@rafalinformatyk również żyję na prowincjonalnym zadupiu, w rodzinie myśliwi, na wsi 2 gospodarstwa hodowlane, tylko że to również i nasz problem, jak zakażą szynki w warszawie to zakażą i na wsi, a ja uwielbiam ponad każe mięso dziczyznę, chociaż jak zakażą mięsa to i wegana bym zeżarł
@iowaa ogólnie jeśli chcą mi zabrać mięso to niech wiedzą że żarty się skończyły, mam kły, będę nimi jadł kiełbaskę, dziczyznę i nikt mi jej nie zabierze, nie czuję się równy z dzikiem, krową czy też świnią, po to je hodujemy żeby je zjeść, ewentualnie spożywać ich produkty, jajeczka mleko etc. jeśli ktoś uważa że emocje zwierzęcia są ważniejsze niż emocje człowieka to stawia sobie je wyżej niż siebie więc również dobrze moglibyśmy karmić krokodyle takimi osobami, bo są zwierzątkami i robi się z nich jakieś paski więc jest uciskaną "grupą zwierzęcą". Nie wiem co ludzie mają w głowach rezygnując z tych rarytasów, ja osobiście kiedy słyszę że jakiś wegan nie je mięsa to jem podwójną porcję żeby jego życiowy cel się nie udał i to jest pewne że gdyby zakazali mięsa, dla "życia i bezpieczeństwa zwierząt" to jadłbym nielegalnie.. mi ogólnie weganie nie przeszkadzali, do czasu aż ktoś sobie nie wymyślił żeby "chronić zwierzątka", w Chinach jedzą psy, dla nas to dziwne, ale u nich dziwnym może być jedzenie krów, tylko że na tym polega łańcuch pokarmowy, ktoś je kogoś, jedz albo bądź zjedzony, myślę że tym akcentem mogę zakończyć temat ;)
@kontrowersyjny @KsiazeJulian @iowaa Mięso jak zawsze, żrę i w prosteście i bez XD Btw jak będę miał możliwości to proponuję spotkanie w realu gdzieś przyjaciele z neta :D Ale narazie jej nie mam, chcę tylko wiedzieć co sądzicie o tym hehe
"my normalni ludzie":) chyba bycie normalnym nie polega na jedzeniu/niejedzeniu mięsa. W więzieniu zapewne sami weganie i wegetarianie nie siedzą. Śmieszny jest ten "demotywatorowy" podział na normalnych, prawych, uczciwych ludzi-mięsożerców i tych wykolejeńców- wegetarian, lub (o zgrozo)-wegan.
Weganom nie przeszkadza tylko mięso koszerne i halal. Jakoś nie słyszałem o akcjach sprzeciwiających się zabijaniu zwierząt poprzez podcięcie im gardła i czekaniu aż zdechnie przez upływ krwi.
Serio? Widzicie pod swymi oknami maszerujące manifestacje wegan? Istnieje realna szansa na wprowadzenie zakazu uboju zwierząt? Może czas wyłączyć komputer a włączyć myślenie i przestać zachowywać się jak płaczliwy Jacuś w pierwszych dniach przedszkola?
K*rwa, znów to zaszczute narzekanie: "Uuu, prześladują mnie feministki, niedługo wszyscy będziemy musieli być kobietami!", "Uuu, prześladują mnie pedały, niedługo wszyscy będziemy musieli być homo!", "Uuu, prześladują mnie weganie, niedługo zabronią jeść mięso!". Mam wrażenie, że niektórzy specjalnie szukają sobie wroga i udają, że są prześladowani. Oblężona twierdza bardzo.
Niewiem gdzie wy mieszkacie, ale dobrze żę ja mieszkam na prowincjonalnym zadupiu gdzie takie problemy jeszcze dłuuuugo nie przyjdą...
@rafalinformatyk również żyję na prowincjonalnym zadupiu, w rodzinie myśliwi, na wsi 2 gospodarstwa hodowlane, tylko że to również i nasz problem, jak zakażą szynki w warszawie to zakażą i na wsi, a ja uwielbiam ponad każe mięso dziczyznę, chociaż jak zakażą mięsa to i wegana bym zeżarł
@iowaa ogólnie jeśli chcą mi zabrać mięso to niech wiedzą że żarty się skończyły, mam kły, będę nimi jadł kiełbaskę, dziczyznę i nikt mi jej nie zabierze, nie czuję się równy z dzikiem, krową czy też świnią, po to je hodujemy żeby je zjeść, ewentualnie spożywać ich produkty, jajeczka mleko etc. jeśli ktoś uważa że emocje zwierzęcia są ważniejsze niż emocje człowieka to stawia sobie je wyżej niż siebie więc również dobrze moglibyśmy karmić krokodyle takimi osobami, bo są zwierzątkami i robi się z nich jakieś paski więc jest uciskaną "grupą zwierzęcą". Nie wiem co ludzie mają w głowach rezygnując z tych rarytasów, ja osobiście kiedy słyszę że jakiś wegan nie je mięsa to jem podwójną porcję żeby jego życiowy cel się nie udał i to jest pewne że gdyby zakazali mięsa, dla "życia i bezpieczeństwa zwierząt" to jadłbym nielegalnie.. mi ogólnie weganie nie przeszkadzali, do czasu aż ktoś sobie nie wymyślił żeby "chronić zwierzątka", w Chinach jedzą psy, dla nas to dziwne, ale u nich dziwnym może być jedzenie krów, tylko że na tym polega łańcuch pokarmowy, ktoś je kogoś, jedz albo bądź zjedzony, myślę że tym akcentem mogę zakończyć temat ;)
@kontrowersyjna dobrze prawi... Mi weganie przypominają islamistów, chcą na siłę narzucić innym swój tok rozumowania.
@rafalinformatyk @iowaa @KsiazeJulian, czyli zaczynamy protest? jak jakiś wegan powie lub napisze że zwierzątka trzeba chronić to kupujemy mięsko?
@kontrowersyjny @KsiazeJulian @iowaa Mięso jak zawsze, żrę i w prosteście i bez XD Btw jak będę miał możliwości to proponuję spotkanie w realu gdzieś przyjaciele z neta :D Ale narazie jej nie mam, chcę tylko wiedzieć co sądzicie o tym hehe
@iowaa Czaję :D
co wy macie do tych wegan? cały czas demoty o weganach. Niech każdy je to co chce, po co zaglądać komuś w talerz?
bo chcą zakazania zabijania zwierząt, przez co my, normalni ludzie nie będziemy mogli zjeść szynki?
"my normalni ludzie":) chyba bycie normalnym nie polega na jedzeniu/niejedzeniu mięsa. W więzieniu zapewne sami weganie i wegetarianie nie siedzą. Śmieszny jest ten "demotywatorowy" podział na normalnych, prawych, uczciwych ludzi-mięsożerców i tych wykolejeńców- wegetarian, lub (o zgrozo)-wegan.
Te wszystkie memy i inne demoty na temat wegan są już tak irytujące. Naprawdę ktoś wam jeden z drugim zabrania jedzenia schabowych?
Weganom nie przeszkadza tylko mięso koszerne i halal. Jakoś nie słyszałem o akcjach sprzeciwiających się zabijaniu zwierząt poprzez podcięcie im gardła i czekaniu aż zdechnie przez upływ krwi.
Serio? Widzicie pod swymi oknami maszerujące manifestacje wegan? Istnieje realna szansa na wprowadzenie zakazu uboju zwierząt? Może czas wyłączyć komputer a włączyć myślenie i przestać zachowywać się jak płaczliwy Jacuś w pierwszych dniach przedszkola?
K*rwa, znów to zaszczute narzekanie: "Uuu, prześladują mnie feministki, niedługo wszyscy będziemy musieli być kobietami!", "Uuu, prześladują mnie pedały, niedługo wszyscy będziemy musieli być homo!", "Uuu, prześladują mnie weganie, niedługo zabronią jeść mięso!". Mam wrażenie, że niektórzy specjalnie szukają sobie wroga i udają, że są prześladowani. Oblężona twierdza bardzo.
Nikt niczego nie zakaz. Człowiek to stworzenie miesozerne. Nie bójcie się. Nikt nikomu nie zabroni zjeść mięsa. Nie siejcie defetyzmu