Mam autystycznego syna, bardzo lubi się przytulać, a nawet potrzebuje "ściskania" lub masowania. Niektóre rejony ma nadwrażliwe, a niektóre przeciwnie. Autyzm ma bardzo szerokie spektrum.
Ja się może nie znam, ale z pewnością wspólną cechą dzieci autystycznych jest wyjątkowa wrażliwość na bodźce natury emocjonalnej. Zwłaszcza złość. To jak na te bodźce reaguje to już zupełnie inna kwestia.
Akurat na tym foto to dziecko zajete jest ttabletem.nie wiem czy korzystanie z tego typu zabawek przez autystyczne dzieci jest bezpieczne dla jego psychiki...
tak się zawsze zastanawiam co będzie w przyszłości z tym artystycznym dzieckiem gdy jego rodzice umrą. napewno sam sobie nie poradzi a państwo mu nie pomoże.
Mam autystycznego syna, bardzo lubi się przytulać, a nawet potrzebuje "ściskania" lub masowania. Niektóre rejony ma nadwrażliwe, a niektóre przeciwnie. Autyzm ma bardzo szerokie spektrum.
Ja się może nie znam, ale z pewnością wspólną cechą dzieci autystycznych jest wyjątkowa wrażliwość na bodźce natury emocjonalnej. Zwłaszcza złość. To jak na te bodźce reaguje to już zupełnie inna kwestia.
Ja tam widzę tylko dzieciaka bawiącego się tabletem.
Dzieciak zrobił sobie z psa oparcie i tyle w temacie.
Kuźwa jest tylko jedna rzecz której nie lubią bardziej od dzieci, są to chore dzieci. Ciągle tylko chore dzieci to chore dzieci tamto.
Akurat na tym foto to dziecko zajete jest ttabletem.nie wiem czy korzystanie z tego typu zabawek przez autystyczne dzieci jest bezpieczne dla jego psychiki...
Bo pies to poduszka
tak się zawsze zastanawiam co będzie w przyszłości z tym artystycznym dzieckiem gdy jego rodzice umrą. napewno sam sobie nie poradzi a państwo mu nie pomoże.
@beny2525 Artysta pewnie jakoś sobie w życiu poradzi.
Nie mam autyzmu i do nikogo się nie przytulam, jedyny mój kontakt fizyczna z drugim człowiekiem to podanie ręki na przywitanie.
@grzechotek, super, ale nikt nie pytał o to, czy się do kogoś przytulasz, czy nie.
@LadyFanstasta potraktuj to jako bezużyteczną ciekawostkę.
@grzechotek, z tym, że ciekawostka - jak sama nazwa wskazuje - powinna być ciekawa.
To żałuj. Tulenie jest fajne.
@LadyFanstasta ale napisałem że bezużyteczna.
a pies ma na to.... :)
Ja tutaj widzę dzieciaka bawiącego się tabletem, a pies służy za poduszkę.
Abstrahując od samego zdarzenia zawsze widząc takich rodziców mam wrażenie że są twardsi niż żołnierze na polach bitew.
Co ten pies ma na buzi?