Mężczyźni negujący aborcję - kiedy ktoś was zgwałci, nie będziecie nosić dziecka gwałciciela przez 9 miesięcy i przypominać sobie o tym dzień w dzień. Nigdy nie będziecie żyć ze świadomością, że za niecały rok umrzecie, bo prawo zabroni wam dokonać wyboru wy, czy dziecko. Albo po prostu wiedzieć, że wasze dziecko będzie warzywem. Albo inaczej. Co, jeśli zgwałcą waszą 12-13 letnią córkę i zajdzie w ciążę? Jak się wtedy poczujecie, wiedząc, że musi urodzić to dziecko, nawet, jeśli umrze przy porodzie? Poza tym nie myślcie, że kobiety decydujące się na aborcję traktują to jak wyrwanie zęba - to też zostawia ogromny ślad w psychice. Dodatkowe perełki owej ustawy: dotychczas, jeśli kobieta w ciąży była operowana i doszło do uszkodzenia płodu, odpowiedzialność karna za to nie groziła. A ryzyko uszkodzenia płodu jest ogromne. Teraz lekarzowi grozi odpowiedzialność karna - albo więzienie, albo ogromna kara pieniężna. Co to oznacza? Ano mniej więcej tyle, że żaden lekarz nie podejmie takiego ryzyka. Jeśli kobieta poroni, będzie PRZESŁUCHIWANA, czy to na pewno było poronienie. Rozumiecie to? Kobietę, która właśnie straciła dziecko, będzie przesłuchiwano, czy aby nie wywołała tego poronienia celowo. Przeciwnicy aborcji, zastanówcie się dwa razy, czy to na pewno jest takie złe.
@BlackWolf120 większość rządzącej partii i jej niepodważalny wódz wyraźnie, jednoznacznie i definitywnie mówi, że co do większości spraw o których piszesz nie ma mowy o zaostrzeniu prawa. Nigdy nikt kobiety nie zmusi do urodzenia gdy zagrożone bedzie jej życie, nigdy nikt nie zmusi kobiety do rodzenia z gwałtu, nie ma mowy o odpowiedzialności karnej dla kobiety - tak mówi Kaczyński. Owszem projekt jakiś tam jest ale nie ma szans na przejście w takiej formie, przypominam że projekt każdy może sobie złożyć jaki chce pod warunkiem, że zbierze wymaganą ilość podpisów. To nie jest projekt PiS i jak na razie nie ma żadnego ryzyka że przejdzie w takiej formie, dali go do komisji aby nad nim pracować i go zmieniać, a niektórzy już zachowujecie się jak KOD który "broni wolności". Gdyby były jakiekolwiek przesłanki, że pomysły o zmuszaniu kobiety do rodzenia gdy zagrożone jest jej życie lub gdy została zgwałcona bedą przechodzić dalej to będziecie miały jeszcze 100 okazji by protestować bo wejście takiego prawa to nie jest jeden dzień. A póki co uspokójcie się troche bo z tych waszych panicznych krzyków póki co najbardziej przebiło się że mamy "dyktaturę kobiet".
@BlackWolf120 Bycie przeciwnikiem aborcji nie oznacza bycia zwolennikiem gwałtów. Na jakim wy świecie żyjecie ludzie wyskakujący z takimi argumentami? Zło złem chcecie zwalczać? Jesteś przeciwnikiem zabijania? A zabiłbyś Hitlera zanim wymordowałby miliony ludzi, gdybyś miał okazję? Ja nie, bo nie jestem mordercą, i nie zamierzam decydować o życiu i śmierci. I nie zamierzam usprawiedliwiać zła, by zapobiec innemu złu, czy dosadniej: popełnić zło, by zmniejszyć konsekwencje zła poprzedniego. Bo to dokładnie robicie.
§ 4. Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1 i § 2, lekarz, jeżeli śmierć dziecka poczętego
jest następstwem działań leczniczych, koniecznych dla uchylenia bezpośredniego
niebezpieczeństwa dla życia matki dziecka poczętego.
Przeciez nawet bez kwestii aborcji dla katolików tak właśnie jest.
Albo uczciwa wiara, albo życie seksualne.
Chciała być inteligentna - powieliła truizm.
Jak się patrzy na to, co ludzie robią to naprawdę jako skutek uboczny można się nabawić depresji... to nie dotyczy tylko tej pani, czy jednej ze stron tego "konfliktu". Po prostu w tym momencie wszyscy zachowujemy się jak debile... cywilizacja...
Całkowity zakaz aborcji! Ktoś zgwałci dziecko. O nie, dziecko jakiegoś frajera! A co jeśli to dziecko zostanie w przyszłości prezydentem i naprawi cały świat, rozwiąże problem głodu na świecie i uratuje miliony istnień? Jon Snow jest bękartem, a dobry z niego człek. Usunięcie dziecka z gwałtu to zwykłe zabicie człowieka, który przez społeczeństwo jest odrzucany. Kobieta, która usunie dziecko będzie miała wyrzuty DO KOŃCA ŻYCIA! Posłuchajcie wypowiedzi takich osób. Dziecko to dziecko. Nie ważne czyje. Jest to człowiek. Nie geny i nie krew decydują o tym kim będzie człowiek w przyszłości, ale to jak się je wychowa. Co jeśli ktoś wychowa dziecko z gwałtu na świętego, który sprawi, że świat będzie lepszy? Lepiej zaryzykować i zaufać Bogu miast zabijać niewinną istotę kosztem własnego dobra. Nie żyjemy dla siebie tylko dla innych.
Dobrze jej powiedziała ta z Nowoczesnej. Dość dyktatury kobiet! :)
Myjcie te cipki, to rybką walić nie będą :)
@Pistolero10 wow rebus w końcu rozwiązany. Great mate !!!
Tak naprawdę zarówno zwolennicy zaostrzenia jak i liberalizacji projektu w kwestii aborcji są siebie warci.
@KapitanKorsarzPirat 100% racji
Mężczyźni negujący aborcję - kiedy ktoś was zgwałci, nie będziecie nosić dziecka gwałciciela przez 9 miesięcy i przypominać sobie o tym dzień w dzień. Nigdy nie będziecie żyć ze świadomością, że za niecały rok umrzecie, bo prawo zabroni wam dokonać wyboru wy, czy dziecko. Albo po prostu wiedzieć, że wasze dziecko będzie warzywem. Albo inaczej. Co, jeśli zgwałcą waszą 12-13 letnią córkę i zajdzie w ciążę? Jak się wtedy poczujecie, wiedząc, że musi urodzić to dziecko, nawet, jeśli umrze przy porodzie? Poza tym nie myślcie, że kobiety decydujące się na aborcję traktują to jak wyrwanie zęba - to też zostawia ogromny ślad w psychice. Dodatkowe perełki owej ustawy: dotychczas, jeśli kobieta w ciąży była operowana i doszło do uszkodzenia płodu, odpowiedzialność karna za to nie groziła. A ryzyko uszkodzenia płodu jest ogromne. Teraz lekarzowi grozi odpowiedzialność karna - albo więzienie, albo ogromna kara pieniężna. Co to oznacza? Ano mniej więcej tyle, że żaden lekarz nie podejmie takiego ryzyka. Jeśli kobieta poroni, będzie PRZESŁUCHIWANA, czy to na pewno było poronienie. Rozumiecie to? Kobietę, która właśnie straciła dziecko, będzie przesłuchiwano, czy aby nie wywołała tego poronienia celowo. Przeciwnicy aborcji, zastanówcie się dwa razy, czy to na pewno jest takie złe.
@BlackWolf120 Gdyby było więcej manicheizmu w tej kwestii to nawet mimo obecnej ustawy aborcji by nie było wcale.
@BlackWolf120 większość rządzącej partii i jej niepodważalny wódz wyraźnie, jednoznacznie i definitywnie mówi, że co do większości spraw o których piszesz nie ma mowy o zaostrzeniu prawa. Nigdy nikt kobiety nie zmusi do urodzenia gdy zagrożone bedzie jej życie, nigdy nikt nie zmusi kobiety do rodzenia z gwałtu, nie ma mowy o odpowiedzialności karnej dla kobiety - tak mówi Kaczyński. Owszem projekt jakiś tam jest ale nie ma szans na przejście w takiej formie, przypominam że projekt każdy może sobie złożyć jaki chce pod warunkiem, że zbierze wymaganą ilość podpisów. To nie jest projekt PiS i jak na razie nie ma żadnego ryzyka że przejdzie w takiej formie, dali go do komisji aby nad nim pracować i go zmieniać, a niektórzy już zachowujecie się jak KOD który "broni wolności". Gdyby były jakiekolwiek przesłanki, że pomysły o zmuszaniu kobiety do rodzenia gdy zagrożone jest jej życie lub gdy została zgwałcona bedą przechodzić dalej to będziecie miały jeszcze 100 okazji by protestować bo wejście takiego prawa to nie jest jeden dzień. A póki co uspokójcie się troche bo z tych waszych panicznych krzyków póki co najbardziej przebiło się że mamy "dyktaturę kobiet".
@BlackWolf120 Bycie przeciwnikiem aborcji nie oznacza bycia zwolennikiem gwałtów. Na jakim wy świecie żyjecie ludzie wyskakujący z takimi argumentami? Zło złem chcecie zwalczać? Jesteś przeciwnikiem zabijania? A zabiłbyś Hitlera zanim wymordowałby miliony ludzi, gdybyś miał okazję? Ja nie, bo nie jestem mordercą, i nie zamierzam decydować o życiu i śmierci. I nie zamierzam usprawiedliwiać zła, by zapobiec innemu złu, czy dosadniej: popełnić zło, by zmniejszyć konsekwencje zła poprzedniego. Bo to dokładnie robicie.
§ 4. Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1 i § 2, lekarz, jeżeli śmierć dziecka poczętego
jest następstwem działań leczniczych, koniecznych dla uchylenia bezpośredniego
niebezpieczeństwa dla życia matki dziecka poczętego.
@BlackWolf120 26 art kk
Feministkę trzeba trzymać na dystans - na odległość kija od szczotki.
Przeciez nawet bez kwestii aborcji dla katolików tak właśnie jest.
Albo uczciwa wiara, albo życie seksualne.
Chciała być inteligentna - powieliła truizm.
Albo rybka, albo pipka.
Jak się patrzy na to, co ludzie robią to naprawdę jako skutek uboczny można się nabawić depresji... to nie dotyczy tylko tej pani, czy jednej ze stron tego "konfliktu". Po prostu w tym momencie wszyscy zachowujemy się jak debile... cywilizacja...
Nie wiem po co ruszają to prawo, które jest. Ono jest optymalne na tyle, że ruch w jakąkolwiek stronę nie jest dobry.
Albo rozwój duchowy, intelektualny oraz fajna mądra dziewczyna, albo zagrzybiona wagina z przebiegiem pół Polski. Brawo. Wybieram pierwszą opcję :)
Całkowity zakaz aborcji! Ktoś zgwałci dziecko. O nie, dziecko jakiegoś frajera! A co jeśli to dziecko zostanie w przyszłości prezydentem i naprawi cały świat, rozwiąże problem głodu na świecie i uratuje miliony istnień? Jon Snow jest bękartem, a dobry z niego człek. Usunięcie dziecka z gwałtu to zwykłe zabicie człowieka, który przez społeczeństwo jest odrzucany. Kobieta, która usunie dziecko będzie miała wyrzuty DO KOŃCA ŻYCIA! Posłuchajcie wypowiedzi takich osób. Dziecko to dziecko. Nie ważne czyje. Jest to człowiek. Nie geny i nie krew decydują o tym kim będzie człowiek w przyszłości, ale to jak się je wychowa. Co jeśli ktoś wychowa dziecko z gwałtu na świętego, który sprawi, że świat będzie lepszy? Lepiej zaryzykować i zaufać Bogu miast zabijać niewinną istotę kosztem własnego dobra. Nie żyjemy dla siebie tylko dla innych.
Ale zadowolona i dumna z siebie, że durnia z siebie zrobiła.
Ryba