Ludzie, zdajecie sobie sprawę, że w magazynie jest przeważnie 30 kul? Teraz przykładowo 300strzałów/min w serii, wiec to daje 6 sekund strzelania. Tak często niestety nie zmieniają.
A co gdy szybkostrzelność w danym karabinie jest większa?
@qwerty ubiegłeś mnie w swoim komentarzu, bo miałem napisać to samo ;] film jest świetny, ale niestety nie wszyscy zaczaili, że to jest tak naprawdę parodia filmów akcji.
można powiedzieć wiele o strzelaninach w filmach, ale magazynki są zmieniane, w niektórych w powietrzu z saltem, do tył, ale zmieniane
oczywiście nie we wszystkich
a drugie pół odcinka z krwawiącą raną postrzałową w okolicach barku, a po drodze setki zabitych złoczyńców i tysiące uratowanych istnień ludzkich:P z takich sensacyjnych bajek od razu przychodzi mi do głowy "Commando" z Arnim:D
poza samą kwestią pojemności magazynka (o czym twórcy nowszych produkcji juz jako tako starają się pamiętać) trzeba pamiętać o jeszcze jednym dość istotnym czynniku a mianowicie intensywności prowadzenia ognia. Cały "bajer" sprowadza się do tego, ze przy każdym strzale elementy broni się NAGRZEWAJĄ. Szczególnie tyczy się to lufy, na którą oprócz gorących gazów powstających w efekcie spalenia ładunku miotającego działa jeszcze temperatura powstała w wyniku tarcia pocisku o jej wewnętrzną powierzchnie (przewód). Dla przykładu - lufa w karabinie Mauser 98K przy każdym strzale rozgrzewa się o ok. 4 stopnie. Każdy kto ma jakieś tam pojęcie o technice zna zapewne termin ROZSZERZALNOŚĆ CIEPLNA. Efekt jest taki, że podczas intensywnego strzelania każda kolejna seria jest coraz mniej celna, a pociski opuszczają lufę z co raz mniejszą prędkością (brak szczelności w rozszerzonej lufie powoduje "ucieczkę" gazów prochowych a jej podniesiona temperatura powoduje dalsze zwiększenie tarcia). Krótko mówiąc pociski zaczynają latać jak chcą, albo przestają latać w ogóle, bo broń się zwyczajnie zacina. Dlatego np. broń z założenia przewidziana do prowadzenia intensywnego ognia (np. ckm-y) posiada często możliwość szybkiej wymiany lufy (starsze konstrukcje posiadały wodne chłodnice, albo mocne użebrowanie lufy pomagające w odprowadzaniu ciepła). W rzeczywistości "filmowe" strzelanie w skrajnym przypadku mogło by doprowadzić do trwałego odkształcenia elementów broni. Dodatkowe ryzyko powstaje w przypadku broni strzelającej z tzw. zamka zamkniętego (w dużym skrócie - po puszczeniu spustu zamek wędruje w przednie położenie po drodze zgarnia kolejny nabój z taśmy/magazynka i ładuje go do komory nabojowej, rozwiązanie stosowane w znakomitej większości współczesnej broni automatycznej) bo w wyniku rozgrzania komory nabojowej może dojść do samozapłonu ładunku miotającego bez zbicia spłonki. Efekt jest taki, że broń zaczyna strzelać sama (bez naciśnięcia spustu) aż do opróżnienia magazynka.
@AcesHigh: Zapomniałeś jeszcze dodać, że jeśli chce się wystrzelać ten magazynek w kałachu w te trzy sekundy, to po trzech strzałach już w nic nie trafisz, a trzydziesty nabój poszybuje już w sufit, dzięki podrzutowi. Strzelanie ogniem ciągłym z broni automatycznej służy głównie jako ogień osłaniający, a i wtedy nie trzyma się spustu aż do końca magazynka.
Przez cały film nie zrobił kupy, ani siku... OMG - nie czuję się przez to oszukany przez reżysera! Albo bierzesz poprawkę na to, że film to fikcja, albo oglądaj tylko filmy dokumentalne. jakaś lipa z tym demotem.
@HDX - podrzut to juz co prawda inna kwestia, ale uwaga jak najbardziej słuszna. Tutaj akurat dużą rolę odgrywa układ konstrukcyjny broni, a konkretnie odległość między punktem podparcia kolby na ramieniu, a osią lufy i osią ruchu zamka/suwadła. Tutaj dobrze wypadają konstrukcje w układzie bezkolbowym, czy np. M16 i pochodne, w których kolba i lufa leżą w jednej osi. Wszelkiego rodzaju osłabiacze podrzutu też oczywiście robią swoje. Pomijam juz zupełnie odrealnioną sytuację jaką często można zobaczyć w filmach, czyli strzelanie z karabinka automatycznego z jednej ręki (jak z pistoletu). Wtedy nawet najlepiej zaprojektowana broń pójdzie w górę. Żeby zniwelować efekt podrzutu (i przy okazji zracjonalizować zużycie amunicji) stosuje sie też ograniczniki długości sreii do np. 3 strzałów (do wyboru - ogień pojedynczy, 3 strzały, ogień ciagły).Ostatnio Rosjanie opracowali dosć ciekawy (i przy okazji cholernie skomplikowany) układ tłumienia podrzutu i drgań zastosowany w karabinku AN-94. Problem polega na tym, ze w założeniu i na papierze wszystko to wygląda pięknie, za to w praktyce już niekoniecznie. Efekt jest taki że wzrost celności jest minimalny (prawie ze pomijalny), za to złożonośc broni, podatność na uszkodzenia czy trudność obsługi znacznie wzrastają - rozwiązanie ma znacznie więcej (realnych) wad niż (wątpliwych) zalet. Przy okazji AN-94 jest tak brzydki, że aż oczy bolą od patrzenia na niego http://www.izhmash.ru/eng/product/nikon.shtml
W tym filmie gościu podczas odbierania porodu zabił z 20 gości a potem bzyknął Monicę Bellucci żeby ta zgodziła się karmić niemowlę [no dobrze najpierw nakarmiła a potem ją bzyknął]. Typek zabił gościa marchewką a dziecko i Monicę schował w muzealnym czołgu xD.
hahah xD +
było
No jakby nie patrzeć to prawda :> [+]
bylo juz kilka razy .
powiedz mi w którym to filmie masz takie strzelaniny ...
W większosci jest jakaś tam zmiana magazynka ...
albo jadą na jednym albo od początku mają "dziwnym trafem" jedną kulę
omg...ile jeszcze tego? skoroś taki mądry to wskaż chociaż jeden w miarę nowy film, w którym tak jest!?!
Shut 'em Up :) Tu akurat magazynek w końcu się kończył ^_^
hmm chyba autor demota oglądał jakieś filmy kiepskiej produkcji..
Ludzie, zdajecie sobie sprawę, że w magazynie jest przeważnie 30 kul? Teraz przykładowo 300strzałów/min w serii, wiec to daje 6 sekund strzelania. Tak często niestety nie zmieniają.
A co gdy szybkostrzelność w danym karabinie jest większa?
Najlepszy film "akcji" jaki kiedykolwiek widziałem. Clive Owen zagrał tutaj fantastycznie.
AK 47
Pojemność 30
Szybkostrzelność 10 - 13/s
= Niecałe 3 sekundy ciągłego strzelania.
demot:Strzelanina:Miliony kul- żadna nie trafia
po cholere powtarzacie demoty? była już kilka takich -_-
dzieci neo chca sie wbic na główna i wykorzystuja nieuwage admina... zal
błąd...
w tym filmie akurat dość dobrze pilnowano ilości kul w magazynku...
I marchewka w reku :/ ten film to porazka
'bla bla bla srutututu w koncu zmieniaja magazynek w filmie- jestem madry a tworca demota to dziecko neo'
a przeczytac ze 'POL ODCINKA' to nie laska tylko przyjac do glowy to co sie chce
jedz marchewki! =D jak ktoś czai
@qwerty ubiegłeś mnie w swoim komentarzu, bo miałem napisać to samo ;] film jest świetny, ale niestety nie wszyscy zaczaili, że to jest tak naprawdę parodia filmów akcji.
byłoooo
Magazynków może w tym filmie nie zmieniał, ale za to broń non stop.
To Shoot 'em up było w odcinkach? Film świetny, demot nie bardzo -_-
zły przykład, ten film to typowa komedia, i to zajebista ;d no ale dobrze ze ktos o tym napisał, z pewnoscia plus
demot:Strzelanina:I tak nikt nie trafi w głównego bohatera
film "Tylko strzelaj" jak sama nazwa mówi nie jest całkiem na serio :)) to jest właśnie parodia filmów w których jeden człowiek rozjebuje całą armię
Ale były dobre motywy w tym filmie i wgm. warto obejrzeć
demot:suche gacie na dnie morza:zrób takiego demota a dzieci neo cię opieprzą że zastosowałeś sarkazm ~.~
Shoot'em up Epicki film :D Jedna wielka zgrywa z konwencji bez parodiowania konkretnego filmu... Mistrzostwo :D
Chyba że miał ASG
można powiedzieć wiele o strzelaninach w filmach, ale magazynki są zmieniane, w niektórych w powietrzu z saltem, do tył, ale zmieniane
oczywiście nie we wszystkich
...a MP5 taki jak na zdjęciu roni 900 strzałów na minutę co daje 2 sekundy strzelania na jednym magazynku...
a drugie pół odcinka z krwawiącą raną postrzałową w okolicach barku, a po drodze setki zabitych złoczyńców i tysiące uratowanych istnień ludzkich:P z takich sensacyjnych bajek od razu przychodzi mi do głowy "Commando" z Arnim:D
fajny film ^^
demot jednak nie za bardzo xdd
heh... zrobiłem identyczny... raportuje
Aktorzyna. Osoba która choć raz była na strzelnicy wie jak ściąga się spust, bynajmniej nie owija się go paluchem.
demot:hicap:zajebisty do czasu kiedy trzeba podkręcić
poza samą kwestią pojemności magazynka (o czym twórcy nowszych produkcji juz jako tako starają się pamiętać) trzeba pamiętać o jeszcze jednym dość istotnym czynniku a mianowicie intensywności prowadzenia ognia. Cały "bajer" sprowadza się do tego, ze przy każdym strzale elementy broni się NAGRZEWAJĄ. Szczególnie tyczy się to lufy, na którą oprócz gorących gazów powstających w efekcie spalenia ładunku miotającego działa jeszcze temperatura powstała w wyniku tarcia pocisku o jej wewnętrzną powierzchnie (przewód). Dla przykładu - lufa w karabinie Mauser 98K przy każdym strzale rozgrzewa się o ok. 4 stopnie. Każdy kto ma jakieś tam pojęcie o technice zna zapewne termin ROZSZERZALNOŚĆ CIEPLNA. Efekt jest taki, że podczas intensywnego strzelania każda kolejna seria jest coraz mniej celna, a pociski opuszczają lufę z co raz mniejszą prędkością (brak szczelności w rozszerzonej lufie powoduje "ucieczkę" gazów prochowych a jej podniesiona temperatura powoduje dalsze zwiększenie tarcia). Krótko mówiąc pociski zaczynają latać jak chcą, albo przestają latać w ogóle, bo broń się zwyczajnie zacina. Dlatego np. broń z założenia przewidziana do prowadzenia intensywnego ognia (np. ckm-y) posiada często możliwość szybkiej wymiany lufy (starsze konstrukcje posiadały wodne chłodnice, albo mocne użebrowanie lufy pomagające w odprowadzaniu ciepła). W rzeczywistości "filmowe" strzelanie w skrajnym przypadku mogło by doprowadzić do trwałego odkształcenia elementów broni. Dodatkowe ryzyko powstaje w przypadku broni strzelającej z tzw. zamka zamkniętego (w dużym skrócie - po puszczeniu spustu zamek wędruje w przednie położenie po drodze zgarnia kolejny nabój z taśmy/magazynka i ładuje go do komory nabojowej, rozwiązanie stosowane w znakomitej większości współczesnej broni automatycznej) bo w wyniku rozgrzania komory nabojowej może dojść do samozapłonu ładunku miotającego bez zbicia spłonki. Efekt jest taki, że broń zaczyna strzelać sama (bez naciśnięcia spustu) aż do opróżnienia magazynka.
@AcesHigh żeś pojechał :D dzięki :]
btw jeśli to jest ten film o którym myślę to koleś w ręku trzyma właśnie niemowlaka xD
było i nieprawda
@AcesHigh: Zapomniałeś jeszcze dodać, że jeśli chce się wystrzelać ten magazynek w kałachu w te trzy sekundy, to po trzech strzałach już w nic nie trafisz, a trzydziesty nabój poszybuje już w sufit, dzięki podrzutowi. Strzelanie ogniem ciągłym z broni automatycznej służy głównie jako ogień osłaniający, a i wtedy nie trzyma się spustu aż do końca magazynka.
skąd ja to znam ... ;)
Przez cały film nie zrobił kupy, ani siku... OMG - nie czuję się przez to oszukany przez reżysera! Albo bierzesz poprawkę na to, że film to fikcja, albo oglądaj tylko filmy dokumentalne. jakaś lipa z tym demotem.
Demot: Główny bohater: Umiał należycie wykorzystać marchew
Od jakiegoś czasu zwracam na to uwagę ale akurat w tym filmie ciągle albo zmieniał broń albo przeładowywał...
Ogólnie demot dobry ^^
to jest screen z filmu "Tylko Strzelaj"
@HDX - podrzut to juz co prawda inna kwestia, ale uwaga jak najbardziej słuszna. Tutaj akurat dużą rolę odgrywa układ konstrukcyjny broni, a konkretnie odległość między punktem podparcia kolby na ramieniu, a osią lufy i osią ruchu zamka/suwadła. Tutaj dobrze wypadają konstrukcje w układzie bezkolbowym, czy np. M16 i pochodne, w których kolba i lufa leżą w jednej osi. Wszelkiego rodzaju osłabiacze podrzutu też oczywiście robią swoje. Pomijam juz zupełnie odrealnioną sytuację jaką często można zobaczyć w filmach, czyli strzelanie z karabinka automatycznego z jednej ręki (jak z pistoletu). Wtedy nawet najlepiej zaprojektowana broń pójdzie w górę. Żeby zniwelować efekt podrzutu (i przy okazji zracjonalizować zużycie amunicji) stosuje sie też ograniczniki długości sreii do np. 3 strzałów (do wyboru - ogień pojedynczy, 3 strzały, ogień ciagły).Ostatnio Rosjanie opracowali dosć ciekawy (i przy okazji cholernie skomplikowany) układ tłumienia podrzutu i drgań zastosowany w karabinku AN-94. Problem polega na tym, ze w założeniu i na papierze wszystko to wygląda pięknie, za to w praktyce już niekoniecznie. Efekt jest taki że wzrost celności jest minimalny (prawie ze pomijalny), za to złożonośc broni, podatność na uszkodzenia czy trudność obsługi znacznie wzrastają - rozwiązanie ma znacznie więcej (realnych) wad niż (wątpliwych) zalet. Przy okazji AN-94 jest tak brzydki, że aż oczy bolą od patrzenia na niego http://www.izhmash.ru/eng/product/nikon.shtml
Przecież to film kinowy, a nie serial. "Shoot'em Up"
Widac juz na zdjeciu że to asg xD:D
demot: po co tyle śrutu tytuł: jak i tak w siebie nie trafiaj
@Heke: to że wygląda na nową i nieporysowaną, nie znaczy że to replika. A że plastykowo wygląda? Kurtz (mp5k) ma lower reciever z tworzywa ;D
chyba kurz
Eee, ten film ma jedną dobrą scenę - erotyczną z Monisią Bellucci ;P
W tym filmie gościu podczas odbierania porodu zabił z 20 gości a potem bzyknął Monicę Bellucci żeby ta zgodziła się karmić niemowlę [no dobrze najpierw nakarmiła a potem ją bzyknął]. Typek zabił gościa marchewką a dziecko i Monicę schował w muzealnym czołgu xD.