Kup buraki, zrób ciasto, farsz i przygotuj sobie już teraz :). Nie musisz czekać, chociaż rozumiem, że czekanie jest pewną formą przyjemności nie tylko zresztą w kwestiach kulinarnych.
Nie wiele jest zup tak smaczny jak prawdziwy barszcz z uszkami. Prawdziwy barszcz taki, który robi się przez tydzień i uszka z grzybami i kilkutygodniową kapustą.
Pomijając to, że nie znoszę barszczu to nie kumam tego wigilijnego jarania się potrawą, którą je się cały rok. Może mam jakieś skrzywione tradycje, ale na moim wigilijnym stole są potrawy, które je się tylko w okresie Świąt. Jedynie kapusta z grzybami zdarza się częściej, ale tylko kilka razy w roku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 grudnia 2016 o 7:10
uwielbiam:D
Z grzybami najlepsze!
Ja też, zwłaszcza że mama sama uszka lepi.
@wrbatom to jej pomóż.
Na szczęście dziś jest już po 6-tym więc pozostaje tylko czekać na barszcz :)
Jak masz ochotę na barszczyk z uszkami to możesz sobie ugotować w każdej chwili...kapusta kiszona dostępna jest cały rok.
@warszawiaczanka Ale nie smakuje tak jak w święta.
Kup buraki, zrób ciasto, farsz i przygotuj sobie już teraz :). Nie musisz czekać, chociaż rozumiem, że czekanie jest pewną formą przyjemności nie tylko zresztą w kwestiach kulinarnych.
@Zibioff Dokładnie. Jak człowiek zmarznięty i głodny po pracy, to każdy posiłek jest świętem, szczególnie zrobiony przez żonę :)
Nie wiele jest zup tak smaczny jak prawdziwy barszcz z uszkami. Prawdziwy barszcz taki, który robi się przez tydzień i uszka z grzybami i kilkutygodniową kapustą.
A ja tego nienawidze, obrzydliwe to jest. Wole bigos, ryby i pierogi
i do tego karpik
I pierogi
Pomijając to, że nie znoszę barszczu to nie kumam tego wigilijnego jarania się potrawą, którą je się cały rok. Może mam jakieś skrzywione tradycje, ale na moim wigilijnym stole są potrawy, które je się tylko w okresie Świąt. Jedynie kapusta z grzybami zdarza się częściej, ale tylko kilka razy w roku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2016 o 7:10
Uszka mojej mamy z zieleniatek, robi zawsze tak samo, a w święta smakują wyjątkowo...