A ile procent ludzi zarabia w Polsce PM?! Odp.3%; więc skoro pozostałe 97 procent potrafią zarobić więcej to znaczy że pretensje można mieć tylko do siebie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2016 o 15:30
@Jhony_Bravo, a skądś Ty wziął te 3%? Wyszukane na szybko z 2014 http://www.bankier.pl/wiadomosc/4-5-Polakow-zarabia-mniej-niz-3549-zl-netto-7228674.html O ile mi wiadomo od tego czasu sytuacja jakoś drastycznie się nie poprawiła. Artykuł z tego roku z danymi z 2015 "Mediana wynagrodzeń w naszym kraju wynosi bowiem 3291,56 zł. Oznacza to, że połowa Polaków zarabia powyżej, a druga połowa poniżej tej kwoty. Najczęściej otrzymywana pensja (tzw. dominanta) to zaś 2469,47 zł brutto, czyli niecałe 1800 zł „na rękę”." http://www.praca.pl/poradniki/rynek-pracy/przecietne-zarobki-w-polsce-nizsze-od-sredniej-krajowej_pr-1519.html Chcesz mi powiedzieć, że z połową Polaków jest coś nie tak? A jednocześnie ludzie z tej grupy po wyjeździe za granicę potrafią zarobić to coś nie tak jest z zarobkami w Polsce/ z Polską, a nie z ludźmi.
Ale to prawda. Mało kto zarabia minimalną, a jeśli już, to dostaje drugie tyle na czarno. Tylko najgorsze przegrywy, śmieci, które nic nie potrafią zarabiają 2000 pln brutto za pełny etat.
@gjdhsghs Ciekawostka: lekarz stażysta - a więc każdy lekarz przez pierwsze 13 miesięcy po studiach zarabia 2007zł brutto-teraz to prawie minimalna. Ta kwota jest zapisana w ustawie więc nie podlega negocjacji, ani żadnym innym prawom rynku, nie da się tez z tego stażu zrezygnować. Chyba, że od razu po studiach wyjechać za granicę.
@Laviol, płaca minimalna to nie jest ani średnia ani domianta. Zanim podasz jakieś dane to sprawdź o czym mowa. Obecnie płaca minimalna to 1300 zł, ale na południu Polski mało kto tyle zarabia. Już w korporacyjnych McDonaldach płacą więcej, bo nikt tam nie chce pracować. Prywaciarze nadal 1300, ale to się skończy, jak sami będą musieli na kasie stać.
@~dreww , odróżniam te pojęcia. Podałam tabelkę, bo Jhony_Bravo wyskoczył z 3% co jest nie prawdą. W democie mowa też o utrzymaniu rodziny za 1 pensję min. Zakład Polityki Społecznej wyliczył minimum socjalne dla rodziny 2+1 na 2 811,53zł lub 2 646,94zł w zależności od wieku dziecka, 2+3 na 4 198,12zł, dla singla 1 079,53zł. pdf: Minimum socjalne w roku 2015 — dane średnioroczne https://www.ipiss.com.pl/?zaklady=minimum-socjalne Dla rodziny 2+1 to min. socjalne kwota 882,31zł/osobę, min. egzystencjonalne to ok. 400 - 500 zł miesięcznie. Taka rodzina żyjąca za 1 pensję min., lub jak piszesz mniej, żyje na poziomie minimum egzystencji. Faktycznie przy pensji min. nie stać na utrzymanie psa, a co dopiero rodziny.
To pojedź np. do Nowego Jorku i utrzymaj rodzinę za płacę minimalną. Podpowiem: też się nie da. Prawdopodobnie nigdzie na świecie się nie da (albo w niewielu miejscach).
@vlepek Bo płaca minimalna jest tego powodem; dajmy na to ustalmy PM na poziomie 2 tys na rękę, po 2-3 miesiącach to będzie za mało by przeżyć; dlaczego bo spadnie wartość tego pieniądza; w prl ludzie zarabiali miliony i co z tego; liczy się wartość nabywcza pieniądza.
Ale kto by się przejmował prawami ekonomii? Socjaliści, którzy nami rządzą? Lud, który cieszy się, bo myśli że dostanie 2000zł na rękę? Nie, bo nie są nauczeni tych praw, patrzą tylko ile na rękę dostaną na konto albo od listonosza, reszta ich nie interesuje.
@vlepek
@vlepek
W USA nie da się utrzymać za płacę minimalną? Polacy mieszkający w Stanach mówią co innego. https://www.youtube.com/watch?v=k2XE4-eHoXI
W USA płaca minimalna to ok. 4000zł/msc, a ceny są tam niższe (nie w stosunku do zarobków, ale bezwzględnie niższe). Zwłaszcza ceny żywności.
@Wroten.
Facet gada bzdury.
1. Za płacę minimalną wynajmuje pokój: no jak sobie sam jesteś i wynajmiesz pokój zamiast mieszkania, to płaca minimalna w Polsce to też dużo :)) W democie jest mowa o utrzymaniu rodziny, a facet wyraźnie opowiada o życiu w pojedynkę.
2. Usługi są tańsze w USA niż w Polsce, np. fryzjer? acha... najtańszy męski fryzjer w Nowym Jorku to pewnie 15-20$ - czyli 60-80 zlotych. Tanio, prawda?
3. Paliwo i samochody są tańsze. Tak, to prawda, ale już ubezpieczenie jest wielokrotnie droższe.
Podtrzymuję: w USA nie da się utrzymać rodziny za płacę minimalną.
P.S.
Zobacz ten komentarz pod tym linkiem na YT:
Zupelnie sie z toba nie zgodze, a mieszkam w USA ponad 10 lat. $1300 o ktorych mowisz to kwota bez podatku. Przynajmniej $250 idzie z tego do fiskusa. Za $200 do $400 to pokoj mozna wynajac ale w jakiejs uroczej piwnicy (tzw. przez Polonie basemencie), a nie mieszkanie. Z placa minimalna tez nie kazdy dealer da ci samochod na raty. Paliwo I jedzenie zgodze sie jest duzo tansze niz w Polsce, ale na pewno nie uslugi typu fryzjer, itd. Za place minimalna jedna osobe stac na styl zycia na poziomie wegetacji, a jesli masz za to utrzymac rodzine to nie ma takiej mozliwosci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 września 2016 o 7:27
Ubezpieczenie samochodu droższe w USA niż w Polsce? Skąd masz taką informację?
To kompletna bzdura. Skoro samochody są w USA tańsze (a są tańsze o 30%, przynajmniej nowe) to ubezpieczenie również będzie tańsze, bo ubezpieczenie w skrajnym przypadku pokrywa koszty kasacji auta i zakupu nowego.
@Wroten. Ależ ty mało wiesz o życiu. A o USA to już zupełnie nic nie wiesz...
W USA są gigantyczne wypłaty z tytułu leczenia i ew. odszkodowań. W Polsce to nawet 10% nie wypłaca się z tego tytułu co w USA. No ale Ty jesteś ekspertem. Pytanie od czego... Skończyłeś już szkołę, czy dopiero się uczysz?
TYlko że za tą "pensją minimum" idzie wielki bat zus'u ! niech każdy założy swoją działalność i na to zarobi!!!
nie będzie litości! że nie mam z czego płacić srusu ! ile jeszcze będą nas karmić tą socjalistyczną papką?
ile wpychać ten komunistyczny twór ?
Coś ten twój pies ma drogi gust. Ja swojego za jakieś 300zł na miesiąc utrzymywałem. Fakt, że w 2013 zszedł z tego świata, ale nie sądzę, by teraz kosztowałoby mnie to więcej, niż 330 - 350zł. A co do płacy minimalnej, raz że kiepski pomysł władzy na minimalizację niepokojów społecznych, a dwa, że to na kieszonkowe 18-latka bardziej pasuje, niż na pensję do utrzymania rodziny.
To weź się za dupę i zrób coś, żeby zarabiać więcej, niż marne minimum. Pieniądze nie należą ci się dlatego, że jesteś głodny - są zapłatą za wytworzone przez ciebie dobra i świadczone usługi. Jeśli zarabiasz mało, to tylko dlatego, że jesteś mało pożyteczny, a twoja praca jest niewydajna. Przestań winić innych za swoje dwie lewe ręce i zapierdzielaj do roboty, bo siedząc na demotywatorach na pewno nie poprawisz swojej sytuacji finansowej, ani stopy życiowej swojego psa.
Płaca powinna kształtować się sama, tak jak cena każdego produktu i usługi. Wpływ na jej kształt winny mieć tylko popyt i podaż. Każda ingerencja rządowa w gospodarkę kończy się skutkiem odwrotnym niż założony. Nie wiem czy jest to spowodowane tym, że politycy ślepo wierzą w socjalizm i wszystkie związane z nim idealne modele i założenia czy po prostu są jak każda racjonalnie działająca jednostka: chcą po prostu otrzymać jak najwięcej korzyści i by otrzymało je też ich najbliższe otoczenie. Choć być może oba rodzaje przeplatają się ze sobą wzajemnie i w efekcie mamy osoby wyglądające jak na zdjęciu tj. setki tysięcy frustratów pokazujących, że ich portfel jest pusty, czekających na "mannę".
A ile procent ludzi zarabia w Polsce PM?! Odp.3%; więc skoro pozostałe 97 procent potrafią zarobić więcej to znaczy że pretensje można mieć tylko do siebie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 15:30
@naprawiaszlaptopow Dziękujemy za merytoryczny kontrargument.
@Jhony_Bravo, a skądś Ty wziął te 3%? Wyszukane na szybko z 2014 http://www.bankier.pl/wiadomosc/4-5-Polakow-zarabia-mniej-niz-3549-zl-netto-7228674.html O ile mi wiadomo od tego czasu sytuacja jakoś drastycznie się nie poprawiła. Artykuł z tego roku z danymi z 2015 "Mediana wynagrodzeń w naszym kraju wynosi bowiem 3291,56 zł. Oznacza to, że połowa Polaków zarabia powyżej, a druga połowa poniżej tej kwoty. Najczęściej otrzymywana pensja (tzw. dominanta) to zaś 2469,47 zł brutto, czyli niecałe 1800 zł „na rękę”." http://www.praca.pl/poradniki/rynek-pracy/przecietne-zarobki-w-polsce-nizsze-od-sredniej-krajowej_pr-1519.html Chcesz mi powiedzieć, że z połową Polaków jest coś nie tak? A jednocześnie ludzie z tej grupy po wyjeździe za granicę potrafią zarobić to coś nie tak jest z zarobkami w Polsce/ z Polską, a nie z ludźmi.
Ty wiesz ile w Polsce wynosi PM?! 1350 NETTO a nie 1800; jak ci nie pasuje to stwórz własną firmę i płać po 5tys na rękę.
Ale to prawda. Mało kto zarabia minimalną, a jeśli już, to dostaje drugie tyle na czarno. Tylko najgorsze przegrywy, śmieci, które nic nie potrafią zarabiają 2000 pln brutto za pełny etat.
@gjdhsghs Ciekawostka: lekarz stażysta - a więc każdy lekarz przez pierwsze 13 miesięcy po studiach zarabia 2007zł brutto-teraz to prawie minimalna. Ta kwota jest zapisana w ustawie więc nie podlega negocjacji, ani żadnym innym prawom rynku, nie da się tez z tego stażu zrezygnować. Chyba, że od razu po studiach wyjechać za granicę.
@Laviol, płaca minimalna to nie jest ani średnia ani domianta. Zanim podasz jakieś dane to sprawdź o czym mowa. Obecnie płaca minimalna to 1300 zł, ale na południu Polski mało kto tyle zarabia. Już w korporacyjnych McDonaldach płacą więcej, bo nikt tam nie chce pracować. Prywaciarze nadal 1300, ale to się skończy, jak sami będą musieli na kasie stać.
@~dreww , odróżniam te pojęcia. Podałam tabelkę, bo Jhony_Bravo wyskoczył z 3% co jest nie prawdą. W democie mowa też o utrzymaniu rodziny za 1 pensję min. Zakład Polityki Społecznej wyliczył minimum socjalne dla rodziny 2+1 na 2 811,53zł lub 2 646,94zł w zależności od wieku dziecka, 2+3 na 4 198,12zł, dla singla 1 079,53zł. pdf: Minimum socjalne w roku 2015 — dane średnioroczne https://www.ipiss.com.pl/?zaklady=minimum-socjalne Dla rodziny 2+1 to min. socjalne kwota 882,31zł/osobę, min. egzystencjonalne to ok. 400 - 500 zł miesięcznie. Taka rodzina żyjąca za 1 pensję min., lub jak piszesz mniej, żyje na poziomie minimum egzystencji. Faktycznie przy pensji min. nie stać na utrzymanie psa, a co dopiero rodziny.
To pojedź np. do Nowego Jorku i utrzymaj rodzinę za płacę minimalną. Podpowiem: też się nie da. Prawdopodobnie nigdzie na świecie się nie da (albo w niewielu miejscach).
@vlepek Bo płaca minimalna jest tego powodem; dajmy na to ustalmy PM na poziomie 2 tys na rękę, po 2-3 miesiącach to będzie za mało by przeżyć; dlaczego bo spadnie wartość tego pieniądza; w prl ludzie zarabiali miliony i co z tego; liczy się wartość nabywcza pieniądza.
Ale kto by się przejmował prawami ekonomii? Socjaliści, którzy nami rządzą? Lud, który cieszy się, bo myśli że dostanie 2000zł na rękę? Nie, bo nie są nauczeni tych praw, patrzą tylko ile na rękę dostaną na konto albo od listonosza, reszta ich nie interesuje.
@vlepek
@vlepek
W USA nie da się utrzymać za płacę minimalną? Polacy mieszkający w Stanach mówią co innego.
https://www.youtube.com/watch?v=k2XE4-eHoXI
W USA płaca minimalna to ok. 4000zł/msc, a ceny są tam niższe (nie w stosunku do zarobków, ale bezwzględnie niższe). Zwłaszcza ceny żywności.
@Wroten.
Facet gada bzdury.
1. Za płacę minimalną wynajmuje pokój: no jak sobie sam jesteś i wynajmiesz pokój zamiast mieszkania, to płaca minimalna w Polsce to też dużo :)) W democie jest mowa o utrzymaniu rodziny, a facet wyraźnie opowiada o życiu w pojedynkę.
2. Usługi są tańsze w USA niż w Polsce, np. fryzjer? acha... najtańszy męski fryzjer w Nowym Jorku to pewnie 15-20$ - czyli 60-80 zlotych. Tanio, prawda?
3. Paliwo i samochody są tańsze. Tak, to prawda, ale już ubezpieczenie jest wielokrotnie droższe.
Podtrzymuję: w USA nie da się utrzymać rodziny za płacę minimalną.
P.S.
Zobacz ten komentarz pod tym linkiem na YT:
Zupelnie sie z toba nie zgodze, a mieszkam w USA ponad 10 lat. $1300 o ktorych mowisz to kwota bez podatku. Przynajmniej $250 idzie z tego do fiskusa. Za $200 do $400 to pokoj mozna wynajac ale w jakiejs uroczej piwnicy (tzw. przez Polonie basemencie), a nie mieszkanie. Z placa minimalna tez nie kazdy dealer da ci samochod na raty. Paliwo I jedzenie zgodze sie jest duzo tansze niz w Polsce, ale na pewno nie uslugi typu fryzjer, itd. Za place minimalna jedna osobe stac na styl zycia na poziomie wegetacji, a jesli masz za to utrzymac rodzine to nie ma takiej mozliwosci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2016 o 7:27
Ubezpieczenie samochodu droższe w USA niż w Polsce? Skąd masz taką informację?
To kompletna bzdura. Skoro samochody są w USA tańsze (a są tańsze o 30%, przynajmniej nowe) to ubezpieczenie również będzie tańsze, bo ubezpieczenie w skrajnym przypadku pokrywa koszty kasacji auta i zakupu nowego.
@Wroten. Ależ ty mało wiesz o życiu. A o USA to już zupełnie nic nie wiesz...
W USA są gigantyczne wypłaty z tytułu leczenia i ew. odszkodowań. W Polsce to nawet 10% nie wypłaca się z tego tytułu co w USA. No ale Ty jesteś ekspertem. Pytanie od czego... Skończyłeś już szkołę, czy dopiero się uczysz?
TYlko że za tą "pensją minimum" idzie wielki bat zus'u ! niech każdy założy swoją działalność i na to zarobi!!!
nie będzie litości! że nie mam z czego płacić srusu ! ile jeszcze będą nas karmić tą socjalistyczną papką?
ile wpychać ten komunistyczny twór ?
ale jest litość żeby nie płącić za nic VAT i odliczać dorgie fury od podatku...
To płaca minimalna ma być do wyżywiania całych rodzin? Od kiedy?
Coś ten twój pies ma drogi gust. Ja swojego za jakieś 300zł na miesiąc utrzymywałem. Fakt, że w 2013 zszedł z tego świata, ale nie sądzę, by teraz kosztowałoby mnie to więcej, niż 330 - 350zł. A co do płacy minimalnej, raz że kiepski pomysł władzy na minimalizację niepokojów społecznych, a dwa, że to na kieszonkowe 18-latka bardziej pasuje, niż na pensję do utrzymania rodziny.
Chyba, że mieszkasz z mamą...
To weź się za dupę i zrób coś, żeby zarabiać więcej, niż marne minimum. Pieniądze nie należą ci się dlatego, że jesteś głodny - są zapłatą za wytworzone przez ciebie dobra i świadczone usługi. Jeśli zarabiasz mało, to tylko dlatego, że jesteś mało pożyteczny, a twoja praca jest niewydajna. Przestań winić innych za swoje dwie lewe ręce i zapierdzielaj do roboty, bo siedząc na demotywatorach na pewno nie poprawisz swojej sytuacji finansowej, ani stopy życiowej swojego psa.
Płaca powinna kształtować się sama, tak jak cena każdego produktu i usługi. Wpływ na jej kształt winny mieć tylko popyt i podaż. Każda ingerencja rządowa w gospodarkę kończy się skutkiem odwrotnym niż założony. Nie wiem czy jest to spowodowane tym, że politycy ślepo wierzą w socjalizm i wszystkie związane z nim idealne modele i założenia czy po prostu są jak każda racjonalnie działająca jednostka: chcą po prostu otrzymać jak najwięcej korzyści i by otrzymało je też ich najbliższe otoczenie. Choć być może oba rodzaje przeplatają się ze sobą wzajemnie i w efekcie mamy osoby wyglądające jak na zdjęciu tj. setki tysięcy frustratów pokazujących, że ich portfel jest pusty, czekających na "mannę".
To po co robić dużą rodzinę przy minimalnych zarobkach?