@ Jeśli interesują was akcje podziemia Polski w czasie IIWŚ to poczytajcie sobie książkę "Polska walcząca"
Jerzego Ślaskiego. Kiedyś była w latach 85-86 wydana w 3 tomach. Teraz widziałem w 1 tomie. Z pozoru objętość przeraża ale czyta się to jednym tchem. Wspaniałą pozycja. Nie pamiętam już czy była tam opisana ta bitwa z demota bo mnogość takich akcji opisał tam autor ale są opisane inne również spektakularne akcje.
Cienias - to mówiłem, ja Bartek "SuperMON" Misio, ja uznaję tylko złote ordery, srebrne to mogę nosić łańcuszki albo zegarki. Widocznie się dziadek nie nawojował.
zabito ponad 201 osob wielu zostalo rannych ... kazdy zapewne mial rodzine matke ... dzieci ... czasami nie mamy mozliwosci wyboru strony po ktorej walczymy ... Nigdy wiecej wojny powinnien krzyczec kazdy czlowiek ktory uwaza ze to wazniejsze przeslanie niz czesc i chwala bohatera .
@kermit_v
Gdy przyszło wyzwolenie wstąpił do LWP i doszedł do Berlina, a Virtuti Militari otrzymał za PRLu. Więc dla PiSdusiów raczej bohaterem nie będzie.
Gwoli ścisłości - dodajmy, że Łabędzki VM otrzymał z rąk władzy ludowej, sam zaś wstąpił później do I Armii WP i razem z Armią Czerwoną dotarł do Berlina. Co do samej akcji - ciężko znaleźć jej ślady, są tylko notatki sporządzone pół roku po zdarzeniu i wspomnienia samego Łabędzkiego - ale z notatek wynika, że nie był to 800-osobowy oddział bojowy SS tylko kolumna ewakuacyjna transportująca bydło i inne dobra w ucieczce przed Armią Czerwoną. Wg danych samych partyzantów ich oddział liczył 127 strzelców, zaś zabitych pod Urzędowem wrogów było faktycznie sporo - 162 (głównie oddziały tyłowe SS-Galizien, czyli ukraińcy pod niemieckim dowództwem) zaś jeńców wzięto około 135, zresztą rozstrzelano ich na miejscu. Oddziałem dowodził nie Łabędzki tylko Stanisław Łokuciewski ps. "Mały" a akcję przeprowadzono przy współudziale innego oddziału (możliwe, że Batalionów Chłopskich) i miejscowej ludności.
Przepraszam, ze sie wtrace, ale.. ALE !!! Czesc i chwala bohaterom nie oznacza zadnej durnej "lapki w gore", zadnego "daj mocne" itp. Oznacza ruszenie zadka na Swieto Zmarlych i wyczyszczenie grobu, kupienie znicza, polozenie kwiatow, organizacja "ktory posprzata dzis, a ktory za pol roku". TO JEST CZESC I CHWALA BOHATEROM.
Taka duma to najgorsza z dum. Ludziom wydaje się, że kibicując bohaterom sami się nimi stają. Zamiast wklejać tego demota idź naucz się czegoś co sprawi, że w polsce będzie się żyć LEPIEJ. To jest patriotyzm.
Cześć i chwała swoją dorgą, ale czy na 1 listopada myjesz groby kombatantów? Odwiedzasz tych jeszcze żyjących? Taka jest właśnie ta demotywatorowa, nastoletnia społeczność. Patrioci tylko i wyłącznie na klawiaturze. Nic poza tym. Żałość i marność proszę Państwa.
CZEŚĆ I CHWAŁA!!
A teraz ordery dostają Maciary i Miśkiewicze.
Jest tekst o niewątpliwym bohaterze, a ty z polityką wyskakujesz gnojku. Zero szacunku.
czadowy masz avatar, taki trendy, wow
meatguwn - widzisz gnojku, właśnie o ten szacunek chodziło w tym co napisałem. Ale to zbyt skomplikowane dla ciebie.
Wykrzykujecie to "cześć i chwała bohaterom" jak kibolska hołota. Mierzi mnie taki sposób okazywania szacunku.
Gdzie można coś więcej poczytać o tej akcji?
Dołączam się do pytania o źródło, @Diesexcitatio.
@ Jeśli interesują was akcje podziemia Polski w czasie IIWŚ to poczytajcie sobie książkę "Polska walcząca"
Jerzego Ślaskiego. Kiedyś była w latach 85-86 wydana w 3 tomach. Teraz widziałem w 1 tomie. Z pozoru objętość przeraża ale czyta się to jednym tchem. Wspaniałą pozycja. Nie pamiętam już czy była tam opisana ta bitwa z demota bo mnogość takich akcji opisał tam autor ale są opisane inne również spektakularne akcje.
@mwa CHODZI O TĄ WALKĘ ;http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=20&t=129175
Dziękuję.
Cienias - to mówiłem, ja Bartek "SuperMON" Misio, ja uznaję tylko złote ordery, srebrne to mogę nosić łańcuszki albo zegarki. Widocznie się dziadek nie nawojował.
zabito ponad 201 osob wielu zostalo rannych ... kazdy zapewne mial rodzine matke ... dzieci ... czasami nie mamy mozliwosci wyboru strony po ktorej walczymy ... Nigdy wiecej wojny powinnien krzyczec kazdy czlowiek ktory uwaza ze to wazniejsze przeslanie niz czesc i chwala bohatera .
Na wojnie albo ty albo oni.
E tam Misiewicz ma złoty
A popierał PiS czy nie? Będzie się go eksumować? Jest patriotą według PiS?
@kermit_v
Gdy przyszło wyzwolenie wstąpił do LWP i doszedł do Berlina, a Virtuti Militari otrzymał za PRLu. Więc dla PiSdusiów raczej bohaterem nie będzie.
Cześć i chwała BOHATEROM
Nie ogarniam jak 70 kolesi moglo wziac do niewoli 350 chlopa,pipki jakies niemieckiea nie zolnierze.
Chwałą bohaterom? Czy aby na pewno bohaterom? http://miroslawmurzacz.blog.pl/tag/plk-zygmunt-labecki/
Gwoli ścisłości - dodajmy, że Łabędzki VM otrzymał z rąk władzy ludowej, sam zaś wstąpił później do I Armii WP i razem z Armią Czerwoną dotarł do Berlina. Co do samej akcji - ciężko znaleźć jej ślady, są tylko notatki sporządzone pół roku po zdarzeniu i wspomnienia samego Łabędzkiego - ale z notatek wynika, że nie był to 800-osobowy oddział bojowy SS tylko kolumna ewakuacyjna transportująca bydło i inne dobra w ucieczce przed Armią Czerwoną. Wg danych samych partyzantów ich oddział liczył 127 strzelców, zaś zabitych pod Urzędowem wrogów było faktycznie sporo - 162 (głównie oddziały tyłowe SS-Galizien, czyli ukraińcy pod niemieckim dowództwem) zaś jeńców wzięto około 135, zresztą rozstrzelano ich na miejscu. Oddziałem dowodził nie Łabędzki tylko Stanisław Łokuciewski ps. "Mały" a akcję przeprowadzono przy współudziale innego oddziału (możliwe, że Batalionów Chłopskich) i miejscowej ludności.
Przepraszam, ze sie wtrace, ale.. ALE !!! Czesc i chwala bohaterom nie oznacza zadnej durnej "lapki w gore", zadnego "daj mocne" itp. Oznacza ruszenie zadka na Swieto Zmarlych i wyczyszczenie grobu, kupienie znicza, polozenie kwiatow, organizacja "ktory posprzata dzis, a ktory za pol roku". TO JEST CZESC I CHWALA BOHATEROM.
Taka duma to najgorsza z dum. Ludziom wydaje się, że kibicując bohaterom sami się nimi stają. Zamiast wklejać tego demota idź naucz się czegoś co sprawi, że w polsce będzie się żyć LEPIEJ. To jest patriotyzm.
Cześć i chwała swoją dorgą, ale czy na 1 listopada myjesz groby kombatantów? Odwiedzasz tych jeszcze żyjących? Taka jest właśnie ta demotywatorowa, nastoletnia społeczność. Patrioci tylko i wyłącznie na klawiaturze. Nic poza tym. Żałość i marność proszę Państwa.