W 2008 roku Hiszpanie nakręcili film pt. „Sierociniec”, w którym właściwie nie ma żadnej przerażającej sceny, ale za to atmosfera jest gęstsza niż powietrze na krakowskim Starym Mieście. Pod koniec seansu widz kurczowo wbija palce w krzesło i ma już dość. Taki efekt łatwiej oczywiście uzyskać epatując przemocą, okrucieństwem i naparzaniem w oczęta oglądającego jak największą ilością bodźców.
W zamierzeniu metoda ta ma doprowadzić bohatera filmu – a co za tym idzie wczuwających się w tę postać widzów – na skraj załamania nerwowego. Doskonałym przykładem takiego pomiatania widownią jest klasyczna „Teksańska masakra piłą mechaniczną” Tobe'a Hoppera.
Filmowcy często sięgają po częste wśród widzów fobie - strach przed wężami, pająkami, klaustrofobię… Jednak najbardziej chyba efektownym straszakiem jest postawienie widza w sytuacji osoby zaszczutej, desperacko próbującej uciec dyszącemu jej na karku zwyrolowi. Właściwie to większość klasycznych horrorów, do których mamy duży sentyment, opiera się na motywie uciekającego ile sił w nogach dziewczęcia i mordercy podążającego za nią wolnym, leniwym, acz zdecydowanym krokiem.
W 1942 roku powstał film grozy, którego bohaterką była młoda Serbka wierząca, że należy do pradawnej rasy ludzi, którzy w wyniku seksualnego podniecenia zamieniają się w koty. Produkcja „Cat People” znana jest dziś głównie z pewnego zabiegu, który na cześć producenta tego dzieła (Vala Lewtona) nazwany został „Busem Lewtona”.
Najłatwiej metodę tę można przedstawić na takim przykładzie – Po starym, nawiedzonym, opuszczonym domiszczu wałęsa się nastoletnie dziewczę, trzymając w dłoniach gromnicę. Oczywiście niewiasta pakuje się na strych, czyli tam, gdzie na pewno spotka ją coś bardzo niedobrego. I wtedy BUUU! Laska wrzeszczy, jakby jej kto konto na Instagramie zablokował. A to przecież tylko niewinny kot, który wyrwany z drzemki postanowił przywitać się z intruzem…
Chyba nigdzie się nie pomyliłem, jak coś proszę mnie poprawić :)
1. Martwe zło (2013)
2. Obecność
3. Halloween 2 (1981)
4. Piątek 13 VI Jason Żyje
5. Blair Witch Project
6. - jak w tytule
7. Shutter (amerykański remake)
8. Teksańska maskara 2 (1986)
9. Nienarodzony
10. Ludzie-koty (1942)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2016 o 20:22
Co niby strasznego w tym filmie sierocicniec? straszne nudy i flaki z olejem, juz klan jest ciekawszy