Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
294 304
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S singri
+4 / 4

Znam lepsze. Koleżanka wychodziła ze swoim. Ubrała ciepło - zsikał się (etap gubienia pieluchy). Ubrała drugi raz - walnął dwójkę. Umyła, ubrała, wyszła. Po dziesięciu minutach wraca i rzecze do mnie: "Siku, kupa, zgadnij co jeszcze mógłby zrobić?" Ja "Co?" "Wywalić się w błoto. Chrzanię, nigdzie dziś nie idę!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yacoob1991
0 / 0

Dyskryminacja!!!!! Tatusiowie z dzieci nie ubierają? Zmora każdego rodzica....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
0 / 0

Znamy to zjawisko, znamy. Tylko, że u mnie to akurat brzmi "TATO, siku". Nie wiem jak moja żona to zrobiła, ale tak jakoś pokierowała wychowaniem córki, że do spraw związanych z szeroko rozumianym wydalaniem, dziecko zawsze woła mnie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem