Zależy w czym...Ja przykładowo jestem gorszy od Lewandowskiego w graniu w piłkę a od Hołowczyca w prowadzeniu samochodu. Nie wiem jak to jaśniej wyjaśnić autorowi demota, że "równość" NIE ISTNIEJE w niczym - poza abstrakcyjną matematyką i ideologią. No ale nawet w matematyca zapisując 2+2 widzimy realnie dwie dwójki i one nie są identyczne ponieważ tutaj choćby są wyświetlane przez różne piksele. http://demotywatory.pl/4532784/Ludzie-nie-sa-sobie-rowni
@Zibioff Wszyscy ludzie są równi np. w tym, że nikt nie mógł zdecydować ani o swoich narodzinach, ani o swoim zestawie genetycznych cech, z którymi się urodził, ani o środowisku, w którym się wychowywał za młodu... Takie pierdoły :)
Skoro chce być słabszy i pozawala sobą pomiatać,to mu nie współczuję,nie krzywdzę,niech się weźmie za siebie by stać się silniejszym i skopać dupę tym co go krzywdzą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 listopada 2016 o 0:34
@Hazik Spróbowałam jak męczono mnie w szkole. Po tym napadli mnie debile z nożem, na szczęście ktoś mi pomógł. POotem stwierdziłam, ze wole zaczepki słowne niż by znowu mnie zaatakowali... Cóż widać osoba dbajaca o własne bezpieczeństwo jest słaba... Zresztą znam mase wypadków, gdzie osoba dręczona przywaliła dręczycielowi, a nauczyciele i tak wierzyli temu drugiemu
@Livanir widzisz ja miałem inaczej,też próbowali,ale po kilku bójkach (nawet ich już nie liczę,ale kilka blizn i złamań zarobiłem,kilka naprawdę ciekawych okazów) i wywaleniu jednego z okna na pierwszym piętrze w gimnazjum (zaznaczam podczas lekcji) w końcu uznali,że własne życie nie jest warte tego by próbować mnie wnerwić.Rzecz jasna ciągałem się po sądach i badali mnie psychologowie,ale potem nikt się nie odważył przez resztę nauki szkolnej.3 miesiące zawieszenia wpis do akt,ale warto było,do dziś nawet sebiksy podblokowi obchodzą mnie bokiem.W sądzie uznali,że zostałem sprowokowany,potwierdził to nauczyciel i nagrania z kamer szkolnych.Wnerwiali mnie przez kilka miesięcy,w końcu coś pękło i zrobiłem gnojom wietnam.Od tamtej pory renoma szła przede mną.Z nożami nie latali pod szkołą,tę bliznę zaliczyłem kiedy indziej (prawy bok w jelito),ale też się odegrałem,poczekałem z pałką pod drzwiami w klatce bloku i gdy wysiadał z windy oberwał obuchem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2016 o 22:09
@Hazik Ja niestety nie mogłam sobie na to pozwolić, już wolałam być gnebiona w szkole, niż przez bande debili stracić możliwość zostania kryminologiem(a już miałam kłopoty w gimnazjum jak zdzieliłam jednego butelką, na szczęście "przedawniło sie") + nauczyciele nie byli tacy super. Wiesz "renomowana" szkoła. Zresztą dla mnie słabszych nie ma. Ktoś jest słabszy fizycznie, za to nadrabia intelektem. Jak dla mnie osoby gnębiące innych są słabsze, bo mają dziwne kompleksy i nie radzą sobie z emocjami :p
@Livanir widzisz,bo źle pojmujesz,silniejszy to nie zawsze znaczy sprawniejszy fizycznie.Siłę osiąga się na wiele sposobów,przechytrzenie wroga,budowa sojuszy,czy zwyczajna manipulacja,a w skrajnym przypadku zastraszenie.Ja wzbudziłem strach,poczucie,że nie ma miejsca,w który mogą czuć się bezpieczni,a raczej takiego,z którego mogą bezpiecznie atakować mnie,uznali mnie za psychola,ale psychola nikt nie rusza,głównie dlatego,że nie byli w stanie zrobić nic większego mnie,a ja i tak bym się odegrał.Skoro nie da się siłą,trzeba w inny sposób,bardziej perfidnie,elegancko,najlepiej napuścić ich na siebie,bo każdy ma swoją słabość,którą da się przekuć w siłę.Manipulacja,zastraszenie,czy zwyczajne otoczenie się grupą przyjaciół.Siła to nie tylko brutalna nieukierunkowana moc,to także perfidia i wyrachowanie.
Właśnie że oznacza. Jesteś słaby to nie poradzisz sobie w miejscach gdzie silny da radę. Dzieci to dzieci, można im wiecej darować, ale to pokazuje pewną ludzką naturalną cechę, z którą się rodzimy - chęć rywalizacji. Dlaczego nie każdy może być snajperem czy kierowcą rajdowym? Sam u siebie w pracy widzę, że słabszy znaczy gorszy bo zrobi mniej :P Taki jest świat, jesteś słąby, nadajesz się do mniejszej ilości rzeczy - proste. Można pracować nad sobą wyjść ze swoich słabości, ale do póki to nie nastąpi to - jesteś gorszy. Równość nie istnieje, choćby poprzez to, że każdy jest inny :P Sztuczne prowadzenie do równości szkodzi i jest idiotyczne.
Ktoś moze być słabszy fizycznie, ale nie staje sie przez to gorszy, bo może być za to inteligentniejszy. Gorsi od innych są tylko te osoby które się nad innymi znęcają l
Planeta wiruje... w 24godziny będzie noc, a potem znowu dzień… rozmnaża się: wstrętny, upośledzony, ślepy, głuchy, garbaty, z palcozrostem, wytrzeszczem, wadą serca, nerek… w przeciągu 90dni 1600normalnych Polaków popełni samobójstwo... W rok Ziemia okrążyła Słońce… w corocznym budżecie sejmRP dogadza Watykanowi… w 50lat wymrą posłowie, którzy podłe ustawy przegłosowali… w miliard lat Słońce spali watykańskie pałace, zagrabione pola i lasy… za 4miliardy lat w galaktycznym tańcu DrogaMleczna i Andromeda...
Zależy w czym...Ja przykładowo jestem gorszy od Lewandowskiego w graniu w piłkę a od Hołowczyca w prowadzeniu samochodu. Nie wiem jak to jaśniej wyjaśnić autorowi demota, że "równość" NIE ISTNIEJE w niczym - poza abstrakcyjną matematyką i ideologią. No ale nawet w matematyca zapisując 2+2 widzimy realnie dwie dwójki i one nie są identyczne ponieważ tutaj choćby są wyświetlane przez różne piksele.
http://demotywatory.pl/4532784/Ludzie-nie-sa-sobie-rowni
@Zibioff Wszyscy ludzie są równi np. w tym, że nikt nie mógł zdecydować ani o swoich narodzinach, ani o swoim zestawie genetycznych cech, z którymi się urodził, ani o środowisku, w którym się wychowywał za młodu... Takie pierdoły :)
Skoro chce być słabszy i pozawala sobą pomiatać,to mu nie współczuję,nie krzywdzę,niech się weźmie za siebie by stać się silniejszym i skopać dupę tym co go krzywdzą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2016 o 0:34
@Falcon999 dobra,już poprawiam,pisanie po pijaku jednak szkodzi.
@Hazik Spróbowałam jak męczono mnie w szkole. Po tym napadli mnie debile z nożem, na szczęście ktoś mi pomógł. POotem stwierdziłam, ze wole zaczepki słowne niż by znowu mnie zaatakowali... Cóż widać osoba dbajaca o własne bezpieczeństwo jest słaba... Zresztą znam mase wypadków, gdzie osoba dręczona przywaliła dręczycielowi, a nauczyciele i tak wierzyli temu drugiemu
@Livanir widzisz ja miałem inaczej,też próbowali,ale po kilku bójkach (nawet ich już nie liczę,ale kilka blizn i złamań zarobiłem,kilka naprawdę ciekawych okazów) i wywaleniu jednego z okna na pierwszym piętrze w gimnazjum (zaznaczam podczas lekcji) w końcu uznali,że własne życie nie jest warte tego by próbować mnie wnerwić.Rzecz jasna ciągałem się po sądach i badali mnie psychologowie,ale potem nikt się nie odważył przez resztę nauki szkolnej.3 miesiące zawieszenia wpis do akt,ale warto było,do dziś nawet sebiksy podblokowi obchodzą mnie bokiem.W sądzie uznali,że zostałem sprowokowany,potwierdził to nauczyciel i nagrania z kamer szkolnych.Wnerwiali mnie przez kilka miesięcy,w końcu coś pękło i zrobiłem gnojom wietnam.Od tamtej pory renoma szła przede mną.Z nożami nie latali pod szkołą,tę bliznę zaliczyłem kiedy indziej (prawy bok w jelito),ale też się odegrałem,poczekałem z pałką pod drzwiami w klatce bloku i gdy wysiadał z windy oberwał obuchem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2016 o 22:09
@Hazik Ja niestety nie mogłam sobie na to pozwolić, już wolałam być gnebiona w szkole, niż przez bande debili stracić możliwość zostania kryminologiem(a już miałam kłopoty w gimnazjum jak zdzieliłam jednego butelką, na szczęście "przedawniło sie") + nauczyciele nie byli tacy super. Wiesz "renomowana" szkoła. Zresztą dla mnie słabszych nie ma. Ktoś jest słabszy fizycznie, za to nadrabia intelektem. Jak dla mnie osoby gnębiące innych są słabsze, bo mają dziwne kompleksy i nie radzą sobie z emocjami :p
@Livanir widzisz,bo źle pojmujesz,silniejszy to nie zawsze znaczy sprawniejszy fizycznie.Siłę osiąga się na wiele sposobów,przechytrzenie wroga,budowa sojuszy,czy zwyczajna manipulacja,a w skrajnym przypadku zastraszenie.Ja wzbudziłem strach,poczucie,że nie ma miejsca,w który mogą czuć się bezpieczni,a raczej takiego,z którego mogą bezpiecznie atakować mnie,uznali mnie za psychola,ale psychola nikt nie rusza,głównie dlatego,że nie byli w stanie zrobić nic większego mnie,a ja i tak bym się odegrał.Skoro nie da się siłą,trzeba w inny sposób,bardziej perfidnie,elegancko,najlepiej napuścić ich na siebie,bo każdy ma swoją słabość,którą da się przekuć w siłę.Manipulacja,zastraszenie,czy zwyczajne otoczenie się grupą przyjaciół.Siła to nie tylko brutalna nieukierunkowana moc,to także perfidia i wyrachowanie.
Właśnie że oznacza. Jesteś słaby to nie poradzisz sobie w miejscach gdzie silny da radę. Dzieci to dzieci, można im wiecej darować, ale to pokazuje pewną ludzką naturalną cechę, z którą się rodzimy - chęć rywalizacji. Dlaczego nie każdy może być snajperem czy kierowcą rajdowym? Sam u siebie w pracy widzę, że słabszy znaczy gorszy bo zrobi mniej :P Taki jest świat, jesteś słąby, nadajesz się do mniejszej ilości rzeczy - proste. Można pracować nad sobą wyjść ze swoich słabości, ale do póki to nie nastąpi to - jesteś gorszy. Równość nie istnieje, choćby poprzez to, że każdy jest inny :P Sztuczne prowadzenie do równości szkodzi i jest idiotyczne.
fake
Ktoś moze być słabszy fizycznie, ale nie staje sie przez to gorszy, bo może być za to inteligentniejszy. Gorsi od innych są tylko te osoby które się nad innymi znęcają l
Planeta wiruje... w 24godziny będzie noc, a potem znowu dzień… rozmnaża się: wstrętny, upośledzony, ślepy, głuchy, garbaty, z palcozrostem, wytrzeszczem, wadą serca, nerek… w przeciągu 90dni 1600normalnych Polaków popełni samobójstwo... W rok Ziemia okrążyła Słońce… w corocznym budżecie sejmRP dogadza Watykanowi… w 50lat wymrą posłowie, którzy podłe ustawy przegłosowali… w miliard lat Słońce spali watykańskie pałace, zagrabione pola i lasy… za 4miliardy lat w galaktycznym tańcu DrogaMleczna i Andromeda...
Równi?? to dlaczego felerne świadczenie dostaje 4x większe niż największe dostanie pożyteczne... po co Polsce np. głuche matki, tatuncio wariatuncio?/
Nikt nie jest gorszy... dopóki ktoś/natura udowodni mu że jest gorszy