Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
218 250
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~Taka_to_prawda
+16 / 20

Każdy może sobie prowadzić zwierzęcy tryb życia. Poza królowymi zwierząt rojowych to każde samo musi sobie zdobyć żywność albo zginie. Wiec idź na polowanie i przeżyj na tym co upolujesz. Znajdź mi zwierze żyjące bez stresu. Anarchistyczny bełkot

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~viragolo23
+3 / 7

Nie masz racji, takie możliwości są Ci blokowane byś MUSIAŁ iść do pracy, ktoś na bogatych nierobów musi tyrać. Nie możesz polować na zwierzęta, są własnością! Polskich Lasów Państwowych. Nie możesz złowić sobie ryby, są własnością! Polskiego Związku Wędkarskiego. Nawet owoców w lesie, ba, nawet kijków w lesie nie możesz zbierać w dużych ilościach. Nie możesz biwakować w lesie. Nie możesz sobie wybrać kawałka ziemi i go uprawiać bo to już jest CZYJAŚ ziemia. ..... Teraz drugie pytanie, WSZYSTKIE zwierzęta żyją bez stresu. W naturze śmierć jest czymś naturalnym, po ataku szczupaka małe rybki nie płyną do psychoanalityka tylko po 3 minutach znów pływają mu beztrosko przed pyskiem. Śmierć jest częścią natury i stres jaki my znamy, ciągły, jest zwierzakom całkowicie obcy (dopóki człowiek ich nie zamknie w klatce).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daro97
-1 / 3

@Taka_to_prawda Nie, nie może.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilirubina
-1 / 3

@daro97 Tak, może.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daro97
+1 / 3

@bilirubina Nie, nie może. viragolo wyjaśnił dlaczego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilirubina
0 / 0

@daro97 Oczywiście, że może. Może wejść na czyjąś działkę i pozbierać owoce z drzew. Może zakraść się do czyjejś zagrody i zabrać parę kur. No może, bo jest wolny. Ale ludzie uważający się za właścicieli tych drzew i zwierząt mogą go za to pobić. Albo dogadać się z innymi ludźmi, wspólnie uznać jego czyny za kradzież i obezwładnić go. No mogą, bo oni też są wolni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jahith_
+9 / 9

Żywot pozbawiony stresu tak? Czyli jak stado wilków zagryzie łosia to to nie jest dla łosia stresujące? jak króliczek kica sobie po łące to jak go sokół dziabnie szponami i żywego porwie w powietrze to to nie jest dla tego gryzonia stresujące? i te wszystkie zwierzęta nie muszą martwić się o głód czy też o to że dożyją jutra? Takie gadanie jak w democie powyżej jest krótkowzroczne. To tak jakby wprowadzić karę śmierci za przekroczenie 18 roku życia i mówić o tym jak to się wyleczyło ludzkość z artretyzmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~viragolo23
+1 / 3

WSZYSTKIE zwierzęta żyją bez ciągłego stresu. W naturze śmierć jest czymś naturalnym, po ataku szczupaka małe rybki nie płyną do psychoanalityka tylko po 3 minutach znów pływają mu beztrosko przed pyskiem. Śmierć jest częścią natury i stres jaki my znamy, ciągły, jest zwierzakom całkowicie obcy (dopóki człowiek ich nie zamknie w klatce). Takie uderzenia adrenaliny o których mówisz to inny temat, przeżywają je dzieci bawiąc się w ganianego, to nie jest stres o którym mowa w democie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+3 / 3

To ja wolę sobie żyć w mojej niewoli, w sumie co to za niewola jak ma się pracę, którą się całkiem lubi?, niż być martwym, a wcześniej cały dzień robiąc to co muszę, bo dla zwierzęcia poszukiwanie żywności to konieczność wbrew stwierdzeniu z demota. Darmowe zakupy to by były, jakby jedzenie leżało i czekało a nie trzeba by było ryzykować często życiem by je zdobyć. Zresztą jak się komuś podoba to niech sprzeda wszystko co ma i kupi sobie bilet do Afryki lub Amazonii w jedną stronę. Tam są plemiona co ciągle żyją w ten sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dgj356
+2 / 2

-viragolo, co ty bierzesz, duże dozy wiagry? To zwierzęta, jak zamarzają zimą z zimna, to też tak sobie, ot, jak dzieci biegające po podwórku, taki stres. Królik to nie musi przed drapieżnikami uciekać, cały czas uszy nastawiać, aha, uszy, to on ma takie długie, żeby ładnie wyglądał? Jak śmierć jest częścią natury, to czym się ludzie tak stresują, jak im bezpośrednio śmierć nie grozi? Już nie wspomnę o mrówkach, które cały życie zasuwają, zwierzętach w czasie suszy, które też z głodu umierają. Aha, to nie stres, bo zwierzęta to mają tylko instynkty. Masz interesująco proste spojrzenie na świat. Kiedyś, to by się powiedziało, że jesteś głąbem, teraz, to się powie, że masz luki w edukacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+2 / 4

Ale bzdury. Życie zwierząt to nieustanna walka o przetrwanie, czujność, strach przed niebezpieczeństwem, znoszenie zimna, upału, pasożytów, chorób, częstej utraty potomstwa, głodu. Spora część zwierząt aktualnie też pływa w ściekach lub grzebie w ludzkich śmietnikach unikając przy okazji trutek i pułapek zastawionych przez ludzi. Tymczasem problemem ludzi pierwszego świata jest za długo ładujący się rozrywkowy filmik na youtubie i ubrudzenie rąk przy dokręcaniu śrubek w warsztacie samochodowym (przykładowa praca). Gdyby przełożyć realia świata zwierząt na realia ludzi, to najlepiej by odpowiadał temu stan ciągłej wojny, nieustającego ostrzału, ruin, niepewności i głodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pakim
+2 / 2

Nie jestem milionerem, a kocham swoje życie. Dalej tłumacz się brakiem pieniędzy, że nie jesteś szczęśliwy. Mój dzień:
1. Po wstaniu krótkie rozciąganie, potem robię pyszną owsiankę.
2. Przed wyjściem do pracy wracam do łóżka na chwilę, bo właśnie dzwoni budzik męża i mogę jeszcze poleżeć chwilę w jego ramionach.
3. Wyprawa na rowerze do pracy (chyba, że pada to autobus). Szczególnie lubię odcinek przez park. Po małej dawce ruchu nie potrzebuję żadnej kawy by rozpocząć pracę.
4. Swoją pracę w sumie lubię, choć nie ma z tego milionów.
5. Po pracy jeszcze siłownia (benefit miesięcznie ok. 50zł więc nie majątek)
6. Mniej więcej w tym czasie wraca mąż z pracy więc popołudnie i wieczór mamy dla siebie, obowiązki dzielimy wspólnie.
Czy taki styl życia warto zamienić na życie zwierzęcia, które często cierpi z powodu głodu, zimna czy zagrożenia ze strony innych zwierząt. Jaki odsetek ludzkich dzieci umiera we wczesnym dzieciństwie, a jaki odsetek np. małych królików?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
0 / 2

Temat stary jak cywilizacja. Ludzie zawsze się zastanawiali dlaczego są inni. Niby lepsi od zwierząt, a tak jakby ciężej im się żyje. W biblii obwiniają ten moment w którym człowiek nauczył się odróżniać co jest dobre, a co złe i przestał podążać za instynktem niczym zwierze. Zaczął świadomie dokonywać wyborów. Efekt jest taki jak każdy widzi. Ale myślę, ze ludzi żyjących niczym te wiewiórki każdy z nas spotkał. Są to ludzie bezdomni- żyją w jakichś dziurach, przytułkach szałasach- koszty zerowe. Nie pracują- żyją z tego co znajdą lub dostaną. Większość dnia nic nie muszą robić. Tylko ciekawe ilu ludzi gotowych jest zamienić się z nimi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2016 o 0:03