Mi tam nie przeszkadza to. Bardziej irytujące jest to, że gdzie nie spojrzysz to coś o pokemonach... nawet radia nie można bez tego posłuchać bo zaraz przerywają i coś o tym gadają. Za dużą szopkę medialną z tego robią. Jak ktoś se gra, to niech se gra, ale po co każdy ma o tym przypominać na każdym kroku?
Patrzcie ludzie, już nie zachlane ryje na ławce pod blokiem a pokemony w cudzym telefonie ludziom zaczęły przeszkadzac. Obywatelskie patrole antypokemonowe zacznijcie organizować I sprawdzcie jak wam tam marchwie w Farm Saga rosną..
chu*a prawda. to przestroga dla tych którzy bezmyślnie uganiają się za pokemonami nie zważając na pojazdy pod które mogą wpaść gapiąc się ciągle w telefon
Kolejny człowiek chorujący na przysłowiowy ból dupy... Czy Wam już na prawdę wszystko przeszkadza?
Mi tam nie przeszkadza to. Bardziej irytujące jest to, że gdzie nie spojrzysz to coś o pokemonach... nawet radia nie można bez tego posłuchać bo zaraz przerywają i coś o tym gadają. Za dużą szopkę medialną z tego robią. Jak ktoś se gra, to niech se gra, ale po co każdy ma o tym przypominać na każdym kroku?
Od miesiąca o pokemonach słyszę tylko na demotach
Na rowerze to jescze spoko.
Zazdroszczę ludziom, których życiowym problemem jest to, że inni biegają po dworze i szukają jakichś stworków.
Serio? Hejt na Pokemon Go? Nie wylaliście swoich żali podczas premiery?
Patrzcie ludzie, już nie zachlane ryje na ławce pod blokiem a pokemony w cudzym telefonie ludziom zaczęły przeszkadzac. Obywatelskie patrole antypokemonowe zacznijcie organizować I sprawdzcie jak wam tam marchwie w Farm Saga rosną..
Niech se myślą, nikt ich za to nie kara
Bez śladów hamowania ten art byłby bardziej wymowny ;)
chu*a prawda. to przestroga dla tych którzy bezmyślnie uganiają się za pokemonami nie zważając na pojazdy pod które mogą wpaść gapiąc się ciągle w telefon