@pawel31ns ta... chodzący trup. Mi się zdarzyło przebić 40 godzin i nie ogarniałem tego co się dzieje dookoła, miałem problem z zaśnięciem. Nie, nic nie ćpałem,
Kilka razy próbowałem tak zrobić, ale jakoś nigdy nie dałem rady wstać, po prostu musiałem odespać trochę więcej żeby móc normalnie funkcjonować. Widać jestem Polakiem, ale nie takim solidnym
solidna firma nie chla gdy idzie następnego dnia do roboty
@tomkosz Jak nie nachla się do stanu worka, tylko delikatnie, żeby rano na alkomacie być ok, to czemu nie?
mój rekord to 35 godzin bez snu.Jak się przejdzie pewną granice to później juz idzie
@pawel31ns ta... chodzący trup. Mi się zdarzyło przebić 40 godzin i nie ogarniałem tego co się dzieje dookoła, miałem problem z zaśnięciem. Nie, nic nie ćpałem,
wróci o 5 i jeszcze piwo wypije :D
a w robocie się wyśpi. Szkoda tylko że nie każdy tak może, bo większość po takich wybrykach szybko by się pożegnała z robotą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2016 o 11:00
Po czym poznać polaka ? Ano po tym że za każdym polakiem chodzi kierowca autobusu i klaszcze
Lepiej godzina snu niż nic.
Pewien murzyn w Londynie spytał się mnie jak to my robimy, że chlejemy na umór, a na następny dzień jesteśmy w stanie pracować.
budzik na 6?? Na 6 to już jest w robocie!
Kilka razy próbowałem tak zrobić, ale jakoś nigdy nie dałem rady wstać, po prostu musiałem odespać trochę więcej żeby móc normalnie funkcjonować. Widać jestem Polakiem, ale nie takim solidnym
Polactwo jak zwykle jedyne czym ma się do "pochwalenia" jest chlanie na umór. Brawo, cieszę się że jestem Żydem a nie polakiem(celowo małą literą)
Moja mama poszła na impreze integracyjną z pracy, w domu była o 4.30 a w pracy stawiła sie na 7.30 :D