„Nigdy, ale to nigdy nie nawiązuj kontaktu wzrokowego ze swoim zasypiającym dzieckiem. Wyczuje twój entuzjazm i przerwie misję!”
„Pierwsze dziecko: zdrowe, wszystko organiczne.
Po trzecim dziecku: udko kurczaka z KFC na podłodze – podnieś to i zjedz, nic mnie to nie obchodzi.”
„W kościele.
9-latka: Dlaczego ciągle siadamy, wstajemy, siadamy i wstajemy?
Mama: Żebyśmy nie zasnęli.
9-latka: Och…”
„Właśnie pomagam synowi szukać jego czekolady, którą zjadłam zeszłej nocy.”
„Córka: Naruszasz moją prywatną przestrzeń.
Mama: Wyszłaś z mojej prywatnej przestrzeni.”
„3-latka (w łazience): Mamo, czy mogę nakleić tę naklejkę na kartce dla tatusia?
Mama (w łóżku): Tak.
3-latka: Spodoba mu się?
Mama: Tak.”
„Poprosiłam w samolocie o zamianę miejsca, ponieważ siedziałam obok płaczącego dziecka. Widocznie to niemożliwe, kiedy dziecko jest twoje.”
O co chodzi z przepołowieniem m&m'sa?
@nina2a Wydaje mi się, że przepołowić m&m'sa jest trudno, szczególnie kiedy jest to orzeszkowy cukierek, a ta pani pokazała że musiała jednego cukierka podzielić na 2.
@nina2a dokłądnie jak napisała @sensibility . Zapewne oba dzieciaki uparły sie, że to TEN najsmaczniejszy M&M's i to należy się własnie JEMU.
Wierz mi, będziesz wiedzieć przy drugim dziecku ;)
@conradowl - "a ten został dla mnie". I niech ryczą. Wyjdzie im na dobre.
@singri Słońce, widzę że dzieci nie masz bo kiedy ktoś posiada w domu dwa lub więcej głośnych odrzutowców, które w chwili awantur lub rozpaczy włączają swoje 120 decybeli, to chce chociaż na kilka chwil opóźnić kolejne odpalenie silników. Dla takiej intencji zrobi się wszystko
Współczuje wam... nie umiecie wychowywać dzieci
Dziękuję wszystkim za odpowiedź :)
@JAtylkoPACZE nie chcę mieć nawet jednego dziecka
@inkognitko - mam dziecko. Jeśli odpala swoje 120 decybeli... a nie, tego nie robi. Już dawno nauczyłam ją, że problemy rozwiązuje się spokojną rozmową, a nie wrzaskiem.
@Oczekujacy_Zbawienia
A ile ty masz dzieci, jeśli można spytać? :))))
A co za różnica? Każdy był dzieckiem i każdy wie, że powinno się odpowiednio zachowywać w każdym miejscu. Hasło: nie masz dzieci, to się nie wypowiadaj, jest bronią ludzi, którzy nie nadają się na rodziców. Zamiast przyjąć dobrą radę, to drą mordy, tak jak ich bahorki. Ohyda. W zeszłym tyogdniu miałam taką w tramwaju. Kooooszmar. A i tak najlepiej odpowiedziała jej jedna babka: tak, mam 5.letnią córkę, która nigdy się nie zachowuje, jak zerwana z łańcucha.
@nibynibyniby - Są sprawy, które zrozumie tylko matka. Np. dlaczego w zlewie sterta garów, a ja oglądam z dzieckiem bajkę? (bo chcę wiedzieć, co ogląda i pogadać z nią o tym). A wracając do przepołowionego mms'a - gdyby moje dziecko, mając dla siebie pół paczki cukierków zrobiło awanturę o tego ostatniego, zabrałabym jej wszystkie. Dostałaby po przeproszeniu i krótkiej rozmowie.