Dzieci lubią psy i psy lubią dzieci, bo gdzieś tak do 2 roku życia są na tym samym poziomie intelektualnym..No i metody wychowawcze obu do pewnego wieku dziecka można stosować mniej więcej identyczne...Błędy kończą się tym, że zarówno pies jak i dziecko wlezą rodzicowi na głowę.
Zibioff-musisz krakac? Po prostu obrazki są wzruszajace. Mam amstaffa-moje zdumienie jak na plaży ciągnął dzieci za majty ,żeby wyszły z wody,obce dzieci-to zwykły instykt opiekuńczy. Psy tak mają.
Znasz powiedzenie-pies przyjacielem jest człowieka. (pewnie dlatego że, przyjaciel wszystkiego zaraz nie wyszczeka).
@tassar Woo, ciągnął "za majty" obce dzieciaki? Rabanu rodzice nie robili? Szczególnie taki spory pies z tak samo sporymi kłami. Pies może być najłagodniejszym miśkiem pod słońcem, ale obcy to jednak obcy. Ja na miejscu tych rodziców miałabym obiekcje :P. Nie mówię, że twój pies by je skrzywdził, ale mało psów, których właściciele nie potrafią opanować? Ufać powinno się tylko własnemu czworonogowi.
@tassar Gdyby jakiś bezrozumny gamoń spuścił swojego amstaffa ze smyczy na plaży, a ten pchlarz rzucał się z zębami do dziecięcych majteczek, to gamoń skończyłby na komendzie razem ze swoim kundlem. Co za kompletny brak wyobraźni i empatii.
tytusz -nigdy nie miałeś psa,nawet patyczaka bym Ci nie powierzył.Przeczytaj jeszcze raz uważnie,Dla Ciebie wszyscy rodzice tych dzieci z obrazków ,to zapewne durnie,bo jak mozna zaufać tak "groznym " zwierzakom?.Można,ale Ty nigdy nie miałeś psa.I nie bedziesz miał.Pozna sie na Tobie w 3 sekundy.
Dzieci lubią psy i psy lubią dzieci, bo gdzieś tak do 2 roku życia są na tym samym poziomie intelektualnym..No i metody wychowawcze obu do pewnego wieku dziecka można stosować mniej więcej identyczne...Błędy kończą się tym, że zarówno pies jak i dziecko wlezą rodzicowi na głowę.
Zibioff-musisz krakac? Po prostu obrazki są wzruszajace. Mam amstaffa-moje zdumienie jak na plaży ciągnął dzieci za majty ,żeby wyszły z wody,obce dzieci-to zwykły instykt opiekuńczy. Psy tak mają.
Znasz powiedzenie-pies przyjacielem jest człowieka. (pewnie dlatego że, przyjaciel wszystkiego zaraz nie wyszczeka).
@tassar Woo, ciągnął "za majty" obce dzieciaki? Rabanu rodzice nie robili? Szczególnie taki spory pies z tak samo sporymi kłami. Pies może być najłagodniejszym miśkiem pod słońcem, ale obcy to jednak obcy. Ja na miejscu tych rodziców miałabym obiekcje :P. Nie mówię, że twój pies by je skrzywdził, ale mało psów, których właściciele nie potrafią opanować? Ufać powinno się tylko własnemu czworonogowi.
@tassar Gdyby jakiś bezrozumny gamoń spuścił swojego amstaffa ze smyczy na plaży, a ten pchlarz rzucał się z zębami do dziecięcych majteczek, to gamoń skończyłby na komendzie razem ze swoim kundlem. Co za kompletny brak wyobraźni i empatii.
@Nessaner taka mała poprawka, ufać do końca nie należy żadnemu czworonogowi, swojemu też nie, choćby był ułożony idealnie ;]
Można bez robienia galerii? Można!
Jak dla mnie piesek ze smoczkiem wygrywa :D
urocze zdjęcia:)
i to jest prawdziwy przyjaciele człowieka i nie jakiś j#bane koty
tytusz -nigdy nie miałeś psa,nawet patyczaka bym Ci nie powierzył.Przeczytaj jeszcze raz uważnie,Dla Ciebie wszyscy rodzice tych dzieci z obrazków ,to zapewne durnie,bo jak mozna zaufać tak "groznym " zwierzakom?.Można,ale Ty nigdy nie miałeś psa.I nie bedziesz miał.Pozna sie na Tobie w 3 sekundy.