Jedna uwaga co do ostatniej części, każdy czasem czepia się osób które robią coś w inny sposób. Na przykład czepiamy się tych co krzywdzą innych, są kłamcami, złodziejami, antypolakami lub zdrajcami. Wtedy nie ma nic dziwnego w tym, że się czepiamy. Co innego jak ktoś jest w porządku, wtedy się nie czepiamy. Chyba normalne?
Amen. Tydzień temu założyłem ryjbuka (potrzebny był, żeby dołączyć do jednej zamkniętej grupy, także już się poświęciłem). Mam obecnie 23 znajomych i to faktycznie osób, z którymi się mniej lub więcej znam, zamieniłem z nimi choć kilka słów w ostatnim czasie, a nie przypadkowych osobników, z którymi sobie nawet cześć na ulicy nie powiem. Poziom wszelakiego gówna jakie ludzie "lubią" mnie przeraża. Wchodzi człowiek po pół dnia i mając zaledwie taką garstkę osób w znajomych musi scrollować te polubienia/udostępnienia czy jak to się tam zwie przez dość długi czas żeby je wszystkie choć przelecieć wzrokiem i zobaczyć czy z głupoty coś fajnego ktoś nie wstawił. Ja nie wiem co robią ludzie mający 1000+ znajomych na FB... Przecież jak to potem ogarnąć te wszystkie "polubienia"...
@Nighthawk7 Jak masz tak mało znajomych, to żebyś nie miał pusto na tablicy, fb wyświetla Ci każdą głupotę, którą oni zrobią (zalajkują, udostępnią, skomentują etc.). Gdy masz 10 000 znajomych, fb stosuje odpowiednie algorytmy, wybierając z miliarda głupot 50 głupot, które Ci wyświetli.
@Ochrety
O patrz, dobrze wiedzieć, bo już się bałem, że jak nałapie ich więcej to będę co chwila musiał nową myszkę kupować, bo mi się rolka od przewijania będzie co chwila zacierać ;)
Tak na poważnie to co komu przeszkadza, że ktoś wstawia 1000 zdjęć, pisze jaki jest dzień, jaka pogoda. Facebook ma coś takiego jak ustawienia oraz osoba, której to nie interesuje nie musi tracić czasu, by czytać wpisy i oglądać zdjęcia.
Najśmieszniejsze jest to, że ostatni obrazek mówi o tym, by akceptować to, że ludzie różnie używają facebooka. Autor jeszcze tego nie zaakceptował.
Jedna uwaga co do ostatniej części, każdy czasem czepia się osób które robią coś w inny sposób. Na przykład czepiamy się tych co krzywdzą innych, są kłamcami, złodziejami, antypolakami lub zdrajcami. Wtedy nie ma nic dziwnego w tym, że się czepiamy. Co innego jak ktoś jest w porządku, wtedy się nie czepiamy. Chyba normalne?
To są demotywatory a nie facebook, bądź mądry jak Marcin
Brakuje punktu o gówniakach jak srają.
Jestem jak Marcin.
To jest Voitcus. Voitcus nie ma fejsbuka. Bądź jak Voitcus.
Amen. Tydzień temu założyłem ryjbuka (potrzebny był, żeby dołączyć do jednej zamkniętej grupy, także już się poświęciłem). Mam obecnie 23 znajomych i to faktycznie osób, z którymi się mniej lub więcej znam, zamieniłem z nimi choć kilka słów w ostatnim czasie, a nie przypadkowych osobników, z którymi sobie nawet cześć na ulicy nie powiem. Poziom wszelakiego gówna jakie ludzie "lubią" mnie przeraża. Wchodzi człowiek po pół dnia i mając zaledwie taką garstkę osób w znajomych musi scrollować te polubienia/udostępnienia czy jak to się tam zwie przez dość długi czas żeby je wszystkie choć przelecieć wzrokiem i zobaczyć czy z głupoty coś fajnego ktoś nie wstawił. Ja nie wiem co robią ludzie mający 1000+ znajomych na FB... Przecież jak to potem ogarnąć te wszystkie "polubienia"...
@Nighthawk7 Jak masz tak mało znajomych, to żebyś nie miał pusto na tablicy, fb wyświetla Ci każdą głupotę, którą oni zrobią (zalajkują, udostępnią, skomentują etc.). Gdy masz 10 000 znajomych, fb stosuje odpowiednie algorytmy, wybierając z miliarda głupot 50 głupot, które Ci wyświetli.
@Ochrety
O patrz, dobrze wiedzieć, bo już się bałem, że jak nałapie ich więcej to będę co chwila musiał nową myszkę kupować, bo mi się rolka od przewijania będzie co chwila zacierać ;)
marcin jesteś zajebisty. masz fanpage?
ostatni obrazek przeczy wszystkim poprzednim
Na imię i Marcin (na prawdę) i nie mam Facebooka ani żadnego konta w portalach społecznościowych
On ma dużo lepsze życie ode mnie! Skubany. W tych komiksach to się tym patyczakom wiedzie.:)
A czy to nie jest tak, że każdy ma prawo zamieszczać na facebooku co tylko zechce?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2016 o 22:05
Tak na poważnie to co komu przeszkadza, że ktoś wstawia 1000 zdjęć, pisze jaki jest dzień, jaka pogoda. Facebook ma coś takiego jak ustawienia oraz osoba, której to nie interesuje nie musi tracić czasu, by czytać wpisy i oglądać zdjęcia.
Najśmieszniejsze jest to, że ostatni obrazek mówi o tym, by akceptować to, że ludzie różnie używają facebooka. Autor jeszcze tego nie zaakceptował.
fb jest dla Marcinów
Od miliona zdjęć są serwisy typu instagram i aplikacje typu snapchat