaty, kamery, zapas jedzenia jak na apokalipsę i wiele innych często wartościowych przedmiotów. Nieraz też po prostu chcą zrobić małemu dziecku plac zabaw, na którym będą go mogli obserwować. Ale nawet ja gdy jadę z dziewczyną lub znajomymi nad wodę czasem rozstawiam parawan, bo w kancu służy do ochrony przed wiatrem.
@liliah Pewnie cię to zaskoczy, ale na świecie są różni ludzie. Jedni mogli zostawić zbuntowanego nastolatka w domu i czekają na telefon od niego, inni mogą prowadzić firmę w branży w której nie ma przerw, więc nawet na wakacjach muszą być w kontakcie z pracownikami (ja osobiście tak mam, i nie mogę uznać że teraz mam wakacje, albo śpię, i nie odbierać telefonu od pracowników). Są też młodzi rodzice którzy dokumentują każdą sekundę z życia ich dzieci. Ktoś z rodziny mógł mieć wypadek (jakiś rok temu miałem, a operację miałem zrobioną po 3 godzinach po wypadku). Dobrze jest w takich chwilach powiadomić rodzinę. Znam też ludzi którzy nawet nie biorą telefonu na wakacje, ale to znaczna mniejszość.
Facet, który rozbił ten parawan, musi mieć teraz niezły ubaw z tych tysięcy buraków, którzy zrobili z tego kolejną nic niewaerą aferę :-) Przypomniał mi się dowcip : Siedzi idiota na torach, podchodzi drugi i mówi "posuń się". Plaża jest duża. Szkoda, że tak wielu szczekaczy o tym nie wie.
Oj ludzie, ludzie...Czemu Polacy się oddzielają? Bo czują się wyjątkowi we własnych rodzinach. Wydzielają przestrzeń - dla siebie i dzieci. Parawany na plaży to przejaw niezależności i indywidualności narodowej..Żadna tam wiocha, ...Chociaż "mieszkańcy" tych miejsc to mogą być czasami debile ale większość to ludzie normalni, kontaktowi i fantastyczni...Polaków poznaje się najlepiej nie bodąc dziennikarzem GW..........Nie ważne. Moim zdaniem - te parawany to rzecz pozytywna, podkreślająca spójność rodziny i oddzielenie od innych..Polacy są tu indywidualistami we własnym domu z parawanu....Stąd chyba ten śmiech na te parawany, że to wiocha...Żadna wiocha!!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 sierpnia 2016 o 3:51
@Zibioff Co ty pierniczysz w tej chwili ?! Jaka "indywidualność narodowa i niezależność" skądś ty to wytrzasnął ?!
Powiem tak debile w parawanach co zajmują pół plaży to nie jest żadna indywidualność tylko zwyczajne chamstwo! a już to tutaj jest bardziej narodowe.
Jak szukasz indywidualnych narodowo ludzi i do tego niezależnych spójrz sobie na Japonię a nie na taką patologie jak polska.
Janusz ? Toż to loża z rezerwacją dla nowobogackich VIPów ;-)
@antyplatformers To jeszcze nic, poczekaj aż fosę wykopie :)
A na wiosnę zaorze :-)
Takie cebulactwo w stylu Kuźniara powinno być karalne. Czekam na przepis o zakazie parawanów, przecież nie widać wody jak się taki Janusz zabunkruje.
@bolek5 Jak się położy brzuchem do góry to też nie :D
@bolek5 Burmistrz Darłowa chce wprowadzić taki przepis, ale żeby nie było zbyt radyklanie (od razu pojawili się przeciwnicy pomysłu) będzie specjalna plaża dla ludzi uprawiających parawaning, ale i oni dostaną ograniczenia przestrzeni.
Coś około 75 uderzeń.
Wypieprzyłbym to do morza, skoro nikogo nie ma w środku.
Nie ma, bo zdjęcie robił ;)
LVL MAX
Bez kozery powiem 500 (pińćset) !!
Dobrze, że zajął tylko tyle. Trzeba mu podziękować. Bo mógł przecież zająć całą plażę i co wtedy??..
wpieerdol
A może wprost przeciwnie...? W środku zostawił miejsce dla innych, zarezerwował sobie całą resztę... :)
Bez kozery powiem 500 (Pińćset)
Mają rozmach sk*****
Ja myślę że ludzie zapomnieli po co parawany się na plaży ustawiało , ja stawiałem parawan po to by nie nawiało mi piachu wszędzie gdzie się dało i żeby koca mi nie zwiało a że są idioci co stawiają nie wiadomo ile i po co to już jest inna kwestia. Idioci zawsze byli i zawsze będą. A co do tego że przeszkadzają ratownikom to już chyba też kwestia gdzie oni te swoje budki mają i zakazów by nie zastawiać takiej budki parawanami. Wprowadzić regulaminy i jakieś kwestie prawne co do tych rzeczy i myślę można normalnie z tego korzystać.
@NarcyzZ Dokładnie tak! Ja pamiętam dobrze, jak rodzice zabrali nas nad morze te 15 lat temu i parawan ustawiali zawsze tak, by zajmował jak najmniej miejsca dookoła nas - tylko trochę więcej niż zajęłyby rozłożone obok siebie dwa ręczniki i leżak. Fakt, że zapewniało to jakieś minimum intymności - co jest w sumie przydatne przy dwójce małych dzieci, ale to był tylko dodatek do głównej funkcji parawanu, czyli ochrony przed wiatrem. To zajmowanie tyle miejsca, na ile pozwala rozpiętość parawanu i "zaklepywanie" sobie nimi miejsca na plaży, to jakiś kompletny dramat. I w sumie jedna z przyczyn, dla których nie mam ochoty jeździć nad morze, a gdy tylko mogę wybieram Beskid Żywiecki. Bliżej, mniej tłoczno, widoki sympatyczniejsze, a i opalenizna przyjemniejsza dla oka. :P
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2016 o 14:00
@amarantowe Kwestia też gdzie się udasz bo są miejsca gdzie nie jest tak tłoczno i gdzie ta plaża nie wygląda jak pole parawanów ale na pewno nie są to miejsca odwiedzane przez turystów raczej przez ludzi z okolic ewentualnie tych co się o tych miejscach dowiedzieli, miejsca te nie mają rozwinięte zaplecza gastronomicznego itd. ale ratownicy są :) Ale nie wiem jak teraz to wygląda bo długo nie byłem w sumie nad morzem a daleko nie mam :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2016 o 15:59
@NarcyzZ ja omijam naszą kochaną zatokę sporym łukiem .. jak już to otwarte morze i na pewno nie jakieś tam Władysławowo czy inne popularne ośrodki.. lubię Dębki, piękny piasek.. przy samym centrum bywa sporo ludzi.. ale można się kawałek lasem przejść i skorzystać z kilku zejść na plażę.. cicho, spokojnie, pojedyncze osoby..albo i nawet brak.. tyle że daleko od budek z żarciem, piwskiem i innymi rzeczami.. Dla niektórych minusem może być to, że w Dębkach są zimne prądy morskie i tam woda nie jest najcieplejsza, ale mi osobiście nie przeszkadza w pływaniu.
@Pasqdnik82 Dębki spoko tylko w sumie jest sporo ludzi tam w sezonie ale nie byłem teraz więc nie wiem :) Jak zobaczyłem morze i plaże w Gdańsku chyba Brzeźno to bym nie wlazł do tej wody także nieeee to nie morze :D I wtedy zrozumiałem dlaczego moja dziewczyna woli jeździć nad jeziora bo wyglądają czyściej niż woda w zatoce :P Chociaż może są jakieś plaże czyste nie wszystkie widziałem ale to co widziałem to jednak wolę otwarte morze .Karwieńskie Błota tam jest spoko przynajmniej było i nie wiem jak to wygląda teraz bo w sumie taka dzika plaża tam była, jeszcze Karwia też może być chociaż wolę wtedy Dębki bo mam bliżej :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2016 o 20:12
@NarcyzZ dlatego napisałem o trochę dalszych zakątkach Dębek.. wcale daleko nie trzeba iść by mieć i spokój i luźną plażę 200 metrów od budek z żarłem i już jest luźno a im dalej tym jeszcze lepiej :)
@NarcyzZ @Pasqdnik82 Ostrowo, Karwieńskie Błoto pierwsze, drugie, Dębki (za rzeką), Białogóra itd.. Jest tyle miejsc gdzie można spokojnie plażować gdy ktoś nie lubi tłumu, ale zawsze się znajdą "janusze internetów", którzy będą jęczeć, że ktoś parawan sobie wbił w piasek, że ciasno w małej wiosce, do której nagle zjechało się pół Polski. Macie panowie rację. Kto szuka spokoju i przestrzeni, ten ją bez trudu znajdzie, a kto chce znaleźć kolejny powód do czepiania się Polski i Polaków, ten i z parawanu zrobi kłopot.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2016 o 21:46
@NarcyzZ @Pasqdnik82 W sumie taka nieskolonizowana przez turystów wiocha na wybrzeżu to niezły pomysł, apokalipsa to chyba musi być w kurortach, bo jak widzę te zdjęcia plaż to na sam widok mi jakoś gorzej :/. Nie bawi mnie wypoczywanie w takim tłumie i nie wiem, kogo może bawić. Znalezienie drogi do morza w takim gąszczu parawanów musi być wyzwaniem :D. Ja nad morzem byłam też w takiej malutkiej miejscowości gdzieś pod Koszalinem (Sarbinowo?) i wtedy tam prawie nikogo nie było - w takich warunkach można sobie spokojnie nasiąkać jodem :D.
@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej To jest chyba najlepsze meritum tego wszystkiego kto chce to miejsce sobie znajdzie a tym co myślą że nad plażę wybrali się tylko oni i że znajdą sobie miejsce odchodząc 20 m od budki z żarciem lub piwem narzekają że jak to nie jest źle w Polsce na plaży :D Tak jak młynarska narzeka na fejsie że ludzie są nad morzem i obraża jacy to nie są ,że "kiepscy" na wakacje przyjechali, głupi babsztyl.
@amarantowe @ImWiecejWidzeTymWierzeMniej No właśnie apokalipsy są w kurortach , zjedzie się pół kraju i ludzie narzekają że korki że coś tam ale jakby mieli dalej odjeść od tego wszystkiego to też źle , brak parkingu albo na dziko albo że żadnej barów i wgl :) Kopalino też nad morzem i domki są tylko do plaży daleko :) Ale jak ktoś przyjeżdza wypocząć , to spacerki się przydadzą :D
@NarcyzZ Tak wrogowie Polski swoimi mediami napuszczają na siebie Polaków. Gdy raz się ten mechanizm dostrzeże, to trudno go już potem nie wyczuwać na kilometr. To smród okupanta. Swój życzy Ci dobrze.
Ja wiem że to co na zdjęciu to jest już przesada, ale parawany nie są takie złe. Sam nie mam dzieci, ale dla ludzi którzy je mają to strasznie przydatne. Taka rodzina ma przy sobie najczęściej telefony komórkowe, aparaty, kamery, zapas jedzenia jak na apokalipsę i wiele innych często wartościowych przedmiotów. Nieraz też po prostu chcą zrobić małemu dziecku plac zabaw, na którym będą go mogli obserwować. Ale nawet ja gdy jadę z dziewczyną lub znajomymi nad wodę czasem rozstawiam parawan, bo w kancu służy do ochrony przed wiatrem.
@DonAlbertino no właśnie tutaj chodzi o takich przesadzających buraków, a nie o normalnych ludzi, wykorzystujących parawan zgodnie z jego funkcją.
@DonAlbertino Rany, ludzie naprawdę nie potrafią już wytrzymać paru godzin bez wszechobecnej elektroniki? Po cholerę ludziom telefon na plaży?
@liliah Pewnie cię to zaskoczy, ale na świecie są różni ludzie. Jedni mogli zostawić zbuntowanego nastolatka w domu i czekają na telefon od niego, inni mogą prowadzić firmę w branży w której nie ma przerw, więc nawet na wakacjach muszą być w kontakcie z pracownikami (ja osobiście tak mam, i nie mogę uznać że teraz mam wakacje, albo śpię, i nie odbierać telefonu od pracowników). Są też młodzi rodzice którzy dokumentują każdą sekundę z życia ich dzieci. Ktoś z rodziny mógł mieć wypadek (jakiś rok temu miałem, a operację miałem zrobioną po 3 godzinach po wypadku). Dobrze jest w takich chwilach powiadomić rodzinę. Znam też ludzi którzy nawet nie biorą telefonu na wakacje, ale to znaczna mniejszość.
Tyle samo, co w jego cebulową głowę ;-P
Ja bym podpalił :D
Zagroda dla imigrantów?
Jedno uderzenie młotkiem... w łeb...
W sezonie ogórkowym, hołota musi się czymś ekscytować! Pumą, Madzią z Sosnowca, barszczem sosnowskiego. Ostatnio parawany na tapecie...
Myślę że koło 100 :p 18 x5? 90 :p
Skąd wiesz, że Janusz, i ile plaży Ci zabrał?
Facet, który rozbił ten parawan, musi mieć teraz niezły ubaw z tych tysięcy buraków, którzy zrobili z tego kolejną nic niewaerą aferę :-) Przypomniał mi się dowcip : Siedzi idiota na torach, podchodzi drugi i mówi "posuń się". Plaża jest duża. Szkoda, że tak wielu szczekaczy o tym nie wie.
Obstawiam jedno porządne.W głowę.
Zdjęcie fajne ale podpis bez sensu
Pewnie platformers, naczytał się newsweeka i odgradza się od pospólstwa ;D
Oj ludzie, ludzie...Czemu Polacy się oddzielają? Bo czują się wyjątkowi we własnych rodzinach. Wydzielają przestrzeń - dla siebie i dzieci. Parawany na plaży to przejaw niezależności i indywidualności narodowej..Żadna tam wiocha, ...Chociaż "mieszkańcy" tych miejsc to mogą być czasami debile ale większość to ludzie normalni, kontaktowi i fantastyczni...Polaków poznaje się najlepiej nie bodąc dziennikarzem GW..........Nie ważne. Moim zdaniem - te parawany to rzecz pozytywna, podkreślająca spójność rodziny i oddzielenie od innych..Polacy są tu indywidualistami we własnym domu z parawanu....Stąd chyba ten śmiech na te parawany, że to wiocha...Żadna wiocha!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2016 o 3:51
@Zibioff Co ty pierniczysz w tej chwili ?! Jaka "indywidualność narodowa i niezależność" skądś ty to wytrzasnął ?!
Powiem tak debile w parawanach co zajmują pół plaży to nie jest żadna indywidualność tylko zwyczajne chamstwo! a już to tutaj jest bardziej narodowe.
Jak szukasz indywidualnych narodowo ludzi i do tego niezależnych spójrz sobie na Japonię a nie na taką patologie jak polska.
janusz to jest z gościa który zdjęcie zrobił zamiast wy je bać paliki
Polactwo cebulactwo.
zagroda dla bydła
Myślę że jedno wystarczy, raz pieprznę durnia młotkiem po mordzie to się uspokoi.