@agronomista Głupota... To ja już gorsze gorzkie smaki biorę, specjalnie by sie odkażać od syfów chemtrailsowych i chemii w żarciu itd, cukru nie żrę ani słodyczy, bo chleb i bułki i tak mają tego dużo, poza tym słodycze mi nie smakują, nie rozumiem ludzi którzy muszą zawsze coś słodkiego mieć... A whiskey kupiłem Jacka Danielsa, wypiłem sam 0,5 litra, nic nie dodawałem. Uszło, nie narzekałem, ale i tak szkoda kasy. Więc raz na ruski rok można se takie coś kupić
Kawa bez cukru jest OK (przyzwyczaić się raczej do niej nie przyzwyczaję), tonik i wasabi zawsze lubiłem, dobre whisky bez coli da się wypić bez problemu (to co w większości kupujemy to nie jest dobre whisky). Gorzka czekolada jest paskudna, a co do porażki, cóż każdy kiedyś takowej w tej, czy innej dziedzinie doznał, lub dozna. Ponadto porażką jest to co samemu uznaje się za porażkę, a nie to co ktoś chce nam wmówić (że jest porażką).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2016 o 23:34
@BeDeJot Dobra gorzka czekolada paskudna nie jest, a niedobra może posłużyć do upieczenia dobrego ciasta xD Whisky: zgadzam się. Kawa bez cukru: życie jest za krótkie żeby pić kawę, która nam nie smakuje xD Wasabi lubię, toniku nie piłam. Porażka... po prostu jest. Czasami.
Na początek polecam whisky z regionów Speyside i Lowland (np. Glenlivet) są delikatniejsze (można też dodać łyżeczkę wody). Gorzką czekoladę polecam z serem pleśniowym (tym "niebieskim") albo do deserów. Tonik jest dobry, pijałem od małego (najlepszy z ginem). Co do kawy radzę unikać rozpuszczalnej i nie zostawiać fusów (z filtra jest dobra i niskim kosztem). Wasabi zawsze jest dobre (nawet te tandetne pasty sprzedawane w sklepach) tylko nie radzę jeść całymi łyżeczkami (to tylko przyprawa).
Whisky z colą to profanacja. Ten ohydny zwyczaj u wielu wziął się zapewne stąd że jako pierwszą whisky próbowali Czerwonego Johnnie Walkera (o ile to to wogóle można nazwać whisky), tego rzeczywiście nie da się pić bez coli, gorzej kiedy potem ktoś takie przyzwyczajenie przenosi na prawdziwą whisky.
@zaymoon Jak jak chce coś pić, to piję to jakie jest, bez względu na smak. @dgfdhhfgjj Jeśli jak chcę poczuć ostrość i pieczenie w ryju, to biorę imbir, o wiele zdrowiej wychodzi.
U mnie wasabi i gorzka czekolada nie przechodzi, choć uwielbiam ostre potrawy, sosy, papryczki. Podobnie z produktami na bazie kakao, a cukrów spożywam względnie mało.
przez rok próbowałem przekonać się do kawy bez cukru.. nieda się znowu słodzę, za to od dziecka lubię gorzką czekolade także pasta wasabi od pierwszego skosztowania smakowała, ;P wisky jest paskudne tak z colą jak i bez ;P
Jak się przyzwyczaisz do gorzkiej kawy to potem z cukrem już nie smakuje. Więc może lepiej nie przyzwyczajać się np, to porażki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2016 o 22:49
@agronomista Głupota... To ja już gorsze gorzkie smaki biorę, specjalnie by sie odkażać od syfów chemtrailsowych i chemii w żarciu itd, cukru nie żrę ani słodyczy, bo chleb i bułki i tak mają tego dużo, poza tym słodycze mi nie smakują, nie rozumiem ludzi którzy muszą zawsze coś słodkiego mieć... A whiskey kupiłem Jacka Danielsa, wypiłem sam 0,5 litra, nic nie dodawałem. Uszło, nie narzekałem, ale i tak szkoda kasy. Więc raz na ruski rok można se takie coś kupić
@rafalinformatyk racja, nie ma to jak amerykańska Whiskey pędzona na glifosacie.
@agronomista Haha xD ale ten raz mnie to nie zabije. I tak sie oczyszczam w miarę możliwości, tylko muszę jeszcze imbir zasadzić własny.
@agronomista potwierdzam od 10 lat nie slodze kawy i slodzona jest dla mnie wrecz obrzydliwa.
@rapper3d ;)
Kawa bez cukru jest OK (przyzwyczaić się raczej do niej nie przyzwyczaję), tonik i wasabi zawsze lubiłem, dobre whisky bez coli da się wypić bez problemu (to co w większości kupujemy to nie jest dobre whisky). Gorzka czekolada jest paskudna, a co do porażki, cóż każdy kiedyś takowej w tej, czy innej dziedzinie doznał, lub dozna. Ponadto porażką jest to co samemu uznaje się za porażkę, a nie to co ktoś chce nam wmówić (że jest porażką).
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2016 o 23:34
@BeDeJot Dobra gorzka czekolada paskudna nie jest, a niedobra może posłużyć do upieczenia dobrego ciasta xD Whisky: zgadzam się. Kawa bez cukru: życie jest za krótkie żeby pić kawę, która nam nie smakuje xD Wasabi lubię, toniku nie piłam. Porażka... po prostu jest. Czasami.
JAK MOŻNA DO WHISKY TEGO PASKUDZTWA DOLEWAĆ? SKORO KTOŚ MUSI DO WHISKY DOLEWAĆ COLI TO NIECH SIĘ NA ZWYKŁĄ WÓDĘ PRZERZUCI
... nope! whisky trąci szczurem za pierwszym, drugim i setnym razem
Jak się pije Red Label...
Na początek polecam whisky z regionów Speyside i Lowland (np. Glenlivet) są delikatniejsze (można też dodać łyżeczkę wody). Gorzką czekoladę polecam z serem pleśniowym (tym "niebieskim") albo do deserów. Tonik jest dobry, pijałem od małego (najlepszy z ginem). Co do kawy radzę unikać rozpuszczalnej i nie zostawiać fusów (z filtra jest dobra i niskim kosztem). Wasabi zawsze jest dobre (nawet te tandetne pasty sprzedawane w sklepach) tylko nie radzę jeść całymi łyżeczkami (to tylko przyprawa).
Jak kupujesz whisky po 50 zl za litr to trąci. Kup czarnego albo niebieskiego Jasia to sie dowiesz jak powinna smakować whisky
Ja bez cukru nimoge
Przecież cukier zabija smak dobrej kawy!
Whisky z colą to profanacja. Ten ohydny zwyczaj u wielu wziął się zapewne stąd że jako pierwszą whisky próbowali Czerwonego Johnnie Walkera (o ile to to wogóle można nazwać whisky), tego rzeczywiście nie da się pić bez coli, gorzej kiedy potem ktoś takie przyzwyczajenie przenosi na prawdziwą whisky.
@zaymoon Jak jak chce coś pić, to piję to jakie jest, bez względu na smak. @dgfdhhfgjj Jeśli jak chcę poczuć ostrość i pieczenie w ryju, to biorę imbir, o wiele zdrowiej wychodzi.
U mnie wasabi i gorzka czekolada nie przechodzi, choć uwielbiam ostre potrawy, sosy, papryczki. Podobnie z produktami na bazie kakao, a cukrów spożywam względnie mało.
Ale porażka na naborach ? tych co będą, tylu chętnych czeiyctof
przez rok próbowałem przekonać się do kawy bez cukru.. nieda się znowu słodzę, za to od dziecka lubię gorzką czekolade także pasta wasabi od pierwszego skosztowania smakowała, ;P wisky jest paskudne tak z colą jak i bez ;P
Jak można pić whisky z colą? To taki sam bezsens jak piwo z sokiem. Jeśli trunek jest za mocny to rozcieńcz wodą tak żeby nie tracić smaku!
Whiskey z kolą piją tylko prostaki. Ten alkohol pije się tylko czysty i w temperaturze pokojowej drogie dzieci.