Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Fragglesik
+19 / 23

Obrazek w którym klienci ssą biedną maciorę - bank jest tak zakłamany jak mało co, to raczej odwrotnie - tłusta świnia - bank wyżera klientom z talerza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jellycrusher1
+5 / 7

@Fragglesik Ja bym widział w tych ukrawaconych gościach raczej udziałowców, właścicieli banku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chigcht
+6 / 6

@Fragglesik świnia obrazuje świnkę na oszczędności (czyli nasze oszczędności), a ssący ze świnki to bankowcy, którzy teoretycznie nie ruszają nic ze środka świni. Niebezpośrednio zabierają zawartość świnki, będąc w tym "niewidzialnym" i bez winy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+2 / 2

@Fragglesik
Banki są generalnie pożądaną instytucją dla gospodarki a także dla zwykłych obywateli. Problemem są właśnie złodzieje stojący na ich czele, którzy wypaczają tą instytucję. Banki tak, banksterzy nie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fray000
+8 / 12

Zawsze mnie zastanawiało, czemu obrzydliwie bogate osoby przedstawia się jako otyłe :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PanJanuszTracz
+15 / 15

w dawnych czasach bycie grubym łączyło się z byciem bogatym, zresztą tak jest do dzisiaj w wielu krajach karaibskich czy afrykańskich , im grubszy jesteś tym bardziej Ci sie powodzi bo zmaczy że masz dużo jedzenia. Jednak w rozwiniętych krajach większość bogatych jest szczupła, mają prywatnych trenerów , dietetyków itp. itd. a bycie grubym uchodzi za lenistwo i brak dbałości o siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jellycrusher1
-3 / 5

No to fajnie, że ktoś narysował takie świetne rysunki, na pewno znikną od tego nierówności ekonomiczne na świecie, a tłuści udziałowcy koproracji jak jeden mąż podzielą się majątkiem z biednymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hytgggg
+2 / 2

nie zmienią prawdopodobnie nic, ale dają do myślenia, mimo, że oczywiste, w moim przypadku zerwały pajęczyny w mózgu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem